Praca w United Colors of Benetton

daytonka · 2013-01-15, 18:37

Hej!
Mam pytanie odnośnie pracy w sklepie United Colors of Benetton. Czy któraś z was lub waszych znajomych pracowała u nich? Jak z zarobkami?

Mam niedługo rozmowę i nie wiem czy w ogóle opłaca się iść

Help!!

skarpeciara · 2014-04-19, 06:49

Podbijam temat.
Ktoś coś wie?

chwast · 2014-04-19, 19:29

nie spodziewaj się kokosów ;p

yash · 2014-04-21, 14:57

ja pracowałam tylko 1,5 miesiąca, ale dluzej niestety nie dalabym rady tam wytrzymac. po pierwsze - nie moglam sie kompletnie odnalezc wsrod pracujacych juz tam dziewczyn. poza tym nakaz zagadywania klientow. nie robilam tego, gdyz kiedy sama robie zakupy, nie lubię kiedy sprzedawcy juz na wstepie mnie atakują

zmiany 8 godzinne, i przez 8 godzin potrafili postawic mnie przy przymierzalni zebym witala kazdego klienta i dawala numerek. myslalam, ze oszaleje z nudow. na plus - odrazu dostaje sie umowe o prace.

2013-01-15, 18:37	#1
daytonka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8	Praca w United Colors of Benetton Hej! Mam pytanie odnośnie pracy w sklepie United Colors of Benetton. Czy któraś z was lub waszych znajomych pracowała u nich? Jak z zarobkami? Mam niedługo rozmowę i nie wiem czy w ogóle opłaca się iść Help!!

2014-04-19, 06:49	#2
skarpeciara Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Oslo Wiadomości: 26	Dot.: Praca w United Colors of Benetton Podbijam temat. Ktoś coś wie? __________________ "Who are you to judge the life I live? I know I'm not perfect and I don't live to be, but before you start pointing fingers make sure your hands are clean!!!" - autor nieznany

2014-04-19, 19:29	#3
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 370	Dot.: Praca w United Colors of Benetton nie spodziewaj się kokosów ;p

2014-04-21, 14:57	#4
yash Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 58	Dot.: Praca w United Colors of Benetton ja pracowałam tylko 1,5 miesiąca, ale dluzej niestety nie dalabym rady tam wytrzymac. po pierwsze - nie moglam sie kompletnie odnalezc wsrod pracujacych juz tam dziewczyn. poza tym nakaz zagadywania klientow. nie robilam tego, gdyz kiedy sama robie zakupy, nie lubię kiedy sprzedawcy juz na wstepie mnie atakują zmiany 8 godzinne, i przez 8 godzin potrafili postawic mnie przy przymierzalni zebym witala kazdego klienta i dawala numerek. myslalam, ze oszaleje z nudow. na plus - odrazu dostaje sie umowe o prace.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem