Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń

[Silent Witch]

Napisane przez Gonia

hmm.... ja po zabiegu miałam delikatnie czerwoną skórę, wyglądałam, jakbym przesadział z opalaniem.... ale każda skóra jest inna....
życzę Ci, żebyś była zadowolona z zabiegu....

Dziękuję bardzo Goniu! Chciałam Ci także podziękować za umieszczenie Twoej historii na wizażu! Dzięki temu byłam bardziej uważna i ostrożna przed i w trakcie swojego zabiegu...dziękuję raz jeszcze Mam nadzieję, że będzie dobrze...wczoraj wieczorem skóra troszkę się zaczerwieniła, dzisiaj jest już delikatnie brązowa, jakbym była nieźle całkiem opalona. Jest też sucha i ściągnięta, w okolicach kącików ust jest najbardziej sucha i tam zapewne jutro już zacznie się łuszczyć...
O dziwo NIC mnie nie boli, mogę normalnie rozmawiać i grymasy twarzy nie sprawiają mi bólu...szczerze mówiąc, to wręcz nie pamiętam o tym, że jakikolwiek peeling miałam...(oprócz tych momentów gdy zerkam w lustro, hehe)
Kurcze, mam nadzieję, że mimo takiego delikatnego efektu, po złuszczeniu znikną mi blizny i przebarwienia...
pozdrawiam

[Veneno]

Silent Witch - z tego co piszesz wszystko przebiega jak najbardziej super. Będzie oki.

[Silent Witch]

Napisane przez Veneno

Silent Witch - z tego co piszesz wszystko przebiega jak najbardziej super. Będzie oki.

Dzięki Veneno Mam nadzieję, że tak właśnie będzie
U mnie trzeci dzień po TCA- jestem brązowo-pomarańczowa Szczególnie widoczne jest to w miejscach, gdzie miałam nałożoną drugą warstwę kwasu- czoło i policzki. Skóra jest napięta i zaczęła już się łuszczyć w okolicach ust Oprócz uczucia ściągnięcia brak jakichkolwiek negatywnych odczuć. Jestem dobrej myśli
pozdrawiam

[Veneno]

Do czwartku bedzie po wszystkim.

[DevilInside]

Napisane przez yuki23

Przebarwienia, szczególnie pod nosem, zmarszczki pod oczami od śmiechu, rozszerzone pory...

Kwas mlekowy na przebarwienia to kiepski wybór
Pozostałe wskazania ok

yuki jakiej firmy masz kwasy, jakie stęzenie i pH ?? od tego uzalezniona jest ilość i czestotliwość zabiegów.

Napisane przez Silent Witch

U mnie trzeci dzień po TCA- jestem brązowo-pomarańczowa Szczególnie widoczne jest to w miejscach, gdzie miałam nałożoną drugą warstwę kwasu- czoło i policzki. Skóra jest napięta i zaczęła już się łuszczyć w okolicach ust Oprócz uczucia ściągnięcia brak jakichkolwiek negatywnych odczuć. Jestem dobrej myśli
pozdrawiam

Wszytskoz opisu wydaje się być ok. Teraz zalezy ile warst nałozono i na jaką głębokość w skórze zadziałał TCA - jeśli zabieg był wykonany dokładnie to łuszczenie może potrwać nawet do 7-10 dni, u mnie po 5 dniach było już dobrze a po 8 miałam już z głowy. Ja miałam wykonany Velvet peel - kombo glikolowy + TCA - efekt super.

