1 luty !!! Zaczynamy poświąteczne odchudzanie!

[niebieski BoMbel]

Zakładam ten wątek bo tak zbieram się zbieram i zebrać nie moge po świątecznym obżarstwie1 luty wypada w poniedziałek czyli najlepszy czas do spalenia tłuszczyku po świętach i styczniowych końcówkach bo niełatwo się odzwyczaic po paru dniach
Ktoś ze mną??




Ekipa startujących chudzinek:


wizażanka: waga startowa: waga docelowa: wzrost:

• niebieski BoMbel -56kg - 45 kg - 1,60 m

• maartusiaa162 -71kg - 55kg - 1,63 m

• kharda -64kg - 53kg - 1,64 m

• lady1808 -50kg - 48kg - 1,61 m

• siennamiller -53kg - 48kg - 1,66 m

• Jedwabna -63kg - 55kg - 1,62 m

• dotka85 -56kg - 48kg - 1,58 m

• Halinaa -64kg - 57kg - 1,66 m
• rysienka -56kg -52 kg - 1,70 m
• neskarta -60kg - 55kg -1,70 m
• Lady pink -66,7kg-60kg -1,74 m
• oliviasparx -63kg-57kg -1,72 m
• agrr - 64kg - 58kg - 1,72 m
• Rozzz - 70,6kg - 58kg -1,70 m
• wiki124 - 54kg -49 kg - 1,63 m
• kingaaab - 52kg - 45 kg -1,58 m
• OLuNia - 65kg - 56kg -1,73 m
• nefretam -62kg -55kg-1,66 m
• witch_18 - 60kg -55kg -1,68 m
• BelovedMoon - 60 kg - 53 kg - 1,63 m

[komicznie]

jak najbardziej, przyłączam się

[OLuNia]

Bardzo dobrze choć ja zaczęłam pare dni temu to się dołączam Radziłabym jednak nie odwlekać tego do poniedziałku tylko zacząć już dziś

[niebieski BoMbel]

miło wiedzieć,że ktoś też zaczyna ja jak na dzisiaj czyli jeszcze nie pełne odchudzanie wyeliminowałam cukier masło i białę pieczywo reszta od poniedziałku a jak OluNia twoja dieta ?? Ćwiczysz ?

[karrrmelek]

To może i ja się dziewczynki do was przyłącze jeśli można zawsze to dodatkowa motywacja

[distant-girl]

ja tez sie przylaczam od poniedzialku zaczynaja mi sie ferie wiec bede miala 2 tygodnie na cwiczenia :P oraz diete ale nie zbyt rygorystyczna. po prostu wyeliminuje fast foody, napoje słodkie, słodycze

[niebieski BoMbel]

zapraszamy w grupie razniej ,zeby np wybic sobie ciasteczko z głowy bo z nimi chyba mam największy problem ,bo chipsy i fast foody mnie jakoś nie pociąggają.a jaki jest wasz cel ile kilogramow chcecie zrzucic?? Proponuje 1 kazdego miesiąca się wazyc i zapisywac wage ile schudłysmy i nasz cel.Co wy na to??

[karrrmelek]

Ja jakoś nie mam problemów z odstawieniem słodkiego, chleba, makaronów... Tylko czasami mnie łapie "glód węglowodanowy", ale wtedy jakiś kisielek i jest ok Kilogramów do zrzucenia... DUŻO

[Alexisia]

Ooooo to ja też mogę? ^-^
Do zrzucenia mam jakieś 15 kilo. Ale raczej nie chodzi mi o wagę, ale o talię ^^
A teraz mam ferie więc mam troszkę wolnego czasu

[distant-girl]

Napisane przez Alexisia

Ooooo to ja też mogę? ^-^
Do zrzucenia mam jakieś 15 kilo. Ale raczej nie chodzi mi o wagę, ale o talię ^^
A teraz mam ferie więc mam troszkę wolnego czasu

ja też wlasnie od poniedzialku zaczynam ferie


waze około 65 kg (niedokładna waga :/ chyba zepsuta?)i chce zrzucic około 6 kg żeby ważyc 59 . do wakacji

ehh czekolada jest najwiekszym moim "przeszkadzaczem" w diecie

[Grazin]

