Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[Emilia1]

a ja jestem wierna od dawna essence multi action ( ale ten różowy ) tylko sztuczne rzęsy dają już lepszy efekt

[agatka-a]

Napisane przez Emilia1

a ja jestem wierna od dawna essence multi action ( ale ten różowy ) tylko sztuczne rzęsy dają już lepszy efekt

to muszę spróbować

[Donatkaa]

Dla mnie, najlepszy tusz jaki miałam to DEBORAH Block+Long.
Świetnie wydluża, nie skleja rzęs.. Po prostu bez porownania z żadnymi innymi, jakich wcześniej używałam..
Dostałam go na urodziny w prezencie... I raczej drugiego tak szybko sobie nie kupie, bo w Douglas'ie kosztuje ok. 60 zł.

Jak najbardziej polecam! : D

[olgiercik24]

Napisane przez Donatkaa

Dla mnie, najlepszy tusz jaki miałam to DEBORAH Block+Long.
Świetnie wydluża, nie skleja rzęs.. Po prostu bez porownania z żadnymi innymi, jakich wcześniej używałam..
Dostałam go na urodziny w prezencie... I raczej drugiego tak szybko sobie nie kupie, bo w Douglas'ie kosztuje ok. 60 zł.

Jak najbardziej polecam! : D

Ja też mam ten tusz (również kupiony w Douglas'ie, ale wcale nie jestem zadowolona. Owszem, kolor jest ładny, czarny, ale z wydłużeniem ( o które mi tak chodzi) nie jest najlepiej, a objętości nie dodaje w ogóle. Na dodatek w ciągu dnia rozmazuje się i muszę często kontrolować stan oczu.
Dostałam od koleżanki Astora Volume artist- byłam przekonana, że będzie beznadziejny (plastikowa szczoteczka), ale nie jest najgorszy- najlepszy dowód, że używam jego, a nie Black + Long. Owszem, jak jest za dużo produktu na szczoteczce, to skleja rzęsy, ale mam na to już sposób. A jeśli chodzi o efekt to jest bardzo dobrze- rzęsy są dużo dłuższe, pogrubione i czarne. Co więcej w ciągu dnia nie ma z nim problemu. Mimo wielu zalet nie jest moim ulubionym tuszem. Niestety, jeszcze na taki nie trafiłam. Szukam czegoś, co mocno wydłuży i rozdzieli mi rzęsy. Na swoją kolej czeka w szafie Mac Pro Lash. Mam nadzieję, że to będzie to

[niewyspana91]

Moje ulubione tusze to Rimmel Volume Flash z podkręcającą szczoteczką i Maybelline Colossal. Fajnie wydłużają, pogrubiają moje liche rzęsy i przede wszystkim w sam raz na moją skromną kieszeń.

[laven]

Maybelline - Volum Express Lift Up Zdradzałam ten tusz z różnymi innymi o wiele droższymi, a i tak zawsze z pokorą do niego wracam. Polecam!

[cekinel]

Ja mam bardzo krótkie i cienkie rzęsy i wciąż poszukuje jakiegoś super tuszu, który by poradził sobie z moimi rzęsami. Jak narzazie wygrywa maxFactor czarny masterpieceMax ładnie rozczesuje rzezy i wydłuża je nie pozostawia grudek, ale jak dla mnie troszkę za słabo pogrubia. Bardzo dobry tusz, ale bez jakieś wielkiej rewelacji ;p no cóż pozostaje mi szukać dalej mojego wymarzonego tuszu

[kasica6662]

Najbardziej jestem zadowolona z 2000 CALORIE MAX FACTOR. Super podkręca rzęsy

[ineczkaxD]

Lash Stiletto lub Colossal z Maybelline.
Obydwa nie są zbyt drogie, a spisują się rewelacyjnie. Nie mam na tyle kasy by kupować jakieś drogie tusze, bo i tak termin ich użyteczności wynosi pół roku.

[Nelkomama]

Mnie 2000cal uczula :/

[alex_1987]

ja mam Maybelline Define-A-Lash czarny i jestem bardzo zadowolona, super wydluża i rozdziela, nie kruszy się, rzęsy do końca dnia pieknie wyglądają. Teraz zastanawiam się nad kupnem Loreal Telescopic Carbon Black, tyle, że trochę się waham, bo gdzieś wyczytalam, że obydwa tusze są porównywalne jeśli chodzi o rezultat jaki dają, natomiast różnią się znacząco ceną - Loreal jest dużo droższy :/

[Cyska]

Dla mnie obecnie najlepszy jest loreal double extention ten niebieski. Ja dążę do efektu sztucznych rzęs i ten daje naprawdę fajny efekt. A już mialam od cholery tych tuszy 2000 calorii, MF false effect... colossal to dla mnie totalna porażka... no ale to zależy kto czego oczekuje od tuszu A na all zaplacilam ok27 zl wiec bez tragedii

[Donatkaa]

Napisane przez olgiercik24

... a objętości nie dodaje w ogóle. Na dodatek w ciągu dnia rozmazuje się i muszę często kontrolować stan oczu.

