Jak sobię poradzić z obecnym stanem cery (zdjęcie).

[niczka87]

Napisane przez Korah

Wiesz co, masz tupet. Z takim zarozumialstwem dawno sie nie spotkalam i o to mi chodzilo, mówiąc o TONIE, mialam na myśli niedelikatność z jaka sie wyrażasz, chyba mi nie powiesz, ze tego nie da sie odczytać? Wiesz, to o czym mówią w ksiażkach i na forach to jedno, ja jednak pozostanę przy swojej opinii, że oleje zapychają tlustą cerę i nie podważaj mojego zdania ani lekarzy, pod których bylam opieką

Napij się melisy, bo jesteś przewrażliwiona. I skończ mnie obrażać, pisząc, że jestem zarozumiała, bo nic o mnie nie wiesz.

Jak możesz pisac, że "OLEJE ZAPYCHAJĄ" skoro nie każdego zapychają?

Twoje zdanie czy zdanie lekarzy nie ma nic wspólnego z indywidalną tendencją skóry do zapychania przez olej bądź nie. PROSTE.

[misiaczek12]

Drogie Panie nie wprowadzajmy nerwowej atmosfery, jak wiadomo macie nieco różne zdania, ale to jest normalne, każdy ma inne doświadczenia z kosmetykami i inne poglądy na ten temat..
do kaczikaczi
Dzięki za dość długą, szczegółową wypowiedź tak się składa, że na worcella też juz byłem jakiś czas temu.. Pani doktor po obejrzeniu stanu cery przepisała jednym razem brevoxyl i differin, później clindacne i jeszcze coś .. Pani doktor była dość miła i to właśnie u niej napomniałem o kuracji izotretoiną co stanowczo odradziła, powiedziała że przepisuje to w naprawdę ciężkich przypadkach, gdzie ludzie nie mają już nic do stracenia jeśli chodzi o tę chorobę.. Zęby zdrowe, ponieważ regularnie chodzę do dentysty, migdałki raczej też ok, choć kiedyś w młodości bardzo dużo chorowałem na dolegliwości górnych dróg oddechowych. Z wiekiem mi to przeszło i nabrałem dość dużej odporności( jak narazie odpukać ) Pójście w kierunku mikrobiologicznym organizmu nie było by wcale głupie, postaram się wykonać badanie na bakterie o której mówisz.. A druga sprawa że ciężko mi jest pobrać wymaz z jakiejś zmiany bo ostatnio nic mi się nie robi, żaden świeży "pryszcz".. Robiłem taki wymaz kilka miesięcy temu i wyszło że jest tam staphylococcus spp. ale w bardzo małych ilościach, brałem antybiotyk no i od tamtego czasu jest lepiej.. Pozdrawiam

[kaczikaczi]

tak przyglądając się Twojej cerze na zdjęciu to faktycznie jest w nie najgorszym stanie a głównym problemem są jak widzę przebarwienia,polecam Ci poczytac wątki dotyczące kwasów na wizażu na biochemii, moim zdaniem ponieważ nie masz stanów zapalnych mógłbyś spróbowac złuszczac skórę tyle że nie mocnymi peelingami tylko delikatnie tonikami z 2-5% AHA lub BHA potem możesz ewentualnie zwiększać stężenia.Poczytaj wątki o peelingu kwasem salicylowym czy migdałowym,można je wykonać samemu w domu działają podobnie do tych u kosmetyczki a cenowo bez porównania.A czy używałeś Acnedermu lub Skinorenu(działają rozjaśniająco)??
Wiesz wydaje mi sie że dzięki temu że miałes zrobiony wymaz dostałeś odpowiednie antybiotyki i są duże szanse że zaleczyłes gronkowca który Ci wyszedł na antybiogramie (bakteria ta ma to do siebie że niestety lubi wracać )ale skoro na razie jest nieźle nie ma sensu sie męczyc antybiotykami dlatego poszłabym w kierunku kwasów i ewentualnie retinoidów ale to może nie wszystko na raz
poczytaj biochemię i tam pytaj lub pisz do mnie chętnie pomogę (ostrzegam że to długa lektura) )

