2009-12-30, 10:28 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Córka skończyła 2 lata od 1,5 miesiaca ma problem z wypróznianiem.Robi kupke raz na tydzień,z poczatku było to parę dni ale robiła bez trudu,potem doszedł do tego spory wysiłek (podczas robienia).
Okrponie sie przejmuje,bo od zeszłego wtorku córka nie zrobiła,a od wczoraj woła za mną,że chce kupkę,napina sie siada na nocnik,ale nie może jej zrobić!Cos okropnego! Byłam 2 tyg temu u lekarki,powiedziała,zeby nie działac na razie farmakologicznie,zrobilis my usg (nic nie wykazało,wszystko w porządku)kazała dawać kiwi,jesc sliwki jak to przy zaparciach-ale coz z tego,kiwi nie tknie deserek śliwkowy jak cie mogę... Wczoraj juz w desperacji kupiłam jednak LACTULOSUM dałam jej wczoraj i dzis rano żeby tą kupke wywołać.Kąpę ją w cieplutkiej wodzie,masuje brzuszek... JAK MOGĘ POMÓC CÓRCE SIE WYPRÓŻNIC MYSLĘ,ZEBY JEJ PODAĆ DZIŚ CZOPEK,ALE CZY NIE ZASZKODZI TO,ŻE DAŁAM JUŻ LACTULOSUM? WIDZE ZE CIERPI AZ MI SIE SERCE KROI POMOŻCIE...
__________________
D&A |
2009-12-30, 10:56 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
cześć,
Znam ten problem, z tym, że u nas był to incydent jednorazowy - córcia, wówczas około półtoraroczna - miała straszny problem ze zrobieniem kupki. Wyglądało to tak, że jednego dnia próbowała ją kilkakrotnie zrobić, niestety bezskutecznie ( po około pół godziny to trwało, wysiłek, łzy w oczach i nic ). Nie potrafiła siedzieć normalnie, tylko tak troche bokiem. Następnego dnia rano musiałam pędzić z pracy do domu bo był juz płacz i dalej nic. Zadzwoniłam do ośrodka - lekarka powiedziała, że jeżeli dziecko ma tak silną potrzebę zrobienia kupki, a nie może jej zrobić na nic zdadzą się czopki ( nie rozpuszczą w tym stanie, raczej czopek wypadnie - ogólnie nie zadziała ) i syropy ( laktuloza działa długoterminowo ) . Jako jedyne wyjścia zaleciła lewatywę - do gruszki takiej dla dzieci z miękką końcówką nabierasz wode ciepłą ( nie musi być przegotowana, ale może, nie musi być z mydłem - zwykła ciepła woda ) i wlewasz. No niestety płakałyśmy obie - dziecko ktoś musi przytrzymać, ale podejrzewam, ze nie tyle taka mała lewatywa boli co po prostu uciążliwe zaparcie powoduje ból pupki. Lewatywe zrobiłam - myślałam, ze nieudolnie bo zbyt wiele tej wody nie poszło a dłużej nie dałyśmy rady - po dwóch minutach efekt i ulga ( nawet nie wiedziałam kiedy córcia sie wypróżniła i nie moge pojąc jak była w stanie zrobić taką kupe ) Brzmiało strasznie ale pomogło najlepiej. P.S. Jeżeli dziecko ma skłonność do zaparć dobrze jest dać mu rano do mleka ( moja rano pije ) łyżeczke oleju ( rada lekarza) - ale nie pamiętam niestety jakiego oleju ani czy to ma być łyżeczka czy duża łyżka Edytowane przez sasanka Czas edycji: 2009-12-30 o 11:04 |
2009-12-30, 11:15 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Lewatywa...takiej ewentualności nie brałam,przeraża mnie to...(jak wspomnę swoja przed porodem ...)
