Guerlain - kolorówka cz. II

[p4w]

Napisane przez króliczek

ach, jeszcze mi się przypomniało, że obiecałam komuś opisać Parure Perly White.
mam kolor 01 - Beige Pale i do mojej karnacji jest boski! idealny kolor, lekka konsystencja, bardzo dobrze i równo się nakłada, kryje dosyć dobrze ( co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem ) i ma matowe wykończenie, ale przy tym nie wygląda nienaturalnie ( jak np. DW ).
trzyma się dobrze, nakładałam na bazę maca i wykończyłam pudrem sypkim.
jestem baaaaardzo zadowolona ( pomimo nieszczęść związanych z zakupem na TRU )

Napisane przez króliczek

zrobię jutro w świetle dziennym, mogę porównać z parure aqua 02 i parure extreme 013 też
patrzyłam na pudełeczko i ma alkohol w składzie, ale fotki i tak zrobię

czy dobrze pamiętam, że masz biały khol? Jak się spisuje ? bo strasznie mnie kusi

ja też poproszę o porównanie kolorków

[naweelitka]

Napisane przez magtru

Moje Nacre uzywam na razie jako rozświetlacza na policzki, ale już zaczyna prześwitywać mat...
U DOMWERK kupowałam Mythic, naklejkę mają, kod coś mi nie wchodzi w dekalkulatorze, ale nie mam wątpliwości ,że to oryginałyTwoje też wyglądają wiarygodnie

Ja po użyciu też już nie mam wątpliwości co do oryginalności Ale jednak uważam, że sprzedający pwinien zaznaczyć fakt tych braków Dziękuję za odpowiedź

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Organzza

no ale naklejka nie jest najważniejszym elementem dziwne, że jej nie ma, ale to pewnie wina firmy (tak samo jak brak ulotki..) jeśli gołym okiem widać, że oryginał, to nie masz co się przejmować

Dziękuję

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez p4w

kod powinien być nad kodem paskowym

dołączam fotkę z mojego kartonika

U mnie nie ma tak jak już wspominiałam, dziękuję za foto

[ilios]

Napisane przez orenda

ilios - allegro, było info, że realizacja do 2 tygodni, ale to już miesiąc, tylko że Pani sprzedająca miła i chyba faktycznie cos jej się tam pokomplikowało więc staram się fason trzymać

chyba sobie na pocieszenie prasowane kupię

Dziewczęta - a czy jakiś fajny róż w odcieniach pomarańczy/brzoskwini możecie polecić? Już na mineralnym dziewczyny męczyłam, ale wciąz się waham czy EDM czy może coś z konwencjonalnych linii

a roze guerlaina? te 4 kolorowe? pieeeekne sa

Napisane przez Organzza

Clinique odcień Innocent Peach, dla mnie Clinique to jedne z najlepszych róży, świetna jakość, trwałość, duży wybór kolorów a Innocent Peach to śliczna brzoskwinia

ja uzywam clinique tez, ale w kolorze brudnego rozu. jest swietny miekki, latwo sie rozprowadza, dlugo sie trzyma i nie robi placka

Napisane przez króliczek

a burżujki próbowałaś? mają szeroką gamę kolorów

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

http://cgi.ebay.co.uk/Guerlain-Meteo...%3D8%26ps%3D63
kobietki, myślicie, że to oryginał?

ach, jeszcze mi się przypomniało, że obiecałam komuś opisać Parure Perly White.
mam kolor 01 - Beige Pale i do mojej karnacji jest boski! idealny kolor, lekka konsystencja, bardzo dobrze i równo się nakłada, kryje dosyć dobrze ( co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem ) i ma matowe wykończenie, ale przy tym nie wygląda nienaturalnie ( jak np. DW ).
trzyma się dobrze, nakładałam na bazę maca i wykończyłam pudrem sypkim.
jestem baaaaardzo zadowolona ( pomimo nieszczęść związanych z zakupem na TRU )

burzujkow uzywalam kiedys. ale one takie twarde i tobia placka wlasnie. tzn moze mi, bo nie umialam sie nimi malowac co nie zmienia faktu, ze cliniquowy mi placka nie robi, a w miedzyczasie kursu wizazu nie zaliczylam

ooo rany... a po co Ci KOLEJNE mythic voage???????????

