trądzik po 20... i mój chyba beznadziejny przypadek

[L_V]

Napisane przez anioueq

Czytanie ze zrozumieniem sie klania.
Nie napisalam LECZ SIE ZIOLAMI !
Tylko sprobuj ziol. Co wcale nie oznacza, ze dana osoba musi wziac to pod uwage.
To tylko propozycja jakby ktos nie zauwazyl.
Wchodzac na dermatologie odrazu widac tematy o ziolach, ale przeciez trudno zajrzec badz wpisac na google co nie ?.
Pozatym na kazdego dzialaja inne ziola tak samo jak i na kazdego dziala inny antybiotyk.
Chocby i nawet ktos sie przeszedl do sklepu zielarskiego pogadac w tej sprawie to korona by z glowy spadla ? widocznie tak.

Proponuję zmiany tonu wypowiedzi na niceo milszy, jeżeli użytkowniczka nei chce zarobić punkcików karnych.

Pozdrawiam.

[LOLA7]

Napisane przez L_V

I to jest twoja rada?

Lecz się ziołami! Jakimi? Poczytaj sobie na wizażu.


CHyba trzeba by było zasugerowac od czego zacząć, podać nazwy preparatów, a dopiero potem odesłac do konkretnych wątkó. Jak ktoś jest zielony jeśli chodzi o zioła, to cięzko samemu trafic na odpowiedni wątek, bo po prostu nie wiadomo czego szukać.

No dokładnie
Ja jestem całkowitym laikiem nie wiem nawet gdzie u mnie w mieście jest taki sklepik zielarski więc myslałam że jak anioueq mówisz o tym to się znasz i mogłabyś cos polecić bo dla mnie odpowiedź skorzystaj z ziół nie jest rzdną podpowiedzią. A pozatym nie rozumiem czemu jesteś niemiła

[anioueq]

Coz tak juz jest jezeli ktos nie dokladnie czyta posty.
I powtarzam po raz kolejny nie napisalam lecz sie ziolami tylko sprobuj a to jest ogromna roznica. Do niczego nie namawiam.

Jezeli chcesz znalesc jakis sklep zielarski w swoim miescie skorzystaj z google ja sama tak zrobilam wpisalam sklep zielarski ****
***<- wpisz swoje miasto.
Bo w tym akurat to ja Ci nie pomoge nie znam sklepow zielarskich w calej Polsce.
Tu nie chodzi o fakt czy sie znam czy nie.
Ale mi akurat ziola pomogly.
Wiec radze tez innym zeby sprobowali bo po co sie truc antybiotykami kilka miesiecy ?.
Ja sama jestem po kuracji antybiotykowej ktora mi wyniszczyla watrobe, zoladek i wszystko pokolei. Efekt ? ciagle bole brzucha. Baa nawet wrzod na zoladku.
A tradzik powrocil.
Wiec zaczelam szukac pomocy gdzie indziej.
O dziwo widze roznice juz po 2-3 dniach.
Wiec cos w tym musi byc
Moze nie na kazdego to podziala ale warto sprobowac.
Zreszta jak zainteresuje Cie to bardziej to napisz na priv .

[Lola_Psik]

Ja szczerze mowiac tez uwazam, ze leczenie sie antybiotykami jest malo skuteczne. Lekarze ide na latwizne, robiac z pacjentow kroliki doswiadczalne. Powinno sie robic dokladne badania osobom chorym na tradzik.
Zeby leczyc sie ziolami, trzeba wiedziec co jest przyczyna tradziku, a nie wyprobowywac wszystko co sie da- bo komus pomoglo.
Jezeli to sa zaburzenia przemiany materii, badz zaburzenia w funkcjonowaniu "ukladow oczyszczajacych", to rzeczywiscie moze to przyniesc dobre efekty.
Ja probowalam tez stabilizowac sobie hormony metoda naturalna( jesc fitohormony i produkty dzialajace antyandrogennie), ale poniewaz zaczelam brac antydepresanty, moj organizm zwariowal i dostalam naprawde zly stan skory- i niestety ale ziola tu nie pomagaja.

