Co załatwiać najpierw?

[wiedzminka]

Nie wiem czy juz ktos o to pytal, ale nic jeszcze takiego nie znalazlam. czy moze ktos mi powiedziec co z data slubu? co najpierw powinno sie zaklepac? date slubu w kosciele czy zarezerwowac termin sali weselnej i zespolu? prosze pomozcie? od czego zaczac? slub bedzie w kwietniu 2008. liste gosci juz mamy.
z gory dziekuje
pozdrawiam

[Karolina Maria]

Witam! Najpierw kościół bo sal jest dużo i terminów tez a kościół ma ograniczoną ich ilość i zamówisz sale a nie będzie Mszy wolnej, więc najpierw kościół a z salą zawsze się coś wymyśli gdyby coś nie poszło z datą.

Ja mam 19.01.2008 i najpierw poszliśmy po termin, a potem sale załatwić i wyszło całkiem ok Pozdrawiam!

[m.a.r.t.a]

My w styczniu tego roku zamówiliśmy najpierw sale a Kościół zarezerwujemy w najbliższych tygodniach.Ślub jest w sierpniu 2008

[-agniesia-]

Kolejność zależy od miejscowości. U mnie na przykład salę trzeba było rezerwować ponad rok wcześniej, a kościół wystarczy max. pół roku wcześniej.

[nysiunia]

my też mamy ślub w kwietniu 2008. Najpierw znaleźlismy sale i orkiestre a 2 miesiące później poszliśmy do kościoła i pani w kancelarii zdziwiła się że tak wcześnie sobie zaklepujemy termin. W większości kościołów nie trzeba z ponadrocznym wyprzedzeniem rezerwować - chyba że to jakiś bardzo popularny kościół (np. zabytkowy jakiś, albo jakaś bazylika) i popularny miesiąc- np.sierpień. Najlepiej zapytać się w parafii.
Sal jest niby dużo, ale u mnie już wszystkie zarezerwowane były jak szłam do kościoła zaklepać termin, natomiast w księdze kościelnej było pusto - nikt jeszcze daty nie zarezerwował.

[wiedzminka]

ok dzieki. w takim razie chyba zaczniemy od sali. mamy juz jedna na oku ale jeszcze nie zarezerwowalismy. jak tylko cos nowego bedziemy mieli to wam napisze. jeszcze raz dziekuje.

[sanetka]

my musielismy najpier zajac sie sala i zespolem. juz bylo ciezko z terminami na wrzesien 2008. wiec zarezerwowalismy je jakies 3 tyg temu. a w Kosciele bylismy kilka dni temu i daty i godziny-praktycznie wszystkie byly do wyboru

[lilly78]

dokładnie, myśmy najpierw podpisali umowę na salę. weźcie pod uwagę, że w kościele jednego dnia może być kilka ślubów, a dobre sale mają rezerwacje na ponad rok wcześniej

[Taverney]

No niestety przyłącze się do panien, które najpierw rezerwują salę, potem mszę. Nie powinno tak być, ale kapitalizm...
my chcieliśmy mieć ślub 16 września, ale sala była wolna tylko 23, więc tak naprawdę od wolengo terminu restauratora zależał początek naszego wspólnego życia. Salę mieliśmy zarezerwowaną w październiku 2005, więc prawie rok wcześniej. Kościół dopiero wiosną, bo proboszcz to stary przyjaciej rodziny, więc problemów nie było żadnych. Nauki robiliśmy w lutym, żeby już 'było z głowy'. Resztę, czyli kwiaty, zaproszenia i te inne drobnostki załatwialiśmy tak jak dokumenty, czyli na trzy miesiące przed ślubem.

[m.a.r.t.a]

Kiedy podpisywalismy umowe z orkiestra opowiedzieli nam jedna historie, jak Para Mlodych najpierw zaklepala sobie sale, zespol pozniej przyszedl czas na Kosciol i sie okazalo, ze zabraklo wolnych godzin a ze zalezalo im na konkretnym miesiacu, czekali do nastepnego lata

[Amalthea]

A ja nic nie zrobiłam dopóki nie uzgodniliśmy terminu ślubu w kościele, dopiero po tym zaczęliśmy organizować wesele.

Najgorzej było znaleźć zespół i niestety mamy taki z łapanki... mimo wszystko dla mnie wesele jest tylko dodatkiem do ślubu i nie zmieniłabym tej kolejności

[zytasia]

Wiele razy slyszalam ze w niektorych kosciolach nie robia rezerwacji na czas za np rok czy poltora. Teraz jestem poza granicami Polski i mama byla zalatwiac mi sale i orkiestre. Mowila ze orkiestra 2 pierwsze tygodnie sierpnia 2008 miala juz zajete (na szczescie ja jestem w ostatnim ), sale tez byly pozajmowane na wiele dat naokolo mojego daty. A kosciola sama zalatwic by nie mogla, wiec moglabym miec spory problem ze znalezieniem sali gdybym probowala najpierw przy okazji urlopu zalatwiac kosciol, a niestety w moim miescie nie ma az tak wielkiego wyboru sal na ok 120 osob. Wlasciwie to sa chyba 3 tak zeby wszyscy mogli spokojnie siedziec i tanczyc. Kosciol zawsze da sie zalatwic, tym bardziej ze nie zalezy mi jakos szczegolnie na moim, wiec jak nie ten to inny

[Cassandra 23]

Wydaje mi sie,że to zależy gdzie się mieszka czy w wiekszym czy mniejszym mieście. My zarezerwowaliśmy wszystko 5 miesięcy przed slubem. Nie ma co tak wczesnie rezerwować, chyba ze sale są oblegane. znam osoby, ktOre 2 lata przed slubem juz wszystko szykują, nie będę tego negować ale ja bym tak nie postapiła.