Ja zaczełam co prawda dwa tyg temu, ale chetnie się przyłącze do waszej grupy wsparcia;P

ja mam cel zeby dobic do wagi 57kg, albo moze mniej dwa tyg. temu zaczełam od wagi 63 kg. nie wiem ile ważę teraz bo nie mam wagi ale pojade jutro do teściowej i sie zważe
co do mojej diety to nie szaleje, jem to co zawsze, ale ograniczam słodycze, to moja największa bolączka, ale czasami pozwole sobie na batona albo kawałek czekolady, w koncu to magnez;P na pewno nie odmowie sobie słodyczy w stu procentach bo przeciez trzeba miec jakas przyjemnośc, no i staram sie jesc regularnie i nie jesc po 18 do tego duuzo wody.
ale za to postawiłąm na ćwiczenia
jeżdżę na rowerku, starama ise przynajmniej 30 minut dziennie, kręce się na twosterze 15 min dziennie, chodze na basen i saune conajmniej raz na tyd. a jak fundusze pozwalaja to nawet trzy razy na tydzień no i ćwiczę sobie 8 min legs i takie różne ćwiczonka na pupke

jak na razie zauwazyłam spadek w obwodach po dwa cm ubyło mi w talii i biodrach


powodzenia! i radze zaczac diete od dziś zeby nie bylo szoku dla org czyli moze odpuśic sobie dzisiaj kolacje jutro nie zjesc ciasta na podwieczorek a w niedzieje nie zjesc czipsów i małymi kroczkami dojdziemy do celu

[Natix]

No to ja też się dołączę

W sumie zaczęłam od wczoraj Ale dobrze mieć jakąś grupę wsparcia (zabrzmiało jak na spotkaniu AA...)
Mój wzrost: 172cm
W wakacje ważyłam 65kg...
Teraz ważę ok 60kg. Wpływ na zrzucenie tych 5kg miały na pewno problemy zdrowotne, brak apetytu przez 2 miesiące (niestety apetyt wrócił...), zmiana miejsca zamieszkania na takie, w pobliżu uczelni (więc duuużo chodzę) i na 4 piętrze (najlepszy sposób na mięśnie nóg - schody ).
Moim ideałem jest 56-57kg + rozciągnięcie ciała (szpagat - marzenie) + idealny tyłek + ładny brzuszek +... Ech... dużo tych ideałów :P

W ramach mobilizacji wklejam foty z mojego foldera "Motywacja"

[distant-girl]

dziewczyna z 1 zdjecia ma idealna figure ! marze o takiej. ehh tez bym chciala miec idealna pupe, ale mam strasznie wystajaca moze jak troche schudne to z tej parti ciala sie troche zmniejszy
przez 2 tygodnie nie jadlam slodyczy wogóle! ale wczoraj zjadlam cala czekolade az mi wstyd za siebie !

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez Grazin

Ja zaczełam co prawda dwa tyg temu, ale chetnie się przyłącze do waszej grupy wsparcia;P

ja mam cel zeby dobic do wagi 57kg, albo moze mniej dwa tyg. temu zaczełam od wagi 63 kg. nie wiem ile ważę teraz bo nie mam wagi ale pojade jutro do teściowej i sie zważe
co do mojej diety to nie szaleje, jem to co zawsze, ale ograniczam słodycze, to moja największa bolączka, ale czasami pozwole sobie na batona albo kawałek czekolady, w koncu to magnez;P na pewno nie odmowie sobie słodyczy w stu procentach bo przeciez trzeba miec jakas przyjemnośc, no i staram sie jesc regularnie i nie jesc po 18 do tego duuzo wody.
ale za to postawiłąm na ćwiczenia
jeżdżę na rowerku, starama ise przynajmniej 30 minut dziennie, kręce się na twosterze 15 min dziennie, chodze na basen i saune conajmniej raz na tyd. a jak fundusze pozwalaja to nawet trzy razy na tydzień no i ćwiczę sobie 8 min legs i takie różne ćwiczonka na pupke

jak na razie zauwazyłam spadek w obwodach po dwa cm ubyło mi w talii i biodrach


powodzenia! i radze zaczac diete od dziś zeby nie bylo szoku dla org czyli moze odpuśic sobie dzisiaj kolacje jutro nie zjesc ciasta na podwieczorek a w niedzieje nie zjesc czipsów i małymi kroczkami dojdziemy do celu

gratulacje taki mały sukces:P oby tak dalej

[niebieski BoMbel]

omg!! co za motywacja te zdjęcia!! wklejajcie kochane ja wkleje swoje jak dobije do wymarzonej wagi obecnie mam 1,60 wzrostu i waze 56 kg co dla mnie za duzo.Daże narazie do 50 kg ja juz zaczne powolutku od jutra moze na cos sie skusze ale od poniedzialku ... koniec tego dobrego!

