makijaż permanentny- ZBIORCZY

[aneciaj]

Witam serdecznie
Mam pytanie, wczoraj zrobiłam sobie makijaż pern. brwi. Wieczorem posmarowałam je kremem, który otrzymałam w salonie. I tu mam problem. Krem po całej nocy pozostał na moich brwiach (mam białe brwi ) i nie wiem jak go usunąć, gdyż podobno nie wolno trzeć, myć miejsca po zabiegu.

[lucyn]

Napisane przez aneciaj

Witam serdecznie
Mam pytanie, wczoraj zrobiłam sobie makijaż pern. brwi. Wieczorem posmarowałam je kremem, który otrzymałam w salonie. I tu mam problem. Krem po całej nocy pozostał na moich brwiach (mam białe brwi ) i nie wiem jak go usunąć, gdyż podobno nie wolno trzeć, myć miejsca po zabiegu.

wyrzuc ten krem do smietnika, przemyj delikatnie wacikiem nasaczonym sama woda brewki i kup Tribiotic (ok 20 zl tubka)- masc ktora w konsystencji przypomina wazeline, jest bezbarwna i natluszcza bez pozostawiania zadnych bialych sladow.

[Skarb90]

Witam, mam pytanie, czy robila ktoras z Was brwi w salonie Bevelin w Szczecinie?? jezeli tak to jak wyszly, czekam na opinie.

[Mia Aim]

Miesiąc temu robiłam kreski górne, i jestem załamana, nadal się nie przywyczaiłam.....

Myślę nad ich usunięciem, ale boję się blizn...

Bardzo proszę o szczerą odpowiedź czy jest szansa, że znikną????

Na korekcie kosmetyczka powiedziała że do końca nie znikną....

czyli to był tatuaż??!!

[Dashing]

Czy może być tak ,że makijaż permanentny brwi będzie wychodził za naturalne włoski brwi? Chyba niezbyt by to wyglądało..

i czy mogę mieć na sobie samoopalacz podczas zabiegu , nie bd to w niczym przeszkadzało? Bo jak wiem z solarium korzystać nie można..

[Svinecka]

Napisane przez Skarb90

Witam, mam pytanie, czy robila ktoras z Was brwi w salonie Bevelin w Szczecinie?? jezeli tak to jak wyszly, czekam na opinie.

odradzam
ja robilam tam kreski, sa w miare ok ale mialam 5 poprawek


Krusiak robila tam brwi i ma wyblakniete jakby mialy 3 lata

[Mia Aim]

Napisane przez muscat

Mówi się, że od 3 do 5 lat, bo to kwestia indywidualna. U osób młodych, aktywnych, korzystających często z solarium, saun, basenów do 3 lat maksymalnie, ale już np. u pań starszych u których odnowa komórkowa jest spowolniona podaje się okres około 5 lat.

błagam niech ktos napisze ze to prawda...
moja kosemtyczka powiedziala ze do konca nie zniknie

[Lotosowa]

Napisane przez Mia Aim

błagam niech ktos napisze ze to prawda...
moja kosemtyczka powiedziala ze do konca nie zniknie

Zależy jaką metodą robiłaś, jakimi barwnikami i u kogo.
Dobrze zrobiony mp metodą LTL (Long Time Liner) schodzi cały.

[Skarb90]

Napisane przez Svinecka

odradzam
ja robilam tam kreski, sa w miare ok ale mialam 5 poprawek


Krusiak robila tam brwi i ma wyblakniete jakby mialy 3 lata

jednak poszlam dzisiaj do beveline i w sumie jestem zadowolona.. p.Ewelina zrobila mi korekte, podrubila i troszke wyrownala brwi , ktore zrobila mi babka w dawnym salonie''efekt''.... jedna mialam wyzej, druga nizej i ogolnie jedna grubsza, szkoda gadac,jest lepiej.
wstawiam foty dla porownania,ciekawe jak beda wygladac jak sie wygoja,
chociaz na tym 1 i tak nie widac zbytnio tego co zostalo schrzanione.

[Svinecka]

Napisane przez Skarb90

jednak poszlam dzisiaj do beveline i w sumie jestem zadowolona.. p.Ewelina zrobila mi korekte, podrubila i troszke wyrownala brwi , ktore zrobila mi babka w dawnym salonie''efekt''.... jedna mialam wyzej, druga nizej i ogolnie jedna grubsza, szkoda gadac,jest lepiej.
wstawiam foty dla porownania,ciekawe jak beda wygladac jak sie wygoja,
chociaz na tym 1 i tak nie widac zbytnio tego co zostalo schrzanione.

