"..no niech ktoś założy plotkowy na MM'owe offtopy:D..."

[sweetpinky]

Cześć Kochane

Napisane przez Maliniarka

dziewczyny, a tak z innej beczki, czym zmywacie oczka z opornych malunków??
Ja lubiłam Garniera dwufazowego, ale ponoć go wycofali. Nie podrażniał, nie uczulał, trochę tłuścił, ale był duży tani i ładnie zmywał, czemu najlepsze produkty wycofują

ja używam Loreala Demaq Expert Eliksir do demakijażu, pięknie pachnie i jest dobry

Napisane przez emalia30

kurcze nie dam rady was doczytac
po lebkach przeskoczylam,za co przepraszam
ale wyczytalam o wiadomosci Młodej
trzymaj sie kochanie !badz dzielna
wiesz moj tata zmarl rok temu na raka
zaczelo sie od wyciecia sledziony,nerki i jeszcze dwoch organow
przezuty poszly dalej
umieral w domu miedzy nami,Bog dal nam kazdej ( 3 z nas byly tutaj na wyspie ,w tym jedna z moich siostr z rodzina swoja-dwoch synow i maz)mozliwosc przylecenia do niego i pozegnania sie z nim za co jestem mu wdzieczna i modle sie by mial go w swej opiece i choc uplynelo juz ponad rok to dla mnie wszystko jest jakby wczoraj
widze jego jak bardzo pragnie zyc,w oczach wyczytac bylo mozna wszystko ,troske jego o nas o kazde nasze jutro w ktorym nie bedzie mu dane brac udzial
troska o mame, o wszelkie dlugi ich
strasznie to przezylismy,ale jesli ktos ma umierac w szpitalu czy miejscu mu obcym wsrod ludzi ktorych nie zna,badz w ogole sam to ciesze sie,ze ost dni byl z nami i oddal ostatnie tchnienie w naszych objeciach ost raz wymiawiajac nasze imiona i spogladajac na nas
a w ten dzien w oczach jego bylo widac tylko smierc,szare bez wyrazu,chlodne spojrzenie,spojrzenie pelne strachu
no nic teraz i mnie sie udzielilo,wrocilo smutne wspomnienie,w zasadzie to jest ono do dzis dnia
czuje ost uscisk taty i dlon jego na mej glowie jak mnie glaszcze,nie da sie ubrac tego w zadne slowa,zadne opisy moje nie oddadza tego co sie wtedy czulo i do dzis wracajac w tamte chwile czuje,nic tylko cicho lza splywa po policzku
ehhh wybaczcie,ale poplakalam sie,zabieram sie spac bo smuce tutaj nieziemsko
Młoda kochanie trzymam kciuki za cud,w koncu one sie zdarzaja,niech Bog ma was wszystkich w swej opiece a ty nie poddawaj sie do konca i wierz w to,ze bedzie tylko lepiej!

dobranoc kochane

jej ... ;(
przykro mi

[__aska_]

Melduje sie
Kurcze dzisiaj mam troszke roboty eh
Gości jutro mam i muszę troszku przyrządzić jedzonka
Narazie nie chce mi sie robić dopiero wieczorkiem jak sie lepiej poczuje

[agabil1]

Napisane przez Ishikawa

Mariola ale ciiiiiiiii....Aga miała się niczego nie domyślić

eehhh...ale bym sie naciela na aukcje....bardzo chcialam miec lakiery opi z kolekcji alice in wonderland...no znalazlam aukcje

http://www.allegro.pl/item966079077_..._4_kolory.html

Juz sie ciesze ze za 37 zł bede miec 4 mini lakiery.....a na dole jest napisane:
"Aukcja dotyczy 1 szt któregoś z tych pięknych i trwałych lakierów"
normalnie



aleee.....znajoma z bloblo wysle mi kilk probek cieni MACa.....ciesze sie jak dziecko

W sumie....nie ma tego złego .....

bo to aukcja pełnego wymiaru a nie miniaturek zresztą ta kolekcja moim zdaniem im się nie udała zbytnio.


