2011-11-20, 22:29 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Byłam u kardiologa, nie mam problemów z sercem, jednak gdy się bardzo denerwuję, a potem mam moment uspokojenia, oddechu (najczęściej jak kładę się spac) zaczyna mnie bolec klatka piersiowa. Kluć w mostku... Kardiolog stwierdził, że to nerwobóle, i w sumie biorąc pod uwagę sytuacje kiedy to występuje to to pasuje.
Ostatnio jednak mam... spore nagromadzenie stresów i zmartwień. Choroba bliskiej mi osoby, problemy z pewną panną, plus tam ludzkie zmartwienia. Od kilku dni ten ból towarzyszy mi praktycznie cały dzień... a gdy kładę się spac to przybiera tylko na sile i nawet w nocy się wybudzam bo na tyle mocno mnie ukłuje. Nie wiem, wie ktoś jak z tym walczyc? Jakieś ziółka sobie parzyc czy coś? Zabic mnie to nie zabije, ale jest... uciążliwe:/
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
2011-11-20, 22:41 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
A to na pewno nerwobóle? Czy może refluks? Pytam, bo miałam podobnie. Nadmiar stresu i taki ból w mostku, że nie wiedziałam jak sobie usiąść - brałam leki, było lepiej.
Ale skończyło się jak wyprowadziłam się od rodziców W sumie jak ręką odjął. Nerwobóle nadal miewam (znacznie rzadziej niż "u rodziców") pod prawą łopatką - masakra. Ale jeśli to refluks, to leki powinny pomóc |
2011-11-20, 22:41 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Ja też miałam takie nerwobóle w trudnej chwili. Mi pomogło gdy odstawiłam wszelką kofeinę i zaniechałam intensywnych treningów na jakiś czas...
|
2011-11-20, 22:43 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
tez sie chetnie dowiem co moze na to pomoc. Jest to dosyc uciazliwe jak tak boli klata i boli. Kiedys trzymalo mnie przez caly dzien, poszlam wczesniej spac bo myslalam ze moze do rana przejdzie, ale gdzie tam, rano obudzilam sie z takim samym bolem.
__________________
|
2011-11-20, 22:50 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
Cytat:
Nie wiem myślałam o jakichś ziółkach, melisa? Próbował ktoś? Bo kiedyś mi to aż tak nie dokuczało, ale teraz no... ile może bolec;/
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
||
2011-11-20, 22:54 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Moja mama jak miała nerwobóle - podobnie jak ja, na plecach - i zaczęły jej potężnie dokuczać (wyła z bólu, a uwierzcie nie zdarza jej się płakać), to była na takich... bio-prądach. I jej pomogło.
Ale nie wiem czy można to stosować, że tak powiem z przodu. Jednak to jest prąd i nie wiem czy nie za blisko serducha. Jak chcesz, to spytam mamy co to dokładnie było i od jakiego lekarza dostała skierowanie. Mnie na nerwobóle pomaga po prostu długie lenistwo i relaks. Czasem (a w sumie zazwyczaj) po prostu się nie da, niestety :/ |
2011-11-20, 23:13 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 59
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Miałam dokładnie to samo. Poszłam z tym do bardzo dobrego kardiologa, który stwierdził, że ludzie uparcie twierdzą, że bóle klatki piersiowej są spowodowane nerwami i stresem, w co on nigdy nie wierzył i zalecił mi więcej ruchu, bo jak twierdził są to bóle spowodowane za mało aktywnym trybem życia. Ja z kolei nie wierzyłam jemu, bo nie zauważyłam zmian, po jakiejś większej aktywności fizycznej, natomiast bóle minęły same, gdy odeszły największe stresy. Może spróbuj parzyć sobie melisy, mnie pomagała się uspokajać(chociaż kto wie, czy tutaj nie działała bardziej moja podświadomość). W każdym razie na pewno nie zaszkodzi. Zdrowia życzę!
|
2011-11-20, 23:19 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Nerwoból to ból zakończenia nerwowego, nie ma nic wspólnego ze zdenerwowaniem, stresem...
