mieć dziecko!

hiss · 2014-04-01, 21:45

Nigdy nie lubiłam dzieci, ale od pewnego czasu przepełnia mnie ostra potrzeba bycia mamą. Mam 21 lat, zachwycam się każdą spotkaną na ulicy kobietą w ciązy lub rodzicami z dziećmi. Wszędzie widzę dzieci i zazdrość mnie zżera! Ciągle o tym myślę, no bez przerwy! Dziś w aptece przede mną pani kupowała maść na brodawki z lanoliną, a ja na myśl o karmieniu dziecka prawie płakałam. Tak jest już od kilku miesięcy. Niestety ja byłam w ciąży (kilka lat temu) ale poroniłam... Mam cudownego mężczyznę, ale też obecnie bardzo trudną sytuację finansową i rodzinną (nie chcę się zagłębiać w szczegóły...), i nie poradzilibyśmy sobie teraz z dzieckiem (bo właśnie na pomoc rodziny nie możemy liczyć). Chcemy wyjechac za granicę, ułożyć jakoś życie, poczekać... A ja nie mogę już wytrzymać. Z jdnej strony biorę tabletki anty, z drugiej okropnie boję się że będę miała problemy z ciążą, której już nie mogę się doczekać ;/ mam nadzieję, że ktoś to rozumie? Nie piszcie, że marudzę, te myśli przepełniają mnie tak ogromnym smutkiem, że musiałam się komuś wygadać...

kokosowasowa · 2014-04-02, 01:01

jestesmy w podobnym wielku . ja spodziewam sie drugiego dziecka wiec wiem o co Ci chodzi. urodzilam syna jak mialam 19 lat. wydawalo mi sie ze bylam gotowa. staly zwiazek stabilna sytuacja i w ogole. teraz mlody ma prawie 2 lata i kocham go calym sercem ale czasem mysle ze wszystko moglo wygladac inaczej. mimo wszystko wiem co czujesz moja rada jest taka. ogarnij jakos swoje zycie do kupy odloz trochf kasy i do dziela

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

paula78 · 2014-04-02, 11:33

Zgadzam się z kokosową- co prawda nie popieram posiadania dziecka przez dzieci, ale najpierw sie ogarnij, a potem bierz odpowiedzialność za inne życie.

Miłością dziecka nie wykarmisz i nie wykształcisz.

Tym róznimy sie od zwierząt, że myślimy o konsekwencjach.

kokosowasowa · 2014-04-02, 12:24

posiadanie dziecka przez dziecko? co masz na mysli? to ze ktos ma 18 lat i ma dziecko o nie znaczy ze dziecko ma dziecko. znam wiele przypadkow ze takie wlasnie dzieci sa lepszymi matkami niz kobiety dojrzale. przykladem jest moja bratowa. urodzila jak miala 17 lat a jest jedna z lepszych matek jaka znam. dziecku nic nie brakuje jest zadbane, kochane a i jego rodzicom niczego nie brakuje. podejscie ze ktos kto ma 21 lat to dziecko jest dla mnie smieszne. nie powinno sie generalizowac!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

paula78 · 2014-04-02, 14:21

Cytat:

Napisane przez kokosowasowa

posiadanie dziecka przez dziecko? co masz na mysli? to ze ktos ma 18 lat i ma dziecko o nie znaczy ze dziecko ma dziecko. znam wiele przypadkow ze takie wlasnie dzieci sa lepszymi matkami niz kobiety dojrzale. przykladem jest moja bratowa. urodzila jak miala 17 lat a jest jedna z lepszych matek jaka znam. dziecku nic nie brakuje jest zadbane, kochane a i jego rodzicom niczego nie brakuje. podejscie ze ktos kto ma 21 lat to dziecko jest dla mnie smieszne. nie powinno sie generalizowac!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aha.
Tak to mega odpowiedzialne, zaliczyć wpadkę w wieku licealnym.
I nie chodzi o to, że ktoś w takim wieku jest złym rodzicem.

kokosowasowa · 2014-04-02, 15:19

nie mowimy o odpowiedzialnosci ale o byciu dobrym rodzicem. poza tym jeden przejaw braku odpowiedzialnosci nie znaczy ze ktos nie nadaje sie do bycia rodzicem. no ale co ja moge wiedziec jestem tylko dzieckiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

paula78 · 2014-04-02, 16:15

Bycie dobrym rodzicem to tez bycie odpowiedzialnym+ milion innych cech, zachowań, itd.

_vixen_ · 2014-04-02, 16:54

Ja w wieku 19 czy 21 lat miałam ciekawsze zajęcia niż pakowanie się w pieluchy, ale mam znajoma, która w wieku 23 lat została mama i naprawdę sensowny z niej człowiek. Była po ślubie, po studiach, ma fajnego męża, prace, wsparcie rodziców.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-04-02, 19:27

Tak, 17letnia matka to dziecko - i na bank sama nie jest w stanie dziecka utrzymać, bo i z czego? dzieci zaliczają wpadkę, a potem dziadkowie się muszą starać...

