zamykanie naczynek laserem barwnikowym-czy to poparzenie

[mmaricnn21]

Hej,mam 21 lat,jestem tu pierwszy raz.4 dni temu miałem robiony 3-ci zabieg zamykania naczynek laserem Vbeam Candela(jak wyczytalem to najlepszy dostępny laser na teleangiektazje-barwnikowy).Przy wcześniejszych zabiegach doktor nie ustawiał bardzo wysokiej wiązki,oprócz lekkiego zaczerwienienia przez kilka dni nic mi nie było,naczynka na policzkach,dosyć małe,zamknęły się ładnie,ale na czubku nosa zostało trochę ,więc właśnie parę dni temu poszedłem na 3ci zabieg,gdzie doktor na pozostałe naczynka na nosie ustawił już dosyć wysoką wiązkę.Uprzedził,że pozostaną siniaczki na 7-10 dni,ale to co zobaczyłem w lustrze trochę mnie przeraziło,bo zostały dosłownie czarne ślady,wyraznie w kształcie końcówki lasera,wyglądało to i wygląda jak taka szachownica na nosie.Minęły 4 dni i z czarnego koloru prawie wszystkie ślady pojaśniały już do koloru czerwonego.I tu mam pytanie-potrafi ktoś powiedzieć,czego mam się dalej spodziewać?Czy rzeczywście wszystko jest w porządku,i to zniknie do dwóch tyg,czy to jednak poparzenie?Dodam że z samą skórą nie mam problemu w tych miejscach,naskórek się nie łuszczy,nie bolą mnie raczej te miejsca...No ale jednak po zabiegu były dosłownie czarne..Za 2 tyg zaczynają mi się studia,stąd tak mi zależy czy to sprawa 2 tyg,czy o wiele dłuzej,czy zabieg się tak naprawde udał,czy nie(do tego lekarza mam naprawde średnie zaufanie,nie bez powodu,ale miał dobry laser,i przy mniejszej mocy było bez problemów) ...Z góry dzięki za jakieś sugestie
PS.Skóry w żadnym razie nie opalalem przed zabiegiem,stosuje wysokie filtry i kremy jedynie do cery naczynkowej

[xxjustixx]

ja byłam poparzona laserem więc coś o tym wiem,do dziś mam ślady a to było 5 lat temu,ale nie widze cię więc trudno mi powiedzieć dobrze jakbyś wkleił jakies zdjęcia,pozdrawiam

[mmaricnn21]

A czy w twoim przypadku miałaś po tym ból skóry?Robiły się jakieś zmiany na naskórku jak po poparzeniu-łuszczenie,pieczenie?Bo właśnie u mnie nie..Niby wszystko w porządku,w ciągu 6 dni plamki zmieniły się z czarnych na jasnoczerwone prawie wszystkie,jak dokładnie się im przyjrzałem,to wygląda to jak siateczka naczynek zaraz przy powierzchni skóry,może to rzeczywiście tylko siniaczki...Ale jeśli u ciebie też to wyglądało tak i do dziś ci to nie zeszło,to już się boję,ten lekarz jest naprawdę nieodpowiedzialny,raz mi juz przepisał coś,co mnie wpędziło w niezłe tarapaty ze skórą,a moim telefonem mało się przejął,ogólnie on przepisuje same sterydy i najmocniejsze środki,obojętnie czy potrzeba czy nie,sam nie wiem czemu jednak poszedłem do niego na ten laser.. Zdjęcie mogę zrobic tylko z komórki...nie wiem czy na coś się przyda,dzięki,że odpisałaś,może poradzisz coś mi

[mmaricnn21]

hej,udało mi się wyszukać tu na forum zdjęcie dziewczyny z niemal dokładnie tym samym problemem co ja-na zdjęciu jest 3 dni po zabiegu,i juz ma nawet jaśniejsze te plamy ode mnie,ale podkreśla w poście ,że zabieg się nie udał,niestety ,post jest z przed roku,i nie pisze jak się to skonczyło,temat skończył się na dwóch postach,ale u mnie można założyc ,że jest identycznie,więc teraz,jak masz fotkę,może "zdiagnozujesz" to

[xxjustixx]

Wygląda to inaczej niż ja miałam i mam do dziś.Skóra mnie po zabiegu piekła i była mocno zaczerwieniona tyle że na znacznie większej powierzchni niż w twoim przypadku.Wyglada mi to na poparzenie zapewne lekarz użył za wielkiej mocy i skóra sie przypiekła w miejscu przykładanej płytki lasera.Musisz nawilżac i natłuszczać to miejsce bepanthenem lub pantenolem albo maścią z wit A koniecznie też chroń przed słońcem jak zauważysz,że już w miare blednie smaruj żelami do cery naczynkowej lub jakimś serum z wit K.Na twoim miejscu nie powtarzałabym zabiegów u tego "lekarza",który się pewnie kompletnie nie zna tak jak "lekarka",która też niezle mnie urzadziła.Koniecznie daj znać jak to teraz wygląda pozdrawiam

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

A jeszcze zapomniałam zapytać czy na poczatku w tych miejscach miałeś bąble jak po poparzeniu???