2007-06-24, 17:11 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 402
|
3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Kochane jestem załamana. Na 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia. Żal i smutek po jej stracie jest ogromny. Ciągle płaczę. Smutek mojej rodziny jest równie wielki. Mój tatuś, którego była to mama jest przyłamany.
Wiem, że nie powinnam tak mówić, ale dodatkowo czuję żal, że stało się to przed moim weselem. Myślałam, że bedzie to najpiękniejszy dzień w moim życiu, a tu żałoba. Jak mam sobie z tym poradzić? Czy któraś z Was miała taki przypadek, jak sobie z tym wszystkim poradzić? Jak cieszyć się dniem ślubu, kiedy panuje żałoba? jak cieszyć się z sukni, fryzury, makijażu? Jak w ogóle się cieszyć? Jak przeżyć ten dzień w radości i błogosławieństwie? |
2007-06-24, 17:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Ślubu nie odwołasz, babcia pewnie by tego nie chciała.
Jak się cieszyć? Przeżyć ten dzień w powadze, ale optymizmie. Czasu nie zmienisz, smutek pozostanie nawet w ten dzień i nikt chyba nie powie Ci, jak się cieszyć z makijażu świeżo po śmierci najbliższej osoby. Przeżyj ten dzień bardziej poważnie, ale pamiętaj, że śmierć jest naturalną konsekwencją życia, tak jak dobieranie się w pary. Możesz zrezygnować z hucznego wesela z powodu żałoby. |
2007-06-24, 17:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
wiadomo żałoba... i bardzo ci współczuję ale wydaje mi sie, że twoja babcia chciałaby abyś ten dzień przeżyła tak, jak to sobie wcześniej zaplanowałaś... ona napewno nie chciałaby abyś w ten dzień była smutna , lub cokolwiek odwoływała... dlatego wydaje mi się, że powinnaś przeżyc go tak, jak to sobie zaplanowałaś... to jest twój jedyny i wyjątkowy dzień... wiadomo babcie bedziesz miała w sercu... i nigdy o niej nie zapomnisz... ale pomysl tez że tego dnia już nie powtórzysz... i napewno nikt nie będzie patrzył na ciebie dziwnie...
|
2007-06-24, 17:47 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Badzo ci wspolczuje bo mam taka sama sytuacje, tylko u mnie babcia umarła pod koniec stycznia, a slub w sierpniu. Na poczatku nie wiedziałam co mamy zroibić z weselem, czy robic czy odwołac bo jeszcze jest czas, ale po romowie z księdzem zdecydowaliśmy się nie odwoływac, bo powiedział ża żałobe się ma w sercu i ta osoba bedzie zawsze z nami, a poza tym śmierć babci odnosi sie tylko do naszej rodziny i to najbliższej a nie wszytskich co beda na weselu, co wiecej powiedział że wg prawa wnuków nie obowiązuje żałoba, tylko męża/żonę i dzieci, ale wiadomo że i tak każdy to przeżywa. Ja na początku wogóle nie wiedziałam co o tym mysleć, ale "porozmawiałam" sobie z babcią i myśle że chce tego zbym była szczęśliwa i bedzie tego dnia razem ze mną. Poza tym nidgy nie przewidzisz kiedy inna osoba z rodziny, przeważnie inni dziadkowie zostaną zawołani przez Pana. Mój dziadzio nie chce iść na wesele bo mówi że ma żałobę, ale pomału go namawiam że babci nie bedzie fizycznie z nami ale bedzie w sercach i też chce aby on był ze mną w tym dniu, tym bardziej że u niego w domu bedzie błogosławieńswto bo takie było życzenie i marzenie babci, dziadek nie musi tańczyć i się bawić, wystarczy aby był i mam nadzieje że przyjdzie
Mojej koleżance dziadek umarł przed dzień ślubu, wtedy to tragedia ale nidgy nie znamy dnia i godziny. |
2007-06-24, 18:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Bardzo mi przykroale jestem pewna ze babcia bedzie z Wami w tym dnia tylko z gory bedzie wszystko widziec. Jestem bardzo blisko z moja babcia szczerze z nia o wszystkim rozmawiam wiem ze baaaaaaardzo przezywa moje wesele i moj slub i wiem ze kazda babcia chcialaby zeby jej wnuczka czy wnuk byli szczesliwi w tym dniu dlatego Twoja babcia na pewno gdzies tam w niebie bedzie przy Tobie w tym dniu i bedzie Cie wspierac duchowo. Po slubie mozecie zawiesc kwiaty ktore dostaniecie w dzien slubu od gosci na grob babci. Pozdrawiam i dodaje otuchy
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2007-06-24, 18:33 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
oliczka Bardzo Ci współczuję. Moi dziadkowie już dawno nie żyją, ale dobrze pamiętam, co to za ból tkwi w sercu po stracie babci czy dziadka. Bardzo mi ich brakuje, jednak wiem, że są przy mnie. Twoja Babcia też nad Tobą czuwa i nie chciałaby, żebyś w tym najważniejszym dniu swego życia była smutna. Nie odwołuj tego
|
2007-06-24, 18:34 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
My wlasnie to zamierzamy zrobic, pojechać na groby (mojej babci i dziadzia Tż) tylko nastepnego dnia bo w dniu slubu po mszy nie zdazymy bo cmentarz juz bedzie zamkniety, a chcielismy od razu po życzeniach ale niestety...