Wpadajcie

[sylwia532]

dzień dobry

Malina-ja do zmywania mejkapu używam płynu miceralnego-nie podraznia nic a nic-do stosowania na cała twarz i oczka-polecam

[Ishikawa]

Napisane przez agabil1

Wpadajcie

Oj Aga, nie wiesz na co sie zgadasz:P

[__aska_]

Ja zmywam make upik mleczkiem do demakijażu Lirene juz 2 raz go kupiłam i jestem z niego bardzo zadowolona

[gioseppe]

hej

emalia, az mnie ciarki przeszly czytajac Twoj post
ja sovbie nie wyobrazam stratu nikogo z najblizszej rodziny...

Napisane przez ferguusson

jak mi jeszcze znajdziesz pedzel co mi bedzie prasowal.. chociaz nie, mam sprzet do prasowania.. potrzebuuuje.. pedzla do robienia mi grzanek z czosnkiem o 2 w nocy tz odmawia wspolpracy

o widze wspolny ulubiony przysmak
pracuj nad TŻ ja w koncu mojego przekabacilam i robi grzanki o kazdej porze dnia i nocy uwieeeelbiam!

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Maliniarka

dziewczyny, a tak z innej beczki, czym zmywacie oczka z opornych malunków??
Ja lubiłam Garniera dwufazowego, ale ponoć go wycofali. Nie podrażniał, nie uczulał, trochę tłuścił, ale był duży tani i ładnie zmywał, czemu najlepsze produkty wycofują

ja w sumie uzywam albo oliwki dla dzieci albo dwufazowego ziaja

[sweetpinky]

byłam na spacerze z synkiem i małżem ale piękna pogoda, ciepełko
czuć wiosnę

[eweska]

Dzien dobry

Znowu brak czasu na nadrobienie wszystkiego, więc jak zwykle przyszłam się tylko przywitać
Pogoda piękna cieplutko i słonecznie, wiosna, wiosna w końcu wiosna

[OE6]

Melduje się...

Maliniarka no nie mów, że wycofali jeden z najlepszych płynów do demakijażu buuu... też go lubiłam.

Emalio popłakałam się razem z Tobą. (dzisiaj mam okropny dzień)



Wiecie co, dzisiaj zauważyłam, że prócz mojego TŻ, który jest dla mnie i przyjacielem i 'kochankiem' to nie mam nikogo. Nie mam przyjaciółek, przyjaciół. Znajomych mam ale dzisiaj jedna z koleżanek ze szko, tych bliższych którą chciałam traktować jako przyjaciółkę, zadała mi cios w serce...Ostatnimi czasy była dziwna, jakby nie chciało jej się ze mną gadać i była taka tylko do mnie. Jestem otwarta i szczera, czasami aż za bardzo jak mam się czym pochwalić to się chwalę a jak czuję się zdołowana to o tym mówię. Dzisiaj mi powiedziała, że musi ode mnie odpocząć bo jest mną zmęczona i poirytowana. Bo ja chcę robić wszystko razem, chodzić itp... ale to dlatego, że mam tylko ją ... Miałam iść z nią na piwo jutro i z jeszcze jedną bliższą naszą koleżanką, ale po dzisiejszym nie mam ochoty. Walczyłam by się nie rozpłakać, ale jak przyszłam i to piszę to po prostu już nie mam siły.

Przepraszam, że wam tu smędzę ale mój TŻ jest w pracy i daleko a na gg będzie dopiero wieczorem.

[gioseppe]

Napisane przez sweetpinky

byłam na spacerze z synkiem i małżem ale piękna pogoda, ciepełko
czuć wiosnę

zazdroszcze! moj maz wiecznie zarobiony

OE6 nie przejmuj sie
niech sobie odpocznie skoro taka strasznie zmeczona..
jesli rzczywiscie jest czegos warta to na pewno to zrozumie i predko zateskni, a jesli nie to moze lepiej, zebys nie zawracala sobie glowy

[ssylvkaa]

Witam Sie Dzisiaj z Wami wiosennie
Emalio biedactwo jak mi przykro! ehh to są dla Ciebie bardzo świeże rany DObrze ze masz Rodzine blisko Czyt.meza i dziecko, troche Ci pewnie z niimi latwiej..