Jeżeli dziś nie zrobi kupki to już nie wiem co robić... Płakać mi sie chce,a to jeszcze nowy rok lekarzy jak na lekarstwo co robic? ---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- Podałabym czopek,ale boje się,bo juz dałam LAKTULOSUM
__________________
D&A |
2009-12-30, 11:23 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Rozumiem cię Ja też źle wspominam całą tę sprawe bo dziecko strasznie sie męczyło. Dlatego też zastosowałam sie do rady lekerki - która zreszta stwierdziła że to jedyne wyjście i ewentualnie jak sama nie dam rady zrobić tej lewatywy to mam przyjść. Nie namawiam cie bo może u was nie jest aż tak źle i możesz jeszcze sie wstrzymać i ewentualnie spróbować innych środków. Ja po wszystkim w każdym razie cieszyłam sie, że tak szybko problem sie rozwiązał i szczerze mówiąc nie wiem czy cokolwiek na taki stolec jaki zobaczyłam w ogóle by pomogło juz nie mówiąc, że w tak krótkim czasie.
Trzymam za was kciuki dziewczyny Acha - na czopkach bodajże pisze żeby dać na noc - wtedy dziecko leży i ma to sens, ja też dałam zdesperowana w dzień i niestety zaraz wypłynął. Myśle, że możesz go dać bo on działa miejscowo, a laktuloza jest doustna. Edytowane przez sasanka Czas edycji: 2009-12-30 o 11:27 |
2009-12-30, 11:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Iza mój Synek w listopadzie skończył 2 latka i też miewamy własciwie od początku problemy z zaparciami. Taka jego natura bo we wszystkich badaniach też wszystko było ok z brzuszkiem. Przerabiałam różne warianty leczenia i domowych sposobów. Laktuloza, śliwki, odstała woda z miodem itp. I jest tak jak napisała Sasanka Laktuloza działa długofalowa zadziała w sposób regulujący wypróżnienie może po ok miesiącu stosowania, a może i wcale bo róznie na różne osoby działa. Czopek glicerynowy może pomóc i nam nie raz pomagały, ale bardziej w sytuacji gdy syncio długo się nie załatwiał, a nie gdy już bardzo mu się chciało a nie mógł. W takiej sytuacji potwierdzam, że jedynym chyba najszybszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem będzie zrobienie choć małej lewatywy. No chyba, ze tak jak piszesz bardzo jej się boisz to wtedy czopek. Ale gdy on nie pomoże przez kilka godzin to nie ma co czekać. Nawet gdybyś wezwała lekarz czy pojechała do szpitala to jedyne co by Ci właśnie zaproponowali to lewatywa. A co do zaparć to spróbój dawać wodę do picia na czczo to też po pewnym czasie działa regulująco i niestety ale trzeba pilnować diety i unikać choć przez pewien czas produktów zapierających.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2009-12-30, 11:29 | #6 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
a czy po lewatywie sie wszytko unormowało czy powtarzałas ją? ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Cytat:
Córcia w październiku skończyła 2 latka...
__________________
D&A Edytowane przez iza251 Czas edycji: 2009-12-30 o 11:30 |
|||
2009-12-30, 11:36 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Nie, tak drastycznie było tylko raz. Ale ponieważ moja córcia ma skłonności do robienia takiej twardej bobkowatej kupki ( chociaż nie cały czas ) pilnowałam szczególnie jej diety - dawałam jogurty, pomidor też dobrze na nią działa. No i chyba ratuje nas zamiłowanie do picia wody - bo chociaż córa pije niewiele to preferuje wodę właśnie (zaraz po mleku ) Tak że kupke robi co 2 dni, mimo że taką twardą właśnie.....
|
2009-12-30, 11:37 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
Moja lubi bardzo pomidory,nie wiedziłam,ze są dobre na te sprawy...
__________________
D&A |
|
2009-12-30, 12:39 | #9 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Ja myślę, z epodaj jej czopek, nie powinien zaszkodzić. Teraz to jedyna deska ratunku. Jeśli nie zadziała, to niestety wizyta u lekarza cię czeka.
Moje rady na przyszłość: 1. Wprowadź do diety sok jabłkowy. 2. pilnuj aby mała nie jadła dużo czekolady, bo to może powodowac zaparcia. 3. Codziennie staraj sie aby zjadła ciepłą zupę 4. Podawaj jej do pinia dużo wody. |
2009-12-30, 12:54 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Myśle,ze jednak podam jej czopek...nie mam juz chyba wyjścia Musze pomóc dziecku...