_vixen_ · 2014-04-02, 19:49

Pierwsze dziecko w wieku 17 lat, to jak pójdzie w jej ślady, moze 34letnia babcia zostac

Dla niektórych, zeby być dobra matka, to wystarczy, ze dziecko jest czyste i ma dużo zabawek...

bejbeDomi · 2014-04-02, 21:05

21 lat to wiek kobiety, a nie dziecka. To po pierwsze.
Po drugie to "odpowiedzialni" dorośli też zalicząją wpadki, jednak nie są one tak zauważane bo ich wiek jest "odpowiedni". Przestańcie się mądrzyć bo między 17-18 a 21 lat jest już różnica, a Wy wszystko wrzucacie do jednego worka byle by móc kogoś skrytykować. Bardzo nieładnie

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-04-02, 21:28

Tak, jest różnica, bo odpowiedzialny dorosły zaliczający wpadkę z reguły jest w stanie samodzielnie (i/lub z ojcem dziecka) to dziecko utrzymać.

_vixen_ · 2014-04-02, 21:41

A mnie się jakoś średnio chce wierzyć w te super odpowiedzialne nastoletnie mamy, to pewnie przypadek 1 na 100. Jak się ma dziecko, to człowiek wie, jakich nakładów finansowych, czasowych,emocjonalnych ono wymaga, która licealistka jest to w stanie zapewnić dziecku? Do jakiegoś 45 roku zycia można się rozmnażać, chyba niekoniecznie trzeba to robić w wieku lat nastu lub niewiele powyżej dwudziestu, jeśli się nie ma ku temu warunków.

bejbeDomi · 2014-04-02, 22:34

Nie rozmawiamy o nastolatkach w ciazy, dobrze byloby gdyby ktos byl na tyle rozumny zeby to pojac. Autorka ma 21 lat i na pewno nie 17, 18.
Poza tym jesli osoba w takim wieku skonczyla szkole majac 19 lat i poszla do pracy to ma juz za soba 2 lata normalnego, doroslego zycia.
Nie rozmnaza sie w wieku 45 lat, a poza tym pozal sie boze kiedy ktos ma bobasa w wieku 35-40 lat i pozniej dziecko ma 10 lat a mama 40-45 lat! Ja w tym wieku wolalabym bardziej zrelaksowane zycie, a nie uganianie sie za dzieciarnia. Biologicznie nasz wiek rozrodczy to wlasnie lata 20-ste naszego zycia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

_vixen_ · 2014-04-02, 22:53

Moja koleżanka urodziła pierwsze dziecko w wieku 35 lat, drugie rok później i żadne "pożal się Boże" to na pewno nie jest, maja mieszkanie, stabilna pracę, coś juz o życiu wiedza i oby wszystkie dzieci nastoletnich czy 21 letnich rodziców miały takie "pożal się Boże" warunki...

**95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad** · 2014-04-02, 23:35

Cytat:

Napisane przez bejbeDomi

Nie rozmawiamy o nastolatkach w ciazy, dobrze byloby gdyby ktos byl na tyle rozumny zeby to pojac. Autorka ma 21 lat i na pewno nie 17, 18.
Poza tym jesli osoba w takim wieku skonczyla szkole majac 19 lat i poszla do pracy to ma juz za soba 2 lata normalnego, doroslego zycia.
Nie rozmnaza sie w wieku 45 lat, a poza tym pozal sie boze kiedy ktos ma bobasa w wieku 35-40 lat i pozniej dziecko ma 10 lat a mama 40-45 lat! Ja w tym wieku wolalabym bardziej zrelaksowane zycie, a nie uganianie sie za dzieciarnia. Biologicznie nasz wiek rozrodczy to wlasnie lata 20-ste naszego zycia.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A gdy ktoś się leczy przez 10 lat, żeby mieć dziecko? i ma w ok. 40-tki a nie 30tki? Biologia jest coraz częściej zaburzona i już 20% ludzi ma problemy z płodnością.
Ja leczyłam się 9 lat i urodziłam mając 41lat, zresztą nie mam kompleksów

Monica Bellucci urodziła swoje córki mając 41 i 46 lat.

"2 lata normalnego,dorosłego życia" nie wystarczą na osiągnięcie takiego poziomu materialnego , żeby utrzymać dziecko, no chyba tylko pozostaje znaleźć zamożnego mężczyznę, żeby zarabiał na rodzinę, bo w 2 lata własną nauką lub pracą tego nikt nie osiągnie...nie każda kobieta chce tak żyć- ja sobie nie wyobrażam.

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Moja koleżanka urodziła pierwsze dziecko w wieku 35 lat, drugie rok później i żadne "pożal się Boże" to na pewno nie jest, maja mieszkanie, stabilna pracę, coś juz o życiu wiedza i oby wszystkie dzieci nastoletnich czy 21 letnich rodziców miały takie "pożal się Boże" warunki...

Dokładnie

W wieku 21 lat to ja byłam dzieckiem na studiach dziennych, a nie dorosłym ze stabilna pracą i własnym mieszkaniem, jak teraz.