[misiaczek12]

Gdybyś mogła to wyślij na priv swoje gg lub inny kontakt, chętnie porozmawiał bym z Tobą o tym chwile kiedyś jak znajdziesz czas Myślę, że warto było by tak przez kilka tygodni differinu użyć, a później jakiś delikatny peeling.. Bo kosmetyczkę chyba odpuszcze, takie inwazyjne oczyszczanie to mi może zaszkodzić tylko.. pozdrawiam

ps muszę przyznać, że informacji na forum jest multum.. poczytałem o peelingu migdałowym, i chyba się za to wezmę.. moja mama chce iść także na jakiś zabieg, a w takim razie po co ma płacić 200zł, jeśli można go samemu wykonać.. szukałem na allegro typowych preparatów, ale chyba lepszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się na mazidłach w kwas migdałowy.. najpierw przygotować np tydzień skórę tonikiem, a później powoli działać kwasem. Biorę się za konkretną lekturę wątku o migdałku i będe działał.. pozdrawiam

[kaczikaczi]

widzę,że jak na chłopaka nie jesteś ignorantem w kosmetycznych sprawach bardzo mnie to cieszy )
Differin to niezły lek(retinoid), sam musisz wyczuć czy codzienne nakładanie nie jest za agresywne (tzn. nie podrażnia i nie łuszczysz się za bardzo)
proponuję Ci taki plan działania:
Rano mycie jakimś delikatnym żelem (Eris Pharmaceris ,Ziaja Tin Tin zel ,Ziaja Calma HLC,czy Babydream)
na to filtr
wieczorem
1. noc tonik z kwasem (możesz zrobic sam wg. receptur z mazideł lub zamówic coś gotowego na Biochemii Urody,tam są gotowe toniki AHA BHA do kupienia ,to już od Twojej woli zależy)
2 noc nawilżenie (najlepiej delikatny nie zapychający krem ale to też musisz sam wybrac ja propnuję Humektan lub Ziaja calma )
3 noc differin

raz w tygodniu zrób sobie peling enzymatyczny np. Ziaji Nuno,możesz też przy okazji zamówien na mazidłach czy BU zamówic bromelainę (działa jak peeling enzymatyczny)nie stosuj ostrych peelingów nie potrzebnie jeszcze bardziej Cię podrażnią po peelingu maseczka z glinki (najlepiej kupic taką w proszku i sobie rozrabiac)

Może w Twoim przypadku zastosowanie peelingu kwasowego nie będzie konieczne a sam tonik stosowany regularnie ładnie oczyści i wygładzi twarz.

a co do pójścia do kosmetyczki na razie bym sobie darowała

[misiaczek12]

Od zawsze mnie to interesowało, myślałem nawet o studiowaniu kosmetologi, ale niestety za późno się obudziłem i w całkiem innym kierunku poszedłem..
Dzięki za szczegółowy plan działania. Myślę, że lepszym wyjściem będzie tonik z k.salicylowym np ten http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha-bha.html
Chyba że zdecyduje się zamówić coś z mazideł wtedy tam zaopatrzę sie w migdałowca. Może faktycznie nie będe katował skóry narazie kwasem(peelingiem), a spróbuję tonikiem plus to, o czym pisałaś, a ta bromelaina brzmi nawet nieźle .. pozdrawiam i dzięki jeszcze raz

[Korah]

Napisane przez misiaczek12

Drogie Panie nie wprowadzajmy nerwowej atmosfery, jak wiadomo macie nieco różne zdania, ale to jest normalne, każdy ma inne doświadczenia z kosmetykami i inne poglądy na ten temat..

Przepraszam, ale wyprowadza mnie z równowagi takie naskakiwanie. Oczywiście masz rację. Nie neguję kwestii, że oleje nie kazdego zapychają, mnie tak, więc odradzam ich stosowanie. Może nie każdemu sie moje zdanie podoba, chociaż w sumie nierozumiem dlaczego, ale to nie jest powód do wypisywania nieprzyjemnych komentarzy.