[Surmina]

Witajcie dziewczyny

Nie śpię, bo zupełnie nie wiem, jak mam to zrobić? Wysmarowana grubo Alantanem nie wiem, jak mam obchodzić się z poduszką
Ale do meritum - TCA, 25% - średniogłęboki + 15% na dekold. Nie jest to mój "pierwszy raz" z TCA, jednakże pierwszy raz w Łodzi.
Wnioski - każdy lekarz ma inną technikę nakładania tego "wypalacza". Dziś myślałam, że umrę z bólu, lekarz tak mnie "obsmarował", iż traciłam oddech.
Poza tym - wcześniej zrobiłam się brązowa już po kilku godzinach, dziś wciąż mam opuchnietą, lekko czerwoną twarz, zresztą same wiecie, jak "wyjściowo" się wówczas wygląda. Trochę się martwię, iż ten brąz a la stara indianka wciąż się u mnie nie pojawia! Co więcej na czwartek( następny) mam zaplanowane spotkanie z moim ukochanym, boję się czy aby na pewno zacznę wyglądać normalnie.
Lekarz poinformował mnie, iż szyjka i deklod będą się łuszczyć wolniej. Dziewczyny macie doświadczenia z TCA związane właśnie z tymi obszarami ciała?
Kolejna rzecz, która mnie irytuje - to fakt, iż wciąż czuję lekki ból, nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu? Czy to jakaś niepokojąca wskazówka?

[bziczek70]

Ojoj…
Myślałam że to ma pomóc ?? ja chciałam tez sobie zrobić taki peeling, bo co tu dużo mówić…Mam 38 lat i moja skóra już dawno przestała wygladać na młodą. Fakt mam dobre geny, ale to za mało..Moim największym problemem są rozszerzone pory, na prawde je widc1Stosowałam cliniQue zwężający pory ale nie widze efektów, peelingi enzymatyczne też stosuję, ale to też na wiele się nie zdało. Napiszcie mi proszę czy taki peeling boli i czy w moim przypadku to dobry pomysł??

[Surmina]

Niestety muszę Cię zmartwić, peeling TCA boli, wręcz diabelsko boli, gdy mamy stężenie 25%. W przypadku 15 % da się wytrzymać.
Oczywiście mówię tu o swoich wrażeniach, ale z tego co czytam, to wszystkie dziewczyny, ktore mają zaaplikowane 25% stężenie TCA narzekają na ten okropny ból.
Co do rozszerzonych por - tak, TCA zmniejszy ich widoczność, pewnie nie znikną tak zupelnie, ale na pewno nie bąda tak widoczne. Co więcej, skóra po (bynajamniej mam doświadczenia ze stężeniem 25 %) wygląda naprawdę pięknie - u mnie nie było widać żadnych przebarwień, skóra była napięta, rozjaśniona, jeśli masz jakies drobne zmarszczki, to one też ulegną spłyceniu.
Te wszystkie plusy, spowodowały, iż zafundowałam sobie ten peeling kolejny raz, mimo tego, iż ból, tak jakby pieczono Cię na gorącym tłuszczu. Ja na pewno będe polecać, o ile masz zaufanego lekarza. A i jeszcze jedno - przez te kilka dni, wygląda się paskudnie, dopóki nie zaczniesz się łuszczyć i nie ujrzysz "nowego" młodziutkiego naskórka.

[GochaStg21]

Hejka!! Mam pytanko, dziś miałam TCA peeling stężenie 25 tylko oczywiście nie spytałam lekarki czy już dziś powinnam zacząć nawilżać twarz...:/ Może macie pojęcie??.. Będę wdzięczna za odpowiedź

[Gonia]

Napisane przez GochaStg21

Hejka!! Mam pytanko, dziś miałam TCA peeling stężenie 25 tylko oczywiście nie spytałam lekarki czy już dziś powinnam zacząć nawilżać twarz...:/ Może macie pojęcie??.. Będę wdzięczna za odpowiedź

Ja w dzień zabiegu maiłam posmarowaną przez lekarkę twarz jakś mascią czy kremem i nie miałam myć twarzy przez 1-2 dni, nawilżać miałam od następnego dnia....
Kup sobie np. zwykłą białą wazelinę lub Alantan .
Ja używałąm Cicaplast LRP

A tak w ogóle to przeczytaj ten watek, na pewno Ci to rozjaśni sytuację
Trzymaj się dzielnie

[GochaStg21]

Dziex za odpowiedź To dziś jeszcze sie nie smaruje, w takim razie może jutro.. Lekarka poleciła mi krem intensywnie nawilżający Iwostin z filtrem 15, ale z nią to jest tak, że kiedy nie spytam to ona nie powie XD

[GochaStg21]

Aaa i do przemywania twarzy Cetaphil.. No nic, zobaczymy jak to będzie;] Pozdrowionka!!

