Essence cz. VI

[magrat16]

to ja mogę się przyłączyć do narzekań na klientów. Dezodorantami nie psikam, ale jak chcę znać zapach, to wyciągam pierwszy z brzegu i wącham nakrętkę. Przeważnie jest tak wypsikany, że czuć. A swój zapach oczywiście z tyłu biorę
No i żele też wącham, ale często w ciemno. U mnie schodzi ich masa, ale żeby masła do ciała wąchać, to nawet by mi do głowy nie przyszło

[lele]

Kleopatre, tak mam na myśli ten.. ale ja go tylko raz testowałam ( i aplikacja i efekt mi się spodobały- nie miałam nawet kreski tego dnia, w ogole nie bylo widac, ze umalowalam rzeczy, ale byly one ladniejsze- blyszczace, rozdzielone.. no ladniejsze)

[goooosienka]

Proszę was o jedno, jeżeli pojawi się nowa limitowanka napiszcie mi prywatną wiadomość, bo teraz wchodzę na wizaż sprawdzić tylko prywatne wiadomości, bo jest u mnie dziewczyna na wymianie i nie mam zupełnie czasu (uczę się od niej hiszpańskiego : Hola! ). Będę dozgonnie wdzięczna!

[zagubiona_w_swoich_snach]

Napisane przez akisia

Widzę, że masz wszystkie nad którymi się zastanawiam możesz poukładać je w kolejności od najfajniejszej? Albo każdą krótko opisać?

hm..kiss you na pierwszym , potem chyba glam girl ( bo tez ma takie "drobinki" jak kiss.
this is me nie podoba mi sie jakos szczegolnie a frosted to ja lubie wlasnie w zimie do czarnej czapki taki mroźny efekt

[agata_slomka]

Napisane przez mejaczek

Musimy wprowadzić jakąś ustawę, że za wpychanie paluchów do nie testerów, będą one ucinane. Jak dla mnie to jest chora.Kiedyś jak kupowałam fioletowy zestaw do smokey to sięgnęłam po pierwszy zestaw, a tam jedna część wyciśnięta na boki i taki wielki paluch
Jakbym nie looknęła i go wzięła to potem bym chyba kogoś
A dzisiaj w Rossmanie miałam taką sytuacje:
Stoją dwie pindy(inaczej ich nazwać nie można) przy szafie Miss Sporty.
Gadają o podkładzie. Za chwile jedna z koszyka wyciąga jakiś antyperspirant w spraju i mówi do drugiej: myślisz, ze zapach jest fajny.
A druga: to sprawdź. Psiknęły w korek spojrzały się na siebie i obie na raz : śmierdzi, idziemy odstawić.
Poszły i postawiły go na półce jakby nigdy nic.
Potem w drugiej alejce jakaś para zrobiła tak z jakimś odświeżaczem do powietrza.
Ludzie no!!!!
Skąd Ci ludzie się biorą. Zero mózgu?A później kto niby to kupi?
Miałam coś zrobić(tzn. zawołać jakąś babkę albo coś), ale akurat przechodziła. Podeszła do tych natapirowanych z tyłkami na wierzchu i kazała im za produkt zapłacić, z tą drugą parą tez tak zrobiła.
Rozumiem, że te rzeczy nie są jakieś maksi drogie, ale jakbym kupiła już takie użyte to bym się wkurzyła
Może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego ludzie są tacy?Rozumiem powąchać sobie kulkę ale nie psikać sprajem

to bardzo pozytywnie. Ja jak kiedyś powiedziałam ekspedientce, że jakaś dupcia otwiera wszystkie tusze to ta tylko wzruszyła ramionami
Dla mnie otwieranie czegokolwiek co stoi na półce jest obrzydlistwem i świadczy tylko o ograniczeniu osoby robiącej takie rzeczy. Jeszcze te żele czy balsamy to niech będzie... choć o dziwo ja nie czują potrzeby wąchania
Ale macanie kolorówki, psikanie aerozolami czy macanie kulek to jest karygodne. No kurde! Najpierw ktoś sobie w nosie dłubie (albo po tyłku się drapie) a potem tymi brudnymi paluchami maca kulkę z dezodorantu i przenosi swoje obrzydliwe bakterie do kosmetyku. A później zdziwienie skąd stan zapalny po depilacji
Takich to najlepiej bym zlikwidowała

[greatdee]

Napisane przez kleopatre

Możecie mi polecić jakiś tusz Essence, który dawał by delikatny, naturalny efekt tylko lekko podkreślonych rzęs? Przede wszystkim chodzi mi o to, żeby rzesy były ładnie rozdzielone i nie posklejane.
Po MA zachciało mi się odmiany

