2010-01-16, 07:49 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11
|
co robić?;(
hej, może Wy mi doradzicie co mam robic bo ja już naprawde nie wiem jestem ze swoim facetem od 3 lat a znamy się już 5, początki jak początki, bajka... a teraz? heh praktycznie nie ma w naszym zwiazku jakich kolwiek uczuć, musze go prosić zeby mnie przytulił, pocałował... a o seksie to już nawet nie wspomne. Nigdy jeszcze nie robiliśmy tego (mamy po 19 lat) i tu jest problem, ile razy zaczynam ten temat, ze może jednak ale on oczywiscie od razu zmienia wątek i mam wrażenie, ze tego nie chce. Pytałam go o co chodzi, dlaczego on taki jest, powiedział że za dużo sie kłócimy(ja tak nie uważam), heh dla mnie to jest śmieszne bo staram się żeby jemu było jak najlepiej, ale on ma mnie widocznie gdzieś. Czasami mam myśli żeby z nim zerwać, bo nie daje nic od siebie, jest taki obojętny, ehh... aż płakać się chce. Może miałyście taką sytuacje jak ja albo znacie takie osoby? jak sobie z tym poradzić?;(
Edytowane przez TeeQuilla Czas edycji: 2010-01-16 o 08:01 |
2010-01-16, 09:57 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: mój facet i jego świat...
eee dziwne trochę, może ma jakiś głęboko zakorzeniony kompleks dlatego nie chce współżyć?
|
2010-01-16, 09:57 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: co robić?;(
Skoro rozmowa nie przynosi efektów i ewidentnie widać, że macie rozbieżne zdania na temat tego związku (Ty chcesz seksu, on nie, on uważa, że się dużo kłócicie, Ty nie), to ja bym go zostawiła. Masz 19 lat, a jesteś w jakimś bezsensownym związku. Ja rozumiem, że po pewnym czasie następuje stabilizacja w związku, nie ma takich ochów i achów jak na początku, ale to jest normalne, natomiast Wasza sytuacja nie.
|
2010-01-16, 10:08 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: co robić?;(
Moj tż ostatnio tez powiedzial, ze za duzo sie klocimy, chcial nawet zerwac, ale go zatrzymalam i dogadalismy sie... Bo sie kochamy, ale czesto klocimy, wiec doszlismy do wniosku, ze bedziemy pracowac nad tym. Jak narazie jest, odpukac, super
Ale nie mam w zwiazku tak, zebysmy nie okazywali sobie uczuc, jak jest w Waszym przypadku. Moze powinniscie dac sobie troche czasu. Z reszta jak sama piszesz, chcesz zerwac, moze to co bylo juz wygaslo, moze znajdziesz kogos kto da Ci te upragnione okazywanie uczuc... W zwiazku to jes bardzo wazne, a skoro tego brakuje, to moze czas odpoczac, naladowac akumulatory i... znowu zaczac byc ze soba albo z kims innym... Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2010-01-16 o 10:10 |
2010-01-16, 10:20 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Tu nawet nie leży problem w seksie, ale, moim zdaniem, w całej sferze emocjonalnej, skoro musisz go prosić, żeby Cię przytulił albo pocałował. Porozmawiaj z nim otwarcie o tym, nie daj się zbywać. Zadawaj mu konkretne pytania, czy nie czuje się jeszcze gotowy na współżycie, dlaczego fizycznie się od Ciebie odsuwa, czy jest to spowodowanie stresem, czy może czymś innym. Szczerość to podstawa.
|
2010-01-16, 10:36 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: mój facet i jego świat...
rozmawiałm z nim juz wiele razy, ze juz nie mam ochoty z nim o tym gadac... bo wiem jak bedzie, 2 dni bajka, a potem pstryk i to samo... chyba się rozstaniemy na jakiś czas, może jak straci to doceni... tylko na jaką cholere zapewnia mnie, że tak strasznie mnie kocha, ze nie moze zyc bezemnie, po co? a moze jestem tylko uzupełnieniem jego wolnego czasu? już sama nie wiem, pogadam dzis z nim, wygarne mu wszystko co myśle o tej całej chorej sytuacji i zobaczymy jak się sprawy potoczą...
|
2010-01-16, 10:41 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: mój facet i jego świat...