[Gonia]

Napisane przez GochaStg21

Aaa i do przemywania twarzy Cetaphil.. No nic, zobaczymy jak to będzie;] Pozdrowionka!!

polecam tańszy i wg mnie lepszy Physiogel

[AniaM69]

Napisane przez bziczek70

Ojoj…
Myślałam że to ma pomóc ?? ja chciałam tez sobie zrobić taki peeling, bo co tu dużo mówić…Mam 38 lat i moja skóra już dawno przestała wygladać na młodą. Fakt mam dobre geny, ale to za mało..Moim największym problemem są rozszerzone pory, na prawde je widc1Stosowałam cliniQue zwężający pory ale nie widze efektów, peelingi enzymatyczne też stosuję, ale to też na wiele się nie zdało. Napiszcie mi proszę czy taki peeling boli i czy w moim przypadku to dobry pomysł??

Bziczek, na takie sprawy to przede wszystkim kwas salicylowy; jako jedyny rozpuszcza tłuszcze, a więc łój z porów i pięknie złuszcza. Na dobrym podłożu nie powoduje podraznień. Poczytaj o BHA tutaj lub na LU. Pozdrawiam.

[Veneno]

Bziczek - rzecz wrażliwości - ja mam 35% tca i nie boli mnie. Piecze trochę, ale to są sekundy, więc jest oki.

[GochaStg21]

Witam Dziś drugi dzień.. Jest spoko, tylko pokazało mi się kilka małych białych krostek ale to chyba nic takiego, czym możnaby się przejmować.. A jeśli ktoś chciałby wiedzieć, to mój peeling (TCA 25%) szczypał to fakt, ale dało sie wytrzymać Ale czego się nie robi dla urody

[Surmina]

Zaczynam wątpić czy ja na pewno miałam tylko 25% TCA, dziś 3 dzien, a ja wyglądam, jak potwór, twarz mam tak opuchniętą, iż praktycznie w ogóle nie widać mi oczu. Uwierzcie, to nie mój pierwszy TCA, ale nie wiem czy nie ostatni. Męczę się straszliwie, skóra jest ohydna, teraz zaczyna być już tak naciagnięta, iż praktycznie żadnego grymasu twarzy nie jestem w stanie "wykonać". I ta opuchlizna, oczywiście mam pesmistyczne wizje, iż coś jest nie tak, gdyż poprzednim razem, owszem byłam brązowa, ale nie spuchnięta. Dziś zobaczyła mnie moja mama, załamała się. Komentarz był "Jak mogłas sobie coś takiego zrobić?". Ech, mam chwile zwątpienia Niech już ta skóra mi zejdzie, bo nie jestem w stanie ani patrzec na siebie, ani wytrzymac tego uczucia ściągnięcia.
Dziewczyny czy Wy też byłyście/jesteście spuchnięte? Ja nie mogę się nadziwić, jak czytam, iż piszecie, iż wyglądacie normalnie! Mój ukochany chciał mnie odwieźć do szpitala. Nie wierzy, iż tak "zmasakrował" mi twarz lekarz
Myślę, że to był mój ostatni TCA w życiu Jestem podłamana

[angeliquew]

Surmino, a moze poszłabyś do lekarza? Poczytaj to, co napisała w tym watku Gonia!!!! Ona miała uczulenie na TCA i tez spuchła!!! Nie jestem specjalistka w tej dziedzinie, Tca miałam tylko raz ( mozesz poczytac powyzej jak jak to przechodziłam i co przezywałam ale ja nie spuchłam i nie miełem takich objawów jakie Ty opisujesz!!! I z tego co przeczytałam, zadna z dziewczyn które tu sie wypowiadały tez nie!!!! Oprócz Goni!!!!
A czy smarujesz się Alantanem? Mi super pomagał na to sciagniecie! A Cicaplast nie!
I dowiedz sie koniecznie, czy to nie jakies uczulenie czy reakcja alergiczna czy jakis inny czort!