BlackMania - efekt zupełnie naturalny, prawie nie widać, że rzęsy są pomalowane

Napisane przez mejaczek

Musimy wprowadzić jakąś ustawę, że za wpychanie paluchów do nie testerów, będą one ucinane. Jak dla mnie to jest chora.Kiedyś jak kupowałam fioletowy zestaw do smokey to sięgnęłam po pierwszy zestaw, a tam jedna część wyciśnięta na boki i taki wielki paluch
Jakbym nie looknęła i go wzięła to potem bym chyba kogoś
A dzisiaj w Rossmanie miałam taką sytuacje:
Stoją dwie pindy(inaczej ich nazwać nie można) przy szafie Miss Sporty.
Gadają o podkładzie. Za chwile jedna z koszyka wyciąga jakiś antyperspirant w spraju i mówi do drugiej: myślisz, ze zapach jest fajny.
A druga: to sprawdź. Psiknęły w korek spojrzały się na siebie i obie na raz : śmierdzi, idziemy odstawić.
Poszły i postawiły go na półce jakby nigdy nic.
Potem w drugiej alejce jakaś para zrobiła tak z jakimś odświeżaczem do powietrza.
Ludzie no!!!!
Skąd Ci ludzie się biorą. Zero mózgu?A później kto niby to kupi?
Miałam coś zrobić(tzn. zawołać jakąś babkę albo coś), ale akurat przechodziła. Podeszła do tych natapirowanych z tyłkami na wierzchu i kazała im za produkt zapłacić, z tą drugą parą tez tak zrobiła.
Rozumiem, że te rzeczy nie są jakieś maksi drogie, ale jakbym kupiła już takie użyte to bym się wkurzyła
Może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego ludzie są tacy?Rozumiem powąchać sobie kulkę ale nie psikać sprajem

Ehh, z tym próbowaniem to głowa mała... Ale ludzie po prostu mają w tyłku, że ktoś to potem kupi... w końcu co ich to obchodzi?
Ja zawsze biorę rzeczy prawie z końca, nigdy nie ostatnie, ale jak np. stoi 5szt, to biorę tą 4

[mejaczek]

Napisane przez agata_slomka

to bardzo pozytywnie. Ja jak kiedyś powiedziałam ekspedientce, że jakaś dupcia otwiera wszystkie tusze to ta tylko wzruszyła ramionami
Dla mnie otwieranie czegokolwiek co stoi na półce jest obrzydlistwem i świadczy tylko o ograniczeniu osoby robiącej takie rzeczy. Jeszcze te żele czy balsamy to niech będzie... choć o dziwo ja nie czują potrzeby wąchania
Ale macanie kolorówki, psikanie aerozolami czy macanie kulek to jest karygodne. No kurde! Najpierw ktoś sobie w nosie dłubie (albo po tyłku się drapie) a potem tymi brudnymi paluchami maca kulkę z dezodorantu i przenosi swoje obrzydliwe bakterie do kosmetyku. A później zdziwienie skąd stan zapalny po depilacji
Takich to najlepiej bym zlikwidowała

Powiem Ci szczerze, że ja kulek broń Boże paluchami nie dotykam tylko ewentualnie odkręcam i niucham z odległości, jak dla mnie w kulkach czuć intensywnie zapach. Albo robię tak jak ktoś napisał wyżej, otwieram spraj bo pewnie już ktoś psiał i niucham. Zresztą rzadko tak robię. Żałuje że nie ma przy stoiskach jakiś pasków zapachowych czy czegoś takiego.
Balsamów i maseł tez nie wącham, jakoś tak nie muszę.
Macanie kolorówki jest już chyba słynne i jak dla mnie ohydne i karygodne

[neitka]

A ja tam wącham tylko żele pod prysznic. Wychodzę z założenia, że dezodorant to nie perfumy i nie ten zapach będzie przez ludzi dokoła mnie wyczuwalnym, więc jest mi w zasadzie wszystko jedno. Ale uważam, że problem by rozwiązało w dużym stopniu (chociaż to kuuuupę roboty dla obsługi) oklejanie produktów taśmą klejąca. Jakby tusze, dezodoranty i inne były pooklejane mniej ludzi by macało i bylby więcej czasu, żeby zareagować, a poza tym zerwana taśma to zawsze jakiś dowód...

