Wianek z żywych kwiatów - co myślicie?

[Konsystencja]

Napisane przez blackcherry12

i co ważne pytałam fryzjerki o trwałość kwiatów. tak naprawdę to świeże kwiaty zawsze przyklapną i jest ryzyko że w czasie tańca ktoś nam je po prostu strąci. warto mieć zamiennik, albo w postaci drugiego kwiatka- np. jeżeli mamy pokój w hotelu zawsze można się uprzeć i mieć drugi w zapasie w flakonie

Co do kwiatka na zmianę, to jest to dobry pomysł, ale nie do końca zgodzę się z tym, że każdy świeży kwiat nie przetrwa. Akurat zajmuję się obiema dziedzinami- florystyką i stylizacją fryzur i bardzo często przyczepiam dziewczynom na ślub kwiaty do włosów. Jeśli kwiaty są odpowiednio zabezpieczone a do tego wybierzemy trwałe gatunki, to nie ma z nimi najmniejszego problemu (nawet podczas upału) i nic na zmianę mieć nie musimy. Wybierając storczyka czy goździki do włosów (zarówno jako pojedyncze kwiaty jak i do wianka), możemy być raczej spokojne Dobrze się też nadają frezje i tak, jak pisze raingirl eustoma i zatrwian. Zatrwian czy gipsówka zasychają nie zmieniając prawie swojej formy, dlatego wybierając te gatunki nie musimy się martwić- nic im nie grozi przez dobę bez wody. Inne kwiaty można zabezpieczyć.
Zdecydowanie odradzam polne kwiaty jak chabry czy maki- nie sądzę, żeby przetrwały a maki bardzo szybko pozostaną bez płatków. Dodam też, że wianki na ślub powinny być inaczej wykonane niż te, które robi się jako mała dziewczynka na łące- każdy kwiatek (choć to jeszcze zależy od gatunku) powinien być zabezpieczony przed zwiędnięciem i łączy się je ze sobą za pomocą drucików, nie splata się ich łodyżek.
Jeśli chodzi o róże, to nadają się do włosów, ale moim zdaniem lepiej wybrać lżejsze kwiaty.
Nie polecam tulipanów- bez wody szybko więdną i nawet po zabezpieczeniu może być z nimi problem (można ewentualnie mieć innego na zmianę).

[raingirl]

Napisane przez Konsystencja

Co do kwiatka na zmianę, to jest to dobry pomysł, ale nie do końca zgodzę się z tym, że każdy świeży kwiat nie przetrwa. Akurat zajmuję się obiema dziedzinami- florystyką i stylizacją fryzur i bardzo często przyczepiam dziewczynom na ślub kwiaty do włosów. Jeśli kwiaty są odpowiednio zabezpieczone a do tego wybierzemy trwałe gatunki, to nie ma z nimi najmniejszego problemu (nawet podczas upału) i nic na zmianę mieć nie musimy. Wybierając storczyka czy goździki do włosów (zarówno jako pojedyncze kwiaty jak i do wianka), możemy być raczej spokojne Dobrze się też nadają frezje i tak, jak pisze raingirl eustoma i zatrwian. Zatrwian czy gipsówka zasychają nie zmieniając prawie swojej formy, dlatego wybierając te gatunki nie musimy się martwić- nic im nie grozi przez dobę bez wody. Inne kwiaty można zabezpieczyć.
Zdecydowanie odradzam polne kwiaty jak chabry czy maki- nie sądzę, żeby przetrwały a maki bardzo szybko pozostaną bez płatków. Dodam też, że wianki na ślub powinny być inaczej wykonane niż te, które robi się jako mała dziewczynka na łące- każdy kwiatek (choć to jeszcze zależy od gatunku) powinien być zabezpieczony przed zwiędnięciem i łączy się je ze sobą za pomocą drucików, nie splata się ich łodyżek.
Jeśli chodzi o róże, to nadają się do włosów, ale moim zdaniem lepiej wybrać lżejsze kwiaty.
Nie polecam tulipanów- bez wody szybko więdną i nawet po zabezpieczeniu może być z nimi problem (można ewentualnie mieć innego na zmianę).

