Nowy tusz-rimel-

[olcia1987]

Pojawil sie nowy tusz z rimela,niewiem czy on jest dostepny juz w polsce ale mozna go kupic na allegro.Nabylam go dziszamiast szczoteczki na taki niby grzebyk,a raczej takie gumowe wloski.ladnie rozdziela.wydluza,ale ciezko mi powiedziec cos wiecej bo makijaz robilam na szybkoNapewno jedna warsta niewystarczy zeby w widczny sposob podkreslic rzesy?.Czy ktos go juz pojada??
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=21531

[SiSleyS]

Ciekawa jestem tego tuszu

Ale postanowiłam już kupić Hypnose, który przez ostatnie pół roku zdradzałam z innymi tuszami w poszukiwaniu ideału.... I ze skruchą do niego wracam.

Jednak jestem ciekawa opinii. Za 17zł to naprawdę warto kupić

[hecate]

dzis go kupilam, jutro wyprobuje

wlasnie tego grzebyka jestem ciekawa

[rzyrafka]

a ile rzędów ma tych włosków- 3 jak Astor Volumetrix?

[cuciola]

we Wloszech tez jest

ja jednak jeszcze raz kupialam Maybelline Star Stylist

[SiSleyS]

Napisane przez hecate

dzis go kupilam, jutro wyprobuje

wlasnie tego grzebyka jestem ciekawa

dopiero jutro???

czekamy na relację Hecate

[Immolation]

Jakos ne ufam tuszom Rimmella...

[malgosinka]

Nie wiedziałam nawet, że jest taki tusz, a kosmetyków Rimmel mam dużo. Pewnie, jak będzie dostępny w sklepie, to go kupię z czystej ciekawości. Myślę jednak, że do malowania na szybko, to nie będzie się nadawał. Te różne, kolejne udziwnienia w tuszach wymagają jednak precyzji i trzeba dokładnie tuszować rzęsy, żeby był efekt.

[2016070150903]

nie słyszałam o tym tuszu. ale chętnie poznam opinie.

[truskaffka]

ja po historii z Magnif'eyes.. i po tym jak wylamaly mi sie wszystkie zabki po tygodniu zrazilam sie do tuszy rimmela.. nigdy wiecej!!

[isa666]

Ja też jakoś do tuszy Rimmel nie jestem przekonana
Miałam raz ten pogrubiający Volume coś tam w wersji extra czarnej i istna smoła z niego była, po początkowym zachwycie zrobił się gęsty, sklejał i wogóle, wolę już z tej samej półki Maybelline a najbardziej uwielbiam L`Oreal-owskiego Telescopica

[hecate]

Dobra

Jest 1sze wrazenie.


Ale najpierw wstep - kosmetyki Rimmel calkiem lubie, tusze maja nawet, nawet.

Teraz co zauwazylam stosujac ten :

konsystencja ok, nie za gesta ale tez sie nie leje.
Wygoda stosowania - moj pierwszy grzebyk ale nawet ok, rzedow tych zabkow chyba 3, dosyc sztywne.

Efekt - k.... absolutnie taki sam jak kazdym innym tuszem tylko, ze zajelo mi to przynajmniej 2 razy dluzej

Wydluza rzesy owszem, ale ja lubie wyraznie pogrubione wiec porobily sie owadzie nozki,

Jak ktos lubi delikatny makijaz, z rzesami jedynie pociagnietymi tuszem i wydluzonymi to moze kupic.

Ja wole miec kompleksowe pogrubiane z wydluzaniem. Skomczy sie ten i sie skonczy nasza znajomosc
Na szcescie mam w obwodzie nowiutki Double Extension L'oreala wiec z tym sie meczyc nie bede zbyt czesto chyba, ze zwyciezy u mnie masochizm.

Dziekuje!

[olcia1987]

ja oiniemam taka sama,tusz ladnie wydluza,pogrubia ale efekt jest delikatny

[L_V]

Hekate, dzięki za ten opis. Ja tez lubie mocne podkreślenie rzęs, więc wszystkie "natural look" odpadają.

Czego obecnie używasz? Mnie się konczy YS Effet Faux Cils i kusi mnie aby spróbować czegoś innego.

