2010-10-01, 16:34 | #121 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
|
|
2010-10-01, 18:12 | #122 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
Hey ja przekłuwałam raz u kolezanki a raz w salonie piercingu. Jak przekłuwałam u koleżanki położyłam się na łóżku ona mi to zamroziła lodem(dała pare kostek lodu w miejsce i okolice przebijania) Wygląda to tak: kupuje się weflon pomarańczowy (najlepszy robić sie powinno tylko nim!) koleżanka najlepiej jak zaznaczy sobie miejsce przekłucia długopisem czy czymś. przyłoży weflon i szybko przebije skóre trwa to minutkę, gdy przebije skóre wyciąga igłę i zostawia taki plastik do którego wsadza kolczyk, kiedy bedzie wyciągac ci ten plastik(od dołu do góry) kolczyk automatycznie sam wejdzie na miejsce trzeba tylko pamiętac by kolczyk włożyc jak najdalej do rurki by nie wypadł bo może byc nieprzyjemne uczucie w poszukiwaniu dziurki później zakreca się kuleczke i po krzyku cała akcja trwa jakieś 10 minut a i mniej pamiętaj żeby sie nie ruszać boli troszeczkę praktycznie tylko ciut mocniej niż przebijanie ucha, jesli wytrzymałaś przebijanie chrzastki to i pepek tez wytrzymiesz w salonie to wyglądało tak że niedośc że płaciłam 100 zł to jeszcze zrobiła mi krzywo, w salonie mają takie szczpce które nakładaą na pępek i do których wkladają weflon (wszystko tak samo jak opisałam) tyle że te szczypce zaciśnięte strasznie bola. podobało mi sie jak robiła mi kolezanka ale wyrwał mi to mój siostrzeniec;/ Czy długo się goi? to zalezy od tego jak dbasz powinnas 3 razy dziennie smarować Tribioticem (jedna saszetka to ok 1,20 na 1 dzien starczy a i na wiecej) j możesz przemywać spirytusem w żadnym wypadku woda utlenioną papra sie strasznie, a nawet jak nie to pomysl sobie że na rane woda utleniona szczypie. kolczyk pierwszy powinnas miec odkazony (kiedy kupisz go powinnas wygotować nawet jak był nieużywany) i zwykły bananik bez żadnych dodatków taki prosty kolczyk nie zachacza sie o nic i daje wygoić się dziurce zaraz po zrobieniu powinnas nakleic plaster, który po paru godzinach mozesz ściagnąć (żeby do rany nie dostały się bakterie) ćwiczyć na wf-ie oczywiście możesz nawet pływac na basenie ale co na to nauczycielki?? Ja też przekłuwam kolczyki i robię wszystko tak by nie wdało się zakażenie dziewczyny są zadowolone Edytowane przez TeaseMe Czas edycji: 2010-10-01 o 18:15 |
|
2010-10-01, 22:35 | #123 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
ja przebijalam pępek w studio tatuażu pare lat temu, nie bolało tez jakos znieczulali. Dostałam jakąs sól do kąpieli i jakiś żel do smarowania tego. A! i wogole kolczyk tytanowy na początek czy coś takiego bo podobno najlepszy
jejku ale iglą... koleżanka... nie wiem naprawde raczej nie dalabym... kurde naprawde długo to sie goi.... i nie noś ciężkich kolczyków to już tak na przyszłośc bo sięskóra rozciąga |
2010-10-01, 23:45 | #124 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Samo przekłuwanie nie boli praktycznie wgl, jedyne co czułam to charakterystyczne "ciągniecie". Goi się mniej więcej 3 miesiące, zależy jak o niego dbasz i z czego zrobiony jest kolczyk. Na w-f radziłabym nie ćwiczyć przez pierwszy tydzień bo przy schylaniu się troszkę boli. Pępek przemywaj solą fizjologiczną, a jeśli wolno się goi lub jeśli boli to kup Octenisept ( ok.20,-) i dodatkowo smaruj tribioticem (saszetka ok 1,-). Samo przekłucie trwa szybko, zależy jeszcze od grubości twojej skóry ale zazwyczaj nie trwa dużej niż parę minut. Pępek przebija się igłą z wenflonem 2mm (pomarańczowa). Kiedy pępek jest już przebity, wyjmuje się igłę, a zostawia sam wenflon, w który wkłada się kolczyk (kolczyk trzeba włożyć głęboko w wenflon, żeby nie wypadł). Potem wyciąga się tylko wenflon i kolczyk jest już założony. Teraz wystarczy tylko zakręcić kuleczkę.