Krusiak tez byla zadowolona na poczatku
dopoki po paru miesiacach jej nie wyblakly

[Skarb90]

no ja wiem,czytalam,ale zobaczymy jak bedzie w moim przypadku,te wczesniejsze tez mi zjasnialy po 4 miesiacach..ale to nawet lepiej.

[Aneciaa07]

Napisane przez Skarb90

Witam, mam pytanie, czy robila ktoras z Was brwi w salonie Bevelin w Szczecinie?? jezeli tak to jak wyszly, czekam na opinie.

Jaką metodą miałaś robione brewki? Cieniowania czy włoskową(piórkową)?

[Svinecka]

Napisane przez Skarb90

no ja wiem,czytalam,ale zobaczymy jak bedzie w moim przypadku,te wczesniejsze tez mi zjasnialy po 4 miesiacach..ale to nawet lepiej.

moim zdaniem lepiej isc raz a porzadnie zrobic niz co pol roku placic komus innemu

[Aneciaa07]

Jestem 6 dni po wizycie na m.permanentnym brwi. Kolor już troszkę zbladł, nie jest tak intensywny jak na początku. Na początku nie widziałam tego, co mam zrobione z brwiami. Jednak teraz, gdy opuchlizna zeszła i mniej więcej się zagoiły JESTEM ROZCZAROWANA!. Nie jest aż tak źle, że nie pokazuję się na ulicy, jednak to co mam zrobione jest okropne. Miałam "metode włoskową" a mam 5 kresek o dł. 0,5 cm a grubości 2 mm wzdłuż lini brwi na jednej, a na drugiej brwi 9 kresek cieńszych PROSTOPADLE DO BRWI!!! Modle się, żeby to zanikło! Armagedon. Co robic zeby wyblaklo choc troche?

[muscat]

Napisane przez Aneciaa07

Jaką metodą miałaś robione brewki? Cieniowania czy włoskową(piórkową)?

Metoda włoskowa to metoda włoskowa a metoda piórkowa to metoda piórkowa to są dwie odrębne metody

[Svinecka]

muscat fajnie, ze jestes
powiedz mi - w poniedzialek ide na druga korekte, kupilam heviran 400 (ostatnio mialam 200 i tez dzialal), zaczac go juz brac dzis czy od jutra moge?

[muscat]

Napisane przez Aneciaa07

Jestem 6 dni po wizycie na m.permanentnym brwi. Kolor już troszkę zbladł, nie jest tak intensywny jak na początku. Na początku nie widziałam tego, co mam zrobione z brwiami. Jednak teraz, gdy opuchlizna zeszła i mniej więcej się zagoiły JESTEM ROZCZAROWANA!. Nie jest aż tak źle, że nie pokazuję się na ulicy, jednak to co mam zrobione jest okropne. Miałam "metode włoskową" a mam 5 kresek o dł. 0,5 cm a grubości 2 mm wzdłuż lini brwi na jednej, a na drugiej brwi 9 kresek cieńszych PROSTOPADLE DO BRWI!!! Modle się, żeby to zanikło! Armagedon. Co robic zeby wyblaklo choc troche?

Przede wszystkim miałaś brwi pigmentowane igłą jedną, czy piórkiem?
Mam wrażenie, że to nie mogło być piórko, skoro brwi miałaś po zabiegu opuchnięte... teraz pytanie, czy linergistka od razu założyła, że będziesz mieć korektę i wtedy te brwi zostaną dopracowane i wtedy jest ok, bo to znaczy, że brwi zostaną "zabudowane", natomiast jeśli napomknęła, że być może korekta nie będzie potrzebna a jednocześnie brwi wyglądają jak niedopracowane to nie wiem, czy doradzać Ci powrót do tej osoby.
W takiej sytuacji doradzałabym znalezienie osoby, która naprawdę zna się na tej metodzie i odpowiednio dopracuje Ci brwi z odpowiednim naciskiem i odpowiednią gęstością.

Natomiast jeśli jednak chcesz się tego w miarę bezboleśnie pozbyć to doradzam kilka mikrodermabrazji, ewentualnie kwasy na twarz a szczególnie na brwi i powinny szybko wypłowieć, w każdym razie na tyle żeby to przykryć ołówkiem.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Svinecka

muscat fajnie, ze jestes
powiedz mi - w poniedzialek ide na druga korekte, kupilam heviran 400 (ostatnio mialam 200 i tez dzialal), zaczac go juz brac dzis czy od jutra moge?