AMEN
Dodam od siebie, że maki nie nadają się absolutnie - po pierwsze, bo bez wody nie wytrzymują właściwie w ogóle (po ścięciu łodygi zatykają się sokiem mlecznym i można co najwyżej je opalić, ale i tak nie będą już piły wody) a po drugie ten sok może działać drażniąco na skórę, a chyba żadna Panna Młoda nie chce się dziko drapać w dniu ślubu

A od tego żeby kwiaty przetrwały są właśnie floryści - mamy różne swoje sztuczki i środki chemiczne, które ZNACZNIE wydłużają życie kwiatom ciętym, dlatego też nie zawsze warto uprawiać słynny polski "zosiosamosizm" i zdać się na profesjonalistę

[monia503]

Napisane przez Gazozzo

Dokładnie taki jest mój plan suknia będzie z koronką! no i włosy też nie ścinane, żeby było z czego pleść te sploty i warkoczy

W sumie nie myślałam w ogóle o wianku ale do ślubu w plenerze wianek świetnie by się spasował ale do sukienki nie wiem czy będzie pasował

A powiedz kto będzie Ci robił taki wianek?
wiadomo jak sie bylo dzieckiem to pletło sie samemu wianki a ten musi być bardzo dobrze zrobiony,florystka sama go zrobi??

[lilia8843]

Napisane przez CarmineRose

Mam mieszane uczucia. O ile jeszcze do kościoła i na plener mogłoby to całkiem dobrze wyglądać o tyle nie wyobrażam sobie tańców, zabawy i całego wesela spędzić z wiankiem na głowie.

Ponadto nie do każdej sukienki wianek będzie pasować i nie do każdej urody.

Osobiście mogłabym się skusić na wianek wyłącznie na zdjęcia plenerowe

Bardzo fajny pomysł z wiankiem. ale tak jak mówisz wyłącznie w plenerze.
No chyba ze bym brała ślub na plaży, wtedy to widzę

[Gazozzo]

Napisane przez monia503

A powiedz kto będzie Ci robił taki wianek?
wiadomo jak sie bylo dzieckiem to pletło sie samemu wianki a ten musi być bardzo dobrze zrobiony,florystka sama go zrobi??

Mam zaprzyjaźnioną florystkę, która będzie robić mi bukiet, więc w sprawie wianka będę zwracać się także do niej. Najlepiej robić u tej samej osoby, bo wtedy kwiaty z bukietu najlepiej będą współgrać z tym z wianka. Jeszcze nie wiem dokładnie jaki to będzie koszt, ale jak będę mieć wycenę, to podzielę się

[monia503]

Napisane przez Gazozzo

Mam zaprzyjaźnioną florystkę, która będzie robić mi bukiet, więc w sprawie wianka będę zwracać się także do niej. Najlepiej robić u tej samej osoby, bo wtedy kwiaty z bukietu najlepiej będą współgrać z tym z wianka. Jeszcze nie wiem dokładnie jaki to będzie koszt, ale jak będę mieć wycenę, to podzielę się

Zakochałam się w pomyśle na wianek ale do mojej sukni to jakoś tego nie widzę,co sądzicie?

[Gazozzo]

Napisane przez monia503

Zakochałam się w pomyśle na wianek ale do mojej sukni to jakoś tego nie widzę,co sądzicie?

Suknia piękna, ale rzeczywiście wianek zepsuje cały efekt elegancji. Odradzam

[raingirl]

Napisane przez monia503

Zakochałam się w pomyśle na wianek ale do mojej sukni to jakoś tego nie widzę,co sądzicie?

Nie pasuje mi stylem wianek tutaj Względnie jeszcze jakiś delikatny diademik kwiatowy, ale to musiałyby być dobrze dobrane gatunki...

[monia503]

Napisane przez raingirl

Nie pasuje mi stylem wianek tutaj Względnie jeszcze jakiś delikatny diademik kwiatowy, ale to musiałyby być dobrze dobrane gatunki...

Dzięki dziewczyny za radę,tak myślałam.
W sumie dodatku jeszcze nie mam ale myśle o długim prostym welonie a pózniej na sale jakiś akcent do włosów ale jeszcze nie wybrany

[clara099]

Napisane przez monia503

Zakochałam się w pomyśle na wianek ale do mojej sukni to jakoś tego nie widzę,co sądzicie?

ja również nie widzę. do wianków pasują mi lekkie, zwiewne suknie w stylu rustykalnym.