|
2007-06-24, 19:44 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
__________________
|
|
2007-06-24, 19:53 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: opolszczyzna
Wiadomości: 4 992
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
To przecież nie jest taka prosta sprawa przełożyć wszystko! Mi też jest przykro z powodu śmierci Twojej babci Uważam że Taverney ujęła to wszystko bardzo dobrze.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. -1 -2 -3 -4 -5 -6 -7 -8 -9 -10 -11 -12 -13 -14 -15 |
|
2007-06-24, 19:57 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
W czasie żałoby nie urządza się hucznych zabaw (jest to oznaką szacunku dla zmarłego). A wesele do takich właśnie należy.
__________________
|
|
2007-06-25, 00:33 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Pomyśl, czego chciałaby twoja babcia? Napewno cieszyła się razem z tobą z faktu że wychodzisz za mąż. Jestem pewna że chciałaby żebyś przeżyła ten dzień tak jak sobie go zaplanowałaś (i wymarzyłaś). I napewno nie chciałaby żebyś się smuciła. Ona będzie razem z tobą i będzie patrzeć na twoje szczęście.
|
2007-06-25, 09:42 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Nie powinnaś rezygnować ze ślubu i wesela. Mam jedną jedyną babcie już moja druga babcia zmarła we wrześniu 2006 wiec nie tak dawno wesele tego roku w październiku wiec ponad rok po jej śmierci nie tak dawno dowiedziałam się od kuzyna, że babcia przed śmiercią jak była w szpitalu to mówiła, że żałuje że nie bedzie na moim ślubie wtedy nawet nie wiedziała ze będę miała ślub za rok. W pare dni po jej śmierci poznałam mojego TŻ kolejno w 4 miesiące później zaręczyliśmy sie w rocznice poznania bierzemy ślub, mimo że jesteśmy razem dopiero 8 miesięcy a decyzje o ślubie podjeliśmy po 4 miesiącach znajomości. Dziś myśle że babcia mi troszku "pomogła". Bardzo chciała zebym znalazla kogos dobrego i odpowiedniego. Jestem pewna że Twoja babcia będzie szczęśliwa w dniu Twojego ślubu. Żałobe nosi sie w sercu a nie "na pokaz" na zasadzie odwołajmy ślub bo to tak pasuje bo takie sa zasady każdy powinien postępować wg własnych zasad i przekonań. Pozdrawiam
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2007-06-25, 10:02 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Przykro mi z powodu babci
Myslę że powinnaś przeżyć ten dzien najpiekniej jak potrafisz, pamięć po babci będziesz maiła w sercu. Rana jest świerza, nawet bardzo bo to tylko 3 tygodnie między wydarzeniami. śmierci kogos bliskiego nie przewidzisz, a ślub był zapewne planownay od dawna. W zeszłym roku tez zmarła moja babcia (24.04.) a slub mojej siostry odbył się róne 2 miesiące póżniej (24.06) CZęśc rodziny była trochę zdziwiona że slub nie został odwołany (taki jeden wujek co to wszytskim chce rządzić), ale większa częśc rodziny mówiła " babcia by nie chciała żebyśmy się smucili". Wnuczkowie bawili się na weselu, ale najblizsza rodzina babci synowie i jej córki nie tańczyli. Ten kaprysny wujek zachował sie o tyle nie taktownie, ze po wyjściu z Kościoła przed zkładaniem zyczeń powiedział na głos 'to teraz chocmy wszyscy na cmentarz" Tata ma do tej pory do wujka przeogromny żal. Siostra chciała w ten dzień odwiedzić grób babci i rano pojechałam z nią i tam sobie z babcia "porozmawiała". Moja siostra to była ulubiona wnuczka babci , babcia zawsze powtarzałą że chce ją pobłogosławić. Az mi się smutno zrobiło jak sobie to przypomniałam. Znam też sytuacje gdzie tydzień przed weselem zmarł tragicznie brat Pani Młodej. Byli u księdza się poradzić ten im powiedział ze śmierci się nie przewidzi i zeby wesle się odbyło tak jak to było w planach. Panna Młoda podobno powiedziałą że " ja nie będe ubarana na biało, a wszyscy inni na czarno". Slub przełożyli.