|
2010-10-01, 23:53 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Matko Boska! Gówniary biorą się za przekłuwanie ciała nie wiedząc nic na ten temat a inne równie "mądre" radzą głupoty... Cycki opadają na taką głupotę.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2010-10-02, 00:14 | #126 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Mówię z własnego doświadczenia to, co sama dobrze wiem, a tak się składa, że robiłam kolczyki wielu osobom, sobie również i wiem o tym co nieco.
|
2010-10-02, 10:48 | #127 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
A jak cycki Ci opadają to wiesz, jest takie coś co je podtrzymuje... mówimy na to stanik. Radze Ci sie w cos takiego zaopatrzyć, bo nie długo będą Ci się po chodniku ciągały ;D No ale bw xD ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- Czyli mam iść do apteki i poprosić o wenflon? Nie igłę? ) A kolczyk banan, wiem, wiem |
|
2010-10-02, 12:36 | #128 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Mi przebijała też koleżanka tyle, że ona już tam jakieś certyfikaty posiada. Nie miałam znieczulenia, ból był do zniesienia, trwał praktycznie chwile. Jestem zadowolona mimo tego, że kolczyka mam trochę krzywo ;/ jednak jak ktoś nie zwróci uwagi to nie widać. Weź pod uwage to, że koleżanka może Ci wziąć np za malo skóry (widzialam taki przypadek) i kolczyk bedzie wisial na strzępku, że tak powiem albo zrobi Ci go mega krzywo. Przemyśl jeszcze raz to, czy możesz koleżance zaufać bo pępek to nie byle jakie miejsce.
__________________
19.04.2009 Some people believe in God I believe in music. Some people pray I turn up the radio. |
2010-10-02, 14:42 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
Przekuwanie sobie pępków przez koleżanki to totalny debilizm. |
|
2010-10-02, 15:11 | #130 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
Pozdrawiam |
|
2010-10-02, 15:24 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
No właśnie... ja mam 3 kolczyki w uchu robione przez tą samą gościówę i nie narzekam ;P
Ona robi innym kolczyki<sama sobie też> praktycznie wszędzie i nikt na nią złego słowa nie mówi ;D |
2010-10-02, 15:53 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
ta i twierdzisz np.że warga goi się tydzień
same specjalistki od siedmiu boleści no cóż na głupotę nie ma rady-nie życze wam żadnych poważniejszych komplikacji choć radziłabym zrobić sobie badania na nosicielstwo a założycielka watku niech kolezanki spyta o wszystko skoro z niej taki spec
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-10-02, 21:35 | #133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Chorzów ;)
Wiadomości: 77
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
o jakie oburzenie, a myślicie, że jak ktoś się zna na robieniu kolczyków to nie może być lepszy niż kosmetyczka? Tam to się niby niczym nie zarazisz?
co do założycielki wątku to ból ponoć jest znośny, na wfie musisz uważać, żeby nie dostać piłką bo może mocno zaboleć, a oprócz tego można ćwiczyć. Ogólnie moim znajomym goiło się bez komplikacji ale zastanów się dobrze, bo jak ktoś wspomniał, to nie ucho.
__________________
W życiu piękne są tylko chwile |
2010-10-02, 22:52 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
blondie ciała nie przekłuwa się u kosmetyczki, lecz w profesjonalnym studiu. i bynamniej, niczym tam się nie zarazisz.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2010-10-03, 19:38 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Koniec świata;D
Wiadomości: 135
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Nie radzę żeby przebijała Ci jakaś koleżanka najlepiej iść do jakiegoś profesjonalnego studia wtedy nie będzie to tak bolało, bo oni wiedzą jak to dokładnie zrobić i tak żeby nie było żadnych problemów. Ja pępek przebijałam dwa razy w tym pierwszy nie udał się bo robiła to zwykła osoba. a Drugi raz pan ze studia tatuażu i percingu i było wszystko ok. W moim przypadku gojenie trwało miesiąc przemywałam pare razy dziennie "leko" i smarowałam "tribiotykiem"(można kupić w aptece) Kosmetyczki polecają po prostu wodę utlenioną i tribiotyk. Nie wiem nie znam się, ale mi się ślicznie zagoiło, a przecież miałam robiony na bliźnie. Troszkę bolało, ale to jest moment
|
2010-10-04, 08:47 | #136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 846
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
o jasny gwint
dziołchy te co niby "wiedzą" cofnijcie się do podstawówki ok? a potem pogadamy... po drugie... istnieje watek zbiorczy, wiec nie wiem czego tu szukacie, i zakladacie po raz enty ten sam watek jak swoje poprzedniczki? Edytowane przez Fisiasia Czas edycji: 2010-10-04 o 08:48 |
2010-10-04, 13:24 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
eee.... zal!