A czy są specjalne czopki dla takich małych dzieci?
__________________
D&A |
2009-12-30, 13:17 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Iza 2 letnie dziecko to już nie taki maluch możesz spokojnie kupić w aptece czopki glicerynowe. My podawaliśmy kiedy Mati miał kilka miesięcy więc 2 latkowi tym bardziej możesz spokojnie podać pomimo dawania lactulozy. Bo jak już wcześniej pisałyśmy jedno w drugim nie przeszkadza.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2009-12-30, 13:43 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
A CZY CZOPKI NIE SĄ zbyt inwazyjne?tzn nie rozwolni sie za bardzo
sorki ze tak chaotycznie piszę,ale sama nie wiem co mam robić ---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- pójde dzis jeszcze do lekarza ... nie ma chyba na co czekac jak zaleci czopka to lux a może cos innego zaradzi...oby...
__________________
D&A |
2009-12-30, 13:58 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
U nas ani woda, ani sliwki, ani kminek, ani buraczki, ani nic....
Raz pomógł DEBRIDAT / na receptę/, następnym razem już nie. Teraz pilnuję,żeby dieta była wysokoresztkowa-dużo błonnika: razowe makarony, brążowy ryż-jeśli już musi być, ciemne pieczywo,kaszki Tylko wielozbożowe, owsianka, jabłka tylko do gryzienia/tarkowane zapierają/,sok ze świeżo wyciśniętej marchwi /broń Boże Kubusie itp./Generalnie dużoooo "surowizny". Kupa raz na tydzień, ale w naszym wypadku to sukces. Lekarze /po badaniach, wywiadach, usg, badaniu kału/orzekli,że taki urok i około 4-5 roku życia powinno się wyregulować. Jest jeszcze taki preparat Dicoman Junior /od 3r.ż./- można spróbować-czytałam wiele pochlebnych opinii. No i nic nie zmieni się natychmiastowo to raczej długotrwałe i konsekwentne działanie. Buziaki dla córci.
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-12-30, 15:40 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Popieram w 100% Iwkę, najważniejsze to dieta. Trzeba jej bardzo pilnować, ale na szczęście z zaparciami można żyć. U nas też powiedzieli, że to minie. Debridat w naszym przypadku niestety też nie był skuteczny. Taka jest jego praca jelit, a jedyne co można zrobić to kontrolować co dziecko je i pije. Na pewno nie jest miło patrzeć jak dziecko się męczy. Uszek nadal ma problemy ze zrobieniem kupy i jest ona twarda i bardzo zbita, a nieraz "bobkowa" ale sukcesem jest to, że ją robi raz czasem dwa razy w tygdoniu i robi ją sam.
Iza czopki tylko pomogą się załatwić ich składem jest tylko glicerol, zresztą tu jest link do takiej ulotki http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=611. Daj znać co lekarz powie, choć podejrzewam, że nic po za laktulozą czy debridatem nie przepisze, a musisz pamiętać że są to syropy które działają długofalowo.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2009-12-31, 06:55 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Do lekarza nie trafilismy bo było tyle dzieci chorych(przeziebienie)że balismy sie,ze mała sie zarazi jeszcze...lekarka w zabiegowym kazała podac czopka innej rady nie było...
Oj powiem wam,ze przeszłam wczoraj az myslałam,ze sama na pogotowiu wyladuje tak mnie serce zaczeło boleć... Kupiłam te czopki,poszliśmy do domu,mąż zagadywał,ze trzeba rajstopki zmienic bo sa brudne(to był pretekst do rozebrania)zagadał ja a ja szybko włozyłam czopka...córka w płacz ogrrromny,ze mama boli,latała po pokoju trzymała sie za pupcię,myslałam,że zle cos zrobiłam... po ok 15 min sie uspokoiła a po następnych 15 schowała się w łazience i zrobiła tą wymarzona kupkę...smród okropny,nie nameczyła sie bardzo,kupka była dosc wolna.Kazali mi ciągle dawać lactulosum i dieta... Nie wykluczone równiez,ze mała może miec taką fizjonomie,jak miała miesiąc tez miała zaparcia,bo od początku była na sztucznym mleku,dawalismy DEBRTIAT i sie szybko ustabilizowało.Az do tej pory,po 2 latach... iwka2002 dlaczego nie wolno podawać soków Kubusiowych?Ja czasem kupuje te cezcukrowoe na zmiane z bezcukrowym Pysiem?