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
2007-06-25, 10:03 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 729
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Hej! Mi w tamten poniedziałek zmarł dziadek!!! Slub 04.08, czyli pozostało jeszcze 1,5 m-ca.
Zal po stracie dziadka jes ogromny, ale mój dziadek bardzo sie cieszył z naszego ślubu i wesela. Wydaje mi sie, ze byłby bardzo zły gdybyśmy wszystko odwołali. Wczesniej dostalismy juz od Niego prezent i złoto na obrączki. Sprawa jest świeża ale nic nie przekaładamy i nic nie odwołujemy. Jak to sie mówi, "dziadek by sie w grobie przekręcił". Zawsze można poprosić księdza o dyspense na ten dzien. A tak poza tym kosciół nie uznaje załby jako takiej. Przeciez dla koscioła śmierć to przejście do lepszego życia!!! A żałobę i czas jej trwania narzucili sami ludzie. Wiec Fresa nie dołuj juz bardziej nikogo. I tak jest tro cholernie trudne!
__________________
My: http://www.suwaczki.com/tickers/5jctegz2l203i7yr.png Marysia: http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmu65rcqni.png Antoś: http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kqg8amnzi.png |
2007-06-25, 10:16 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
Współczuję Ci z powodu śmierci babci ,ja niedawno przeżyłam śmierć taty, który zginął w wypadku samochodowym. Uderzył w niego pijany kierowca To była tragedia, a Twoja babcia odeszła, bo już przyszedł jej czas i na pewno nie chciałaby żebyś całkowicie odwałała ślub. A co do wesela- popieram Taverney |
|
2007-06-26, 12:26 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
Myślę że to bardzo piękny gest. |
|
2007-06-26, 13:23 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
oliczka bardzo Ci współczuję,
ale również uważam że Babcia nie chciałaby żebyś tego dnia byla smutna i rezygnowała z wesela. Wiadomo że smutek jest "świeży" i nie będzie wam łatwo. Jednak zrezygnowanie z zabawy niczego nie zmieni; ślub ma sie raz w życiu. Zresztą na pewno nikt od Was nie oczekuje że tego najważniejszego dla Was dnia zrezygnujecie z radości. Jeżeli będziecie się źle czuć przy bardzo "hucznej" zabawie możecie zrobić spokojniejsze przyjęcie. Babcię możecie wspomnieć w czasie ceremonii w kościele, wyrazić żal że nie ma jej tego dnia z Wami i pomodlić się za nią, Na pewno będzie to trudny moment ale w ten sposób możecie uczcić jej pamięć, zaznaczyć że nie zapomnieliście że właśnie odeszła, a równocześńie będzie Wam potem łatwiej dobrze się bawić na weselu. To będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2007-06-27, 06:45 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Moja kochana babunia odeszla w lutym, moj slub jest 14 lipca za 17dni... Planowalismy go juz 2 lata, dlatego nic nie odwolalismy- babcia by tego nie chciala. Wiem, ze bedzie z nami, ale cholernie mi przykro, ze mnie nie usciska w dzien slubu na ktory sie tak cieszyla ;(
__________________
In Barcelove
1 etap 6 -5 - 4 - 3- 2 - 1 Winners do what losers don't want to do |
2007-06-29, 09:58 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Dwa tygodnie temu zmarł mój Tata - nagle, niespodziewanie i młodo. Bardzo Ci współczuję, domyślam się, co czujesz.