**emilia_na** · 2014-04-02, 23:42

Cytat:

Napisane przez bejbeDomi

Nie rozmawiamy o nastolatkach w ciazy, dobrze byloby gdyby ktos byl na tyle rozumny zeby to pojac. Autorka ma 21 lat i na pewno nie 17, 18.
Poza tym jesli osoba w takim wieku skonczyla szkole majac 19 lat i poszla do pracy to ma juz za soba 2 lata normalnego, doroslego zycia.
Nie rozmnaza sie w wieku 45 lat, a poza tym pozal sie boze kiedy ktos ma bobasa w wieku 35-40 lat i pozniej dziecko ma 10 lat a mama 40-45 lat! Ja w tym wieku wolalabym bardziej zrelaksowane zycie, a nie uganianie sie za dzieciarnia. Biologicznie nasz wiek rozrodczy to wlasnie lata 20-ste naszego zycia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A co w tym zlego, kiedy kobieta ma pozno dziecko? Mnie mama pozno urodzila i wlasnie nie uganiala sie za dzieciarnia. A 20 lat to wiek na edukacje i wyszumienie a nie na dziecko, tak sadze.
I kobieta ktora rodzi w wieku 35 lat to zadne "pozal sie boze", juz predzej "pozal sie boze" to codziennie na ulicy spotykana dziewczyna, ktora jeszcze liceum nie skonczyla, a juz mamusia albo z brzuchem.
Nawet jezeli ktos jest niezalezny finansowo (wiekszosc studentow teraz juz jest), to jednak to jest to czas na edukacje i zabawe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kokosowasowa · 2014-04-03, 07:59

ilu ludzi tyle opinii. a props mojej bratowej i brat. utrzymuja sie sami, nie mieszkaja z rodzicami i nikt im nie pomaga finansowo, to samo jest ze mna i moim mezem a zakladanie ze ktos kto ma 21 lat nie moze miec stabilnej sytuacji materialnej i nie zapewni dziecku odpowiednich warunkow to zwykle gadanie zeby komus dokopac i poczuc sie lepszym.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Cytat:

Napisane przez bejbeDomi

21 lat to wiek kobiety, a nie dziecka. To po pierwsze.
Po drugie to "odpowiedzialni" dorośli też zalicząją wpadki, jednak nie są one tak zauważane bo ich wiek jest "odpowiedni". Przestańcie się mądrzyć bo między 17-18 a 21 lat jest już różnica, a Wy wszystko wrzucacie do jednego worka byle by móc kogoś skrytykować. Bardzo nieładnie

brawo brawo w koncu mowione z sensem.

**201711281320** · 2014-04-03, 08:11

Autorko, ja urodziłam 1 dziecko jak miałam 22 lata. Pracowałam, mój mąż też. Zaszłam w ciążę, bo jak to mówię dzisiaj " myślałam macicą a nie głową"

Miałam tak samo jak Ty i nie patrząc na przeciwności losu odstawiłam tabletki. Wiem, że to było trochę nieodpowiedzialne, bo mieszkałam z rodzicami, mój mąż był tylko moim chłopakiem ale stwierdziłam, że idę na całość. Zaszłam w ciążę od razu

Wzięliśmy na szybko ślub, za pieniądze które dostaliśmy i z kredytu dobudowaliśmy piętro w moim domu rodzinnym. Jak córcia się urodziła już mieliśmy swoje mieszkanie. Nie do końca wykończone i urządzone ale swoje. Mąż nas utrzymywał i nie ukrywam trochę ciężko było finansowo ale przeszliśmy przez to. Dodam jeszcze, że gdy córa miała 5 m-cy zaszłam w drugą ciążę i tym razem byłam załamana

.
Powtarzam- nie było łatwo. Musiałam się dość mocno nakombinować żeby na wszystko pieniędzy wystarczyło ale przetrwaliśmy.
Dzisiaj moja córa ma prawie 7 lat, synek prawie 6 i jestem szczęśliwa. Nie żałuję, że 7 lat temu podjęłam szaloną decyzję. Jedyne czego żałuję to tego, że nie skończyłam studiów gdy byłam młodsza, bo tego jedynie mi dzisiaj brakuje...

pannabarbara · 2014-04-03, 11:10

Myślę, że nie ma co się kłócić, kiedy jest najlepszy czas na dziecko. Każdy w innym wieku odczuwa instynkt. Ja poczułam go rok temu teraz mam 25 lat mój TZ 26 . Planujemy ślub w przyszłym roku, ja mam dość wymagające studia. Mój narzeczony pracuje i w czerwcu się broni. Także mamy co robić, ale wiąż powracają myśli o dziecku. Oboje go chcemy, ale postanowiliśmy, że od razu po ślubie zaczniemy się starać, wtedy zakończę etap w swoim życiu, o który tyle walczyłam. Kwestia jest też taka czy autorka miała jakiś dłuższy kontakt z dzieckiem (typu siostra/brat/kuzynka itp. ma dziecko i się nim zajmuję), a nie tylko Panie widziane w ciąży bądź z dziećmi. Racja, że w pewnym okresie wydaje się to słodki obrazek, ale życie pokazuje coś innego... Mam chrześnice, która ma 3 latka jest super dzieckiem, ale bardzo ruchliwym. Nie ma tak, że siądziesz i siedzisz. Na poczekaniu musisz wymyślać zabawy i ganiać z nią jak oszołom i pilnować, żeby sobie głowy nie rozbiła (to w dniach gdzie ma dobry humor) i po kilku godzinach człowiek ma ochotę przyłożyć głowę do poduszki i nic więcej. Do tego nieprzespane noce jak dziecko jest chore i nie tylko. W gorsze dni to cały dzień na fochu/przepłakany/jestem na NIE itp. Nie raz i nie dwa ciśnienie się podnosi, a musisz panować nad sobą. Szczerze, nie zdawałam sobie sprawy, że to może być takie meczące. Wiedziałam, że jest, ale przeżycie tego to coś innego. Poza tym oprócz chęci, w grę wchodzą kwestie finansowe. Czy masz własne mieszkanie, auto, TZ ma dobra pracę, żeby trzy osoby utrzymać? W wieku autorki nawet do głowy, by mi nie przyszło zajść w ciążę. Wręcz się jej bałam. W głowie miałam raczej za cel dostanie się i skończenie studiów. Poza tym nie mieliśmy nic. Wiem co to znaczy bardzo chcieć i rozumiem, ale warto się zastanowić czy nie poczekać jeszcze 2-3 lat, ułożyć sobie jakiś plan na życie i zdecydować czy wolisz żyć, jak to mówią skromnie i mieć to dziecko, czy poczekać, aż będzie Ci się powodzić i wtedy się zdecydować.
Pozdrawiam i powodzenia