Hmm.. To jest tusz tylko wydlużający, jak sama nazwa mówi "Long", także pogrubiać to on nie będzie
No ale to zależy kto czego oczekuje.. i kto jakie ma rzęsy..

A co do rozmawzywania się, to nie mam z tym problemu.

[201610310857]

Mój faworyt to Maybelline Colossal, ten żółty z FIOLETOWYMI napisami
Ostatnio kupiłam Max Factor 2000 Efekt teatralny.
Jestem zadowolona, ale jak się skończy to i tak do mojego żółtka wrócę

[gohaaa]

jak dla mnie to Maybelline Collosal 100% black
ma rewelacyjną szczoteczkę i cudownie się nakłada, nie kruszy się i do tego jest tani. jak już to tylko ten

[akisia]

Ja bardzo chwalę Revlon Beyond natural. Wbrew nazwie- efekt przy dwóch warstwach teatralny

[Ivi 1988]

Czemu nic tu nie slychac o Volume Clubbing?
Boze, coz ta za cudo jest!
Jest lepszy od MF 2000, bo wiecej wydluza, szybko pogrubia no i w ogole robi duze wrazenie
Eee ,zaraz pewnie napiszecie,ze skleja

[akisia]

Napisane przez Ivi 1988

Czemu nic tu nie slychac o Volume Clubbing?
Boze, coz ta za cudo jest!
Jest lepszy od MF 2000, bo wiecej wydluza, szybko pogrubia no i w ogole robi duze wrazenie
Eee ,zaraz pewnie napiszecie,ze skleja

Ja go bardzo lubię, ale ma 1 wadę. Potwornie źle się go zmywa

[iwonka4pi1]

a to moje....

[anes119]

no nareszcie odznalazłam dla siebie tusz dla moich cienkich i kr,otkich rzęs -Maybelline COLOSSAL Volum' EXPRESS - CUDO!!! +przyzwoita cena + normalnie się zmywa bez żadnego oporu - czego chcieć więcej ?

[sisi1]

Jakiś czas temu postanowiłam trochę pozmieniać tusze i przetestować różne, i te droższe jaki i z tych tańszych. Miałam z rimella maybeline max factor miss sporty, ale ostatnio kupiłam całkiem inny. Kosztował ok 9 zł.Wydatek prawie rzaden a sprawdzić dla porównania zawsze można. I normalnie się w nim zakochałam, jest lepszy od każdego innego co miałam. Aż się zdziwiam. Jest z firmy Wibo, maskara pogrubiająco wydłużająca z gumową szczoteczką. Nie wiem jak innym ale dla mnie ideana. Mam piękne rzęsy, długie i pogrubione. Nie widzę kompletnie żadnej jej wady. po moich doświadczeniach mogę ją śmiało polecić innym. nie mogłam na necie znaleźć żadnego jej zdj niestety. Naprawde polecam!!

[VampIrzyca]

Obecnie moim nr 1 jest Diorshow Extase. Pięknie wydłuża, pogrubia i nie skleja.
Bardzo chciałabym wypróbować mocno wychwalany MF 2000 Callories.

[Immolation]

Napisane przez iwonka4pi1

a to moje....

Bardzo ładne

Ja niebawem wstawie swoje firanki

[Claire91]

Moim ulubionym tuszem jest Wibo Glamourous-jest duzo lepszy niż chwalony na KWC Oriflame Wonder czy Maybelline Curved Brush,a jest tańszy.Ma bardzo fajną gumową szczoteczkę,nie skleja rzęs,nie osypuje się.

[Rena]

Teraz mam bourjois glamour, efekt nieco za delikatny, ja wole raczej mocniej pomalowane rzesy, ale poza tym to dosc niezlej jakosci - nie osypuje sie, mocna czern, latwe nakladanie, nie skleja. Jak mi zalezy na lepszym podkresleniu to maluje kreski eylinerem.

W sumie szalu nie ma ale ujdzie i uzywam, moze dlatego, ze makijaz teraz nie jest najwazniejszy.

[silencemyheartx]

czy tusze wodoodporne sie jakos roznia od zwyklych (daja takie same efekty)?
diorshow i lancone hypnose to najlepsze jakie mialam, rzesy jak sztuczne

[Donatkaa]

Kilka dni temu kupiłam tusz RIMMEL Extreme black VOLUME Flash X10 ... Nie mam zdania na jego temat.. nie jest najlepszy.. ale załączam dwa zdjęcia swojego oka.. Jakby któraś się na niego skusiła..

[akasha5]

nr1-lash architect loreal
nr2-volume rich pierre rene

[polutek]

Ja ciągle narzekałam na to, że tusz mi skelajł rzęsy (mam nieźle grube naturalnie, ale krótkie). I kupiłam po poradzie kumpeli tusz Heana Maxxi Lash Flexi. Nie wierzyłam w silikonowe szczoteczki, ale ta jest boska. Makijaż rzęs zajmuje mi teraz mniej niż minutę, bo pięknie je rodziela. I nie wypadają, co sięczęsto zdarzało przy innych tuszach.

[karoolaaa]

Mozecie polecic mi jakis dobry wodoodporny tusz??