Nie pasi to sie nie udzielaj ; / Bo mi sie tak podoba... nie Twoj intere... <phi> Edytowane przez Lusia_62 Czas edycji: 2010-10-04 o 13:26 |
2010-10-04, 19:55 | #138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Niech przebijają sobie u "koleżanek specjalistek", najwyżej im zgnije i odpadnie.
__________________
|
2010-10-04, 20:54 | #139 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
ja przekuwałam kolczyk niedawno (jakieś 3tyg temu) robiła mi to koleżanka. Również pomarańczowym wenflonem. Okolice pępka mi zamroziła mrożonym mięsem ;D odkaziła woda utlenioną i przekuła, trwało to parę minut bo mam bardzo elastyczną skórę na brzuchu i nie mogłyśmy jej złapać. Ogólnie nic nie boli, czuje się tylko jak igła przechodzi przez skórę(trochę nieprzyjemne uczucie).Teraz jest wszystko w porządku nic mi się nie babrze itp. na wf ćwiczyłam normalnie.
Także, jak chcesz mieć kolczyk w pępku to polecam nieważne, czy w zakładzie kosmetycznym, czy u kumpeli. Spieprzyć każdy może, a przecież koleżance bardziej się ufa niż obcej babce ;d |
2010-10-04, 22:02 | #140 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
Psuje Ci się ząb? Nie idź do dentysty, bo ... Nie masz okresu 2 lata? Nie idź do ginekologa, bo ... Ślepniesz? Nie idź do okulisty, bo ... ... koleżance bardziej się ufa niż obcej babie. Niech koleżanka się tobą zajmie. |
|
2010-10-05, 15:13 | #141 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Lajcik. Tylko lekarz to co innego niż piercer. Żeby być lekarzem trzeba skończyć studia i duzo się uczyć, żeby byc piercerem wystarczy skończyć jakiś kurs trwający parę dni. Zgadzam się z Shadov: spieprzyć może każdy.
|
2010-10-05, 15:21 | #142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
Ale co mi tam, niech se Autorka robi co chce, nie moje ciało. |
|
2010-10-05, 19:05 | #143 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
|
|
2010-10-06, 13:57 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
No i mam tego kolczyka w pępku ;D. Zrobiła mi moja koleżanka<wczoraj>. Bez znieczulania... oczyściła skórę,kolczyk i igłę odkaziła. Zaznaczyła miejsce i do dzieła... był problem ze złapaniem skóry, bo jak to ona powiedziała jestem anorektyczką i brzuch mam wklęsły xD. No, ale się udało na inny sposób ).
Trochę bolało, ale żyję. Teraz nie mogę się schylać itd... bo boli jak... Jestem z siebie zadowolona, teraz tylko dbać o niego i ukrywać przed rodziną xD Aaaa do wakacji powinien już się zagoić na tip top ;] <i git> |
2010-10-06, 19:36 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Ejjj... ja mam juz zaczac ruszac tym kolczykiem? I czym przemywac?
bede wdzieczna za odp... ;D |
2010-10-06, 19:48 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
a weźże idź sie spytaj koleżnaki której tak ufasz
bo widocznie praca i rady profesjonalistów są niefachowe
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-10-07, 06:43 | #147 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
tak tak ruszaj kolczykiem, tylko nie za mocno bo wiadomo rana jest świeża i jak mocno będziesz to będzie ropieć, tak delikatnie na początku, ja na paczatku tylko ruszałam po paru dniach zaczęłam wyciągac kolczyk i także go wyczyścić bo jest cały z osocza. a tak apropo, jeżeli ktoś mówi o babraniu i ma na mysli zółto biały płyn to przypominam że to jest osocze. Przemywaj spirystusem może Tribioticem(niektóre dziewczyny nazekaja na tribiotic) ale takze woda letnią
|
2010-10-07, 12:44 | #148 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Cytat:
__________________
|
|
2010-10-07, 14:45 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
Dobra, dobra... A Tribiotic to uzywa sie<chyba> wtedy kiedy zaczyna sie paprac ; P
A to normalne, ze mam takie male zaczerwienienie? |
2010-10-07, 15:09 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w pępku ;))
spytaj koleżanki
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:38.