2014-08-02, 10:50 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Myślałam, że masz ze 40 i to ostatni dzwonek na dziecko.
Nie oszukuj się, szczęśliwa to Ty nie będziesz. Całe życie będziesz wspominać jak by to było, gdybyś była z kimś kogo kochasz. Bezsens. |
2014-08-02, 21:29 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
nie , no co TY zadnego bledu nie zrobisz wyjdziesz za faceta ktorego nie kochasz on nie kocha cie, czy kocha ? zrobicie sobie z tej nie milosci ladna parke ... bedziecie uprawiac lozkowe igraszki majac przed oczami innych ...no i zyc dlugo i szczesliwie
|
2014-08-02, 22:59 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Całkowicie abstrakcyjna sytuacja jak da mnie - planowanie życia z kimś, kogo się nie kocha. Kul.
|
2014-08-04, 20:13 | #34 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 787
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Cytat:
a ja w odróżnieniu od reszty powiem, że dobrze robisz. jeśli Cie szanuje, dba o Ciebie , jest twoim dobrym przyjacielem to to właśnie się liczy. Wolałabyś abyś kogoś kochała a on Ciebie i się żarliście i on Cie bił.? a tłumczyłabyś to tym że on Cie kocha? Moim zdaniem miłość to nie wszystko. Są również inne ważne rzeczy. Chcesz mieć dziecko i on też by chciał. Wisz ile jest par które się "kochają" a kobieta albo mężczyzna staje się nie szczęśliwa bo druga osoba tego nie chce. Jeszcze raz to powiem, dobrze robisz |
|
2014-08-04, 20:25 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Bezsens! Wychodzisz za kogoś kogo NIE kochasz i zgodziłaś się wyjść za pierwszego lepszego który Ci się oświadczył? Nie wiem czy jest sens pakować pieniądze w wesele jeśli za rok pewnie czeka na Was rozwód.
Ale to Twoja decyzja, według mnie całkowity brak rozsądku... A mężczyzna czy narzeczony to nie dodatek do samochodu i domu. Związanie się to poważna życiowa decyzja. Mogłaś się zastanowić zanim powiedziałaś TAK. Bynajmniej nie miałabyś teraz dylematu
__________________
6.05.2010 2016: |
2014-08-05, 11:13 | #36 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Cytat:
ja sie z tym zgadzam ALE! wyplakac swoje i isc do przodu i DAC SIE POKOCHAC! jak ktos sie Toba zainteresuje i cos do Ciebie poczuje to dac mu szanse nie myslac o byłym.. a nie łapac sie pierwszego lepszego ktoremu z Toba dobrze w łóżku i nie wiem co jeszcze bo kochajacy facet oswiadcza sie po czasie a zeby oswiadczal sie facet ktory nie kocha to jeszcze nie slyszalam:P ---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Cytat:
pytanie co bedzie jak za 3-4-10 mcy spotka kogos kto nie edzie jej tłukł a go pokocha... :P
__________________
mał(a)żonka
|
||
2014-08-05, 11:41 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
wydaje mi się że masz problem, ale nie z obecnym partnerem- narzeczonym, tylko z samą sobą. Chodzi mi tu o to, że przez tak długi okres czasu nie potrafisz zapomnieć o ex... Myślę, że w Twojej sytuacji byłoby najlepsze danie sobie ze wszystkim spokoju i skupienie się tylko i wyłącznie na sobie - myślę tutaj o indywidualnej terapii na której przerobiłabyś "swoje prawdziwe uczucia" które i tak do niczego nie prowadzą, bo Twój ex już kogoś ma.
to taka moja rada. Nie masz 40 więc moim zdaniem daj sobie czas a rodzice... za Ciebie życia nie przeżyją i z czasem zrozumieją |
2014-08-05, 12:25 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 178
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
zakładam, że to nie prowokacja.
która decyzja jest błędna, dowiesz się po czasie. moi rodzice mają wśród bliskich przyjaciół parę, która zeszła się z rozsądku. oboje byli tuż po 30 (w minionym ustroju, wiadomo, to już poważny wiek na ślub ) i o dziwo są najzgodniejszym małżeństwem, może dlatego, że mieli jasne oczekiwania i nie było miejsca na zawody i dramaty trzeba zdecydować, co dla kogo ważne i przeanalizować różne scenariusze |
2014-08-05, 17:41 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Przynajmniej pasujecie do siebie
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
2014-08-05, 18:52 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
|
2014-08-06, 11:38 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Przez ostatnie dni dużo o tym myślałam. Przypominałam sobie jak to było z moim byłym, on nigdy nie był dla mnie tak dobry jak mój obecny narzeczony.
Niestety mnie do takich ciągnie....ale ten weekend spędziłam razem z moim przyszłym mężem, bardzo sie starał żeby wszystko wypadło dobrze. I było cudownie. Nie moge powiedziec że go kocham, bo sama nie jestem pewna swoich uczuć. Ale gdy pomyśle że miałabym odwołać ślub i go zostawić to jest mi bardzo przykro. Dodatkowo nie wyobrżam sobie żeby miał być z inna kobieta bo robie sie zazdrosna. Nie chce odwoływać ślubu, ciesze sie bardzo na ten dzień. |
2014-08-06, 11:59 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
w tej sytuacji sprawa jest zakończona.
Amen. |
2014-08-07, 08:33 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Szczerze mowiac nie wiem co powiedziec, bo Ty sama chyba nie wiesz czy narzeczonego kochasz czy nie.