[Grazin]

Napisane przez Natix

W ramach mobilizacji wklejam foty z mojego foldera "Motywacja"

też mam taki folder na kompie;P hihi ta kobitjka z pierwszego zdjęcia jest obłedna strasznie chuda ale ta opaleniznaaaaaa marzenie dodaje tez jedno zdjecie

[Natix]

Napisane przez Grazin

też mam taki folder na kompie;P hihi ta kobitjka z pierwszego zdjęcia jest obłedna strasznie chuda ale ta opaleniznaaaaaa marzenie dodaje tez jedno zdjecie

OMG jaka pupa a te nogi!

Ja dzisiaj zjadłam kawałek ciasta i bułkę mleczną... Teraz za karę mam jeżdżące jelita...

[OLuNia]

Jeśli chodzi o mnie to od tygodnia przymierzam się do diety...tzn eliminuje pewne rzeczy po woli bo wiem, że na ..hura" nie uda mi sie nic zdziałać. Do tego momentu wywaliłam: słodycze (ale raz na tydzień/dwa mam zamiar na cos się skusić bo inaczej bym nie wytrwała),fast-foody choć nie miałam z nimi zbytniego problemu,słodkie napoje to samo, białe pieczywo-won!, nie jem też sera zółtego zastąpiłam go chudą wędlinką, nie jem sosów i tym podobnych gulaszy, ketchupu, majonezu itd, herbatę zastąpiłam zieloną. Dalej mam zamiar wyeliminować makaron (choć jem go bardzo rzadko), ziemniaki(ale tez nie całkowicie) i cały czas się zbieram żeby wzbogacić dietę w warzywa bo ich brak jest chyba moim głównym problemem Na kolacje jeść sałatkę tudzież biały serek aniżeli kanapki Staram się korzystać częściej z blendera i pic koktajle owocowe nie słodzone ofc Staram sie jeść 4-5 razy dziennie małe porcje, kolacja 3h przed snem.Wszystko jest w fazie rozwoju...Co do ćwiczeń na razie 8minute abs żeby wzmocnić brzuch, potem zastąpie go ćwiczeniami z obciążeniem, na nogi beach workout: legs tudzież inwencja własna Do tego pupa i co drugi dzień ramiona na przemian z klatką Koniec wywodu

[Alexisia]

Wow, talia jak marzenie
Przed chwilą wzięła mnie straszna ochota na słodycze. Ale zjadłam kisiel (chociaż wiem, że niby też nie powinnam Ale przynajmniej to chyba lepsze niż baton albo ciastko ) i trochę minęła.
Uh, jutro na zakupy z koleżankami idę. Może trochę spalę, bo wiadomo, tyle się łazi po tych sklepach.
Ważę jakieś 65 kg. przy wzroście 1,65 m. Moja największa zmora to brzuch i uda. Ramiona też mogłyby być trochę szczuplejsze.
A słuchajcie, znacie jakieś ćwiczenia na to, żeby ciało było szczupłe, ale nie umięśnione?

[Grazin]

żeby umięśnić ciało trzeba się na prawde napracować nie bedziesz kulturystką po dwóch miesiacach ćwiczeń

[yls]

Witajcie,
to i ja się może przyłączę.. choć w życiu nie byłam na żadnej diecie.. Zawsze byłam chuda jak patyk. Przy wzroście 180 cm ważyłam 55-57 km..
Aż "poszłam na swoje".. i ważę 70 kg. Z jednej strony nie mam nadwagi względem wzrostu, ale jakoś tak mi nie pasuje mój wygląd. Wszystko oczywiście poszło w biodra i oponka się zrobiła wokół brzucha..
No i nie mieszczę się w większość swoich dawnych ubrań..

Także rozpocznę batalię z kilogramami..

[oliviasparx]

dziewczyny
mogę i ja się przyłączyć? ważę 63kg przy ok.170 cm
chciałabym na początek zrzucić kilka kg byle tak żeby było mniej niż 60
zazdroszczę wam ferii, moje właśnie dobiegły końca i tak się zabierałam od 2 tygodni za odchudzanie ale nie wyszło..

[niebieski BoMbel]

no oczywiście zapraszamy wszystkichim więcej tym lepiej (oczywiście nie kilogramów!!!)
a ja ferie zaczynam dopiero 15 lutego i nie mogę się już doczekać kiedy zabiore się za siebie

[kiniulkaaa]

Hej można się jeszcze dołączyć? co prawda jestem już na innym wątku chętnie się i do was się przyłączę

[asieenka88]

To może i ja bym się przyłączyła... tak właśnie planowałam zacząć od lutego. Co prawda bez konkretnej diety, ale właśnie wyeliminować słodycze ( do których razem z mężem mamy straszną słabość ), słodkie napoje, ograniczyć białe pieczywo itd... Mam też zamiar zacząć jeździć na rowerku stacjonarnym codziennie chociaż po 30 min i do tego jakieś inne ćwiczonka na nogi, brzuch i boczki, ale to już co drugi dzień.
Przy wzroście 167 cm waże 67kg Przed zimą było już 62, ale jakoś sobie odpuściłam no i proszę... 5 kilo przyszło nie wiadomo kiedy.
Póki co moim celem jest dojść do 60kg.