Witaj Svinecka możesz zacząć od jutra, stosuj 3 x dziennie tylko od jutra rano, w trakcie jedzenia żeby Ci brzuszka nie zrewolucjonizowało! :P

[Svinecka]

Napisane przez muscat

Witaj Svinecka możesz zacząć od jutra, stosuj 3 x dziennie tylko od jutra rano, w trakcie jedzenia żeby Ci brzuszka nie zrewolucjonizowało! :P

dzieki
a brac po jednej czy po dwie?
200 bralam po dwie

[muscat]

Napisane przez Svinecka

dzieki
a brac po jednej czy po dwie?
200 bralam po dwie

po jednej wystarczy gdybyś po zabiegu poczuła jakieś łaskotanie, wewnętrzne rozbicie itd... to wtedy weź po dwie

[Mia Aim]

błagam dajcie mi jakąś radę jak usunąć kreski????
kosmetyczka powiedziałą żebym przyszła to mi je rozjaśni, ale boje się że po jakims czasie moze byc jeszcze gorzej (

czy podejmą się usuwania laserem tego???

poradzcie mi cos blagam....

i czy to normalne ze po miesiacu juz mam kolor taki ciemno
niebieski jak starego tatuazu???

[muscat]

Napisane przez Mia Aim

błagam dajcie mi jakąś radę jak usunąć kreski????
kosmetyczka powiedziałą żebym przyszła to mi je rozjaśni, ale boje się że po jakims czasie moze byc jeszcze gorzej (

czy podejmą się usuwania laserem tego???

poradzcie mi cos blagam....

i czy to normalne ze po miesiacu juz mam kolor taki ciemno
niebieski jak starego tatuazu???

A właściwie to o co chodzi z tymi kreskami? Są źle wykonane, czy wogóle nie możesz się z nimi oswoić?

Z tego co wiem to laserowe usuwanie makijażu w obrębie powiek odpada.
Natomiast ten niebieski wystarczy poprawić brązem i kolor będzie ok.

Trudno stwierdzić jak głęboko ktoś wprowadził Ci ten barwnik. Jaką metodą miałaś wykonane te kreski?

[Mia Aim]

Napisane przez muscat

A właściwie to o co chodzi z tymi kreskami? Są źle wykonane, czy wogóle nie możesz się z nimi oswoić?

Z tego co wiem to laserowe usuwanie makijażu w obrębie powiek odpada.
Natomiast ten niebieski wystarczy poprawić brązem i kolor będzie ok.

Trudno stwierdzić jak głęboko ktoś wprowadził Ci ten barwnik. Jaką metodą miałaś wykonane te kreski?

Mogę wysłać Ci na PW stronę Dziewczyny ktora mi to robiła? i proszę o jakąś podpowiedz, bo z tego co przeczytałam jestes profesjonalistką...
Kreski są za duże, przerysowane

[Skarb90]

Napisane przez Aneciaa07

Jaką metodą miałaś robione brewki? Cieniowania czy włoskową(piórkową)?

cień :P

[monika.c25]

Czesc Dziewczyny!
potrzebuje waszej porady. wczoraj mialam robiony makijaz permanentny brwi urzadzeniem BioEvolution. szczerze, to nawet nie wiem jaka metoda. czulam podczas zabiegu dluzsze ruchy-kreski. najpierw kosmetyczka kredka namalowala mi kontur a potem wypelnila ruchami "kreskowymi", powiedziala, zebym sie nie martwila bo nie bedzie tego kontury przeciagac barwnikiem, on tylko sluzy do zaznaczenia granicy i ksztaltu brwi.
hmmm mam watpliwosci, czy moje brwi wygladaja naturalnie. mam wrazenie ze sa jedna ciemna plama. akurat lubie ich intensywny kolor w tej chwili, ale obawiam sie, ze bede wygladala zbyt przerysowanie. czy jak zejdzie mi opuchlizna i strupki bedzie lepiej/bardziej naturalnie? no i mam wrazenie, ze sa za cienkie, ale sa po linii moich naturalnych, lekko skorygowane.
luknijcie na fotke i napiszcie co sadzicie. za miesiac korekta.

[aneciaj]

mam jeszcze 1 pytanie. jestem 2 tyg. po makijażu per. brwi. miałam wykonane kolorem: czarny z domieszką brązu. teraz czeka mnie korekta i zastanawiam się czy po jej wykonaniu brwi bedą ciemniejsze niż teraz, gdyż w chwili obecnej i tak są bardzo ciemne i takie chciałabym , aby pozostały. Czy korekta przyciemnia kolor? jeśli tak, to czy bardzo?