OE niestety czlowiek sie zawodzi naawet na tych najblizszych dla nas osob, ale kolezanka nie ma co bardzo SZCZERa;/, az ZA, boo dosc mocne bylo to co powiedziaala, mogla to tronke inaczej CI przekazac jezeli koniecznie chciala Ci powiedziec co mysli.. Szkoda ze nie mieszkamy wszystkie w jednym miescie to dopiero by byllll babbibiniec i takie wyjscie na piwo tooo juz widze jakby sie skonczylo calyyyyyyyyyyyyyyy lokal nasz, wszystko nasze

[sweetpinky]

Napisane przez OE6

Melduje się...

Maliniarka no nie mów, że wycofali jeden z najlepszych płynów do demakijażu buuu... też go lubiłam.

Emalio popłakałam się razem z Tobą. (dzisiaj mam okropny dzień)



Wiecie co, dzisiaj zauważyłam, że prócz mojego TŻ, który jest dla mnie i przyjacielem i 'kochankiem' to nie mam nikogo. Nie mam przyjaciółek, przyjaciół. Znajomych mam ale dzisiaj jedna z koleżanek ze szko, tych bliższych którą chciałam traktować jako przyjaciółkę, zadała mi cios w serce...Ostatnimi czasy była dziwna, jakby nie chciało jej się ze mną gadać i była taka tylko do mnie. Jestem otwarta i szczera, czasami aż za bardzo jak mam się czym pochwalić to się chwalę a jak czuję się zdołowana to o tym mówię. Dzisiaj mi powiedziała, że musi ode mnie odpocząć bo jest mną zmęczona i poirytowana. Bo ja chcę robić wszystko razem, chodzić itp... ale to dlatego, że mam tylko ją ... Miałam iść z nią na piwo jutro i z jeszcze jedną bliższą naszą koleżanką, ale po dzisiejszym nie mam ochoty. Walczyłam by się nie rozpłakać, ale jak przyszłam i to piszę to po prostu już nie mam siły.

Przepraszam, że wam tu smędzę ale mój TŻ jest w pracy i daleko a na gg będzie dopiero wieczorem.

doskonale wiem co czujesz
ja swoją ala przyjaciółkę poznałam 15 lat temu, naprawdę taka od serca, zawsze przy niej byłam, pamiętałam o imieninach i urodzinach, zawsze przyjechałam z prezentem o którym marzyla. Kiedy tylko chciała to byłam itd ale ona zawsze szukała czegoś więcej i więcej, non stop próbowała zaprzyjaźniać się z jakąś inną dziewczyną ale jak szybko zaczynała się taka przyjaźń tak szybko kończyła a ja byłam cały czas przy niej. Przebaczałam. Jej mama mówila nawet, że takiej przyjaciółki jak ja to nie ma. Ale co i tak było jej mało.
Efekt tego taki, że się już tym zmęczyłam, poprostu mam dość walki o taką przyjaźń już nawet nie wiem kiedy spotkałyśmy się od tak na plotach, cały czas powtarza, że zadzwoni, owszem zadzwoniła w dzień moich imienin 30 stycznia, że wkońcu ma czas ... o imieninach zapomniała
Jednak prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie
teraz mam taką koleżankę z którą jestem bardzo blisko a mój małż przyjaźni się z jej małżem
a dziś urodziła im się córeczka

[Nonah]

Aż przykro słuchać waszych opowieści, dziewczyny

Na rozweselenie, z zupełnie innej beczki, zacytuję wam tekst mojego małża:

"Bardzo podoba mi się słowo wizażanka - brzmi jak połączenie wizażystki ze świtezianką!"

[Maliniarka]

Napisane przez sylwia532

dzień dobry

Malina-ja do zmywania mejkapu używam płynu miceralnego-nie podraznia nic a nic-do stosowania na cała twarz i oczka-polecam

zależy jakiego ja kupiłam z AA, do Twarzy jest super, a makijaż oka bardzo kiepsko zmywa

Dzięki Dziewczynki za opinie może spróbuję l'oreala, ale on mały chyba dość nie? ten garnierek był super. OE, tak mi pani w drogerii powiedziała, a i w sklepach go też nigdzie już nie widać...
Ja też nie mam przyjaciółki, zawsze lepiej dogadywałam się z facetami...w sumie nigdy nikogo bliższego nie miałam, bo zawsze się okazywało, że któraś była fałszywa. przykre to...