anuhaaaaaaaaaa · 2014-04-03, 12:50

Ja świadomie zaszłam w ciążę w wieku 21 lat, byłam już po ślubie. Pracowałam juz w liceum. Studia też łączyłam z pracą. Nie dlatego że musiałam ale zwyczajnie chciałam. Skończyłam studia w terminie, z doświadczeniem zawodowym i odchowanym dzieckiem. Nie każdemu dwudziestolatkowi tylko zabawa w głowie.
Jeżeli ktoś ma sprzyjające warunki i chęci to nie widzę powodu żeby się wstrzymywać.
Tak samo jak nie wykluczam że jeszcze za kilka lat nie zostanę po raz kolejny mamą, może nawet grubo po trzydziestce czy blisko czterdziestki.
Czyli jednak jestem nieodpowiedzialna, bo sobie strzeliłam pierwsze dziecko jako gówniara, a trzecie planuje juz prawie na emeryturze. Dobrze ze chociaż drugie miałam w odpowiednim wieku

nevercomeback · 2014-04-03, 15:00

Nie rozumiem czemu ktoś wiąże posiadanie pieniędzy ze skończeniem studiów i nie wiem też dlaczego ciąża w wieku 21-22 lat jest traktowana jako dziwactwo

Ja mam 22 lata i lada moment będę na urlopie macierzyńskim ( zapewne wszystkich wprawię w szok, ale uwaga, pracuję i mam się nieźle) i nie wiem doprawdy skąd to dyskryminowanie młodych mam

Grunt to mieć swój system wartości i być ogarniętym, mam na myśli obojga rodziców, a wiek nie jest tego gwarancją.
Rozumiem, że studiowanie do 26 roku życia niektórzy powiązują z byciem na garnuszku rodziców...Całe szczęście w moim otoczeniu takich ludzi coraz mniej

paula78 · 2014-04-03, 19:41

Cytat:

Napisane przez bejbeDomi

21 lat to wiek kobiety, a nie dziecka. To po pierwsze.
Po drugie to "odpowiedzialni" dorośli też zalicząją wpadki, jednak nie są one tak zauważane bo ich wiek jest "odpowiedni". Przestańcie się mądrzyć bo między 17-18 a 21 lat jest już różnica, a Wy wszystko wrzucacie do jednego worka byle by móc kogoś skrytykować. Bardzo nieładnie

Czemu skrytykowac? moze wyrazic swoje zdanie?

Sama zaszłam w ciążę w wieku 21 lat, na studiach dziennych, bez pracy, itd - to ma byc odpowiedzialna sytuacja?

Na szczęście sytuacja sie poukładała, mieliśmy gdzie mieszkać, co do gara włożyć, itd, ale nigdy nie powiem, że jest to dobry wiek i sytuacja na dziecko.
Nic nikomu nie umknie, gdy urodzi po studiach, mając umowe o pracę, itd- a będzie z pewnościa bardziej spokojny i przyszłość i chociażby powiedzenie rodzicom o ciąży nie jest juz problemem, strachem, itd.

Tak, dorosli też zaliczają wpadkę, ale sa dorośli z jakimś doświadczeniem zawodowym i prawem do chociażby zasiłku płatnego, macierzyńskiego, maja szanse na kredyt.

Munkaa · 2014-04-03, 20:12

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Ja w wieku 19 czy 21 lat miałam ciekawsze zajęcia niż pakowanie się w pieluchy, ale mam znajoma, która w wieku 23 lat została mama i naprawdę sensowny z niej człowiek. Była po ślubie, po studiach, ma fajnego męża, prace, wsparcie rodziców.

Bez ślubu i studiów także mogłaby być dobrą mamą, a już bez wątpienia sensownym człowiekiem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nevercomeback · 2014-04-03, 20:14

Cytat:

Napisane przez Munkaa

Bez ślubu i studiów także mogłaby być dobrą mamą, a już bez wątpienia sensownym człowiekiem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobra uwaga

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-04-03, 21:58

Owszem, 'lata 20te naszego życia' to są może najlepsze do rozmnażania pod względem biologicznym, ale niestety po każdym innym, to najlepsze są lata 30te, a nawet 40te. Żyjemy coraz dłużej, to czemu taką tragedią miałaby być ciąża w wieku 40-45 lat ?
Moim zdaniem, idealny czas, to te pięć lat po 30tce. Ludzie są jeszcze młodzi, w pełni siłl, a już kiełbie we łbie miało szansę się wyplenić, co rzutuje na wszystkie sfery życia. Cudowny okres