My tez najpierw rezerwowaliśmy salę, zespół, fotografa a dopiero na konću kościół.

[ysmay1]

a ja w takiej kolejnosci
sala
zespol
fotograf
kamerzysta
kosciol (wiekszosc nie robi jeszcze rezerwacji na rok 2008)

[Madzialenka12344321]

Mówisz, że większość nie robi rezerwacji na 2008 roku,... jejku a ja juz głupia panikuję, że nie bedzie wolnych terminów na 2009 na sierpień...

[africa]

moja kolezanka ma juz zarezerwowana sale na wrzesien 2009 i to byl wlasciwie ostatni moment, bo sala niby nie jest super, ale miesiac bardzo oblegany, nie ma jeszcze nic innego zalatwionego. Ja tez sie zastanawiam nad zarezerwowaniem sali (rowniez na 2009 rok), bo nie chce miec przypadkowej sali 20 km za miastem.

[Madzialenka12344321]

kurcze a mój mi sie jeszcze nie oświadczył... a za jakieś 2 ttgodnie jedzie do holandii na całe 3 miesiące.. jejku jak on wróci i zanim doczekam się tych zaręczyn.. to już pewnie dawno nie bedzie terminów

[lilly78]

Napisane przez africa

moja kolezanka ma juz zarezerwowana sale na wrzesien 2009 i to byl wlasciwie ostatni moment, bo sala niby nie jest super, ale miesiac bardzo oblegany, nie ma jeszcze nic innego zalatwionego. Ja tez sie zastanawiam nad zarezerwowaniem sali (rowniez na 2009 rok), bo nie chce miec przypadkowej sali 20 km za miastem.

o kurcze, przecież to ponad dwa lata, i myślałam, że wrzesień, to już mniej oblegany miesiąc, co za czasy

[ysmay1]

z salami jest tak
jesli znzna sala tj duoo o niej slyszalyscie i czesto sie dzies reklamuje i droga pantoflowa wiecie ze jest ciezko z terminami to warto zarezerowac wczesniej
trudnosci z rezerwacja sa glownie z saliami na powyzej 100 osob
na mniejsza liczbe osob zawsze cos sie znajdzie

[ulka_j]

Napisane przez ysmay1

a ja w takiej kolejnosci
sala
zespol
fotograf
kamerzysta
kosciol (wiekszosc nie robi jeszcze rezerwacji na rok 2008)

Ja mam 10 maja 2008r. Tak samo: najpierw sale, zespół i kamerzyste rezerwowaliśmy,a w kancelerii jeszcze nie byliśmy, po wakacjach dopiero sie wybieramy, nie ma co wczesniej.U mnie w parafii 3 miesiace wczesniej wystarczy godz ślubu rezerwowac,zwlaszcza ze w maju malo wesel ponoc jest,ale lepiej isc na wszelki wypadek troche wczesniej. Także najlepiej zacząc od sali i zespołu bo z tym glownie sa problemy.
Pozdrawiam wszystkie panny mlode 2008 roku

[wiedzminka]

WITAM MOJE KOCHANE PANIE.
WIDZE ZE TEMAT WAM SIE SPODOBAL. W SUMIE TO MILO SIE DOWIEDZIEC JAK INNYM IDA PRZYGOTOWANIA. NASZE WESELNE PRZYGOTOWANIA MAJA PRZERWE. ZALATWILISMY JUZ SALE, ZESPOL I KAMERZYSTE. SLUB BEDZIE 19 KWIETNIA 2008. CO DO FOTOGRAFA TO NAM SIE SUPER UDALO BO NASZ KAMERZYSTA JEST TEZ FOTOGRAFEM I W CENIE FILMU BEDZIEMY MIELI ZDJECIA ZA DARMO. MA NAM ZROBIC SESJE W PLENERZE I ZDJECIA POWYCINAC Z FILMU. W SUMIE TO ZAPLACIMY 900ZL. WYDAJE MI SIE ZE TO CHYBA CENY W NORMIE. A JAK U WAS Z CENAMI?
CO DO KSIEDZA TO JESZCZE NIE ZAREZERWOWALISMY. LICZYMY NA SZCZESCIE.
POZDRAWIAM

[magdulec]

My na samym początku zamowiliśmy salę (wcześniej wybierając datę ślubu oczywiście), bo w naszej miejscowości (a nie jest duża) trzeba przynajmniej rok wcześniej rezerwować, potem kościoł, zespół, fotografa a kamerzysty nie bierzemy. Na początku wszystko było wstępnie, oprócz sali gdzie na drugi dzień podpisaliśmy umowe, gdyż mieliśmy możliwość zmiany gdyby kosciół nie pasował, ale pasował bo wcześnie zamawialiśmy. Potem popodpisywaliśmy umowy i zapłaciliśmy zaliczki. Nauki zaczelismy bardzo wcześnie, chyba z 7 miesiecy przed, i teraz mamy wolne, został tylko urząd stanu z papierkowej roboty, a i jeszcze ukochana poradnia (2 i 3 spotkanie) do której nie możemy sie zebrać, bo jakoś zawsze nam nie podrodze.