[zoila]

Napisane przez neitka

A ja tam wącham tylko żele pod prysznic. Wychodzę z założenia, że dezodorant to nie perfumy i nie ten zapach będzie przez ludzi dokoła mnie wyczuwalnym, więc jest mi w zasadzie wszystko jedno. Ale uważam, że problem by rozwiązało w dużym stopniu (chociaż to kuuuupę roboty dla obsługi) oklejanie produktów taśmą klejąca. Jakby tusze, dezodoranty i inne były pooklejane mniej ludzi by macało i bylby więcej czasu, żeby zareagować, a poza tym zerwana taśma to zawsze jakiś dowód...

Dlatego ja np. za zaklejone tusze, kredki i szminki bardzo cenię Avon. Mam pewność, ze to co kupuję nie wymacały wcześniej jakieś ciekawskie łapki.
A rozwalone kosmetyki to standard w szafie Essence, może dlatego, że są bardzo popularne. Odciski palców na cieniach, a właściwie wręcz wgniecenia.
Ludzie nie potrafią tez "szanować" testerów- te ogryzki przy szminkach mnie dobijają.

[abercrombie&fitch]

Napisane przez agata_slomka

to bardzo pozytywnie. Ja jak kiedyś powiedziałam ekspedientce, że jakaś dupcia otwiera wszystkie tusze to ta tylko wzruszyła ramionami

Ja miałam jeszcze lepszą sytuację. Stałam w kolejce w kasie. Pani przede mną chciała zobaczyć balsam który stał za kasjerką na półce. Ekspedientka podała jej, pomogła wycisnąć trochę na rękę, dała do powąchania jeszcze ze 2 inne (bo były różne zapachy). Balsamy były strasznie lejące więc ubrudziły wszystkie opakowania i spora ilość wylądowała na zakrętce. Pani zrezygnowała z balsamu, ekspedientka wytarła chusteczką i odstawiła na półkę.


A wracając do essence... Ktoś może się wypowiedzieć o tych nowych różach? Oglądałam je w naturze ale jakieś blade mi się wydawały. Są mocno na pigmentowane?

[kleopatre]

Napisane przez lele

Kleopatre, tak mam na myśli ten.. ale ja go tylko raz testowałam ( i aplikacja i efekt mi się spodobały- nie miałam nawet kreski tego dnia, w ogole nie bylo widac, ze umalowalam rzeczy, ale byly one ladniejsze- blyszczace, rozdzielone.. no ladniejsze)

Napisane przez greatdee

BlackMania - efekt zupełnie naturalny, prawie nie widać, że rzęsy są pomalowane

Dzięki Przyjrzę się im przy najbliższej okazji

Napisane przez zoila

Ludzie nie potrafią tez "szanować" testerów- te ogryzki przy szminkach mnie dobijają.

Zawsze mnie to dziwiło dlaczego przy szminkach (różnych firm) niktóre odcienie są w takiej ilości, że wgłębienie widać i żeby sprawdzić kolor trzeba by tam kurcze palcem dłubać. Czy to jest wogóle mozliwe żeby kolor był tak popularny i tester tak się zużył Jedna szminka starcza przecież na baaaaardzo dłuuugo.

[tiramisu_]

Napisane przez kleopatre

Dzięki Przyjrzę się im przy najbliższej okazji





Zawsze mnie to dziwiło dlaczego przy szminkach (różnych firm) niktóre odcienie są w takiej ilości, że wgłębienie widać i żeby sprawdzić kolor trzeba by tam kurcze palcem dłubać. Czy to jest wogóle mozliwe żeby kolor był tak popularny i tester tak się zużył Jedna szminka starcza przecież na baaaaardzo dłuuugo.

Niektóre kradną te sztyfty, naprawdę

[madzia.a]

mam w końcu tą brązową kredkę hot chocolate Rzeczywiście kolorek bardzo fajny. Mam nadzieje, ze szybko nie stwardnieje.

Czy Essence ma duży wybór czarnych eyelinerów? Bo na stronie mają kilka rodzajów i zastanawiam się czy to są jakieś nowości, czy są po prostu rzadziej spotykane?

[Kasza Manna]

Ja zawsze wącham balsamy czy żele pod prysznic, szampony itd. Od powąchania się nie zepsują
Co do otwierania tuszu - po tym, jak sama kupiłam (nie otwierając i nie sprawdzając wcześniej) tusz ubrudzony i wysuszony - zawsze gdy chcę kupić tusz, to go otwieram przed wrzuceniem do koszyka. Jeśli jest upaćkany, to nie mam zamiaru go brać, bo ktoś go używał przede mną. Jeśli jest czysty - wrzucam do koszyka.