[RozkapryszonaKsiezniczka]

Mogę się przyłączyć?
mierze 157 i waże 60 kg.
chciałabym zrzucic cos koło 5 kg, ale jeśli będzie więcej to też się nie obraże
Włąsciwie nie mam w zamiarze jakiejś konkretnej diety gdyż od poniedziałku zaczynam szkołe mam plan po prostu zacząć ograniczać się w jedzeniu chipsów, czekolad, ciastek itd.będzie ciężko ale wierzę że dam radę!
razem raźniej

[julitta17]

Witajcie dziewczyny to i ja się chętnie przyłączę, owszem jestem na diecie juz od kilku dni (5 dni na diecie proteinowej dokładnie ) jestem dumna z siebie, że wkońcu się za to zabrałam, i najlepse jest to, że widzę efekty-tak mobilizuje, że aż się odechciewa chipsówi fast food'ow a z tym miałam zazwyczaj największy problem ..

OLuNia- jak czytam co napisała to, aż się dusza cieszy, a jak to stosujesz w praktyce to wogóle jesteś świetna- zdrowy tryb życia niemal jak z książki powodzenia życzę.

a jaki mam cel? taki jak w podpisie ;D 55kg to moje marzenie a wagę startową miałam ok 64-63 nie wiem dokładnie bo się nie zważyłam jak zaczynałam tę diekę cudowną-idealną wręcz dla mnie , dziś kończy mi się 1faza więc jutro rano się ważę. Ciekawe jak tam ;D pochwalę się jutro wieczorem jak wrócę z pracy.

Miłej nocki

[_EnIgMaTyCzNa_]

mozna ?

Trzeba zaczac walkę z nadprogramowymi kg !!

Pełna motywacji (to pierwsze zdjęcie daje kopa, rozmarzyłam się )

Juz zaczęłam pare dni temu oraz jestem na innych wątkach, ale chętnie tu przytuptam

Trochę o mnie:
wiek: 18 lat
wzrost: 167 cm
waga: 55kg
cel: 49/50 kg
out: 5-6 kg !

Dzis juz troche poćwiczyłąm (brzuszki, damskie pompki, rozciąganie etc.) a zaraz mykam troszke poskakac na skakance

Dobranoc

[distant-girl]

Napisane przez Alexisia

Wow, talia jak marzenie
Przed chwilą wzięła mnie straszna ochota na słodycze. Ale zjadłam kisiel (chociaż wiem, że niby też nie powinnam Ale przynajmniej to chyba lepsze niż baton albo ciastko ) i trochę minęła.
Uh, jutro na zakupy z koleżankami idę. Może trochę spalę, bo wiadomo, tyle się łazi po tych sklepach.
Ważę jakieś 65 kg. przy wzroście 1,65 m. Moja największa zmora to brzuch i uda. Ramiona też mogłyby być trochę szczuplejsze.
A słuchajcie, znacie jakieś ćwiczenia na to, żeby ciało było szczupłe, ale nie umięśnione?

masz taki sam wzrost i wagę jak ja

no dziewczyny dzisiaj mój 1 dzień z odchudzaniem wstałam godzine temu i zjadlam 2 mandarynki

[Agata1983]

To i ja się do Was przyłączę.

Dietę zaczęłam 1 stycznia. Dziś będę się ważyć, więc zobaczę, ile mam na starcie z Wami - tydzień temu było 72.5kg. Mierzę 168cm i chcę schudnąć do 60kg. 3 do 5 razy w tygodniu chodzę do siłowni lub na fitness albo spinning i trochę ćwiczę w domu.

Walczę również z cellulitem (dostałam urządzenie Cellules i powiem Wam, że daje efekty przy regularnym stosowaniu!!)

Mam nadzieję, że się nam razem uda

[Natix]

Dzień dobry chudzinki!

Właśnie się obudziłam i pierwsze, co robię - zaglądam tu Rozrosło nam się towarzystwo Super!
Dzisiaj jest mój 2 dzień z a6w i rozciąganie

Powiem Wam szczerze, że najlepszą dietą jest po prostu MŻ. Jemy (prawie wszystko) o połowę mniej i kg ubywa, a apetyt zaspokojony.
Mój TŻ, z którym mieszkam od pół roku zawsze zjada po mnie to, co zostawię, więc nic nie wmuszam na siłę. Bo jedzenia marnować nie lubię...

A teraz motywacja na dzień dzisiejszy