[olcia1987]

ja tez lubie tusze ktore pokreslaja oko,mocno zalezy mi na wydluzeniu i pogrubieniu,a coz tuszem z rimmela narazie niemoge tego osiagnac,

[Immolation]

Mi sie konczy Masterpiece Max i dzisiaj albo jutro ide po 2000 Calorie bo to moj ukochany tusz

[hecate]

Moim takim tuszem nr one o efekt to DiorShow - normalnie mam firany, dwie marstwy i pieknie. Ale... jak wydawac mam co miesiac za tusz po 20 funtow to troche mi sie nie oplaca (bo po miechu tusz mi traci wlasciwosci i zasycha - ordynarnie schnie)

Inny, tanszy rownie satusfakcjonujacy to wlasnie Double Extension L'oreala

Teraz wrocilam do korzeni i Volume Express Maybelline uzywalam, bardzo lubie, szczegolnie curved Brush, jest dlugo swiezy i nie robi mi owadzich nozek na rzesach. A i efekt mozna uzyskac zadowalajacy.
(tzn wlasnie wyrzucilam bo juz sie skonczyl)

Ja z natury rzesy mam przecietny, ani mega dlugie, ani mega grube... I o ile dlugos nie spedza mi snu z powiek to lubie je miec pogrubione.
A frustruje mnie jesli pogrubienie rowna sie efektowi sklejenia.

Gdyby ten Rimmel nie robil tych owadzich nozek to w sumie uszedlby na taki dzienny look. Wieczorowo nie ma szans.

edit :

MF 2000 Calorie tez lubie, Efekt mi sie podoba.

[L_V]

Dzięki Hecate. Diorshowa jeszcze nie przerabiałam

[SiSleyS]

Ja już postanowiłam i nic mnie na pewno od tego nie odwiedzie- kupuję Lancome Hypnose, ale nie w perfumerii bo w Polsce te tusze są tragiczne (próbowałam i dziękuję za więcej), kupowane za granicą są jakieś inne Miałam trzy czy cztery i były super, a z Polski- tragedia!
Na szczęście znalazłam pewną dziewczynę na allegro, która sprzedaje sprowadzane kosmetyki (ORYGINALNE) i od niej właśnie kupuję..... Powinnam w tym tygodniu dostać przesyłkę.

[olcia1987]

Dla mnie tez tez tusz z rimmela,tylko i wylacznie na dzien.Chyba wroce do maybelling maja niedrogie i fajne tusze.Mam teraz do wydania tusz z rimella i bonszur(jak to sie pisze)SySleyS ja kiedys tez mialam tez tusz z lacome,ale kupiony w polsce,pamietam ze fajnie wydluzal i pogrubial,dl a mnie taki sredni efekt jesli chodzi o ta ceneale rzeczywiscie jest roznica w kupionym zagranica??

[SiSleyS]

Napisane przez olcia1987

Dla mnie tez tez tusz z rimmela,tylko i wylacznie na dzien.Chyba wroce do maybelling maja niedrogie i fajne tusze.Mam teraz do wydania tusz z rimella i bonszur(jak to sie pisze)SySleyS ja kiedys tez mialam tez tusz z lacome,ale kupiony w polsce,pamietam ze fajnie wydluzal i pogrubial,dl a mnie taki sredni efekt jesli chodzi o ta ceneale rzeczywiscie jest roznica w kupionym zagranica??

Sama w to nie wierzyłam, ale ten z Polski był tragiczny!!!

Więc pozostaje allegro (bo nie warto kupować dużej ilości podczas wyjazdu- te tusze mają dość krótką świeżość) albo zagraniczne strony z kosmetykami.

Już jedna wizażanka pisała o podobnym przypadku

[jennifer777]

Dla mnie tusz rimmela ten czarno-czerwony pogrubiający jest rewelacyjny, nie zamienie go na zaden inny.Hypnose uzywalam i musialam nałozyc 5 warst zeby uzyskac ten efekt co rimmelem, a lancome jest 4 razy drozszy.

[SiSleyS]

Oj już kilka razy próbowałam zamienić Hypnose na inny tusz i niestety żaden nie dorównuje mu: efektem, trwałością, braku grudek i osypywania, ślicznymi gładkimi rzęsami (to ostatnie akurat potrafi jeszcze Chanel Inimitable ale za to nie pogrubia).

Może wypróbuję tego Rimmela, cena jest bardzo atrakcyjna..... ale coś w tym jest że mimo wszystko zawsze wracam do Lancome

[hecate]

Napisane przez SiSleyS

Może wypróbuję tego Rimmela, cena jest bardzo atrakcyjna..... ale coś w tym jest że mimo wszystko zawsze wracam do Lancome

Tego czarno-czerwonego mozesz sprobowac, to taki tusz, ktory mozna okreslic mianem 'ok'
Na kolana nie padniesz ale i pewnie nie dostaniesz szalu.

