M. Micallef Black Ananda EDP 3,75/ml - eBay

[RenWier]

Niestety, miniony tydzień nie przyniósł żadnych zmian flaszka jeszcze nie dotarła, może nowy tydzień przyniesie lepsze wieści

[RenWier]

Słuchajcie Kochani! Mam Anandę, odebrałam własnie z poczty!
Najciekawsze jest to, że awizo było z piątku dobrze, że coś mnie tknęło, by zajrzeć dzisiaj do skrzyneczki, listonoszka jest prawie u mnie codziennie, zostawia co trzeba i nie mam w zwyczaju zaglądać
Wściekła trochę byłam na siebie, mogłam pakę odebrać w sobotę i na spokojnie to ogarnąć.. no ale cóż.. najważniejsze, że flaszeczka jest cała i zdrowa, później będą zdjęcia, wezmę się dzisiaj jeszcze za przepsikiwanie i jutro wszystko ruszy w świat

[RenWier]

Ale sem dogodziła
Flakon piękny ale technicznie trudny do odpsikania Na atomizerze u nasady jest plastikowa nasadka co tylko utrudnia sprawę......... ..to nic, najlepsze okazało się być przede mną lałam do ostatniego atomka (zostały jeszcze sample poziomki) i cały mechanizm się spieprzył (pardon za kolokwializm, ale mam nerwa) lało się równo, nawet nie mogłam przechylić flaszki, bo ciekło przeokrutnie... Chałupa wypachniona, garderoba również, na obrusie tłuste zacieki, ale wystarczy tylko obrus przesunąć i nic nie widać (przynajmniej plamy pachnące) w ręcznik papierowy trochę poszło, musiałam wycierać flaszkę, w łapach się wszystko ślizgało...dobrze, że flakon nieprzezroczysty, nie chcę nawet wiedzieć ile w środku zostało...
No i tyle zwierzeń pechowej organizatorki

[Asiuuuuula]

O matko.... ale tak lało się samo z flaszki? Z atomizera?
Zostało Ci coś w tej butelce?

[ania105]

Reniu spieprzył sie całkowicie czy da radę dalej jakos psikac

[RenWier]

Napisane przez Asiuuuuula

O matko.... ale tak lało się samo z flaszki? Z atomizera?
Zostało Ci coś w tej butelce?

Po bulgotaniu wnioskuję, że zostało
Flakonu nie przechylę, bo cieknie gdzieś z nasady atomizera, pewnie coś z tą plastikową nasadką nie tak... No trudno, zdarza się, złośliwość rzeczy martwych, dobrze, że chociaż problem wyłonił się już prawie pod koniec odlewkowania, bo tak to nie wiem co by było... Taki jest urok rozbiórek, każde ryzyko należy wkalkulować... raz z górki, raz pod górkę.

Zdjęcia flakonu i odlewek w 1-szym poście.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez ania105

Reniu spieprzył sie całkowicie czy da radę dalej jakos psikac

Ano dało, jak widać na załączonym obrazku
Sam atomizer działa i jest sprawny, powstała jakaś nieszczelność i wyciek nasila się przy każdym psiku, do użytku własnego i przy delikatnym obchodzeniu się - ujdzie...

[kaiska]

ReniuTaki urok i ryzyko rozbieranych flach, niestety... Nie raz i nie dwa uciekały mi cenne ml... Mam nadzieję, że jednak dużo zostało.

[RenWier]

Napisane przez kaiska

ReniuTaki urok i ryzyko rozbieranych flach, niestety... Nie raz i nie dwa uciekały mi cenne ml... Mam nadzieję, że jednak dużo zostało.

Wiem Kasiu, czasem musi być z atrakcjami Teraz jak sama rozbieram, to wiem jak to jest i bardziej doceniam wkład i zaangażowanie innych - chociaż zawsze doceniałam ale pewnych rzeczy się nie dostrzega, jak się samemu przygody z rozbiórkami nie zacznie, zdarzają się straty ml, jest z tym trochę pracy zachodu, niech nikt nie myśli, że to tak ooo.. pstryk i jest gotowe

[ania105]

Napisane przez RenWier

Po bulgotaniu wnioskuję, że zostało
Flakonu nie przechylę, bo cieknie gdzieś z nasady atomizera, pewnie coś z tą plastikową nasadką nie tak... No trudno, zdarza się, złośliwość rzeczy martwych, dobrze, że chociaż problem wyłonił się już prawie pod koniec odlewkowania, bo tak to nie wiem co by było... Taki jest urok rozbiórek, każde ryzyko należy wkalkulować... raz z górki, raz pod górkę.

Zdjęcia flakonu i odlewek w 1-szym poście.

Napisane przez RenWier

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------


Ano dało, jak widać na załączonym obrazku
Sam atomizer działa i jest sprawny, powstała jakaś nieszczelność i wyciek nasila się przy każdym psiku, do użytku własnego i przy delikatnym obchodzeniu się - ujdzie...

Normalnie i poprostu za mocno cisnęłaś przy gwincie za duzo ciśnięcia rozpylacz dostał i sie s..piepszył-Renia trza się i pośmiac troche najważniejsze,ze do własnego uzytku sprawny

[RenWier]

Napisane przez ania105

Normalnie i poprostu za mocno cisnęłaś przy gwincie za duzo ciśnięcia rozpylacz dostał i sie s..piepszył-Renia trza się i pośmiac troche najważniejsze,ze do własnego uzytku sprawny

Ho, ho ho.. jaka Ty jesteś rubaszna...