3mam za Was kciuki
Daj znać jak poszło
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=22960317 &posted=1#post22960317 |
2010-01-16, 15:40 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 251
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Dziwne dziwne i jeszcze raz dziwne. Facet pewnie ma duże kompleksy lub może inną na boku...
|
2010-01-16, 15:52 | #9 |
Rozeznanie
|
Dot.: mój facet i jego świat...
A moze ma problem z wyrazaniem uczuc? Ja kiedys mialam podobny problem w sensie czulosci, ale mojemu Tztowi przeszlo samo Po prostu stwierdzil ze powinien mnie o wiele lepiej traktowac bo na to zasluguje. A moze sprobuj byc bardziej oschla dla niego w sensie nie pisz czulych smsow sama tez go nie przytulaj, zobacz czy zauwazy ze cos sie zmienilo w Twoim postepowaniu, czy zwroci Ci uwage.
__________________
Chuudne 97--->90---> 85--->79--->75--->69-->67-->65-->63!!! Dbam o wlosy: Nie prostuje 15.07.2011 Olej kokosowy 25.07.2011 |
2010-01-16, 15:57 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Seks nie, całowanie nie, przytulanie nie, ogólnie jeśli chodzi o kontakt fizyczny to jest na nie.
Albo ma poważne zaburzenia (chociaż to się rzadko zdarza), albo jest gejem zwyczajnie w świecie. Bo rozumiem, że jest młody seksu mógłby się "bać" (antykoncepcja, nie podołam i takie inne), ale młody zdrowy facet, żeby nie czuł totalnie żadnego pociągu do dziewczyny??? No ... to to już normalne nie jest.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2010-01-16, 19:32 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
|
|
2010-01-16, 22:53 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: mój facet i jego świat...
|
2010-01-16, 22:53 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 347
|
Dot.: mój facet i jego świat...
:p
Edytowane przez B-52 Czas edycji: 2010-09-08 o 13:14 |
2010-01-16, 22:55 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Rozmawiałam z Nim... powiedziałm mu wszystko co myśle o tej całej sytuacji,czego mi brakuje w tym zwiazku i wszystko to co tu napisałam, najpierw milczał przez kilka minut... ale potem powiedział, ze od dziś wszystko się zmieni... zobaczymy, jak narazie jestem dobrej myśli i mam nadzieje, że w końcu mnie doceni
|
2010-01-16, 23:09 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
O co Ci chodzi kobieto? Wyraziłam swoje zdanie. Rozumiem, że chłopak z seksem chce czekać. Młody jest i może to przejaw odpowiedzialności. Natomiast u zdrowego 19 latka, który ma dziewczynę, którą ponoć kocha NIE JEST NORMALNE unikanie całkowite kontaktu fizycznego. Bo to oznacza totalny brak pociągu. A totalny brak pociągu oznacza zaburzenia albo inną orientacje seksualną. Jasne i logiczne jak dla mnie.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2010-01-16, 23:20 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Czy facet musi być od razu gejem?
Ehhhh…. Nam kobieta się tylko wydaje ze jeśli chodzi o sex to dla facet jest do tego pierwszy. To nie do końca jest tak. Najczęściej właśnie faceci którzy bardzo kochają swoje dziewczyny boja się tego pierwszego intymnego kontaktu- maja mnóstwo głupich przemyśleń w tym temacie. Może Twój facet zdał sobie sprawę ze zmierzacie w jednym kierunku- sexu- i zaczął panikować. Nie wnikam w to czy byłby to twój pierwszy raz czy nie- ale jeśli tak, to faceci często myślą ze będą wtedy kojarzeni z bólem i boja się intymności. Albo martwi się ze nie sprosta twoim oczekiwania. Faceci sa skryci i tak naprawdę zaczynają się całkiem od nas odsuwać. Albo jest to subtelny początek końca. ' zycze ci tego pierwszego-milosci |
2010-01-16, 23:29 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
Jeśli kiedyś Twój mężczyzna straci zapał na igraszki to też powiesz, że ma ciężkie zaburzenia albo jest gejem? |
|
2010-01-16, 23:44 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Strata zapału na igraszki, a strata zapału na jakikolwiek kontakt fizyczny, typu całusy, przytulanie to chyba duża różnica, nie sądzisz?
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-01-16, 23:49 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Zwłaszcza, kiedy jest się w związku z osobą, którą się kocha.
|
2010-01-16, 23:54 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: mój facet i jego świat...