[angeliquew]

Bziczek70, ja tez chciałam zwezic sobie pory, na tym mi najbardziej zalezało, ale efekt nie jest spektakularny, niestety((( Miałam ten zabieg tylko raz, 3 tyg. temu, moze po nastepnym.... tylko nie wiem czy go zrobie Nie moge sie zdecydowac i zadzwonic do lekarza umówic sie na nastepna wizytę...

[Gonia]

Napisane przez Surmina

Zaczynam wątpić czy ja na pewno miałam tylko 25% TCA, dziś 3 dzien, a ja wyglądam, jak potwór, twarz mam tak opuchniętą, iż praktycznie w ogóle nie widać mi oczu. Uwierzcie, to nie mój pierwszy TCA, ale nie wiem czy nie ostatni. Męczę się straszliwie, skóra jest ohydna, teraz zaczyna być już tak naciagnięta, iż praktycznie żadnego grymasu twarzy nie jestem w stanie "wykonać". I ta opuchlizna, oczywiście mam pesmistyczne wizje, iż coś jest nie tak, gdyż poprzednim razem, owszem byłam brązowa, ale nie spuchnięta. Dziś zobaczyła mnie moja mama, załamała się. Komentarz był "Jak mogłas sobie coś takiego zrobić?". Ech, mam chwile zwątpienia Niech już ta skóra mi zejdzie, bo nie jestem w stanie ani patrzec na siebie, ani wytrzymac tego uczucia ściągnięcia.
Dziewczyny czy Wy też byłyście/jesteście spuchnięte? Ja nie mogę się nadziwić, jak czytam, iż piszecie, iż wyglądacie normalnie! Mój ukochany chciał mnie odwieźć do szpitala. Nie wierzy, iż tak "zmasakrował" mi twarz lekarz
Myślę, że to był mój ostatni TCA w życiu Jestem podłamana

Nie chce Cie straszyc, ale masz chyba to, co ja - czyli uczulenie na TCA, idź koniecznie do lekarza, musisz dostać antybiotyk..... i przeczytaj moja historię

[Surmina]

Dziś jest jeszcze gorzej - częściowo zrolowała mi się skóra, a pod spodem - niestety, nie biały naskórek, ale wręcz czerwona skóra. Nawet nie mogę płakać. Z szyją i dekoldem wszystko jest OK, gdyż pod schodzącą skórą pojawia się biały naskórek, ale twarz. Wciąż jestem spuchnięta, i te czerwone placki pod spodem, boję się czy to w ogóle mi zejdzie
Do lekarza nie mogę się dodzwonić!!
Nie mam żadnych krostek, nie mam żadnych plam na tym nowym naskórku. Jedyne co się złego dzieje, to fakt, iż ten naskórek jest w większości czerwony. A, ta opuchlizna? Kurcze - w ubiegłym roku wszstko wyglądało inaczej, tak byłam wówczas zadowolona? Czy mogę być uczulona na TCA, tylko jeśl chodzi o twarz? Gonia, proszę napisz, czy Ty już po zażyciu antybiotyku wyglądasz normalnie? Jak wygląda Teoja buzia? Nie masz żadnych czerwonych plam?
To był mój ostatni TCA!