Emalko, nie mogę powiedzieć, że wiem co czujesz...ale przytulam Cię całym serduszkiem. Ja nie mam nikogo bliższego oprócz brata, wszyscy inni to daleka dość rodzina moja-nie mam Rodziców, Dziadków...ale nie przeżywałam ich śmierci, bo byłam zbyt mała, żeby to zrozumieć. Najtrudniej było w szkole, gdy ktoś mówił mi, że dziadek po mnie przychodzi, a to był mój opiekun (oboje są starsi ode mnie o ponad 50 lat) albo jak kazano mi opowiadać o rodzinie na zajęciach, albo gdy ktoś rzucał głupie hasło typu "a co, mamusia Cię nie nauczyła?" wtedy płakałam, wtedy byłam złośliwa. Jak miałam 18 lat dowiedziałam się jak rodzice umarli i to też był dla mnie szok, bo myślałam zawsze, że to był wypadek a rzeczywistość okazała się straszniejsza

Tak czy inaczej, śmierć bliskiej osoby nie pozostaje nigdy dla nas obojętna. Nawet gdy bezpośrednio przy niej nie uczestniczymy. A co dopiero, gdy przeżywamy ją w gronie rodzinnym. Trzymaj się ciepło Silna Kobieto

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Nonah

Na rozweselenie, z zupełnie innej beczki, zacytuję wam tekst mojego małża:

"Bardzo podoba mi się słowo wizażanka - brzmi jak połączenie wizażystki ze świtezianką!"

ciekawe skojarzenie
mnie się kojarzy z wizażem i mieszkanką

[sweetpinky]

Napisane przez Nonah

Aż przykro słuchać waszych opowieści, dziewczyny

Na rozweselenie, z zupełnie innej beczki, zacytuję wam tekst mojego małża:

"Bardzo podoba mi się słowo wizażanka - brzmi jak połączenie wizażystki ze świtezianką!"

Napisane przez Maliniarka

zależy jakiego ja kupiłam z AA, do Twarzy jest super, a makijaż oka bardzo kiepsko zmywa

Dzięki Dziewczynki za opinie może spróbuję l'oreala, ale on mały chyba dość nie? ten garnierek był super. OE, tak mi pani w drogerii powiedziała, a i w sklepach go też nigdzie już nie widać...
Ja też nie mam przyjaciółki, zawsze lepiej dogadywałam się z facetami...w sumie nigdy nikogo bliższego nie miałam, bo zawsze się okazywało, że któraś była fałszywa. przykre to...

Emalko, nie mogę powiedzieć, że wiem co czujesz...ale przytulam Cię całym serduszkiem. Ja nie mam nikogo bliższego oprócz brata, wszyscy inni to daleka dość rodzina moja-nie mam Rodziców, Dziadków...ale nie przeżywałam ich śmierci, bo byłam zbyt mała, żeby to zrozumieć. Najtrudniej było w szkole, gdy ktoś mówił mi, że dziadek po mnie przychodzi, a to był mój opiekun (oboje są starsi ode mnie o ponad 50 lat) albo jak kazano mi opowiadać o rodzinie na zajęciach, albo gdy ktoś rzucał głupie hasło typu "a co, mamusia Cię nie nauczyła?" wtedy płakałam, wtedy byłam złośliwa. Jak miałam 18 lat dowiedziałam się jak rodzice umarli i to też był dla mnie szok, bo myślałam zawsze, że to był wypadek a rzeczywistość okazała się straszniejsza

Tak czy inaczej, śmierć bliskiej osoby nie pozostaje nigdy dla nas obojętna. Nawet gdy bezpośrednio przy niej nie uczestniczymy. A co dopiero, gdy przeżywamy ją w gronie rodzinnym. Trzymaj się ciepło Silna Kobieto

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------


ciekawe skojarzenie
mnie się kojarzy z wizażem i mieszkanką

aż mnie zmroziło jak to przeczytałam

[emalia30]