[smerfetk_a]

Oooo temat dla mnie Dołączam swoje inspiracje

[smerfetk_a]

Napisane przez Konsystencja

Co do kwiatka na zmianę, to jest to dobry pomysł, ale nie do końca zgodzę się z tym, że każdy świeży kwiat nie przetrwa. Akurat zajmuję się obiema dziedzinami- florystyką i stylizacją fryzur i bardzo często przyczepiam dziewczynom na ślub kwiaty do włosów. Jeśli kwiaty są odpowiednio zabezpieczone a do tego wybierzemy trwałe gatunki, to nie ma z nimi najmniejszego problemu (nawet podczas upału) i nic na zmianę mieć nie musimy. Wybierając storczyka czy goździki do włosów (zarówno jako pojedyncze kwiaty jak i do wianka), możemy być raczej spokojne Dobrze się też nadają frezje i tak, jak pisze raingirl eustoma i zatrwian. Zatrwian czy gipsówka zasychają nie zmieniając prawie swojej formy, dlatego wybierając te gatunki nie musimy się martwić- nic im nie grozi przez dobę bez wody. Inne kwiaty można zabezpieczyć.
Zdecydowanie odradzam polne kwiaty jak chabry czy maki- nie sądzę, żeby przetrwały a maki bardzo szybko pozostaną bez płatków. Dodam też, że wianki na ślub powinny być inaczej wykonane niż te, które robi się jako mała dziewczynka na łące- każdy kwiatek (choć to jeszcze zależy od gatunku) powinien być zabezpieczony przed zwiędnięciem i łączy się je ze sobą za pomocą drucików, nie splata się ich łodyżek.
Jeśli chodzi o róże, to nadają się do włosów, ale moim zdaniem lepiej wybrać lżejsze kwiaty.
Nie polecam tulipanów- bez wody szybko więdną i nawet po zabezpieczeniu może być z nimi problem (można ewentualnie mieć innego na zmianę).

Ooo ekspertka, mogę zadać pytanie? Czy jest możliwe zrobienie wianka z hortensji? Zależy mi też żeby nie był "idiotycznych" rozmiarów tylko taki zgrabny Koniecznie chciałabym bukiet z hortensji, no i jeśli zdecydowałabym się na wianek to żeby był z takich samych kwiatów.
Aha, i jaki jest koszt zrobienia wianka?

[lidia_26]

Powiem Ci, że nawet nie wpadłabym, aby mieć na głowie wianek - super pomysł! Ja miałam taki na komunii - z dużych kwiatów. Wszyscy się zachwycali oryginalnością. Na ślubie na pewno będzie uroczo to wyglądać. I fajnie, bo można pomieszać różne kwiaty, a nie ograniczać się do jednego koloru, tak jak to jest, gdy mamy wpięty tylko jeden kwiatek we włosach.

[raingirl]

Napisane przez smerfetk_a

Ooo ekspertka, mogę zadać pytanie? Czy jest możliwe zrobienie wianka z hortensji? Zależy mi też żeby nie był "idiotycznych" rozmiarów tylko taki zgrabny Koniecznie chciałabym bukiet z hortensji, no i jeśli zdecydowałabym się na wianek to żeby był z takich samych kwiatów.
Aha, i jaki jest koszt zrobienia wianka?

Ja podpowiem, że wianek z hortensji to dość ryzykowny pomysł. Hortensja bez wody pada dość szybko i to pada w sposób dramatyczny. Bukiet to bukiet - przed ślubem stoi w wodzie. Wianka w ten sposób nie zabezpieczymy...

[Darkana]

Ja niestety na swoim ślubie miałam welon ale gdybym miała teraz wybierać to chyba też bym wzięła wianek. Siostra miała na swoim ślubie no i wyglądała przecudnie. Nawet szukałam razem z nią i znalazłyśmy taki butik florystyczny w Grodzisku mazowieckim Amarant i robią tam naprawdę ładne wianki z żywych kwiatów http://amarantkwiaty.pl/wianki-slubne-z-zywych-kwiatow/

[rejek_d]

Ja nie miałam ani welonu ani wianka, welonu nie chciałam, bo nie lubię, a o wiankach jeszcze wtedy nikt nie myślał. A szkoda, bo te wyżej są piękne. Może na komunię dla córki taki zamówię, bo chyba też można zamówić wersję mini?