No dobrze, dziewczyny, ale na miłość boską, uogólnianie że chłopak ma zaburzenie albo jest gejem to lekka przesada. Powodów może być wiele, życie nie jest czarno-białe.
|
2010-01-16, 23:57 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Dokładnie.
O ile niechęć do seksu po jakimś czasie zrozumiałabym jeszcze w miare, o tyle całej reszty już nie. ---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ---------- Masz racje, powodem może być również zdrada (co potwierdza wątek którego autorka niedawno znalazła powód braku seksu)
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-01-17, 00:17 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój facet i jego świat...
|
2010-01-17, 08:34 | #23 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
Cytat:
Jak dla mnie jest coś nie tak: zaburzenia popędu, aseksualny, gej albo zdrada. Bo normalne to nie jest.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
||
2010-01-17, 09:03 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Oczywiście. Może jemu nie zależy ale z jakichś powodów nie umie zakończyć związku, może się masturbuje i to mu wystarcza, może nie wyniósł czułości z domu i nie umie jej teraz dać, może dziewczyna mu się znudziła, może boi się odpowiedzialności i pierwszego razu, może nie jest zwyczajnie gotowy a może nie czuje takiej potrzeby. Znam kilka osób, które nie lubią się przytulać, całować itp. A może rzeczywiście się kłócą non stop, może ona jest dla niego wredna. Przyczyn może być masa, zaburzenia i odmienna orientacja wydają mi się ostatnimi możliwymi...
Poza tym mężczyźni są nieco bardziej złożeni niż tu sugerujecie. To nie są maszyny do dawania nam bezwarunkowo przyjemności. Różni są faceci, jedni sami pchają się nam na kolana, inni trzymają dystans i nie pokazują czułości, bo boją się że obnażą swoją słabość. Są też pary o skrajnie różnych temperamentach w łóżku i nie zawsze świadczy to o zaburzeniach, zdradzie, braku miłości albo nagłej zmianie zainteresowania płcią... |
2010-01-17, 09:19 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Kiedy jego zachowanie zmieniło się tak drastycznie?
Pisałaś,że najpierw było pięknie.Dużo czułości i zainteresowania. W pewnym momencie to się urwało.Co to był za moment?
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
|
2010-01-17, 09:40 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: mój facet i jego świat...
hmm... to było chyba jak wrócił z zagranicy z pracy 2 lata temu (ale to nie, ze on cały czas jest dla mnie bez uczuc od tych 2 lat poprostu wtedy się cos zmieniło, moze ta przerwa? bo nie widzieliśmy sie 3 miesiące, żadko kiedy rozmawialiśmy bo nie było za bardzo jak, może temu?), ale zdrade wykluczam to nie jest ten typ faceta gej też napewno nie, dobrze Go znam i wiem, ze coś takiego nie jest możliwe. Nie wiem, moze to ja powinnam zacząc inicjować pierwsza i poprostu to zaakceptować, ale tak jak wczesniej napisałam, rozmawiałam z Nim wczoraj o tym, powiedział, ze zmieni to wszystko, ze bedzie inaczej. Wierze mu, ale jeśli nic sie nie zmieni to poprostu z Nim zerwe... też chciałabym poczuć się kobieta, którą sie kocha i nie być tylko od tego zeby się przejść, pogadać, się wyżalić itp... Pożyjemy zobaczymy...
|
2010-01-17, 10:05 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Jeśli mogę coś poradzić, to nie czekaj z założonymi rękami aż się znowu wszystko odmieni. Na swoje szczęście w związku trzeba stale pracować. Naucz go dawać Ci ciepło i czułość na nowo, przypomnij mu o swoich potrzebach, wyjdź czasem z inicjatywą. Jeśli Ci obiecał, że się zmieni to już dobry punkt wyjścia, moim zdaniem. Budujcie, nie czekajcie, aż się zbuduje samo.
Trzymam kciuki |
2010-01-17, 10:07 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
|
|
2010-01-17, 11:00 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
|
|
2010-01-17, 12:04 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: mój facet i jego świat...
Cytat:
Co nie znaczy, że nie warto spróbować... Jednak spróbować to jedno, a tkwić w takim związku ciągle licząc na jakieś zmiany to inna historia...
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.