Napisane przez naweelitka

Ja po użyciu też już nie mam wątpliwości co do oryginalności Ale jednak uważam, że sprzedający pwinien zaznaczyć fakt tych braków Dziękuję za odpowiedź

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------



Dziękuję

to super
a co do niewchodzenia kodu w dekalkulatorze, to swiezynki - 2008 i 2009 wysypuja blad..

[naweelitka]

Napisane przez Organzza

Clinique odcień Innocent Peach, dla mnie Clinique to jedne z najlepszych róży, świetna jakość, trwałość, duży wybór kolorów a Innocent Peach to śliczna brzoskwinia

Ja też lubie Clinique na policzki i w tym odcieniu polecam maki w kolorze 03

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez ilios

a roze guerlaina? te 4 kolorowe? pieeeekne sa

ja uzywam clinique tez, ale w kolorze brudnego rozu. jest swietny miekki, latwo sie rozprowadza, dlugo sie trzyma i nie robi placka

burzujkow uzywalam kiedys. ale one takie twarde i tobia placka wlasnie. tzn moze mi, bo nie umialam sie nimi malowac co nie zmienia faktu, ze cliniquowy mi placka nie robi, a w miedzyczasie kursu wizazu nie zaliczylam

ooo rany... a po co Ci KOLEJNE mythic voage???????????

to super
a co do niewchodzenia kodu w dekalkulatorze, to swiezynki - 2008 i 2009 wysypuja blad..

Już nie przejmuję sie kodami Oryginalne i juz
Czterokolorowe róże są cudowne Mi najbardziej podoba się ten najjaśniejszy - taki różo-rozświetlacz

[króliczek]

Napisane przez ilios

a roze guerlaina? te 4 kolorowe? pieeeekne sa

ja uzywam clinique tez, ale w kolorze brudnego rozu. jest swietny miekki, latwo sie rozprowadza, dlugo sie trzyma i nie robi placka

burzujkow uzywalam kiedys. ale one takie twarde i tobia placka wlasnie. tzn moze mi, bo nie umialam sie nimi malowac co nie zmienia faktu, ze cliniquowy mi placka nie robi, a w miedzyczasie kursu wizazu nie zaliczylam

ooo rany... a po co Ci KOLEJNE mythic voage???????????

to super
a co do niewchodzenia kodu w dekalkulatorze, to swiezynki - 2008 i 2009 wysypuja blad..

no przecież muzeum otwieram

mi burżuje placka robiły na początku, ale zmieniłam pędzel i są ok moje ulubione, chociaż ostatnio zaczęłam zdradzać je z coralistą i narsem

[ilios]

dokladnie - ten najjasniejszy jest boski. ale ja jestem dzielna i jak za okolo 100 lat zuzyje clinique to dop wtedy kupie nastepny roz

kroliczku - dzwonic juz, zeby zawiezli Cie na odwyk?

[króliczek]

Napisane przez ilios

dokladnie - ten najjasniejszy jest boski. ale ja jestem dzielna i jak za okolo 100 lat zuzyje clinique to dop wtedy kupie nastepny roz

kroliczku - dzwonic juz, zeby zawiezli Cie na odwyk?

myślę, że czas najwyższy
a jeszcze ciągle się przymierzam do nowego parurka aqua

[201607211724]

Wy mnie chcecie wykończyć


a tak serio - dziękuję ślicznie i lecę na KWC czytać o tych cliniqowych różanych cudach

PS. uwielbiam Was, ale ciiiiii....

[ilios]

Napisane przez króliczek

myślę, że czas najwyższy
a jeszcze ciągle się przymierzam do nowego parurka aqua

a myslalam, ze to ja duzo kupuje kosmetykow

Napisane przez orenda

Wy mnie chcecie wykończyć


a tak serio - dziękuję ślicznie i lecę na KWC czytać o tych cliniqowych różanych cudach

PS. uwielbiam Was, ale ciiiiii....

my Ciebie tez
clinique na kwc maja mega dobre opinie. drugi roz po diorze zdaje sie

[króliczek]

Napisane przez ilios

a myslalam, ze to ja duzo kupuje kosmetykow

my Ciebie tez
clinique na kwc maja mega dobre opinie. drugi roz po diorze zdaje sie

powinnam dostać rocznego bana na nowe kosmetyki

[ilios]