[weraxx]

Niestety dołączyłam dzisiaj do grona osób niezadowolonych z makijażu permanentnego

Być może to było w kwestii nie zrozumienia się z kosmetyczką - powiedziałam że chodzi mi o efekt kreski zakończonej w sposób charakterystyczny dla tych robionych eye linerem ale nie przyszło mi do głowy że taką kreskę można zakończyć nie dojeżdżając do końca linii rzęs

Na moje wątpliwości co do wykonanej kreski Pani powiedziała mi że kresek nie robi się dłuższych aby nie zapadały się one w dół tworząc wygląd smutnego oka, i że wtedy muszę liczyć się z tym że z biegem czasu ta kreska nie byłaby na tej samej wysokości bo przecież skóra się starzeje itd - co mnie strasznie zdziwiło bo jestem b. młodą osobą a makijaż miał się utrzymać do 3 lat, natomiast z tej wypowiedzi wynikało jak by miał się trzymać kilkanaście, a fakt faktem ból był nie do zniesienia, może rzeczywiście zrobiła mi coś w rodzaju trwałego tatuażu?


Wstawiam zdjęcie kreski z domalowanym eye linerem w miejscu gdzie chciałabym aby kreska się kończyła, jak myślicie da się na to jakoś zaradzić, przedłużyć ją?

[muscat]

Napisane przez aneciaj

mam jeszcze 1 pytanie. jestem 2 tyg. po makijażu per. brwi. miałam wykonane kolorem: czarny z domieszką brązu. teraz czeka mnie korekta i zastanawiam się czy po jej wykonaniu brwi bedą ciemniejsze niż teraz, gdyż w chwili obecnej i tak są bardzo ciemne i takie chciałabym , aby pozostały. Czy korekta przyciemnia kolor? jeśli tak, to czy bardzo?

Tak, korekta wzmacnia efekt końcowy, więc jeśli nie chcesz mieć dużo "mocniejszych" brwi to osobiście odradzam korektę czernią i w takim razie musisz to zasygnalizować, wtedy Twoja linergistka zapewne również nie sięgnie po czerń.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez weraxx

Niestety dołączyłam dzisiaj do grona osób niezadowolonych z makijażu permanentnego

Być może to było w kwestii nie zrozumienia się z kosmetyczką - powiedziałam że chodzi mi o efekt kreski zakończonej w sposób charakterystyczny dla tych robionych eye linerem ale nie przyszło mi do głowy że taką kreskę można zakończyć nie dojeżdżając do końca linii rzęs

Na moje wątpliwości co do wykonanej kreski Pani powiedziała mi że kresek nie robi się dłuższych aby nie zapadały się one w dół tworząc wygląd smutnego oka, i że wtedy muszę liczyć się z tym że z biegem czasu ta kreska nie byłaby na tej samej wysokości bo przecież skóra się starzeje itd - co mnie strasznie zdziwiło bo jestem b. młodą osobą a makijaż miał się utrzymać do 3 lat, natomiast z tej wypowiedzi wynikało jak by miał się trzymać kilkanaście, a fakt faktem ból był nie do zniesienia, może rzeczywiście zrobiła mi coś w rodzaju trwałego tatuażu?


Wstawiam zdjęcie kreski z domalowanym eye linerem w miejscu gdzie chciałabym aby kreska się kończyła, jak myślicie da się na to jakoś zaradzić, przedłużyć ją?

Weraxx, jeżeli od razu była mowa, że ma to być efekt eye-linera to powiem krótko, masz kreskę wykonaną prawidłowo, otwiera oko i o to przy tym efekcie chodzi, natomiast zgodnie z linią rzęs prowadzi się kreseczkę, jeśli chcesz oko podkreślić, bez efektu dekoracyjnego.

To co Ty sobie dorysowałaś, rzeczywiście "usmutni" oczy i w efekcie wyraz twarzy a chyba nie o to chodzi. Kobieto, przyjrzyj się dobrze temu zdjęciu, jak dla mnie to zwyczajnie oszpeciłabyś sobie twarz na własne życzenie.

Dorysuj sobie kreski na jednej i drugiej powiece, potem zrób zdjęcie en face i dopiero wtedy zobaczysz jak to niefajnie wygląda.