Musisz sama rozważyć, co zrobisz - na pewno decyzja, którą podejmiesz i która będzie zgodna z Twoim sumieniem, będzie właściwa. Może decyzję pomoże Ci podjąć narzeczony, rodzice, może poradź się księdza? Pomyśl, czego chciałaby i czego by życzyła Tobie i Twojemu przyszłemu mężowi Twoja babcia - na pewno ostatnią rzeczą, jakiej by chciała, byłby smutek wnuczki i nie spełnione marzenia o ślubie i weselu. Babcia na pewno jest przy Tobie. Życzę Ci dużo siły, spokoju i szczęścia.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu. |
2007-07-04, 12:48 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Ja brałam ślub 16.09.06 r. i na dwa tygodnie przed tym wydarzeniem odszedł mój ukochany dziadziu, który był mi bliższy niż mój własny ojciec. Wesela nie odwołaliśmy i jestem przekonana, że to była dobra decyzja, wiem że dziadzio był ze mną wtedy i jest ze mną teraz. Orkiestra nie grała pod moim domem, tylko pod domem mojego męża. Mimo żałoby, na ślubie była cała rodzina. Wiadomo, że moja babcia, mama nie tańczyły, ale mimo to był to naprawdę najszczęśliwszy dzień w moim życiu, choć bardzo żałowałam że cieleśnie nie uczestniczył w nim dziadzio. Usłyszałam także słowa krytyki, od koleżanki która akurat najmniej powinna mieć do powiedzenia (młodsza osoba ode mnie o 4 lata, z dzidziusiem, mieszkająca z konkubentem), że ona odwołałaby cały ślub. Nawet nie wie ile wszystko wymagało wysiłku, pracy i zachodu, a także pieniędzy. Poza tym najważniejsze było to jak bardzo tego pragnęliśmy. Uważam, że wtedy podjęliśmy słuszną decyzję.
|
2007-07-04, 14:18 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Ja mam ślub w sobotę 7 lipca, wczoraj dowiedziałam się, że nagle na wylew umarła moja chrzestna, która miała być na ślubie. Z mojej rodziny nie przyjedzie nikt, jedynie ze strony taty 6 osób. Jeszcze niewiadomo kiedy pogrzeb. Nie wiedzieliśmy co robić, ale wesela nie odowłaliśmy, bo to wszystko wymagało wysiłku, pracy i zachodu, a także pieniędzy. Mam nadzieję że podjęliśmy słuszną decyzję. Ze 100 osób zostało 65.
|
2007-07-04, 15:45 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
Bardzo mi przykro Szczerze Ci współczuję. Myślę, że podjęliście słuszną decyzję. Trzymaj się i postaraj skupić na najważniejszym, choć wiem, że to będzie bardzo trudne
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007080400700730.png |
|
2007-07-05, 12:16 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
Coraz częściej jest mi ciężko z powodu odejścia babci, na początku jakoś to nie docierało, ale teraz przywracają wspomnienia,jakieś chwile. Dotej pory mówię "U babci w szufladzie....., babcia pewnie to ma....., pójdę do babci" itp. Wiem jak jest ciężko po stracie, ale niestety trzeba żyć dalej, a wesele a przedewszystkim ślub jest też bardzo ważny i dlatego nasze ukochane osoby które już nie bedą z nami tego dnia fizycznie bedą w sercach i pamięci i napewno nie chcieliby aby wszytskiego odwoływać bo każdy wie ile ta organizajcja pochłonęła czasu, pieniążków (chociaż one nie są najważniejsze) i stresu. A może z Twojej rodziny ktoś przyjdzie chociaż na chwilkę, teraz każdy jest pogrążony w smutku i nie mysli racjonalnie, wiem że jest smutno, ale nie muszą się bawić, ważne jest to aby byli z Tobą tego pięknego Dnia mimo wielkiego smutku. Ja jak bym była w takiej sytuacji jak twoja rodzina to bym przyszła dla Ciebie, bo to ważny dzień dla każdego. |
|
2007-07-07, 11:37 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
bardzo mi przykro też znam sytuacje dziadek jednej dziewczyny zmarł dzie przed ślubu nie odwolali, od kuzynki teściu zmarł na zawał w poniedziałek po weselu
babcia by zapewne chciała byś była szczęśliwa
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2007-07-07, 16:04 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
We wtorek zmarł ojciec mojej starszej koleżanki z pracy, a 8 września jej siostrzeniec ma ślub. Wiem, że nie odwołują go, ale jak będzie wyglądało wesele, to jeszcze nie...