Powiem tak z wlasnego doswiadczenia, bylam w zwiazku z chlopakiem, ktorego kochalam, planowalismy slub, ale niestety nie ukladalo nam sie, on pracowal za granica przez kilka lat... i poznalam kogos innego i go pokochalam i sama nie wiedzialam z kim chce byc, na poczatku wydawalo mi sie ze kocham ich oboje. Ale zdecydowalam ze rozstane sie z chlopakiem i to byla najtrudniejsza decyzja w moim zyciu, skrzywdzenie kogos kto na to nie zasluzyl, ale nie wybrazalam sobie i nie wyobrazam nadal zycia z kims kogo nie kocham. Chociaz kiedys bylo inaczej, kochalam go, ale to minelo i trudno cieszyc sie zyciem kiedy obok Ciebie jest osoba Tobie obojetna. Teraz jestem szczesliwa z tym kogo kocham, bo jak sie kocha to sie przymyska oka na wady drugiego czlowieka, a jesli sie nie kocha to te wady tylko denerwuja i sie powiekszaja w naszych oczach. |
2014-08-07, 16:31 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Związek bez miłości ma bardzo małe szanse na przetrwanie. Mam koleżankę, lat 33, w 2011 wyszła za mąż - z rozsądku, bo lata lecą, czas założyć rodzinę, urodzić dziecko. Jego znała długo, do tej pory byli znajomymi, na moje pytania czy ich coś łączy mówiła że nie to tylko kolega. Gdy powiedziała mi że zaczęła się z nim spotykać, a miesiąc wcześniej rozstała się z facetem zadałam jej jedno pytanie: czy wie co robi, i jest tego pewna? Odpowiedziała, że tak, bo po nią przyjechał, bo odwiózł, zawiózł, posiedział wieczorem, ot taki zapychacz czasu.
Po niecałym roku, na święta oświadczył się, ona się zgodziła. Po jakichś ośmiu miesiącach od zaręczyn, w wakacje wzięli ślub, zamieszkali razem, kupili mieszkanie. Ta powiedzmy "sielanka" trwała niecałe cztery miesiące. On zwiał, złożył pozew o rozwód, a w tym związku to on był stroną która kochała. Nie dotrwali nawet do pierwszej rocznicy ślubu. Został kredyt na mieszkanie, zszargane nerwy, ból i strata czasu. A wsytarczyło na początku zadać sobie jedno pytanie: czy ja go kocham i czy chcę z nim być? Małżeństwo z rozsądku - nie będziesz przymykać oczu na coś co cię drażni, będą kłótnie o to i w końcu się rozleci, bo gdy kogoś kochasz to akceptujesz również jego wady, a gdy nie próbujesz zmieniać. I tyle. Choć na pewno są też pary, które wzięły ślub z rozsądku i jakoś przetrwały próbę czasu. Życzę powodzenia i szczęścia w życiu, bo będzie potrzebne. A kochać kogoś po 8 latach nawet? Cóż w życiu chyba każdej kobiety jest jedna niespełniona miłość, dopóki będzie ona przysłaniała teraźniejszość, dopóty będzie ciężko znaleźć tego właściwego faceta. W moim zyciu też taki był - trzy lata łudzenia się, że może w końcu, że przy mnie się zmieni. W końcu spróbowaliśmy - trwało to miesiąc. Ale pozbyłam się złudzeń i wiem, że nie warto było nim głowę zaprzątać, ale dzięki temu złamanemu sercu jakby nie było, nigdy nie będę patrzeć do tyłu i zastanawiać się co by było gdyby ... bo już wiem. Zmora ustąpiła!! Ja jestem wolna, a w 2015 roku stanę na ślubnym kobiercu |
2014-08-07, 19:01 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 133
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
Cytat:
mam dobrą koleżankę, która raczej miała pecha do facetów aż w wieku 26 lat uznała, że już jest bardzo stara, gotowa i zdesperowana, związała się więc z mężczyzną, który się nią opiekuje, jest stateczny i miły, a ja widzę jak ona marnieje z każdym rokiem to nie jest to, na co ona czekała i o czym marzyła, tylko stateczny związek powołany "dla dobra sprawy", dziecko też sobie zrobili "bo kiedy ona by miała dziecko, zanim pozna miłość swojego życia".... Nie, jakoś nie widzę tego. |
|
2014-08-11, 15:25 | #46 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
napisz jeszcze, że ślub bierzecie kościelny i będziesz ślubowała miłość, wierność i uczciwość małżeńską
|
2014-08-16, 23:10 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 109
|
Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?
[QUOTE=drazetkaa;47555629]Sypianie z mężczyzną (nie ważne, czy po ślubie czy nie), którego się nie kocha dla osiągnięcia korzyści (materialnych lub innych) nazywa się... zresztą sama sobie dokończ[/QUOTE
Chyba mamy pomagać, a nie oceniać? Niektórzy są tacy, że radzą sobie z samotnością, a inni muszą mieć kogoś u boku, bo boją się przyszłości. Kochana daj sobie luz. Uwierz mi, że warto poczekać, a miłość sama Cię znajdzie. Ja w pewnym momencie życia też pomyślałam, że trzeba wyjść za mąż z rozsądku, ale spanikowałam (a może rozum się włączył). Poczekałam i poznałam wspaniałego faceta, przystojnego i zaradnego. Za mąż wyszłam mając 30 lat i jestem teraz mega szczęśliwa, bo kocham i jestem kochana. Nie bój się podejmować radykalnych decyzji, a i nie przejmuj się reakcją rodziny. To Twoje życie i Ty masz być szczęśliwa. |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.