Ludzie często mylą nerwobóle ze zwykłym skurczem mięśni międzyżebrowych. Odróżnić je jest bardzo prosto: -przy nerwobólu naciśnięcie na bolące miejsce wzmaga ból. branie wdechów nie. -przy skurczu wzięcie oddechu potęguje ból, naciskanie na bolące miejsce nic nie robi. Jeśli ma się skurcze to należy szybko wziąć bardzo głęboki oddech, chwilę zaboli i odejdzie jak ręką odjął. Przy nerwobólach należy iść do neurologa, ośrodka leczenia bólu. |
2011-11-20, 23:23 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Leszno :)
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Też czasami miewam bole w klatce piersiowej, ale nie aż z takim nasleniem jak autorka opisuje. Myśle ze wypicie ziółek uspokajających nie zaszkodzi, ja przeważnie brałam tabletki w sytuacjach naprawde stresowych, piłam nerwosol, lub poprostu stałam sie uspokoić i cwiczyłam głębokie wdechy. tabletki i syropek nerwosol pomagał zawsze, a jak nie miałam tego pod ręką to piłam melise to jakieś rozwiązanie
p.s. JA też myślałam ze mam coś z sercem, hehe nawet kiedyś wziełam polopiryne s (bo jest na rozkurczenie mięśni i stosowac ją można przed zawałem) Hm co prawda u kardiologa nie byłam, ale to raczej z nerwów uciski w klacie miałam |
2011-11-20, 23:33 | #10 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2011-11-21, 00:17 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Kiedyś przewiało mnie, a dodatkowo przeżywałam dużo stresu, i tak załapałam nerwoból w klatce piersiowej. Zanim się dowiedziałam, co to jest, zdążyłam już wylądować u kardiologa na badaniach. Nie byłam w stanie się położyć na plecy ani wykręcić tułowia w bok, a wychylanie ciała w tył powodowało duży ból. Nie określiłabym tego bólu jako kłucie, to po prostu ogarniało całą górną część tułowia. Brałam na to niesteroidowe leki przeciwzapalne i po kilku dniach pomogło. Uprzedzono mnie, że jak raz złapałam nerwoból, może się powtórzyć, i rzeczywiście, po jakimś czasie znowu zdarzyła mi się podobna sytuacja, tylko że dopadła mnie znienacka i wylądowałam na pogotowiu, ale od razu wiedziałam, że dostanę zastrzyk z NLPZ;]
Mój ból był raczej rwący, ostry i długotrwały (wielogodzinny), łatwiej to zdiagnozować jednak niż krótkie kłucia w klatce piersiowej. Nie mam na co dzień do czynienia z medycyną, ale wydaje mi się, że należy rozróżnić różne rodzaje nerwobólu. Też mi się czasem zdarzają takie kłucia, bywa, że częściej, i zauważyłam u siebie, że zdarzają mi się po nocach, podczas których źle sypiam, np. zasnęłam z uciśniętą lewą stroną ciała. Warto także zadbać o dobre zasypianie, przecież czasami zdarza się chociażby, że po nocy nie można przekręcić szyi w bok, bo boli:p |
2011-11-21, 00:37 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
No i to co opisujesz to właśnie nerwoból.
A 'kłucia w mostku/żebrach' to najczęściej zwykłe skurcze. Jak skurcz łydki. Oczywiście ktoś może mieć zaburzenia nerwicowe objawiające się różnymi 'nie mogę oddychać' no ale to się inaczej leczy bo to inna para kaloszy. W każdym razie nerwoból nie ma nic wspólnego ze stresem. I kardiolog nie nadaje się do diagnozowania go. |
2011-11-21, 04:50 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Jeśli to nerwobóle to nie rozumiem dlaczego lekarz Ci nic nie przepisał? Ja miałam to raz w życiu, kilka ładnych lat temu, dostałam jakieś tabletki, przeszło i nie wróciło, dalej nie wraca.
|
2011-11-21, 06:35 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Te "nerwobóle" to może być nawet chora tarczyca - moja koleżanka miała taki objaw przy tarczycy i bardzo długo nie umieli tego połączyć ze sobą (tych objawów). Chodzi mi o to, że warto pracować nad stresem, starać się wyluzować, ale przy okazji zrobić sobie jakieś bardziej kompleksowe badania.
Polecam Ci iść na serię masaży plus zastosować jakieś ćwiczenia relaksacyjne. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-11-21 o 06:37 |
2011-11-21, 07:08 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
hej albo zrób sobie melisę, może pomoże, zależy od stopnia zdenerwowania. Jeśli nie to kup sobie tabletki ziołowe w aptece na uspokojenie, Pani farmaceutka Ci doradzi (nawet powiedz o tych nerwobólach) jeśli bardzo nie wytrzymujesz to weź...... ibuprom działa !
|
2011-11-21, 08:03 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Piłam melisę i niezbyt mi pomagała; może zbyt zestresowana byłam w każdym razie na pewno nie zaszkodzi. Mogę za to polecić ziołowe tabletki uspokajające Labofarm- tanie (ok. 5zł/ 20 tabl.) i dobre. Brałam je na problemy z zasypianiem, pomagała już jedna, choć w ulotce każą brać dwie i to 2x dziennie. Tylko, no właśnie- ja brałam na zasypianie, tak że nie wiem, czy normalnie w dzień nie przymulają. Kuzynka łyka i nie pada to chyba zależy od organizmu i nastawienia.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2011-11-21, 09:28 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Też mi to przyszło do głowy. Lekarze często zaniedbują dalszą diagnostykę, a żołądek aż prosi się o pomoc! Jeśli nie, to polecam to co dziewczyny: melisa, tabletki z Labofarmu. Czasem pomaga też ciepłe mleko przed snem.