[animaus]

Napisane przez LOLA7

Weszłam na to forum o izoteku i jakoś tak mam mieszane uczucia. Jak zobaczyłam jakie ludzie tam mają problemy z cera to moje wydają się być niczym. Więc chyba nie powinnam az tak ingerować w swój organizm. Ponadto wyczytałam że on strasznie wysusza i złuszcza skórę więc jak tu sie malować, a i że na słońce nie można wystawiać a to przeciez trzeba brać ok pół roku. No więc ja się na pewno na niego przynajmiej na razie nie zdecyduje.

Eloo

Jestem już 3 miesiące po kuracji Izotekiem Jak zaczęłam go brać to wyobrażałam sobie "wielki wysyp" na mej buźce. Przynajmniej tak pisali w skutkach ubocznych. No i tak nie było. To, że pisze to nie musi znaczyć, że akurat dana osoba będzie to mieć. Nie chce nic mówić, ale skutków ubocznych była długa lista, a mnie dołapały tylko wysuszone usta i zluszczona skóra na buźce. Ale na usta jest dołanczana gratis bezbarwna szminka (miodzioo na usteczka), a na buźke można nakładać kremik. A jeśli chodzi o słoneczko, to dermatolog zezwolił mi się opalać, ale umiarkowanie, czyli tak aby nie doszło do poparzenia skóry. Skóry nie poparzyłam, a opalenizna wyszła ekstra, jak nigdy. Dużym minusem tego leku jest koszt Ale WARTO BYŁO !!!

Pozdrawiam wszystkich

[LOLA7]

a ile on kosztuje i jak długo trzeba go stosować aby pomogło??

[animaus]

Dawkę i ilość ustala dermatolog w stosunku do Twojej wagi oraz stanu choroby. W tamtym roku kupowałam za 120 zł/30 kapsułek. Z tego co się dowiedziałam - przypadkiem - to cena spadła do 109 zł. Ale wszystko zależy od apteki. Czasami lepiej wcześniej pochodzić i posprawdzać ceny, bo różnice są ogromne.

Pozdrawiam

[czystytlen]

wiesz co,na Twoim miejscu po pierwsze zmieniłabym dietę na bardziej zdrową, mało słodyczy itd. ponoć picie fiołka trójbarwnego (bratka) bardzo pomaga. jeśli to nie pomoże idź do dermatologa i zapytaj czy masz się również udać do endokrynologa.

[anioueq]

Ja bralam przez pol roku tetralysal.
Pomoglo na kilka miesiecy i ponownie tradzik powrocil wiec nie wiem czy jest jaki kolwiek sens faszerowania sie antybiotykami.

[asix86]

Napisane przez LOLA7

Weszłam na to forum o izoteku i jakoś tak mam mieszane uczucia. Jak zobaczyłam jakie ludzie tam mają problemy z cera to moje wydają się być niczym. Więc chyba nie powinnam az tak ingerować w swój organizm. Ponadto wyczytałam że on strasznie wysusza i złuszcza skórę więc jak tu sie malować, a i że na słońce nie można wystawiać a to przeciez trzeba brać ok pół roku. No więc ja się na pewno na niego przynajmiej na razie nie zdecyduje.

Napisane przez animaus

Eloo

Jestem już 3 miesiące po kuracji Izotekiem Jak zaczęłam go brać to wyobrażałam sobie "wielki wysyp" na mej buźce. Przynajmniej tak pisali w skutkach ubocznych. No i tak nie było. To, że pisze to nie musi znaczyć, że akurat dana osoba będzie to mieć. Nie chce nic mówić, ale skutków ubocznych była długa lista, a mnie dołapały tylko wysuszone usta i zluszczona skóra na buźce. Ale na usta jest dołanczana gratis bezbarwna szminka (miodzioo na usteczka), a na buźke można nakładać kremik. A jeśli chodzi o słoneczko, to dermatolog zezwolił mi się opalać, ale umiarkowanie, czyli tak aby nie doszło do poparzenia skóry. Skóry nie poparzyłam, a opalenizna wyszła ekstra, jak nigdy. Dużym minusem tego leku jest koszt Ale WARTO BYŁO !!!