__________________
D&A |
2009-12-31, 10:11 | #16 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Gratulacje dla córy. Zuch dziewczyna.
Ja na przyszłość radzę więcej luzu. Nie biegaj z każdym incydentem do lekarza. Zaparcia się zdarzają i to normalna sprawa. Kontroluj wypróznianie córki, niech 2 dni przerwy bez kupy będzie już alarmem. |
2009-12-31, 10:21 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
8 dni bez kupy to jednak chyba już za długo było co?
__________________
D&A |
|
2009-12-31, 16:44 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
iza- ja nie podaję Kubusia itp., bo mają przetworzona marchewke i cukier= zapierają i ogólnie niewiele maja wartości niestety. Oczywiście od czasu do czasu to nie grzech. Ja zrezygnowałam całkowicie.
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2010-01-01, 07:56 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
już lepiej jednodniowy marchwiowy albo sok jabłkowy (ja rozcieńczam z wodą ) Iwka doskonale opisała dietę + 0 słodyczy strasznie zapierają i jasny chleb + można do jogurtu dodać łyżeczkę Colonu C (poczytaj o nim)
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2010-01-04, 11:12 | #20 |
BAN stały
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Iza - ja również miałam takie problemy, a raczej nie ja tylko mój synek. Młodszy syn od początku wypróżniał się co 3 dni i tak było przez dłuższy czas - sama zauważyłam, że jest to u niego coś naturalnego i zostawiłam to w spokoju (przecież nie każda osoba musi robić to codziennie). Jednak zawsze - jeśli się przedłużało wkładałam czopki glicerynowe i robiłam to za każdym razem gdy był taki problem, nic mu nie zaszkodziło.
Nawet teraz jak ma taki problem to również wkładam mu takie czopki (ma 3,5 roku), tylko, że najpierw z nim rozmawiałam, że mamy taki problem, że nie chce wyjść kupka, że będzie bardzo bolał go brzuszek i że jak tak będzie długo to będziemy musieli pojechać do szpitala. Mówiłam mu, że jak włożymy czopek i kupka wyjdzie to w nagrodę dostanie np. mentosa (bo je uwielbia) a jeśli nie zrobimy tego to niestety nie będzie mógł jeść nic takiego dobrego - dzięki temu, że mu wytłumaczyłam nie miałam histerii tylko lekki płacz. Oczywiście jest to trudne dla rodzica, gdyż serce boli jak cierpi nasze dzieciątko ale taka nasza rola. Musimy skracać te cierpienia. |
2010-01-04, 11:39 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Ja sie boje od nowa,bo w srode znów minie tydzien jak nie ma u niej kupki i jak pomyslę,ze znów mnie czeka 'podanie' tego czopka to mnie ciarki ogarniają...może sie obejdzie...może sama wyjdzie...
miałam nadzieje troche w tym lactulosum,daje juz od tygodnia,ze cos pomoze,ale moze za krótko jeszcze,moze jeszcze nie zdązyło sie unormowac wszystko....
__________________
D&A |
2010-01-04, 11:48 | #22 |
BAN stały
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Jeszcze poradzę wam coś innego...