**201711281320** · 2014-04-04, 08:52

Kobiety są różne! Jedne pragną dziecka w wieku 21 lat i są na to gotowe psychicznie i okazują się wspaniałymi, odpowiedzialnymi matkami chociaż pewnie ich sytuacja materialna nie jest taka dobra jaka mogłaby być 10 lat później. Inne wolą urodzić po 30. jako dojrzalsze i ukształtowane kobiety, gdy ich sytuacja materialna jest pewna i konto oszczędnościowe nie świeci pustkami i one również są wspaniałymi matkami

I uważam, że żadne nie powinny się nawzajem atakować który moment na macierzyństwo jest lepszy - to zależy od indywidualnych cech, potrzeb i pragnień
Każdy wiek ma swoje zalety i wady i w każdym wieku potrzeba wielu poświęceń i zmian w swoim dotychczasowym życiu.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4588363 1]Owszem, 'lata 20te naszego życia' to są może najlepsze do rozmnażania pod względem biologicznym, ale niestety po każdym innym, to najlepsze są lata 30te, a nawet 40te. Żyjemy coraz dłużej, to czemu taką tragedią miałaby być ciąża w wieku 40-45 lat ?
Moim zdaniem, idealny czas, to te pięć lat po 30tce. Ludzie są jeszcze młodzi, w pełni siłl, a już kiełbie we łbie miało szansę się wyplenić, co rzutuje na wszystkie sfery życia. Cudowny okres

[/QUOTE]

Niestety pierwsza ciąża w wieku 40-45 lat nie jest tak prosta i oczywista jak Ci się może wydawać... To prawda, że żyjemy coraz dłużej ale wiek jajeczek się zmienia. Już wiele 35-latek ma problemy z zajściem w ciążę nie mówiąc już o kobietach 10 lat starszych...

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-04-04, 09:25

Cytat:

Napisane przez sliweczka85

Niestety pierwsza ciąża w wieku 40-45 lat nie jest tak prosta i oczywista jak Ci się może wydawać... To prawda, że żyjemy coraz dłużej ale wiek jajeczek się zmienia. Już wiele 35-latek ma problemy z zajściem w ciążę nie mówiąc już o kobietach 10 lat starszych...

Ale mi się nic nie wydaje. Zdolność płodzenia to sprawa bardzo indywidualna i zależy od tysiąca czynników. Kondycja zdrowotna konkretnej osoby to kluczowa sprawa. Cyferki to tylko cyferki. Moja teściowa przeszła menopauzę po 60tce :P
Niemniej to demonizowanie czterdziestki i późniejszego macierzyństwa w wykonaniu Polek przybiera często formy wręcz komiczne. Istna psychoza

**201711281320** · 2014-04-04, 09:51

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4588674 5]Ale mi się nic nie wydaje. Zdolność płodzenia to sprawa bardzo indywidualna i zależy od tysiąca czynników. Kondycja zdrowotna konkretnej osoby to kluczowa sprawa. Cyferki to tylko cyferki.
Niemniej to demonizowanie czterdziestki i późniejszego macierzyństwa w wykonaniu Polek przybiera często formy wręcz komiczne. Istna psychoza

[/QUOTE]
No tak

Jak ktoś ma lat ok. 35 i jeszcze nie planuje dziecka to już jest wyklęty

No i niestety wg. mnie kondycja zdrowotna nie jest kluczową sprawą. Mam dwie koleżanki - jedna ma 34, druga 37 lat- są super zdrowe, w świetnej kondycji fizycznej, naprawdę dbają o siebie, a starają się dzieci bezowocnie jak dotąd...

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-04-04, 10:15

Cytat:

Napisane przez sliweczka85

No tak

Jak ktoś ma lat ok. 35 i jeszcze nie planuje dziecka to już jest wyklęty

No i niestety wg. mnie kondycja zdrowotna nie jest kluczową sprawą. Mam dwie koleżanki - jedna ma 34, druga 37 lat- są super zdrowe, w świetnej kondycji fizycznej, naprawdę dbają o siebie, a starają się dzieci bezowocnie jak dotąd...

Może mają starych (starzejących się)/chorych partnerów

2014-04-01, 21:45	#1
hiss Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Daleki Wschód Wiadomości: 166	mieć dziecko! Nigdy nie lubiłam dzieci, ale od pewnego czasu przepełnia mnie ostra potrzeba bycia mamą. Mam 21 lat, zachwycam się każdą spotkaną na ulicy kobietą w ciązy lub rodzicami z dziećmi. Wszędzie widzę dzieci i zazdrość mnie zżera! Ciągle o tym myślę, no bez przerwy! Dziś w aptece przede mną pani kupowała maść na brodawki z lanoliną, a ja na myśl o karmieniu dziecka prawie płakałam. Tak jest już od kilku miesięcy. Niestety ja byłam w ciąży (kilka lat temu) ale poroniłam... Mam cudownego mężczyznę, ale też obecnie bardzo trudną sytuację finansową i rodzinną (nie chcę się zagłębiać w szczegóły...), i nie poradzilibyśmy sobie teraz z dzieckiem (bo właśnie na pomoc rodziny nie możemy liczyć). Chcemy wyjechac za granicę, ułożyć jakoś życie, poczekać... A ja nie mogę już wytrzymać. Z jdnej strony biorę tabletki anty, z drugiej okropnie boję się że będę miała problemy z ciążą, której już nie mogę się doczekać ;/ mam nadzieję, że ktoś to rozumie? Nie piszcie, że marudzę, te myśli przepełniają mnie tak ogromnym smutkiem, że musiałam się komuś wygadać...