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2007-07-09, 09:03 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 107
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Cytat:
Oliczka bardzo ci współczuję
__________________
|
|
2007-08-07, 12:15 | #27 |
Raczkowanie
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Bradzo Ci wspulczuje
Ja rowniez przezylam cos podobnego w ubieglym roku. Moja babcia (od strony mamy) zmarla w grudniu na raka. Moj dziadek (od strony taty) zmarl w lipcu a maz mojej chrzestnej zmarl 3 tygodnie przed naszym slubem ktory byl we wrzesniu. Powiem tak.... Na smierc babci bylismy w pewnym sensie przygotowani bo miala raka i kazdy wiedzial, ze jest to jedynie kwestia czasu Ja bylam z babcia bardzo mocno zwizana. Tylko ja bylam przy niej w ostatnich minutach zycia Jej ostatnie slowa kiedy trzymala mnie za reke: badz szczesliwa! Ja przez lzy mowilam, ze moje wesele... ze musi na nim byc! A babcia powiedziala: dziecko, ja bede z wami sie bawila.... Wszystko bedzie pieknie, zobaczysz.... I z taka miloscia na twarzy zasnela na zawsze... Do dzis pamietam te slowa. Mialam je gleboko w sercu kiedy dwa 1,5 miesiaca przed slubem zmarl nagle dziadek a potem 3 tygodnie przed slubem wujek. Rowniez pojawily sie pytania co zrobic?? 3 pogrzeby a potem slub i wesele?? Ja mialam serdecznie dosyc wszystkiego! Bylam zalamana wtedy kiedy powinnam byc szczesliwa. Wtedy z pomoca przyszedl nam wujek - ksiadz. Powiedzial cos bardzo waznego. Cos co powiedziala mi rowniez babcia. A mianowicie, ze oni tam z gory beda nam blogoslawic w tym waznym dniu. Powiedzial, ze to wielkie szczesnie miec tam przy Panu najblizszych, ktorzy poblogoslawia nam na nowa droge zycia. Bliskich, ktorzy rowniez beda swietowac nasze szczesci. Nie tutaj na ziemskiej zbawie, ale tej niebieskiej. Slub ii wesele odbylo sie tak jak zaplanowalismy. Wszyscy goscie zjawili sie. Wszyscy oprocz tych ktorych wezwal Pan... Tu na ziemi zabawa trwala do rana. Mysle, ze i oni cieszyli sie naszym szczesciem. Po slubie odwiedzilismy wszystkie 3 groby i zawiezlismy kwiaty. Wiem, ze podjelismy wtedy dobra decyzje. Nasze rodziny rowniez. Kazdy z nas uszanowal smierc bliskich w odpowiedni sposob. Poprzez modlitwe ktorej najbardziej zmarli potrzebuja. Glowa do gory!! Oni nad nami czuwaja!! |
2007-08-07, 18:57 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 458
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Dzień po ślubie moich rodziców zmarł tata mojego ojca. Poprawiny oczywiście się nie odbyły. Na ślub moich rodziców nie chciało przyjśc rodzeństwo mojego dziadka i on bardzo to przeżywał. Na pogrzeb oczywiście stawili się wszyscy...
|
2007-11-03, 15:29 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Moja prababcia zmarła 2 tygodnie przed ślubem moich rodziców. Tak konkretnie to babcia ojca. Z tego, co widziałam na kasecie video wesele odbyło się normalnie, a zabawa była przednia Tylko mama mojego taty była ubrana na czarno i nie tańczyła.
To przykra sytuacja, ale Babcia na pewno nie chciałabym, żeby wnuczka/wnuczek odwoływali wesele, bo to najpiękniejszy dzień w życiu, a żałobę ma się w sercu, a nie skromnym weselu, itp. itd.
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia. |
2007-11-03, 20:11 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: 3 tygodnie przed ślubem umarła mi babcia
Według mnie nie powinaś odwoływać ślubu. babcia pewnie by tego nie chciała.
Mojej dobrej koleżance umarł tata na tydzień przed ślubem!! To była tragedia Ślub sie odbył i wesele też, zgodnie z jego wolą. Państwo młodzi nie tańczyli, pozostali goście uszanowali wole zmałego i bawili sie (lub próbowali). Moje wyrazy współczucia.
__________________
14 czerwca 2008
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.