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
2011-11-21, 10:43 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
Ehh... wiem, że to ze stresu bo tylko w takich sytuacjach się objawia. Spróbuję dzisiaj tej melisy. Mam jakąś do parzenia melisa z pomarańczą. Może coś to da.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
2011-11-21, 11:00 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Najlepiej pomogłoby zniwelowanie przyczyn stresu
Melisa powinna pomóc, ale nie jakaś herbatka z pomarańczą zmielona na pył, a liście i łodygi. Można coś takiego kupić w aptece. A propos ziół, w aptekach właśnie można nabyć różne mieszanki uspokajające i tonujące. Zioła mają to do siebie, że działają delikatnie (te legalne oczywiście), więc nie ma co się martwić, że zaśniesz za kierownicą czy w pracy. Edytowane przez Remedios_Buendia Czas edycji: 2011-11-21 o 11:02 |
2011-11-21, 11:09 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
No Tylko, że nie jestem cudotwórcą i raka płuc nie wyleczę
Cytat:
Mam nadzieję, że pomoże, bo kurcze siedzę, i ani głębszego oddechu wziąc nie mogę:/ Cytat:
Bo to się robi już naprawdę bardzo uciążliwe.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
||
2011-11-21, 11:33 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
To w takim razie idź po prawdziwą diagnozę bo możliwe, że będziesz się zapijała melisami i dziurawcami kiedy potrzebujesz czegoś konkretniejszego.
|
2011-11-21, 11:35 | #22 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Współczuję Ci, bo to jest bardzo upierdliwa dolegliwość.
I nie zgadzam się, że nerwobóle nie mają nic wspólnego ze stresem. Fakt, że to dotyczy zakończeń nerwowych - a zjawisko stresu (takiego w organizmie, biologicznego stresu) również dotyczy (w głównej mierze) układu nerwowego. Więc według mnie, jak najbardziej te dwie rzeczy się ze sobą wiążą. Dodatkowo u mnie nerwobóle występują tylko i wyłącznie po jakimś większym stresie. Kiedy napięcie opada, organizm się rozluźnia... i wtedy się zaczyna! Masakra. Mało prawdopodobne, żeby wszystkie osoby z nerwobólami dostrzegały ich związek ze stresem na zasadzie "przypadku". |
2011-11-21, 11:40 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
Chociaż teraz jak ten stres jest silny i długotrwały a teraz się nasila (bo dziadek jutro do szpitala na 2-gą chemię idzie) to w ciągu dnia także pobolewa, ale uderza jak kładę się do łóżka, uspokajam wyciszam i jest tylko auc...
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
2011-11-21, 11:45 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
|
2011-11-21, 11:52 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
ponownie się zgodzę. najłatwiej jest "zdiagnozować" nerwoból.. najłatwiej zwalić na stres.
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
2011-11-21, 12:02 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Mnie na początku pomagała melisa... Są tez takie tabletki ziołowe Valused, na uspokojenie, może spróbuj tego.
|
2011-11-21, 12:41 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
A wiesz może warto spróbować tej melisy - nie wierzyłam wprawdzie w jakieś jej magiczne właściwości ale gdy odstawiłam kawę i herbatę, które piłam litrami zastąpiłam je właśnie melisą na przemian z rumiankiem. Może to melisa pomogła.
|
2011-11-21, 12:58 | #28 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
Cytat:
Zarówno ja, jak i moja mama mamy zdiagnozowany nerwoból przez lekarza. Być może u mnie lekarz był totalną nogą i mój "nerwoból" to co innego. Natomiast moją mamę badało kilku lekarzy i miała zabiegi właśnie na nerwobóle. I zarówno u mnie, jak i u mamy objawy pojawiają się w stresie. Być może macie rację... nie wiem. Natomiast (z całym szacunkiem) osobiście w tej sprawie wierzę po prostu lekarzom. Gdyby to było tylko moje "gdybanie", to nie miałabym pewnie nic do powiedzenia. |
||
2011-11-21, 13:13 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
Moje negatywne nastawienie wynika z tego, że w zasadzie od dziecka cierpiałam na silne bóle brzucha. każdy lekarz przez lata zwalał na stres: "bo to przedszkole", "bo to początki nowej szkoły", "a bo matura". Moi rodzice łykali to bez mrugnięcia okiem, no bo przecież lekarz, a ja sobie wymyślam. Nie wymyślałam, a skutki zaniedbań odczuwam niestety do dziś.
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
|
2011-11-21, 13:22 | #30 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Cytat:
Moją mamę zdiagnozowali i leczyli jakimiś zabiegami z prądami. Nie wiem dokładnie na czym to polegało, ale wiem że to był właśnie zabieg na nerwobóle. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.