Jak mój starszy synek się urodził, od początku miał problemy z wypróżnianiem, karmiłam piersią niestety tylko 2 tygodnie a później był już na mleku sztucznym Wbrew lekarzom pomagałam mu w wypróżnianiu przez praktycznie 3 miesiące codziennie Lekarze twierdzili, że nie można tak robić bo dziecko nie będzie później potrafiło samo się wypróżniać - nieprawda !!! Wkładałam mu termometr (oczywiście końcóweczkę) zamoczony w oliwce i ... wychodziły piękne kupki Nic mu nie zaszkodziło i kiedy zaczął robić je sam przestałam go stymulować. A kiedy zaczął je robić ....? Kiedyś pewna doktorowa (prawdziwa, z powołania) powiedziała mi o preparacie Edelweiss Milchzuker - naturliche verdauungshilfe (cukier mleczny - naturalna pomoc w trawieniu) nie wiem dlaczego lekarze tego nie mówią ale ja przekazuję tę wiadomość wszystkim po kolei , bo wiem, że działa - sama wypróbowałam na własnym dziecku. Kiedyś ciężko było go dostać a w aptece, która sprowadzała preparaty z zagranicy kazali bardzo długo czekać (to było prawie 9 lat temu). Teraz nie ma z tym problemu. Wtedy prosiłam znajomych, którzy mieli swoich znajomych w Niemczech i tam mi kupowali w aptece i przysyłali do Polski. Kiedy zaczęłam nim słodzić picie, które synek pił problemy zniknęły i zaczął sam się wypróżniać. Teraz sądzę, że u nas w aptece jest również cukier mleczny, niekoniecznie trzeba go sprowadzać. Najlepiej odwiedzić zaufaną aptekę i po prostu poradzić się farmaceuty i zapytać o cukier mleczny lub jakiś jego odpowiednik Pozdrawiam serdecznie ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- iza - wydaje mi się, że nie powinnaś czekać, podaj go dzisiaj, zamocz go troskę w oliwce aby delikatnie wszedł. wydaje mi się , że im dłużej będziesz zwlekała tym będzie gorzej. Przecież z dnia na dzień zbiera się tego coraz więcej i im dłużej tym bardziej boli. U mojego kuzyna, ponieważ nie chcieli używać czopków przez ponad miesiąc zmuszeni byli jeździć co tydzień do szpitala na lewatywę, to był koszmar dla małej, który niestety trwał według mnie za długo ... Nie bój się, przecież czopki to coś normalnego |
2010-01-04, 13:13 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
jezeli dzis nie zrobi jutro będę juz chyba zmuszona... bardzo dziekuję wam za wszystkie cenne wskazówki!
__________________
D&A |
|
2010-01-04, 23:21 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Izo, a czy oprocz podawania syropu zmienilas cos w diecie corki? sam syrop czy naoliwiony termometr (o zgrozo) to nie odpowiedz na problemy, trzeba przejrzec diete, kazdy posilek, popatrzec co zmienic, ulepszyc, dodac.
Sprobuj suszonych sliwek, bo taki deserek sliwkowy, o ktorym wspomnialas to pewnie kolo sliwki nawet nie stal , rob corce swieze soki raz dziennie zamisat juz wspomnianych Kubusiow no i przede wszystkim jak juz wspomniano wysokoresztkowe potrawy, jak najmniej cukru, czekolady, duzo warzyw |
2010-01-05, 06:07 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
Iza, jestem podobnego zdania co Moona. Daj spokój z termometrem bo jeszcze dziecko się jakieś traumy nabawi... Podstawą walki z zaparciami jest dieta - przeanalizuj co córeczka dostaje do jedzenia, czy jest odpowiednio nawodniona, czy w jej posiłkach nie występuje zbyt dużo cukru, kakao, produktów zapierających (ryż, gotowana marchew). Staraj sie podawać jak najwięcej świeżych i surowych warzyw i owoców (ostrożnie z bananami bo tez mogą działać zapierająco, ale kiwi i jabłka są jak najbardziej wskazane). Zamiast deserku sliwkowego podawaj w formie przekąski śliwki i morele suszone. Zamiast kaszek ryżwych (jeśli takie jada) podawaj zbożowe (Nestle ma serię Zdrowy brzuszek, z dodatkiem probiotyków) a jeśli nie to sama przygotuj owsiankę i podaj z gęstym sokiem lub suszonymi owocami.Do picia najlepiej czystą wodę albo soki naturalne. Staraj się włączać do diety jak najwięcej jogurtów naturalnych i raz dziennie podawać probiotyk. To napewno wpłynie ochronnie na jelita Małej i usprawni trawienie. I przede wszytskim trzymam kciuki za córeczkę - domyślam się, że to dla niej nie jest łatwe. Wiem coś o tym bo od poczatku ciąży sama walczę z zaparciami. Trzymajcie się ciepło! |
|
2010-01-05, 07:12 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
Termometra nie wkładałam,nie daj Boże!Podałam tylko czopek.Pewnie się nie obejdzie znów,bo jutro mija tydzien jak znów nie ma kupy Lactulosum jeszcze nie działa Daria nie lubi lubi owoców,co ja juz wyprawiałam żeby jej przemycać !Jedynie banany...ale odkąd ma te problemy banana nie widziała.Kakao nie daję,nie lubi.Kaszek też nie tknie.Kupiłam juz w rozpaczyNestle zdrowy brzuszek Kaszka owsiano-pszenna ze śliwką,ale myslicie,że zjadła,zaraz skwitowała:mamo to nie mleko,beeeee nie dobleee daję jej czystą wodę,nawet sie ostatnio przekonała...jeszcze muszę sie spróbować tych suszonych morel i śliwek (zrobiłam kompot ze sliwek tok sobie piła,ale piła,może wrócę do tego). A jaki moge jej podać probiotyk,co proponujecie i co on powoduje?