[RenWier]

Poleciały do Was przesyłki (prócz ewli), planowo - jutro powinny być u Was

Proszę o potwierdzenie odbioru w wątku

[ania105]

Napisane przez RenWier

Poleciały do Was przesyłki (prócz ewli), planowo - jutro powinny być u Was

Proszę o potwierdzenie odbioru w wątku

[ewla]

RenWier, melduję się na miejscu gotowa do przyjęcia odleweczek. Ślicznie się kłaniam za pamięć i tak mi przykro, że miałaś kłopoty z Anandą. Mam nadzieję, że nie wyciekło za dużo i wraz z nami będziesz mogła cieszyć się zapachem

[RenWier]

Napisane przez ewla

RenWier, melduję się na miejscu gotowa do przyjęcia odleweczek. Ślicznie się kłaniam za pamięć i tak mi przykro, że miałaś kłopoty z Anandą. Mam nadzieję, że nie wyciekło za dużo i wraz z nami będziesz mogła cieszyć się zapachem

A co tak przed czasem wróciłaś?
Cieszę się, że wróciłaś i jesteś zwarta i gotowana na przyjęcie pachnących przesyłek Mam nadzieję, że sprawią Ci one satysfakcję
Jutro polecę na pocztę (już zaczynam być tam znaną personą) i wyślę

[Ewa_Ch]

dziekuje,mam,zapach piekny.

[skarbiatko]

Mam , dziekuję ślicznie Reniu

[kaiska]

Ja również mam odleweczki całe i zdrowe. Dziękuję Reniu

[pozzzziomka]

Odebrałam, ślicznie dziękuję

[ewla]

Napisane przez RenWier

A co tak przed czasem wróciłaś?
Cieszę się, że wróciłaś i jesteś zwarta i gotowana na przyjęcie pachnących przesyłek Mam nadzieję, że sprawią Ci one satysfakcję
Jutro polecę na pocztę (już zaczynam być tam znaną personą) i wyślę

Wyjechałam w okrutnie dalekie i piękne miejsce, ale niestety służbowo. Planowałam tam być do 9-go, ale uwinęłam się przed czasem i ze służbą i ze zwiedzaniem . A teraz czekam zwarta i ze wstrzymanym oddechem drżąc o o całość moich odlewek. Anandę znam i kocham (właśnie wykończyłam flakon "białej"Anandy i zastanawiając się, czy dojrzałam już do "czarnej", pragnę wypróbować ją w większej próbce). Artemisia jest mi absolutnie nieznana, ale z przyjemnością czytam, że dziewczynom się podoba, no więc tym szybciej przebieram nogami

[RenWier]

Napisane przez Ewa_Ch

dziekuje,mam,zapach piekny.

Napisane przez skarbiatko

Mam , dziekuję ślicznie Reniu

Napisane przez kaiska

Ja również mam odleweczki całe i zdrowe. Dziękuję Reniu

Napisane przez pozzzziomka

Odebrałam, ślicznie dziękuję

Bardzo dziękuję za miłą i zgodną współpracę

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez ewla

Wyjechałam w okrutnie dalekie i piękne miejsce, ale niestety służbowo. Planowałam tam być do 9-go, ale uwinęłam się przed czasem i ze służbą i ze zwiedzaniem . A teraz czekam zwarta i ze wstrzymanym oddechem drżąc o o całość moich odlewek. Anandę znam i kocham (właśnie wykończyłam flakon "białej"Anandy i zastanawiając się, czy dojrzałam już do "czarnej", pragnę wypróbować ją w większej próbce). Artemisia jest mi absolutnie nieznana, ale z przyjemnością czytam, że dziewczynom się podoba, no więc tym szybciej przebieram nogami

Ja podobnie wstrzymam oddech do jutra drżąc by odlewki w jednej całości doleciały, bez żadnych strat i przygód..

[Asiuuuuula]

Mam odlewkę, śliczny zapach , bardzo dziękuję

[RenWier]

Napisane przez Asiuuuuula

Mam odlewkę, śliczny zapach , bardzo dziękuję

Również dziękuję

[ewla]

Melduję dla porządku w drugim wątku: jest moja Ananda, calutka i tylko dla mnie.

Dziękuję

[RenWier]

Napisane przez ewla

Melduję dla porządku w drugim wątku: jest moja Ananda, calutka i tylko dla mnie.

Dziękuję

Odwzajemniam się w podziękowaniach z nadzieją, że czarna Ananda przypadnie mocno do gustu, na równi z białą (której osobiście nie znam), a może nawet bardziej

[Chloestic]

ohh, musze wrocic na perfumowy, bo widze, ze mnie takie dobroci omijaja

jesli komus zapaszek przypadl do gustu, z checia sie zaopiekuje

[ania105]

Melduję iż listonosz przyniósł mi przesyłkę cała i zdrową-Dziekuje za wspólne zakupy.

[RenWier]

Szczęśliwie wszyscy odebrali przesyłki zamykam więc wątek.