Napisane przez króliczek

powinnam dostać rocznego bana na nowe kosmetyki

rocznego? chyba do zuzycia wszystkiego - czyli na jakas dekade mialabys spokoj

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

[ale ja Cie doskonale rozumiem ]

[króliczek]

Napisane przez ilios

rocznego? chyba do zuzycia wszystkiego - czyli na jakas dekade mialabys spokoj

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

[ale ja Cie doskonale rozumiem ]

ja Ci dam dekadę

a poza tym to ja bymbez kosmetyków

[biała_czekolada]

Potwierdzam roze Clinique sa swietne, sama mam 2 kolorki (Iced Lotus i Pink Love) Daja takie satynowe wykonczenie, mozna styopniowac efekt, nie robia plackow

[króliczek]

Napisane przez biała_czekolada

Potwierdzam roze Clinique sa swietne, sama mam 2 kolorki (Iced Lotus i Pink Love) Daja takie satynowe wykonczenie, mozna styopniowac efekt, nie robia plackow

a błyszczą się chociaż trochę ?
i jaki odcień polecacie dla bledziocha?

[ilios]

Napisane przez króliczek

a błyszczą się chociaż trochę ?
i jaki odcień polecacie dla bledziocha?

na kwc polecany dla bladych byl iced lotus wlasnie -> http://pl.strawberrynet.com/makeup/c.../52152/#DETAIL
ja mam bashful blush, taki brudny roz
niektore z nich maja drobinki, ale nie pamietam ktore

[ranka]

najlepsze roze ma MAC lub NARS sa twarde, nie robia plackow i przez to ladnie je stopniowac mozna

[króliczek]

Napisane przez ilios

na kwc polecany dla bladych byl iced lotus wlasnie -> http://pl.strawberrynet.com/makeup/c.../52152/#DETAIL
ja mam bashful blush, taki brudny roz
niektore z nich maja drobinki, ale nie pamietam ktore

bez drobinek to nie dla mnie

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Napisane przez ranka

najlepsze roze ma MAC lub NARS sa twarde, nie robia plackow i przez to ladnie je stopniowac mozna

ja też lubię narsa

[magtru]

Ojej, cena różu Cliniquea na tru mnie powaliła, brr , ja swojego kupowalam w Douglasie, ale jak mi się skończy ( za 10 lat?), to tylko na tru będę kupować, jest śliczny, mam Iced lotus, ma takie delikutaśne drobineczki, tylko tak nieco mieni się pod światło, nie jest matowy, wydaje mi się,że Bourjois'a jest bardziej matowy ( mam 16-też b. lubię, ale twardzioch z niego nielada ), a z Diora mam Diorblusha- 829- chyba najjaśniejszy z nich wszystkich, używam latem, wszystkie b. lubię, skusilabym się na Guerlaina, ale to musialby być jeszcze jakiś inny kolor,żeby nie dublować tego co mam, ( mam jeszcze PUPY taki różo-rozświetlacz- 4 paski- dwa matowe, dwa świecące) , e, tam chyba dam sobie spokój z kolejnym różem, a !, chodzil za mna swojego czasu róż NOUBy, śliczny, taki wrzos( o,właśnie, jeszcze wrzosu nie mam), ale ma mnóstwo drobinekwięc na codzień do pracy cos mi się nie widzi

[Organzza]

Napisane przez króliczek

a błyszczą się chociaż trochę ?
i jaki odcień polecacie dla bledziocha?

zależy jakie kolory lubisz, i jakie pasują do Twojej karnacji.. ja jestem blada i używam właśnie Innocent Peach i Precious Posy - egzotyczny róż z drobinkami kiedyś miałam jeszcze Aglow, ale na dłuższą metę nie dla mnie on
wydaje mi się nawet, że kliniki przebijają Guerlaina pod względem trwałości
tu zdjęcie Precious Posy:

[dotakam]

Mam róż Clinique w kolorze 120 - bashful blush i MAC w kolorze Breath of plum. Używam obydwu bo to dwa zupełnie inne kolory, do tego pierwszy się mieni, a drugi zupełny mat.

Moim faworytem jest MAC - łatwo się go nakłada i jest ogromny wybór kolorów i faktur (matowe, błyszczące mniej i bardziej). Polecam szczerze, sama też raczej kupię kolejny z tej firmy (cena w sklepie 87 zł). Nakładam na twarz Nacre, więc nie zależy mi na drobinkach w różu.