[Gonia]

Napisane przez Surmina

Dziś jest jeszcze gorzej - częściowo zrolowała mi się skóra, a pod spodem - niestety, nie biały naskórek, ale wręcz czerwona skóra. Nawet nie mogę płakać. Z szyją i dekoldem wszystko jest OK, gdyż pod schodzącą skórą pojawia się biały naskórek, ale twarz. Wciąż jestem spuchnięta, i te czerwone placki pod spodem, boję się czy to w ogóle mi zejdzie
Do lekarza nie mogę się dodzwonić!!
Nie mam żadnych krostek, nie mam żadnych plam na tym nowym naskórku. Jedyne co się złego dzieje, to fakt, iż ten naskórek jest w większości czerwony. A, ta opuchlizna? Kurcze - w ubiegłym roku wszstko wyglądało inaczej, tak byłam wówczas zadowolona? Czy mogę być uczulona na TCA, tylko jeśl chodzi o twarz? Gonia, proszę napisz, czy Ty już po zażyciu antybiotyku wyglądasz normalnie? Jak wygląda Teoja buzia? Nie masz żadnych czerwonych plam?
To był mój ostatni TCA!

Ja miałam niestey czerwoną skórą ze swędzącymi pryszczami na żuchwie.... dostałam antybiotyk, Aleric i do smarowania maść sterydową , ale tylko na miejsca, gdzie miałam miejsca z ropą.... Antybiotyk bardzo szybka zaczął działać.... ale niestyty do tej pory walczę z przebarwieniami pozapalnymi

[Surmina]

Goniu, a jak wyglądają te przebarwienia pozapalne? Czy to jest ta właśnie czerwona skóra? B, jeśli tak, to ja będę oszpecona do końca zycia;(
Opuchlizna zaczyna u mnie minimalnie schodzić, ale wciąż "nowa" skóra jest czerwona, nie mam tam ropy, nie nie mam plam brązowych, ale nie chcę do końca życia miec calej czerwonej buzi.
Czy mogę w 4 dzień po zabiegu pryskać twarz wodą termalną, niestety mój learz wyjechał na weekend, więc żadnych wiadomości nie uzyskam.

[Gonia]

Napisane przez Surmina

Goniu, a jak wyglądają te przebarwienia pozapalne? Czy to jest ta właśnie czerwona skóra? B, jeśli tak, to ja będę oszpecona do końca zycia;(
Opuchlizna zaczyna u mnie minimalnie schodzić, ale wciąż "nowa" skóra jest czerwona, nie mam tam ropy, nie nie mam plam brązowych, ale nie chcę do końca życia miec calej czerwonej buzi.
Czy mogę w 4 dzień po zabiegu pryskać twarz wodą termalną, niestety mój learz wyjechał na weekend, więc żadnych wiadomości nie uzyskam.

niestety, tam , gdzie skóra była najabardziej czerwona zostały mi brązowe przebarwienia . Od prawie miesiąca usuwam je UNITONEM, jest już troszkę lepiej, ale plamy sa wciąż widoczne
Mam nadzieej, że u Ciebie nie będzie aż tak drastycznie
Ja bym nie ryzykowałą z woda termalną, bo i ona może podraznić.
Smaruj buzię zwykłą wazeliną lub innym kremem np. Alantanem . Kup sobie jakieś tabletki na alergię, np, Aleric lub wapno z kwarcetyną
Może w aptece sprzdadzą Ci bez recepty Unidox... poproś , powedż, że doniesiesz receptę w przyszłym tygodniu. - O ile masz to samo co ja.... a jak nie, to narazie spróbuj Aleric i wapno

[Surmina]

Dziękuję za odpowiedź. Tyle, że jeśli te czerwone miejsca (mam prawie 90% twarzy czerwonej) przekształci się w brązowe plamy, to po prostu tego nie przeżyję Nie mam sił już pisać, nawet nie mam sił płakać. Naprawdę, ja mam całą buzię prawie czerwoną, tylko niewiele miejsc jest lekko różowych. Kiedy Goniu te czerwone miejsce będą mi się robić brązowe? Boże, jak ja mam wróccić do pracy za tydzień, jestem załamana...

[Gonia]

Napisane przez Surmina

Dziękuję za odpowiedź. Tyle, że jeśli te czerwone miejsca (mam prawie 90% twarzy czerwonej) przekształci się w brązowe plamy, to po prostu tego nie przeżyję Nie mam sił już pisać, nawet nie mam sił płakać. Naprawdę, ja mam całą buzię prawie czerwoną, tylko niewiele miejsc jest lekko różowych. Kiedy Goniu te czerwone miejsce będą mi się robić brązowe? Boże, jak ja mam wróccić do pracy za tydzień, jestem załamana...