Napisane przez Maliniarka

Emalko, nie mogę powiedzieć, że wiem co czujesz...ale przytulam Cię całym serduszkiem. Ja nie mam nikogo bliższego oprócz brata, wszyscy inni to daleka dość rodzina moja-nie mam Rodziców, Dziadków...ale nie przeżywałam ich śmierci, bo byłam zbyt mała, żeby to zrozumieć. Najtrudniej było w szkole, gdy ktoś mówił mi, że dziadek po mnie przychodzi, a to był mój opiekun (oboje są starsi ode mnie o ponad 50 lat) albo jak kazano mi opowiadać o rodzinie na zajęciach, albo gdy ktoś rzucał głupie hasło typu "a co, mamusia Cię nie nauczyła?" wtedy płakałam, wtedy byłam złośliwa. Jak miałam 18 lat dowiedziałam się jak rodzice umarli i to też był dla mnie szok, bo myślałam zawsze, że to był wypadek a rzeczywistość okazała się straszniejsza

Tak czy inaczej, śmierć bliskiej osoby nie pozostaje nigdy dla nas obojętna. Nawet gdy bezpośrednio przy niej nie uczestniczymy. A co dopiero, gdy przeżywamy ją w gronie rodzinnym. Trzymaj się ciepło Silna Kobieto [COLOR="Silver"]

dziekuje Malinko
bardzo wspolczuje ci ,ze musialas przez takie rzeczy przechodzic
niestety zycie bywa czasem okrutne i nikt nie powiedzial,ze bedzie latwo
kazda sytuacja dla danej osoby moze byc ta najgorsza w zyciu i choc byc moze blachą z punktu widzienia osoby postronnej
tez pomyslalam,ze pewnie rodzice zgineli smiercia tragiczna w wypadku,ale nawet nie chce pytac co sie stalo,bo na same slowa twoje ,ze cos gorszego im sie przytrafilo mialam gęsią skórkę na ciele

Dziekuje tez pozostalym z was za cieple slowa otuchy

Olu kochanie nie przejmuj sie,wiem,ze na chwile obecna to zadna pewnie pociecha ,latwiej mi pisac niz to przechodzic
ale moze i lepiej,ze poznalas sie na niej teraz i juz,ze dluzej nie oszukuje cie,ze ta przyjazn jaka wydawala ci sie prawdziwa okazala sie sztuczna
powiem ci,ze najlepszym kumplem i przyjacielem jest moj maz
zadna kolezanka go nie zastapi
on nigdy mnie nie obgada,jest obiektywny i jest zawsze kiedy go potrzebuje
owszem mam 2 kolezanki w Pl ,ktore mimo mojej emigracji prawie 7 juz lat temu (w czercu bedzie) sa zawsze kiedy jestem w Pl otwarte,nigdy mnie nie skrzywdzily to takie chodzace Anioly
ale co z tego,skoro tak daleko
mocno cie przytulam,otrzyj swe sliczne oczeta utalentowana nasza wizazanko-switezianko - Nonaś mnie tez sie tak kiedys skojarzylo
bedzie dobrze,w koncu moze stanie na drodze ktos dla kogo bedziesz wazna nie dlatego co masz tylko kim jestes i tego ci z calego serca zycze

obiecane zdjecia dla Młodej z parady
nie wiem czy sie spodoba,nie bylismy na calej paradzie,ale cos zobaczylismy
milego ogladania

[emalia30]

a tak z innej beczki to powiedzcie mi jak usunac wodny znak jaki dodaje mi program picassa ?nie wiem,kiedys mi sie udalo dodac go,chetnie zmienilabym trzcionke itd
albo w ogole go zdjela bo dodaje mi teraz automatycznie to wszystkich moich zdjec i jak dodaje je gdzies to ma ten znak z podpisem - emalia30 dla wizaz.pl

ciemna masa ze mnie,ale przegladalam i nie doszukalam sie gdzie to zrobic

[__aska_]

Oj kobitki
Mam taki katarek, że normalnie oddychac nie mogena szczescie
Już upiekłam ciasto i zrobiłam sałatke
Na jutro mam spokoj
Tylko makijaż fryzurka i czekać na gości hehe
a w niedziele do Zakopanego
Teraz siedze sobie przy piwku i odpoczywam
Dziewczyny Wasze Zdrówko

[kkaska86]

Emalio Malinko szczerze Wam współczuję nawet nie wiem co mogę Wam napisać na pocieszenie...


