2011-09-20, 21:17 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Intymność.
Ja to zrozumiałam trochę inaczej- mam wrażenie, że tak, jak Kota na początku wątku- czyli zapachy intymne to zapachy, których używa sie dla siebie, które nie dają efektu zwracania uwagi zapachem, prawie niewyczuwalne dla otoczenia, efektowne tylko dla mnie...
Otóż dla mnie, jeśli wiem, że pachnę niewyczuwalnie, odbiera mi to dużą część radości z używania perfum...Dlatego nie kupiłam Escale a Pondichery, pozbyłam się Medusy- bo tylko ja wiedziałam, że mam je na szyi Od razu piszę, że mam zapachy, których używam w samotności, bo wiem, że są dla otoczenia nieprzyjemne- no ale to są absolutne wyjątki, jednak dają mi wspaniałe doznania i nastrój- siekiery Lubię być "widoczna" zapachowo- nie mówię, żeby od razu zmiatać, to nie musi być pazur ani ogon, czasem wystarczy delikatnie wyczuwalna aura kobiecości
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2013-01-28, 16:10 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
|
Dot.: Intymność.
Bardzo ciekawy wątek, trochę już zapomniany, więc podbijam. A nuż ktoś coś ...
Zgodzę się z wymienionymi już wcześniej: Kelly Caleche Mitsouko (choć owoce różnie się na mnie w niej odzywały, czasem przeszkadzały) CK Obsession (też uważam, że w małej ilości) Daim Blond oraz te najbliższe ciału: Ambre Gris Balmain Ombre Rose J.Ch.Brosseau Agent Provocateur Eau Emotionnelle i te, które czasami na tę półkę u mnie wskakują: Eau du Soir Sisleya (oszczędnie) Grey Flannel G.Beene'a (szczególnie wiosną) Stella Nude (choć różnie z nią bywa, bo cytrusami w twarz potrafi chuchnąć) Zagorsk CdG (może fiołki mi to robią?) Są też takie dni, kiedy Encre Noire ph noszę jak swoją drugą skórę. I Smoczysko Cartiera, kiedy się już wyszaleje, też się do mnie łasi , zwłaszcza w tej bardziej pudrowej wersji edp. |
2013-01-28, 19:57 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Intymność.
Ja właściwie nie wiem, czego chcę
W zasadzie nie lubię zapachów intymnych, lubię wiedzieć, że jestem wyczuwana. Ale jednak najczęściej uzywam zapachu White Musk Monotheme, które jest kosmetyczne, grzeczne, neutralne. Doskonałe przed snem - w żadnym innym zapachu nie zasnę. Czytałam watek i często jako intymne pojawiają się zapachy dość ekspansywne, bo intymność bywa rozumiana jako "doskonałe stapianie się ze skórą". Tymczasem w moim rozumieniu intymność odnosząca się do perfum oznacza pachnienie dla siebie w zasadzie i świadomy wybór czegoś, czego reszta nawet nie wyczuje. Właśnie przeczytałam, że podobnie pisałam 2 lata temu...
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2013-01-28 o 19:58 |
2013-01-28, 20:42 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
|
Dot.: Intymność.
Cytat:
Justyno, dlatego podbiłam wątek, bo Twoja wcześniejsza/i ostatnia też/ wypowiedź daje spore pole do wypisów . Edytowane przez emera Czas edycji: 2013-01-28 o 20:45 |
|
2013-01-28, 21:24 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Intymność.
Dziękuję, Emero.
No np na mnie doskonale stapia się ze skórą Black Orchid, ale o intymności tego zapachu trudno mówić - zaczepiają mnie ludziska, czym pachnę.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2013-01-29, 10:53 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Intymność.
O, dawny wątek powrócił...
Jakiś czas temu nabyłam zapach, który jest dla mie właśnie taki, jakiego poszukiwałam. To Joop Le Bain- jest w nim ciepło kąpieli, rozgrzanego ciała, delikatna żywica. I nie odstaje od skóry, stapia się idealnie.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2013-01-30, 19:34 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Intymność.
Cytat:
dopóki mnie Wojtek nie wyczuł. "Ale walisz brudną wanilią, potwornie mocny zapach!" a ja, w swoim pojęciu, pachniałam bardzo dyskretnie
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.