2014-04-02, 01:01	#2
kokosowasowa Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 6	Dot.: mieć dziecko! jestesmy w podobnym wielku . ja spodziewam sie drugiego dziecka wiec wiem o co Ci chodzi. urodzilam syna jak mialam 19 lat. wydawalo mi sie ze bylam gotowa. staly zwiazek stabilna sytuacja i w ogole. teraz mlody ma prawie 2 lata i kocham go calym sercem ale czasem mysle ze wszystko moglo wygladac inaczej. mimo wszystko wiem co czujesz moja rada jest taka. ogarnij jakos swoje zycie do kupy odloz trochf kasy i do dziela Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-04-02, 11:33	#3
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: mieć dziecko! Zgadzam się z kokosową- co prawda nie popieram posiadania dziecka przez dzieci, ale najpierw sie ogarnij, a potem bierz odpowiedzialność za inne życie. Miłością dziecka nie wykarmisz i nie wykształcisz. Tym róznimy sie od zwierząt, że myślimy o konsekwencjach. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2014-04-02, 12:24	#4
kokosowasowa Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 6	Dot.: mieć dziecko! posiadanie dziecka przez dziecko? co masz na mysli? to ze ktos ma 18 lat i ma dziecko o nie znaczy ze dziecko ma dziecko. znam wiele przypadkow ze takie wlasnie dzieci sa lepszymi matkami niz kobiety dojrzale. przykladem jest moja bratowa. urodzila jak miala 17 lat a jest jedna z lepszych matek jaka znam. dziecku nic nie brakuje jest zadbane, kochane a i jego rodzicom niczego nie brakuje. podejscie ze ktos kto ma 21 lat to dziecko jest dla mnie smieszne. nie powinno sie generalizowac! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-04-02, 15:19	#6
kokosowasowa Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 6	Dot.: mieć dziecko! nie mowimy o odpowiedzialnosci ale o byciu dobrym rodzicem. poza tym jeden przejaw braku odpowiedzialnosci nie znaczy ze ktos nie nadaje sie do bycia rodzicem. no ale co ja moge wiedziec jestem tylko dzieckiem Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-04-02, 16:15	#7
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: mieć dziecko! Bycie dobrym rodzicem to tez bycie odpowiedzialnym+ milion innych cech, zachowań, itd. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2014-04-02, 16:54	#8
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: mieć dziecko! Ja w wieku 19 czy 21 lat miałam ciekawsze zajęcia niż pakowanie się w pieluchy, ale mam znajoma, która w wieku 23 lat została mama i naprawdę sensowny z niej człowiek. Była po ślubie, po studiach, ma fajnego męża, prace, wsparcie rodziców.

2014-04-02, 19:27	#9
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: mieć dziecko! Tak, 17letnia matka to dziecko - i na bank sama nie jest w stanie dziecka utrzymać, bo i z czego? dzieci zaliczają wpadkę, a potem dziadkowie się muszą starać...

2014-04-02, 19:49	#10
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: mieć dziecko! Pierwsze dziecko w wieku 17 lat, to jak pójdzie w jej ślady, moze 34letnia babcia zostac Dla niektórych, zeby być dobra matka, to wystarczy, ze dziecko jest czyste i ma dużo zabawek...

2014-04-02, 21:05	#11
bejbeDomi Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 109	Dot.: mieć dziecko! 21 lat to wiek kobiety, a nie dziecka. To po pierwsze. Po drugie to "odpowiedzialni" dorośli też zalicząją wpadki, jednak nie są one tak zauważane bo ich wiek jest "odpowiedni". Przestańcie się mądrzyć bo między 17-18 a 21 lat jest już różnica, a Wy wszystko wrzucacie do jednego worka byle by móc kogoś skrytykować. Bardzo nieładnie

2014-04-02, 21:28	#12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: mieć dziecko! Tak, jest różnica, bo odpowiedzialny dorosły zaliczający wpadkę z reguły jest w stanie samodzielnie (i/lub z ojcem dziecka) to dziecko utrzymać.

2014-04-02, 21:41	#13
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: mieć dziecko! A mnie się jakoś średnio chce wierzyć w te super odpowiedzialne nastoletnie mamy, to pewnie przypadek 1 na 100. Jak się ma dziecko, to człowiek wie, jakich nakładów finansowych, czasowych,emocjonalnych ono wymaga, która licealistka jest to w stanie zapewnić dziecku? Do jakiegoś 45 roku zycia można się rozmnażać, chyba niekoniecznie trzeba to robić w wieku lat nastu lub niewiele powyżej dwudziestu, jeśli się nie ma ku temu warunków.