Leć dzisiaj do apteki po ten Aleric i wapno.... może to nie tak poważne jak u mnie....

A ile mineło dni od zabiegu , czym myjesz i smarujesz buźkę?

[Surmina]

Smaruję cały czas Alantanem - maścią. Nie myłam twarzy w ogóle, tylko dzis lekko spryskałam wodą termalną. Peeling miałam we wtorek, wczoraj , jak wsmarowywałam alantan, to na połowie twarzy naskorek mi się zrolował, a pod spodem w większości pokazała się albo moco różowa, albo wręcz czerowna skóra. Teraz już boje się w ogóle dotknąć twarzy. Jest jakaś szansa, że ta skora kiedyś będzie miała normalny kolor, Opuchlizna lekko zaczyna mi już schodzić. Wzięlam przed chwilą Alermed. Boję się straszliwie, iż już mi tak sotanie

[Gonia]

Napisane przez Surmina

Smaruję cały czas Alantanem - maścią. Nie myłam twarzy w ogóle, tylko dzis lekko spryskałam wodą termalną. Peeling miałam we wtorek, wczoraj , jak wsmarowywałam alantan, to na połowie twarzy naskorek mi się zrolował, a pod spodem w większości pokazała się albo moco różowa, albo wręcz czerowna skóra. Teraz już boje się w ogóle dotknąć twarzy. Jest jakaś szansa, że ta skora kiedyś będzie miała normalny kolor, Opuchlizna lekko zaczyna mi już schodzić. Wzięlam przed chwilą Alermed. Boję się straszliwie, iż już mi tak sotanie

może nie będzie tak źle.... a i weź sobie na noc jakiś Ibupron - on działa też przeciwzapalnie, nie zaszkodzi a może troszkę pomóc.....
Kładź się do wyrka , wyspij się, może rano będzie lepiej....
Co do opuchlizny, to chodziła mi najdłużej z oczu, trwało to chyba 3-4 dni.... ale pewnie gdyby moja lekarka mnie nie zlała i dała od razu antybiotyk byłoby inaczej....
Wiesz, wcale nie jest powiedziane, że masz takie uczulenie jak ja.... może po prostu skóra tak zereagowała.... wiesz, organizm człowieka jest bardzo skomplikowanym dziełem ....

[Surmina]

Goniu - dzięki za ciepłe słowa Jutro się odezwę, a teraz już chowam lusterko głęboko! Prosze napisz mi tylko czy w każdym miejscu, gdzie miałas czerwony naskorek masz teraz plamy? Czy jest to mocno widoczne?
O ironio - ja właśnie zrobilam ten peeling, aby pozbyć się przebarwien po trądziku, jak rownież małej rązowej plamki po słońcu. Załamałabym się, gdy teraz zamiast trądziku miałabym mieć brązowe plamy na buzi.

[Gonia]

Napisane przez Surmina

Goniu - dzięki za ciepłe słowa Jutro się odezwę, a teraz już chowam lusterko głęboko! Prosze napisz mi tylko czy w każdym miejscu, gdzie miałas czerwony naskorek masz teraz plamy? Czy jest to mocno widoczne?
O ironio - ja właśnie zrobilam ten peeling, aby pozbyć się przebarwien po trądziku, jak rownież małej rązowej plamki po słońcu. Załamałabym się, gdy teraz zamiast trądziku miałabym mieć brązowe plamy na buzi.

zostały mi plamy na policzku i pod okiem, tam , gdzie miałam ognisto czerwone plamy, tam tez nigdy mi skóra nie zbrązowiała i nigdy nie zeszła.... Ty pisałaś, że Tobie skóra zeszła, więc pewnie to nie to samo.... zobaczysz, rano będzie lepiej