Olu, nie martw się, na pewno na Twojej drodze staną prawdziwi przyjaciele ja swoich poznałam głównie na studiach, (nie licząc jednej przyjaciółki od dziecka), dopiero przy nich czuję się sobą, o wszystkim mogę z nimi porozmawiać, po drodze są jacyś znajomi, dobrzy kumple i kumpele ale to nie to samo co przyjaciel...
Mój TŻ też jest moim i przyjacielem i miłością, dlatego cieszę się że go mam, wiążę z nim przyszłość i nigdy nikt, żaden przyjaciel go nie zastąpi,
więc masz szczęście że masz takiego Skarba, który Cię wysłucha, kiedy tego potrzebujesz, który kocha, a przyjaciele na pewno Cię jeszcze odnajdą głowa do góry (BTW mój TŻ z bliskich osób ma mnie, też nie ma przyjaciół, tylko znajomych czy kumpli, ale jakoś daje rade ważne że ma przy sobie kochającą go osóbkę )

[Maliniarka]

dziękuję kochane...może dla Was by to nie było straszne, ale dla mniebyło...
chociaż jak to przeczytałam co napisałam to zabrzmiało jak jakieś CSI morderstwa i inne rzeczy. Mogę Wam napisać na pw, jak ktoś chce ale nie chciałabym tu na ogólnym

Emilko, przepiękna parada, u nas nie ma takich rzeczy

[kkaska86]

Maliniaku utrata bliskich zawsze jest straszna

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

parada rewelacyjna, do pozazdroszczenia, chciałabym ją zobaczyć na własne oczy :rolleyes

[Maliniarka]

btw, ktoś piękne zdjęcia zrobił

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

hm chyba wszystkich wypłoszyłam...dobranoc

[Ishikawa]

niezle, zrobilam na yt filmik o tym jak bardzo mnie irytuja polskie drogerie...i ma on wieksza ogladalnosc niz moje makijaze.
Chyba rzuce je w kat i bede sie zajmowac profesjonalnym narzekaniem na to i owo....

[OE6]

Maliniarka, kkaska86, Emalio dziękuję , macie racje najważniejsze mieć mężczyznę który będzie zastępował milion przyjaciółek .

Ale mam jeszcze wizaż i nasz offtop

[sweetpinky]

ja cały czas jestem, doglądam co jakiś czas, przed chwilą usypiałam małego, padł w parę sekund
a teraz zabieram się za bezalkoholowe piwko i siadam przed TV

[Mloda]

Malinko az mnie zmroziło jak to przeczytalam... Nie wiem co moge powiedziec, nie wiem czy jakiekolwiek słowa tu cos dadza... Strasznie mi przykro ze musiałam przez cos takiego przechodzic
Jezeli czujesz ze bedzie Ci lepiej jak sie wygadasz to napisz mi na PW co sie stało, jezeli jednak wiesz ze to nic nie da to nie pisz... W znaczeniu nie chce byc wscibska, nie chce wypytywac, decyzje zostawiam Tobie.

OE daj sobie spokoj z ta laska, ludzie sa naprawde okropni, to mnie dołuje. Co to znaczy odpoczywac od przyjacoł w ogole? Zapytaj sie Jej czy ona rozumie co slowo przyjaciel znaczy... Ech szkoda gadac.
Rozumiem ze teraz jest Ci ciezko ale uwierz mi ze na dobre Ci to wyjdzie.
Ja generalnie naleze do tego typu ludzi co sie innymi otaczaja, zawsze mialam duzo znajomych, kolegów (nie powiem przyjacoł do tego trzeba czegos wiecej), lubie sobie pogadac, posmiac sie z kims... Jak wyjechalam za granice została mi sie 1 osoba- i tu juz moge napisac przyjacołka. Jestem w Niemczech juz 6 lat a mam z Nia taki kontakt jakbym była na ulicy obok...
I tak sobie mysle ze lepiej jest miec jedna bliska osobe ale solidna, a nie 100 byle jakich.

[OE6]

Młoda, wiesz ja szukałam przyjaciółki, widocznie 'zły' obiekt sobie obrałam. Ale chyba jest już oki. Po prostu będe uważać by 'nie przelewać w nią wiecej siebie'... no cóż wystarczy mi mój TŻ.