__________________
D&A Edytowane przez iza251 Czas edycji: 2010-01-05 o 07:14 |
|
2010-01-05, 09:08 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Przepraszam,ze się wtrącę. Dziewczyny mają rację - odpowiednia dieta pomoże dziecku zrobic kupkę. Czopki to nic złego i ja niestety też musiałam ich używać. Nie mozna robic tego za często, zeby organizm sie nie przyzwyczaił, ale na razie powinnaś ich używać.
Rano jak tylko córeczka wstanie dawaj jej szklankę przegotowanej letniej wody, to pomaga obudzić jelita. Jeśli chodzi o probiotyki - ja używałam Dicoflor30, jeszcze innym popularnym jest acidolac. A próbowałaś razem z małą przygotować sałatkę owocową. MOze jak będzie brała udział w przygotowaniach to zje troszkę jabłuszka lub śliwki czy gruszki.?? Edytowane przez Salomea1 Czas edycji: 2010-01-05 o 09:10 |
2010-01-05, 09:28 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
NIE WIEM Z JAKĄ CZĘSTOTLIWOŚCIĄ mogę podawać te czopki,raz na tydzień?Bo tak wypada,że robi raz na tydzień... Podaje już to lactulosum,to ten Diclofar30 nie za dużo już tego ? Tak będę musiała bardziej postarać się przestrzegać tą dietę,ale mała wybredziak mały je tylko to co jej pasuje i basta
__________________
D&A |
|
2010-01-05, 09:45 | #29 |
BAN stały
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Dziewczyny ja nie mówię aby Iza teraz używała termometru
Mnie powiedziała abym tak robiła położna kiedy mój mały miał około 3 tygodni (wtedy dziecko powinno się wypróżniać raz dziennie) i wtedy mu pomagałam. Sorki jeśli zabrzmiało to trochę inaczej - wtedy robiliśmy to podczas zabawy-gimnastyki przy zginaniu nóżek i prostowaniu. To nie było tak, że ja położyłam dziecko i desperacko wkładałam mu termometr !!! Biankaaa przepraszam nie wiedziałam, że Laktuloza to cukier mleczny (nie używałam tego od lat i nie interesowałam się tym ) ale dzięki, na przyszłość będę już wiedziała. |
2010-01-05, 09:58 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Dłuuugie ZAPARCIA u córki POMOCY!!!!
Cytat:
Jeśli podajesz już probiotyk to nie ma sensu podawać innego. Najlepiej jeśli masz możliwosć podzielic jedną dawkę na pół i rano i wieczorkiem podać. U nas problem z trawieniem rozwiązał dopiero Debridat (taka zawiesina przepisana przez pediatrę). Brała 3 tyg i trawienie wróciło do normy tylko nasze problemy z cotygodniowym wypróznianiem były jak młoda miała 2-3 tyg. Potem jak były jakieś problemy to dawałam probiotyk i było już ok. |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.