[monika.c25]

Tak więc minęło 6 dni od mojego makijażu permanentnego. Kolor to brąz z odrobiną oliwki (podobno dla zmniejszenia prawdopodobieństwa odbarwiania koloru brązowego w kierunku pomarańczowego). Nawilżałam brwi dwa razy dziennie, nic nie zrywałam na siłę, wczoraj strupki same odpadły i ku mojemu zdziwieniu ujrzałam...że nic nie pozostało! Jestem wściekła, nie po to cierpiałam i przez tydzień chodziłam z raną na twarzy, żeby dzisiaj nic nie mieć na brwiach! jak się przyjrzeć minimalnie skóra jest...beżowa, ale wciąż jest zaczerwieniona, więc podejrzewam, że jak już wróci do normy pozostanie ZERO okrągłe zero!
Nie wiem co mam robić, za 3 tygodnie korekta (płatna, bo to była oferta grupowych zakupów), nie wiem czy warto dokładać jeszcze dodatkowe pieniądze na coś, czego już dzisiaj nie widać. O co chodzi? Myślałam, że korekta polega na drobnych poprawkach albo wzmocnieniu koloru, a ja mam się znowu dać pokłuć na całej długości brwi??
Jestem załamana, powiedzcie mi o co tu chodzi?
moje brwi dzień po i 6 dni po w załączeniu.

[muscat]

Napisane przez monika.c25

Tak więc minęło 6 dni od mojego makijażu permanentnego. Kolor to brąz z odrobiną oliwki (podobno dla zmniejszenia prawdopodobieństwa odbarwiania koloru brązowego w kierunku pomarańczowego). Nawilżałam brwi dwa razy dziennie, nic nie zrywałam na siłę, wczoraj strupki same odpadły i ku mojemu zdziwieniu ujrzałam...że nic nie pozostało! Jestem wściekła, nie po to cierpiałam i przez tydzień chodziłam z raną na twarzy, żeby dzisiaj nic nie mieć na brwiach! jak się przyjrzeć minimalnie skóra jest...beżowa, ale wciąż jest zaczerwieniona, więc podejrzewam, że jak już wróci do normy pozostanie ZERO okrągłe zero!
Nie wiem co mam robić, za 3 tygodnie korekta (płatna, bo to była oferta grupowych zakupów), nie wiem czy warto dokładać jeszcze dodatkowe pieniądze na coś, czego już dzisiaj nie widać. O co chodzi? Myślałam, że korekta polega na drobnych poprawkach albo wzmocnieniu koloru, a ja mam się znowu dać pokłuć na całej długości brwi??
Jestem załamana, powiedzcie mi o co tu chodzi?
moje brwi dzień po i 6 dni po w załączeniu.

Moniko, na zdjęciu niestety nie widać wyraźnie, więc trudno stwierdzić dlaczego tak mało zostało po zabiegu. Na pewno nawilżanie 2 razy dziennie to za mało.
Natomiast jak tak patrzę na te Twoje brwi tuż po zabiegu to sobie myślę, że to chyba dobrze, że tak słabo się to wszystko przyjęło, bo kształt tych brwi pozostawia wiele do życzenia, można by jednak wyczarować coś ładniejszego.

Generalnie po korekcie powinno być ok, bo barwnik lepiej się wtedy wchłania, natomiast nie widząc tego z bliska trudno mi określić, czy pigmentacja była zbyt płytka, czy są jakieś inne przyczyny i trudno też jednoznacznie doradzić, czy powinnaś wrócić do tego salonu.

[weraxx]

Napisane przez muscat

Weraxx, jeżeli od razu była mowa, że ma to być efekt eye-linera to powiem krótko, masz kreskę wykonaną prawidłowo, otwiera oko i o to przy tym efekcie chodzi, natomiast zgodnie z linią rzęs prowadzi się kreseczkę, jeśli chcesz oko podkreślić, bez efektu dekoracyjnego.

To co Ty sobie dorysowałaś, rzeczywiście "usmutni" oczy i w efekcie wyraz twarzy a chyba nie o to chodzi. Kobieto, przyjrzyj się dobrze temu zdjęciu, jak dla mnie to zwyczajnie oszpeciłabyś sobie twarz na własne życzenie.

Dorysuj sobie kreski na jednej i drugiej powiece, potem zrób zdjęcie en face i dopiero wtedy zobaczysz jak to niefajnie wygląda.

To jak nazwiesz kreski których zdj wstawiam poniżej? Nie powiedziałabym że jest to oszpecenie, wpisując w google grafika makijaż permanentny powieki wyskakują mi głównie takie kreski, oprócz tych tylko zagęszczających rzęsy, nie wychodzących poza ich linię. I na taki też efekt liczyłam