Jest już oki

[emalia30]

Napisane przez __aska_

Oj kobitki
Mam taki katarek, że normalnie oddychac nie mogena szczescie
Już upiekłam ciasto i zrobiłam sałatke
Na jutro mam spokoj
Tylko makijaż fryzurka i czekać na gości hehe
a w niedziele do Zakopanego
Teraz siedze sobie przy piwku i odpoczywam
Dziewczyny Wasze Zdrówko

zdrowiej tam Asiu,w koncu impra jutro a ty juz taka pociagajaca

Kasiu dziekuje za wspolczucie

Napisane przez Maliniarka

dziękuję kochane...może dla Was by to nie było straszne, ale dla mniebyło...
chociaż jak to przeczytałam co napisałam to zabrzmiało jak jakieś CSI morderstwa i inne rzeczy. Mogę Wam napisać na pw, jak ktoś chce ale nie chciałabym tu na ogólnym

Emilko, przepiękna parada, u nas nie ma takich rzeczy

tak jak pisala Młoda ponizej to jesli poczujesz ulge to napisz na priv ,jesli ma to tylko cofnac niezbyt mily czas i przezycia to zachowaj dla siebie

a parada fajna,choc marzeniem moim jest byc na tej w Rio

Napisane przez OE6

Maliniarka, kkaska86, Emalio dziękuję , macie racje najważniejsze mieć mężczyznę który będzie zastępował milion przyjaciółek .

Ale mam jeszcze wizaż i nasz offtop

dokladnie tak,wiec sliczna glowke do gory i jak cos to wiesz gdzie jestesmy,tutaj sie wyzal,wyrzuc wszystko z siebie

Napisane przez sweetpinky

ja cały czas jestem, doglądam co jakiś czas, przed chwilą usypiałam małego, padł w parę sekund
a teraz zabieram się za bezalkoholowe piwko i siadam przed TV

milego ogladania i pifffkowania

[Mloda]

Napisane przez Ishikawa

niezle, zrobilam na yt filmik o tym jak bardzo mnie irytuja polskie drogerie...i ma on wieksza ogladalnosc niz moje makijaze.
Chyba rzuce je w kat i bede sie zajmowac profesjonalnym narzekaniem na to i owo....

Własnie ogladalam.
Jezeli ja sie moge wypowiedziec co mnie wkurza:
1. Osoby ktore pojecia nie maja co sprzedaja i z czym to sie je. Miałam taka sytuacje w Inglocie w Forum (potem dowiedzialam sie wprawdzie ze to nie Inglot tylko firma która go reprezentuje wiec mi to wiele wyjasnilo- Ishi Ty wiesz co to za firma, rozmawialysmy o tym w knajpie). W kazdym razie pytam o paletki te nowe z zamykaniem na magnes czy maja i czy beda miec, a babka mi na to ze nie ma takich paletek i ze chyba cos pomyliłam .
Inny przypadek- tez Inglot (tym razem na Bytomskiej). Babka z krótkimi blad włosami (Ishi pewnie kojarzysz). Pytam sie czy maja matowe bronzery, odpowiada ze nie i zaczyma mnie manawiac na ten z drobinkami. Tłumacze ze takiego nie potrzebuje bo ja nie szukam go do policzków, a ta mnie namawia ze ten jest lepszy i koniec.
Zeby wytłumaczyc Inglota musze powiedziec ze jest tam inna babka (ciemne długie wlosy, przewaznie w kitke, wysoka) i ja uwielbiam, ja kupuje jak stoi- jest pomocna, usmiechnieta, nie wciska niczego, zna towar, no super.
PS. Odnosnie wyjscia babki ze sklepu- na Bytomskiej (oczywiscie jezeli o tym sklepie mowisz) ten lokal nie ma toalety, maja umowe z studiem kosmetycznym naprzeciwko na korzystanie z WC.
2. Brak testerow. To jest horror dla mnie. Uwazam ze nawet tusze powinny miec testery, nie po to zeby sie nim malowac oczywiscie w sklepie, tylko po to ze ja chce widziec jak wyglada szczoteczka i jak sie ten tusz na niej układa (bo jak wloski szczoteczki sa posklejane to rzesy tez poskleja).
Ostatnio mialam taka wpadke ze kupiłam eyeliner Essence ktory był wymacany i pozasychany. Kupiłam- przynioslam do domu- wyrzuciłam- koniec.

To na razie tyle