[fioleciasto]

Ja miałam na swoim slubie wpiety polwianek (byl z tylu i z jednej strony głowy)

[Darkana]

Napisane przez rejek_d

Ja nie miałam ani welonu ani wianka, welonu nie chciałam, bo nie lubię, a o wiankach jeszcze wtedy nikt nie myślał. A szkoda, bo te wyżej są piękne. Może na komunię dla córki taki zamówię, bo chyba też można zamówić wersję mini?

Tak z tego co wiem to wianki na komunie też robią Dziewczynki pięknie w nich wyglądają. W końcu to ich też wyjątkowy dzień. Musisz poszperać na ich stronie tam chyba nawet jest taka zakładka wianki komunijne Może akurat ci się spodobają?

[MyaMK]

Widac po portfolio na ich stronie, ze dostosowują całośc do okazji i tego co sobie klient zażyczy. Skoro takie wianki robią na ślub to komunia na pewno nie jest problemem. Swoją droga bardzo podoba mi się taka moda na wianki, świetnie to wygląda

[cecyllia]

Czy wecie gdzie w Warszawie robią takie wianki? W każdej kwiaciarni? Jaki to może być koszt?

[Monis1984]

Ja jestem za wiankami są ślicznne...romantyczne podobają mi się także jakieś florystyczne opaski http://www.lanesta.pl/wp-content/upl.../Crystal-2.jpg

[gigasad]

Cześć! Mam dylemat i potrzebuję szczerej opinii. Biorę ślub za kilka miesięcy i wymyśliłam sobie, że będę miała warkocz na bok i wianek. Zrobiłam wianek ze sztucznych kwiatów, który mi się podoba, ale zastanawiam się czy nie lepiej będzie zrobić wianek z kwiatów prawdziwych. Ze sztucznym nie będę się martwiła o to, że kwiaty padnę i o to, że się nie wyrobię w dniu ślubu, ale jednak męczy mnie to, czy nie będę wyglądać, jak królowa "made in china". Zdjęcie wianka poniżej. Pomóżcie

[girlandzia]

Jeżeli mam być szczera to moim zdaniem wygląda on trochę tandetnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gigasad]

dzięki za odp

[solll]

Napisane przez gigasad

Cześć! Mam dylemat i potrzebuję szczerej opinii. Biorę ślub za kilka miesięcy i wymyśliłam sobie, że będę miała warkocz na bok i wianek. Zrobiłam wianek ze sztucznych kwiatów, który mi się podoba, ale zastanawiam się czy nie lepiej będzie zrobić wianek z kwiatów prawdziwych. Ze sztucznym nie będę się martwiła o to, że kwiaty padnę i o to, że się nie wyrobię w dniu ślubu, ale jednak męczy mnie to, czy nie będę wyglądać, jak królowa "made in china". Zdjęcie wianka poniżej. Pomóżcie

Mnie się podoba, ale może do sesji ślubnej? Wygląda ładnie, natomiast na sam ślub postawiłabym na prawdziwe kwiaty.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[gigasad]

Dziękuję Zdecydowałam się na prawdziwe kwiaty, ten wianek wezmę "na zapas" gdyby coś poszło nie tak

[MagdaMajsiej]

cześć wszystkim, rzeczywiście jest to spory dylemat wianek żywy czy sztuczny, wianki z kwiatów żywych są cięższe, odczuwalne na głowie, niejednokrotnie trudne do upięcia przez fryzjerów. Wianki sztuczne są lekkie, a przede wszystkim wielorazowego użytku, można zachować je na pamiątkę, można zakładać na różne okazje. W wianku z kwiatów sztucznych nie chodzi o to by udawał prawdziwy, tylko aby pięknie wyglądał, by cieszył oczy i pozwalał na swobodę w zabawie

[ama4]

Czy jest tu może ktoś, kto miał wianek z żywych kwiatów/wpięty kwiat ze Śląska? Czy możecie polecić jakiegoś fryzjera/florystę, który sprosta temu zadaniu?