[ysmay1]

Napisane przez wiedzminka

CO DO FOTOGRAFA TO NAM SIE SUPER UDALO BO NASZ KAMERZYSTA JEST TEZ FOTOGRAFEM I W CENIE FILMU BEDZIEMY MIELI ZDJECIA ZA DARMO. MA NAM ZROBIC SESJE W PLENERZE I ZDJECIA POWYCINAC Z FILMU. W SUMIE TO ZAPLACIMY 900ZL.

pytanie a widzialas te zdjecia z filmu. mi sie osobiscie nie podobaja bo:
- kamerzysta nie uchwyci tego wszystkiego co fotograf
- sa niewyrazne
- nie ma to jak zdjecia robione przez fachowca od zdjec
i jeszcze wiele innych argumentow, ktore przemawiaja za tym, zeby tak nie robic (chyab nie nadaj sie do publicznego napisania)

[justka_81]

Napisane przez ysmay1

pytanie a widzialas te zdjecia z filmu. mi sie osobiscie nie podobaja bo:
- kamerzysta nie uchwyci tego wszystkiego co fotograf
- sa niewyrazne
- nie ma to jak zdjecia robione przez fachowca od zdjec
i jeszcze wiele innych argumentow, ktore przemawiaja za tym, zeby tak nie robic (chyab nie nadaj sie do publicznego napisania)

Popieram. Mi tez nie podobają się zdjęcia z kamery, są o wiele gorszej jakości.

[sanetka]

nam kamerzysta zaproponowal wlasnie taki reportaz za 800 zl .ale zdjecia z kamery mi sie nie podobaja. dlatego odzalowalismy te 1500 zl i bedziemy mieli profesjonalna sesje. jak zobaczylam przykladowe zdjecia to bylo album sie nazywa "wenecja". ok 30 zdjec, na kazdym 2-4 pozy, ktore plynnie w siebie przechodza lub zdjecie na pol podzielone. no nie wiem jak opisac ale chyba bedziecie wiedzialy o co chodziwiec wychodzi ok 60 poz

w sumie to mamy juz prawie wszystko z tych wazniejszych rzeczy.zostala dekoracja i kamerzysta. reszta sie bede martwic za jakies pol roku

[ysmay1]

sanetka to za zdjecia ile placisz 800 czu 1500.

[memka87]

a my mamy troche nietypowa date bo w swieto- sroda. to moze od poczatku: zaczelismy szukac czegos na wrzesien/pazdziernik 2007 w listopadzie 2006. trafilismy na swietna salke (mamy sie w niej zakochaly) ale oni mieli pozajmowane terminy praktycznie do konca 2007 roku! ale w notesiku wlasciciela zauwazylismy ze 15 sierpnia jest wolne wiec tego samego dnia pojachalismy do kosciola zapytac czy taka data moze byc i zarezerwowalismy w obu miejscach praktycznie na raz (szczerze powiedziawszy nie pamietam co bylo pierwsze zapisane). jakis miesiac pozniej mielismy juz zespol (moj przyszly szwagier nam go polecil) a juz w tym roku zalatwialismy autko i fotografa z kamerzysta... (mam nadzieje ze niczego nie zapomnielismy!) aha! i ubranka kupilismy przy ostatnim pobycie w Polsce czyli 2 tygodnie temu

[Madzialenka12344321]

jejku.. dziewczyny aż mnie w sercu łupie.. kiedy ja tak będę planowac.. TZ mówi że może juz w tym roku bedziemy wszystko załatwiac.. a jak narazie to nawet nie mam pierscionka zareczynowego.. i mój skarbek jedzie do pracy na 3 miesiące.. ju z w nastepnym tygodniu.. koszmar..

[sanetka]

Napisane przez ysmay1

sanetka to za zdjecia ile placisz 800 czu 1500.

tez a 1500 bo sa sliczne wlasnie te za 800 nie podobaly sie

Napisane przez Madzialenka12344321

jejku.. dziewczyny aż mnie w sercu łupie.. kiedy ja tak będę planowac.. TZ mówi że może juz w tym roku bedziemy wszystko załatwiac.. a jak narazie to nawet nie mam pierscionka zareczynowego.. i mój skarbek jedzie do pracy na 3 miesiące.. ju z w nastepnym tygodniu.. koszmar..

jeszcze Ci sie odechce tego latania i zalatwiania. ja juz czasem mam serdecznie dosc

[ysmay1]

to teraz wiem bo sie jakos polapac nie moglam w tym co napisalas.

moze to przez moje przemeczenie