2014-04-02, 22:34	#14
bejbeDomi Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 109	Dot.: mieć dziecko! Nie rozmawiamy o nastolatkach w ciazy, dobrze byloby gdyby ktos byl na tyle rozumny zeby to pojac. Autorka ma 21 lat i na pewno nie 17, 18. Poza tym jesli osoba w takim wieku skonczyla szkole majac 19 lat i poszla do pracy to ma juz za soba 2 lata normalnego, doroslego zycia. Nie rozmnaza sie w wieku 45 lat, a poza tym pozal sie boze kiedy ktos ma bobasa w wieku 35-40 lat i pozniej dziecko ma 10 lat a mama 40-45 lat! Ja w tym wieku wolalabym bardziej zrelaksowane zycie, a nie uganianie sie za dzieciarnia. Biologicznie nasz wiek rozrodczy to wlasnie lata 20-ste naszego zycia. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-04-02, 22:53	#15
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: mieć dziecko! Moja koleżanka urodziła pierwsze dziecko w wieku 35 lat, drugie rok później i żadne "pożal się Boże" to na pewno nie jest, maja mieszkanie, stabilna pracę, coś juz o życiu wiedza i oby wszystkie dzieci nastoletnich czy 21 letnich rodziców miały takie "pożal się Boże" warunki...

2014-04-03, 08:11	#19
201711281320 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 3 979	Dot.: mieć dziecko! Autorko, ja urodziłam 1 dziecko jak miałam 22 lata. Pracowałam, mój mąż też. Zaszłam w ciążę, bo jak to mówię dzisiaj " myślałam macicą a nie głową" Miałam tak samo jak Ty i nie patrząc na przeciwności losu odstawiłam tabletki. Wiem, że to było trochę nieodpowiedzialne, bo mieszkałam z rodzicami, mój mąż był tylko moim chłopakiem ale stwierdziłam, że idę na całość. Zaszłam w ciążę od razu Wzięliśmy na szybko ślub, za pieniądze które dostaliśmy i z kredytu dobudowaliśmy piętro w moim domu rodzinnym. Jak córcia się urodziła już mieliśmy swoje mieszkanie. Nie do końca wykończone i urządzone ale swoje. Mąż nas utrzymywał i nie ukrywam trochę ciężko było finansowo ale przeszliśmy przez to. Dodam jeszcze, że gdy córa miała 5 m-cy zaszłam w drugą ciążę i tym razem byłam załamana. Powtarzam- nie było łatwo. Musiałam się dość mocno nakombinować żeby na wszystko pieniędzy wystarczyło ale przetrwaliśmy. Dzisiaj moja córa ma prawie 7 lat, synek prawie 6 i jestem szczęśliwa. Nie żałuję, że 7 lat temu podjęłam szaloną decyzję. Jedyne czego żałuję to tego, że nie skończyłam studiów gdy byłam młodsza, bo tego jedynie mi dzisiaj brakuje...

2014-04-03, 11:10	#20
pannabarbara Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 30	Dot.: mieć dziecko! Myślę, że nie ma co się kłócić, kiedy jest najlepszy czas na dziecko. Każdy w innym wieku odczuwa instynkt. Ja poczułam go rok temu teraz mam 25 lat mój TZ 26 . Planujemy ślub w przyszłym roku, ja mam dość wymagające studia. Mój narzeczony pracuje i w czerwcu się broni. Także mamy co robić, ale wiąż powracają myśli o dziecku. Oboje go chcemy, ale postanowiliśmy, że od razu po ślubie zaczniemy się starać, wtedy zakończę etap w swoim życiu, o który tyle walczyłam. Kwestia jest też taka czy autorka miała jakiś dłuższy kontakt z dzieckiem (typu siostra/brat/kuzynka itp. ma dziecko i się nim zajmuję), a nie tylko Panie widziane w ciąży bądź z dziećmi. Racja, że w pewnym okresie wydaje się to słodki obrazek, ale życie pokazuje coś innego... Mam chrześnice, która ma 3 latka jest super dzieckiem, ale bardzo ruchliwym. Nie ma tak, że siądziesz i siedzisz. Na poczekaniu musisz wymyślać zabawy i ganiać z nią jak oszołom i pilnować, żeby sobie głowy nie rozbiła (to w dniach gdzie ma dobry humor) i po kilku godzinach człowiek ma ochotę przyłożyć głowę do poduszki i nic więcej. Do tego nieprzespane noce jak dziecko jest chore i nie tylko. W gorsze dni to cały dzień na fochu/przepłakany/jestem na NIE itp. Nie raz i nie dwa ciśnienie się podnosi, a musisz panować nad sobą. Szczerze, nie zdawałam sobie sprawy, że to może być takie meczące. Wiedziałam, że jest, ale przeżycie tego to coś innego. Poza tym oprócz chęci, w grę wchodzą kwestie finansowe. Czy masz własne mieszkanie, auto, TZ ma dobra pracę, żeby trzy osoby utrzymać? W wieku autorki nawet do głowy, by mi nie przyszło zajść w ciążę. Wręcz się jej bałam. W głowie miałam raczej za cel dostanie się i skończenie studiów. Poza tym nie mieliśmy nic. Wiem co to znaczy bardzo chcieć i rozumiem, ale warto się zastanowić czy nie poczekać jeszcze 2-3 lat, ułożyć sobie jakiś plan na życie i zdecydować czy wolisz żyć, jak to mówią skromnie i mieć to dziecko, czy poczekać, aż będzie Ci się powodzić i wtedy się zdecydować. Pozdrawiam i powodzenia