[króliczek]

Napisane przez Organzza

zależy jakie kolory lubisz, i jakie pasują do Twojej karnacji.. ja jestem blada i używam właśnie Innocent Peach i Precious Posy - egzotyczny róż z drobinkami kiedyś miałam jeszcze Aglow, ale na dłuższą metę nie dla mnie on
wydaje mi się nawet, że kliniki przebijają Guerlaina pod względem trwałości
tu zdjęcie Precious Posy:

najbardziej to ja lubię różowe ze złotawymi drobinkami np. orgasm Narsa to mój kolor
bardzo ładny ten Twój róż, może pójdę dzisiaj pomacać

[ranka]

polecam tez rozyk YSL nr 13 ma takie bialo jagodowe kostki, po zmieszaniu idealnie rozowy kolorek, mysle ze dla jasnej cery super. ja mam jasn ai uzywam rozowych rozy wiec polecam

[króliczek]

Napisane przez ranka

polecam tez rozyk YSL nr 13 ma takie bialo jagodowe kostki, po zmieszaniu idealnie rozowy kolorek, mysle ze dla jasnej cery super. ja mam jasn ai uzywam rozowych rozy wiec polecam

chętnie popróbuję, chociaż to chyba bardziej ciekawość niż potrzeba, bo jestem bardzo zadowolona z różów burżujka, guerlaina i narsa, ale lubię testować nowości

[ranka]

a ja wlasnie mam 3: NARS ( mam Penny Lane i Orgasm), MAC ( Blooming) i wlasnie ten YSL.
dla mnie roze Guerlaina sa za miekkie, wydaje mi sie ze porobia mi placki.

[sine.ira]

Orgasm Czego to ludziska nie wymyślą

A co do różu Cliniqua, to potwierdzam - pierwsza liga bez dwóch zdań. Mam Precious Posy i Pink Love - oba to moje ulubione róże w morzu innych przeze mnie posiadanych A jakie fajne cienie ma Clinique...cudo. Też polecam. Mega trwałe, satynowe, piękne, szlachetne kolory - idealne do dziennego makijażu. I co rusz wupuszczają nowe linie i limitowane paletki - składaki. Np. ostatnio pojawiły się takie:
http://www.debenhams.com/webapp/wcs/...ms/clinique_uk
Piękne, nasycone fiolety
I składak w zestawie:
http://shop.nordstrom.com/S/3065258/...bo=6015964&P=1
No i była niedawno też seria Bamboo Pink i taka paletka:
http://www.debenhams.com/webapp/wcs/...ms/clinique_uk
Tutaj z kolei brązy

No i fajne też mają pomadki, słynny liner w słoiczku, szachownice, "maczki" i inne cuda...Nie muszę dodawać, że uwielbiam tę markę

[króliczek]

ja lubię swoją brązową szachownicę, fajna dla bledziocha
no i czekam na różową

a tu obiecany parurek na łapce: zdjęcia - bez lampy i z lampą
od lewej:
parure aqua 02
parure pearly white 01
parure extreme 013

[ranka]

kroliczku dzieki

czy on jest podobny w skladzie do parure aqua?

[króliczek]

Napisane przez ranka

kroliczku dzieki

czy on jest podobny w skladzie do parure aqua?

ma te same aktywne składniki, ale w innych proporcjach, a reszty niestety nie mogę się doczytać na pudełku parure aqua, bo się starły od noszenia w torebce, ale wygląda mi, że parure white ma trochę więcej składników niż p.aqua

[ranka]

aha ok, a nie wiesz moze czy jest tak samo nawilzajacy? bo ja mimo ze mam tlusta/mieszana cere to wole te nawilzajace.

hym, jesli nie doleci do mnie NARS podklad to wezme ta Parurke

[króliczek]

Napisane przez ranka

aha ok, a nie wiesz moze czy jest tak samo nawilzajacy? bo ja mimo ze mam tlusta/mieszana cere to wole te nawilzajace.

hym, jesli nie doleci do mnie NARS podklad to wezme ta Parurke

myślę, że nie, no na parure aqua jest wyraźnie napisane, że jest nawilżający, natomiast na peraly white nie, ale np. przy mojej mieszanej cerze spisuje się dobrze i nie podkreśla suchości, no ale ja mam cerę mieszaną/suchą, także nie wiem jakby to się sprawdziło u Ciebie