Madzia.a - kredka nie powinna w ogóle stwardnieć, ja mam swoją z 1,5 roku i ciągle jest ok

[zoila]

Napisane przez madzia.a

mam w końcu tą brązową kredkę hot chocolate Rzeczywiście kolorek bardzo fajny. Mam nadzieje, ze szybko nie stwardnieje.

Czy Essence ma duży wybór czarnych eyelinerów? Bo na stronie mają kilka rodzajów i zastanawiam się czy to są jakieś nowości, czy są po prostu rzadziej spotykane?

Ja mam ją już 3 lata (rzadko się maluję) i właściwie powinnam ją już wyrzucić, bo termin przydatności wynosi 36 miesięcy. Mam ją od tak długiego czasu i jeszcze nic się jej nie stało, nie stwardniała, nie skruszyła

Linery, które Essence ma na stronie są w regularnej sprzedaży.

[greatdee]

Napisane przez neitka

Ale uważam, że problem by rozwiązało w dużym stopniu (chociaż to kuuuupę roboty dla obsługi) oklejanie produktów taśmą klejąca. Jakby tusze, dezodoranty i inne były pooklejane mniej ludzi by macało i bylby więcej czasu, żeby zareagować, a poza tym zerwana taśma to zawsze jakiś dowód...

Tak chyba robią w SuperPharmie? Przynajmniej ja wszystko co tam kupiłam miałam zaklejone taśmą.

Wy czekacie na Metallics a ja czekam aż pojawi się jakaś nowa zapowiedź następnej limitki Ciekawa jestem co będzie?

[SexiChic]

Napisane przez kasia9513

myślisz że dla osób z naczynkami będzie się nadawał ?

Myślę, że tak. Mi też wyskakują czasem plamki od naczynek więc kupuję takie róże które tego nie podkreślają.
Dzisiaj jestem umalowana tym różem od rana i efekt bardzo mi się podoba.

Napisane przez greatdee

Tak chyba robią w SuperPharmie? Przynajmniej ja wszystko co tam kupiłam miałam zaklejone taśmą.

Wy czekacie na Metallics a ja czekam aż pojawi się jakaś nowa zapowiedź następnej limitki Ciekawa jestem co będzie?

Ja czekam tylko na szarą paletkę z Metalics i pędzelek do cieni a zaraz potem może być już inna limitka.

Co do otwierania kosmetyków to ja otwieram tylko żele pod prysznic a dezodoranty wącham pierwsze z brzegu (zazwyczaj są już wypsikane milion razy) albo znajduję kulkę o takim samym zapachu i ją wącham. Zapach szamponów i balsamów do ciała jakoś mnie nie ciekawi. W trakcie zakupów sprawdzam też kremy takie bez zafoliowanych pudełeczek bo one też czasami są pootwierane.
Kolorówki nigdy nie otwierałam bo nie wiem po co??? Zazwyczaj są testery więc można go obejrzeć.

Najbardziej jednak rozbroiła mnie opowieść sprzedawczyni w jakimś sklepie, która mówiła, że jak im zabraknie np. płynu do mycia podłóg to otwierają kilka butelek z półek, wlewają po trochu do wiaderka aż się uzbiera tyle ile trzeba i myją podłogę Czasami tak kilka dni z rzędu
Jak pracowałam w sklepie papierniczym to też widziałam podobne rzeczy - jak brakowało długopisu albo potrzeba było korektora to używało się tego z półki a potem odkładało z powrotem. Normalnie masakra

Mam nową gazetkę z Natury i w najbliższym czasie z Essence w promocji będzie:
- Tusz MA zielony po 8.99
- Podkład matujący w musie za 13,99

Zapowiadają też wprowadzenie KOBO

[Ishikawa]

Dziewczyny, czym się różnie smokey eyes set w kolorze "01 so what?!' od setu "04 show off" ??

tu mam show off:
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-show-off.html

a tu mam so what
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-eyes-set.html

na zdj. są łudząco podobne i oglądając 04 myślalałm, że to 01 i odwrotnie...

[SexiChic]

Te 04 (tzn te nowe) na żywo nie są takie stricte czarne tylko trochę jakby wyblaknięte - nie wiem jak efekt na skórze bo tylko oglądałam w sklepie a testerów jak zwykle nie było. Niby 04 miały być szare ale trochę im nie wyszło.

[Ishikawa]

Napisane przez SexiChic

Te 04 (tzn te nowe) na żywo nie są takie stricte czarne tylko trochę jakby wyblaknięte - nie wiem jak efekt na skórze bo tylko oglądałam w sklepie a testerów jak zwykle nie było. Niby 04 miały być szare ale trochę im nie wyszło.

tylko własnie 01 też nie jest stricte czarny (tzn. cień a nie liner) tylko taki grafit z drobinkami - Czyli 04 jest jaśniejsze niz 01 ?