Pozdrawiam wszystkich

Wczoraj dermatolog przepisała mi izotek. Po obejrzeniu zdjęć na forum izoteku,
tez mogę stwierdzić, ze ludzie mają większe problemy z trądzikiem niz ja,
ale jednak trądzik mam.. i mimo tych wszystkich skutków ubocznych,
myślę, ze warto go brać. Przynajmniej w moim przypadku, bo inaczej zwariuję . Izotek mam zamiar zacząc brać za jakieś 3 dni..
Pani dermatolog stwierdziła, ze po 3 miesiącach leczenia tabletkami anty, moje leczenie "stanęło" i proponuje izotek, na który od razu się zgodziłam, poniewaz wcześniej czytałam o nim w internecie.
Leczenie miałam zacząć we wrześniu ze względu na słońce, jednak mam ślub w sierpniu i Pani dermatolog kazała mi obiecać ze nie bede sie opalać, z czym u mnie akurat problemu nie będzie, gdyz wiem, ze słońce pomaga starzeniu .
Oczywiście izotek nie daje 100% gwarancji,ale nic innego mi nie zostało..

Będę brać 40mg na dobę, czyli na miesiąc 2 opakowania izoteku, kazde po 115zł. Czyli kuracja miesięczna 230zł.
Duzo i mało.. w niektórych aptekach izotek kosztuje nawet 170zł za opakowanie!! Więc ceny są strasznie zróznicowane

Jestem dobrej myśli, poniewaz wreszcie dostałam silny lek.

Dotychczas brałam tabletki anty OC-35 i smarowałam twarz skinorenem. Do tego witamina PP. I nic..

animaus
jak długo brałaś izotek? Mi dermatolog powiedziała ze kuracja musi trwać ok pół roku, bo jak za szybko się ją skończy to za np 2 lata trądzik moze powrócić

[animaus]

Napisane przez asix86

Wczoraj dermatolog przepisała mi izotek. Po obejrzeniu zdjęć na forum izoteku,
tez mogę stwierdzić, ze ludzie mają większe problemy z trądzikiem niz ja,
ale jednak trądzik mam.. i mimo tych wszystkich skutków ubocznych,
myślę, ze warto go brać. Przynajmniej w moim przypadku, bo inaczej zwariuję . Izotek mam zamiar zacząc brać za jakieś 3 dni..
Pani dermatolog stwierdziła, ze po 3 miesiącach leczenia tabletkami anty, moje leczenie "stanęło" i proponuje izotek, na który od razu się zgodziłam, poniewaz wcześniej czytałam o nim w internecie.
Leczenie miałam zacząć we wrześniu ze względu na słońce, jednak mam ślub w sierpniu i Pani dermatolog kazała mi obiecać ze nie bede sie opalać, z czym u mnie akurat problemu nie będzie, gdyz wiem, ze słońce pomaga starzeniu .
Oczywiście izotek nie daje 100% gwarancji,ale nic innego mi nie zostało..

Będę brać 40mg na dobę, czyli na miesiąc 2 opakowania izoteku, kazde po 115zł. Czyli kuracja miesięczna 230zł.
Duzo i mało.. w niektórych aptekach izotek kosztuje nawet 170zł za opakowanie!! Więc ceny są strasznie zróznicowane

Jestem dobrej myśli, poniewaz wreszcie dostałam silny lek.

Dotychczas brałam tabletki anty OC-35 i smarowałam twarz skinorenem. Do tego witamina PP. I nic..

animaus
jak długo brałaś izotek? Mi dermatolog powiedziała ze kuracja musi trwać ok pół roku, bo jak za szybko się ją skończy to za np 2 lata trądzik moze powrócić

Zaczęłam brać w październiq 2007 i zakończyłam ją początkiem grudnia 2008, z czego przez ostatnie dwa miesiące brałam podwójną dawke ( 2 kapsułki na dzień). Pod koniec stycznia poszlam na kontrole do dermatologa - tak mi kazal przyjść. A że miałam jedną niepokojącą mnie bułę to mu to powiedziałam. Na co rzekł, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i mam się do niego wstawić jak coś będzie nie tak.
Jeśli zaczęło się kuracje to nie można jej przerwać, bo wszystko pójdzie w cholere. Tak szczerze mówiąc, to pod koniec jak zażywałam te kapsułki, to mi się nie dobrze robiło na ich widok. ALE WARTO BYŁO