Ja opanowalam grzebyk w tym nowym i dalej uwazam, ze efekt jak kazdy tylko nieco dluzej musze machac.
Ale juz nie mam owadzich noo, poprzestaje na 2-3 warstwach.

Jeden plus 'grzebykow', mianowicie mozna podjechac do nasagy rzes nie wsadzajac sobie szczoty w oko

[SiSleyS]

Napisane przez hecate

Tego czarno-czerwonego mozesz sprobowac, to taki tusz, ktory mozna okreslic mianem 'ok'
Na kolana nie padniesz ale i pewnie nie dostaniesz szalu.

Ja opanowalam grzebyk w tym nowym i dalej uwazam, ze efekt jak kazdy tylko nieco dluzej musze machac.
Ale juz nie mam owadzich noo, poprzestaje na 2-3 warstwach.

Jeden plus 'grzebykow', mianowicie mozna podjechac do nasagy rzes nie wsadzajac sobie szczoty w oko

Właśnie, Hecate Ty też go masz Jak mnie nie powali na kolana to szkoda pieniędzy, nawet tych 20zł...... A 'machać' grzebykiem tyle razy nie chce mi się



O już wcześniej pisałaś, że nie daje spektakularnego efektu.

[hecate]

Napisane przez SiSleyS

Właśnie, Hecate Ty też go masz Jak mnie nie powali na kolana to szkoda pieniędzy, nawet tych 20zł...... A 'machać' grzebykiem tyle razy nie chce mi się



O już wcześniej pisałaś, że nie daje spektakularnego efektu.

Pisalam wlasciwie o 2 roznych tuszach

Czarno czerwony ma taka 'zwykla' szczote, typowy tusz z braku laku.
Poprawny,

Ten nowy jest czarno-rozowy i ma ten grzebien, z dwojga zlego wybralabym nastepnym razem czerwono-czarny

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15925
(to ten starszy)

[SiSleyS]

Napisane przez hecate

Pisalam wlasciwie o 2 roznych tuszach

Czarno czerwony ma taka 'zwykla' szczote, typowy tusz z braku laku.
Poprawny,

Ten nowy jest czarno-rozowy i ma ten grzebien, z dwojga zlego wybralabym nastepnym razem czerwono-czarny

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15925
(to ten starszy)

Acha..... ale cóż, chyba jednak się nie skuszę Ale na pewno przetestuję go w perfumerii.
Czekam na Hypnose, dzisiaj powinien być ale znając pocztę będzie jutro

Hecate jaki jest Twój tuszowy ulubieniec, którego kochasz nad życie?

[hecate]

Napisane przez SiSleyS

Acha..... ale cóż, chyba jednak się nie skuszę Ale na pewno przetestuję go w perfumerii.
Czekam na Hypnose, dzisiaj powinien być ale znając pocztę będzie jutro

Hecate jaki jest Twój tuszowy ulubieniec, którego kochasz nad życie?

Nie mam

ja taka dziewka tuszowa jestem

Ciagle zdradzam, poszukuje nowe, testuje... Wyzej wypisalam te do ktorych powracam by znow zdradzic je z innymi, nowymi.
Wszelakie tylko wydluzajace omijam, mam za cienkie rzesy i zbyt duze upodobanie do makijazu mocnego by mnie zadowolily

[jennifer777]

a to śmiesznie:P bo ja myslalam ze po 1 uzyciu hypnose od razu go wywale:P w sumie zalezy od upodobania.. tam samo virtuose?chyba tak sie pisze nie powalił mnie na kolana.. jeszcze gorszy niz hypnose

[m.a.r.t.a]

Napisane przez L_V

Hekate, dzięki za ten opis. Ja tez lubie mocne podkreślenie rzęs, więc wszystkie "natural look" odpadają.

Czego obecnie używasz? Mnie się konczy YS Effet Faux Cils i kusi mnie aby spróbować czegoś innego.

Też mam takie wrażenie, że tusze Rimmel są dobre to delikatnego podkreślenia, wydłużenia i podkręcenia rzęs. Z tym pogrubieniem już jest problem. Nieźle trzeba się namachać, aby uzyskać pożądany efekt.