[SexiChic]

Napisane przez Ishikawa

tylko własnie 01 też nie jest stricte czarny (tzn. cień a nie liner) tylko taki grafit z drobinkami - Czyli 04 jest jaśniejsze niz 01 ?

Teoretycznie tak, a w praktyce to trzeba sprawdzić na sobie (ja tylko oglądałam w sklepie i wydawał mi się odrobinkę jaśniejszy).

[Kasza Manna]

Napisane przez Ishikawa

Dziewczyny, czym się różnie smokey eyes set w kolorze "01 so what?!' od setu "04 show off" ??

tu mam show off:
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-show-off.html

a tu mam so what
http://www.pinkmelon.de/test/make-up...-eyes-set.html

na zdj. są łudząco podobne i oglądając 04 myślalałm, że to 01 i odwrotnie...

Swoją drogą obe zestawy dostały tam bardzo dobre oceny, a pamiętam, że w wątku wieszano na nich psy...?

P.S. SexyChic możesz chociaż wyrównywać do lewej, a nie wyśrodkowywać post? Koloru już się nie czepiam, ale i tak dostaję oczopląsu, gdy czytam Twoje posty ..

[Ishikawa]

Kaszo, ja sobie ten set bardzo chwalę zarówno cień jak i liner

[Kasza Manna]

Napisane przez Ishikawa

Kaszo, ja sobie ten set bardzo chwalę zarówno cień jak i liner

A to muszę przemyśleć sprawę

[SexiChic]

A ja się przymierzałam do kupna szarego bo myślałam, że cień będzie dobrym zastępcą dla mojego ukochanego cienia z Oriflame a tu się okazało, że to wyszedł im prawie czarny a nie szary
Ishi jaki masz kolor? Czarny czy ten niby szary?

Kaszo: Tak lepiej?

[Kasza Manna]

Napisane przez SexiChic

A ja się przymierzałam do kupna szarego bo myślałam, że cień będzie dobrym zastępcą dla mojego ukochanego cienia z Oriflame a tu się okazało, że to wyszedł im prawie czarny a nie szary
Ishi jaki masz kolor? Czarny czy ten niby szary?

Kaszo: Tak lepiej?

i bardzo ładny kolor . Tamten mało kontrastował, niestety. Powodował

[Ishikawa]

Napisane przez Kasza Manna

A to muszę przemyśleć sprawę

mysl myśl
Ja bym się nie zdziwiła gdyby ten liner DW w słoiczku był taki sam jak ten liner z tego setu

Napisane przez SexiChic

A ja się przymierzałam do kupna szarego bo myślałam, że cień będzie dobrym zastępcą dla mojego ukochanego cienia z Oriflame a tu się okazało, że to wyszedł im prawie czarny a nie szary
Ishi jaki masz kolor? Czarny czy ten niby szary?

ja mam ten 01 - niby czarny. Ale do czarnego mu duuzo brakuje Mimo to do smokeya jest idealnym kolorem

[Kasza Manna]

Napisane przez Ishikawa

mysl myśl
Ja bym się nie zdziwiła gdyby ten liner DW w słoiczku był taki sam jak ten liner z tego setu



ja mam ten 01 - niby czarny. Ale do czarnego mu duuzo brakuje Mimo to do smokeya jest idealnym kolorem

Eee, to skoro linerki słoiczkowe na mnie czekają w domu (jeszcze ich na oczy nie widziałam ) to chyba więcej do szczęścia nie potrzebuję

[SexiChic]

Napisane przez Kasza Manna

i bardzo ładny kolor . Tamten mało kontrastował, niestety. Powodował

W takim razie już nie dostaniesz

Napisane przez Ishikawa

mysl myśl
Ja bym się nie zdziwiła gdyby ten liner DW w słoiczku był taki sam jak ten liner z tego setu



ja mam ten 01 - niby czarny. Ale do czarnego mu duuzo brakuje Mimo to do smokeya jest idealnym kolorem

A można prosić o swacza? Najlepiej taki makijażowy Żeby było widać prawdziwy kolor jaki wychodzi na oku

[Ishikawa]

Napisane przez SexiChic

W takim razie już nie dostaniesz

A można prosić o swacza? Najlepiej taki makijażowy Żeby było widać prawdziwy kolor jaki wychodzi na oku

Si Seniora
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...7&postcount=44