2014-04-03, 12:50	#21
anuhaaaaaaaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 4 927	Dot.: mieć dziecko! Ja świadomie zaszłam w ciążę w wieku 21 lat, byłam już po ślubie. Pracowałam juz w liceum. Studia też łączyłam z pracą. Nie dlatego że musiałam ale zwyczajnie chciałam. Skończyłam studia w terminie, z doświadczeniem zawodowym i odchowanym dzieckiem. Nie każdemu dwudziestolatkowi tylko zabawa w głowie. Jeżeli ktoś ma sprzyjające warunki i chęci to nie widzę powodu żeby się wstrzymywać. Tak samo jak nie wykluczam że jeszcze za kilka lat nie zostanę po raz kolejny mamą, może nawet grubo po trzydziestce czy blisko czterdziestki. Czyli jednak jestem nieodpowiedzialna, bo sobie strzeliłam pierwsze dziecko jako gówniara, a trzecie planuje juz prawie na emeryturze. Dobrze ze chociaż drugie miałam w odpowiednim wieku

2014-04-03, 15:00	#22
nevercomeback Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 2 283	Dot.: mieć dziecko! Nie rozumiem czemu ktoś wiąże posiadanie pieniędzy ze skończeniem studiów i nie wiem też dlaczego ciąża w wieku 21-22 lat jest traktowana jako dziwactwo Ja mam 22 lata i lada moment będę na urlopie macierzyńskim ( zapewne wszystkich wprawię w szok, ale uwaga, pracuję i mam się nieźle) i nie wiem doprawdy skąd to dyskryminowanie młodych mam Grunt to mieć swój system wartości i być ogarniętym, mam na myśli obojga rodziców, a wiek nie jest tego gwarancją. Rozumiem, że studiowanie do 26 roku życia niektórzy powiązują z byciem na garnuszku rodziców...Całe szczęście w moim otoczeniu takich ludzi coraz mniej Edytowane przez nevercomeback Czas edycji: 2014-04-03 o 15:01

2014-04-03, 21:58	#26
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: mieć dziecko! Owszem, 'lata 20te naszego życia' to są może najlepsze do rozmnażania pod względem biologicznym, ale niestety po każdym innym, to najlepsze są lata 30te, a nawet 40te. Żyjemy coraz dłużej, to czemu taką tragedią miałaby być ciąża w wieku 40-45 lat ? Moim zdaniem, idealny czas, to te pięć lat po 30tce. Ludzie są jeszcze młodzi, w pełni siłl, a już kiełbie we łbie miało szansę się wyplenić, co rzutuje na wszystkie sfery życia. Cudowny okres

2014-04-04, 08:52	#27
201711281320 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 3 979	Dot.: mieć dziecko! Kobiety są różne! Jedne pragną dziecka w wieku 21 lat i są na to gotowe psychicznie i okazują się wspaniałymi, odpowiedzialnymi matkami chociaż pewnie ich sytuacja materialna nie jest taka dobra jaka mogłaby być 10 lat później. Inne wolą urodzić po 30. jako dojrzalsze i ukształtowane kobiety, gdy ich sytuacja materialna jest pewna i konto oszczędnościowe nie świeci pustkami i one również są wspaniałymi matkami I uważam, że żadne nie powinny się nawzajem atakować który moment na macierzyństwo jest lepszy - to zależy od indywidualnych cech, potrzeb i pragnień Każdy wiek ma swoje zalety i wady i w każdym wieku potrzeba wielu poświęceń i zmian w swoim dotychczasowym życiu. ---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ---------- [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4588363 1]Owszem, 'lata 20te naszego życia' to są może najlepsze do rozmnażania pod względem biologicznym, ale niestety po każdym innym, to najlepsze są lata 30te, a nawet 40te. Żyjemy coraz dłużej, to czemu taką tragedią miałaby być ciąża w wieku 40-45 lat ? Moim zdaniem, idealny czas, to te pięć lat po 30tce. Ludzie są jeszcze młodzi, w pełni siłl, a już kiełbie we łbie miało szansę się wyplenić, co rzutuje na wszystkie sfery życia. Cudowny okres [/QUOTE] Niestety pierwsza ciąża w wieku 40-45 lat nie jest tak prosta i oczywista jak Ci się może wydawać... To prawda, że żyjemy coraz dłużej ale wiek jajeczek się zmienia. Już wiele 35-latek ma problemy z zajściem w ciążę nie mówiąc już o kobietach 10 lat starszych...

2014-04-04, 09:51	#29
201711281320 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 3 979	Dot.: mieć dziecko! [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4588674 5]Ale mi się nic nie wydaje. Zdolność płodzenia to sprawa bardzo indywidualna i zależy od tysiąca czynników. Kondycja zdrowotna konkretnej osoby to kluczowa sprawa. Cyferki to tylko cyferki. Niemniej to demonizowanie czterdziestki i późniejszego macierzyństwa w wykonaniu Polek przybiera często formy wręcz komiczne. Istna psychoza [/QUOTE] No tak Jak ktoś ma lat ok. 35 i jeszcze nie planuje dziecka to już jest wyklęty No i niestety wg. mnie kondycja zdrowotna nie jest kluczową sprawą. Mam dwie koleżanki - jedna ma 34, druga 37 lat- są super zdrowe, w świetnej kondycji fizycznej, naprawdę dbają o siebie, a starają się dzieci bezowocnie jak dotąd... Edytowane przez 201711281320 Czas edycji: 2014-04-04 o 09:56 Powód: .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)