Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X

[Tatoonka]

Dziękuję za miłe powitanie

Klocia, czytam i notuję co polecacie No a ostatnia promocja na MMB w Iwos - po prostu musiałam kupić te kremy

Sicilia, zapiszę sobie tę stronkę, dzięki. Jak będę znowu u koleżanki to moze nawet stacjonarnie zajrzę.

Effa - retinol stosuję od ok. miesiąca, dwa razy w tygodniu, dokapuję ciut tak ze 2-3 krople do porcji kremu na noc. Delikatnie się łuszczę, głównie w miejscach popryszczowych, ale nie jest to aż tak bardzo uciążliwe. Cera mi się powoli poprawia nie wiem na ile to zasługa retinolu a na ile kremów, bo teraz używam MMB i się zakochałam. Pewnie wszystko razem, ale MMB używam dopiero od kilku dni. Mam wrażenie ze cera się oczyszcza, wyłażą małe pryszczydła ale szybko się goją, przestały wyłazić wielkie podskórne bolące gule (pewnie odstawienie glikolu propyl. zrobiło swoje).
U mnie jest ten problem że mimo skończonej już jakiś czas temu 30 cera mi się stale pogarszała, stad moje nieustające poszukiwania i kombinowanie, z różnym skutkiem, najgorzej było dobrać krem, ale mam nadzieję że pomarańczka MMB zostanie ze mną dłużej.

Reklamy nie robią na mnie specjalnego wrażenia, odkąd zaczęłam czytać składy.

Susabee dzięki za powitanie.

Aha i miałyście rację - Pani Bożenka jest niesamowita - do zamówienia dorzuciła mi olej z baobabu i wodę z nieśmiertelnikiem . Ciekawa jestem zapachu - używam kocanke z BU i mazideł wiec nic mi niestraszne

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Użyłam na noc różanego MMB i jestem zachwycona. Super nawilża, a nie czuję się taka natłuszczona, jak po niektórych kremach. :P Po otwarciu miał wytrącony olej, ale wymieszałam szpatułką i teraz konsystencja jest idealna. Teraz mam ochotę na pomarańczowy...

[effa_j]

Napisane przez beeets

z lovea: maska do włosow z karite z 29,99 zł przeceniona na 17,99 zł, ale ten produkt nie miał eco cert, tylko info że jest 95% naturalny i tylko były 2 sztuki. odżywki z karite 25,99 zł, odżywki z argan, szampon z zieloną glinką 33,99 zł, zielona glinka 25,99 zł 380 ml, olejek do ciała 29 z 45 zł, olejek z drobinkami 29 z 49 zł, różne olejki w spray do włosów (granat, argan i inne) 29 zł z 49 zł

jak bedziesz kiedys sie tam jeszcze przypadkiem wybierac to daj znac przygarnelabym olejek z drobinkami bo pat mi sie konczy ale to nic pilnego

[Sicilia]

Napisane przez Tatoonka

Reklamy nie robią na mnie specjalnego wrażenia, odkąd zaczęłam czytać składy.

No to masz prawidłowe podejście

[beeets]

Napisane przez Tatoonka

Aha i miałyście rację - Pani Bożenka jest niesamowita - do zamówienia dorzuciła mi olej z baobabu i wodę z nieśmiertelnikiem . Ciekawa jestem zapachu - używam kocanke z BU i mazideł wiec nic mi niestraszne

Pani Bożenka nas rozpieszcza niedługo będziemy wymagać od wszystkich sprzedawców gratisów

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez effa_j

jak bedziesz kiedys sie tam jeszcze przypadkiem wybierac to daj znac przygarnelabym olejek z drobinkami bo pat mi sie konczy ale to nic pilnego

efficia, tam ciężko wyczuć promocje, nigdy nie wiesz kiedy będą. jak będę w pobliżu, a mam ten sklep po drodze i pocztę też to od razu kupię i wyślę 29 zł to fajna cena za 125 ml. to ten http://www.la-joie.pl/lovea_olejek_n...l,39,8573.html

[Tatoonka]

Beets, Anula
Z tym zamówieniem na H&B to było tak: załapałyśmy się na promocję gdzie zamówienie po 2 sztuki wychodziło taniej. Byłam u koleżanki tylko tydzień, ale stwierdziłam że przecież co to jest kilka dni na lokalną dostawę, na pewno dostarczą, więc nie zamawiałam odżywek ani nic powyżej 100 ml z zamiarem zabrania tego w bagażu podręcznym. Niestety nie zdążyli wysłać, kasę z karty ściągnęli, i cisza. Koleżanka interweniowała i okazało się ze ktoś coś pomylił, do wysłania odznaczył jako wysłane czy jakoś tak. W każdym razie wróciłam do domu a kosmetyki dostałam dopiero na święta kiedy koleżanka przyjechała do Pl. Spokojnie mogłam coś większego zamówić. A najśmieszniejsze, ze dopiero potem sprawdziłyśmy ze sklep stacjonarny ma przysłowiowy "rzut beretem". Więc teraz będę ją prosić o zakup albo sama kupię jak będę.

Fotki zbiorów nie mam póki co, ale przecież Wy wszystko macie to nawet pokusić nie mam czym no chyba że rzeczywiście w celu nacieszenia oczu, bo wszystko mam piękne nowiutkie ze sklepu

[anula_ga]

[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;45030699]Użyłam na noc różanego MMB i jestem zachwycona. Super nawilża, a nie czuję się taka natłuszczona, jak po niektórych kremach. :P Po otwarciu miał wytrącony olej, ale wymieszałam szpatułką i teraz konsystencja jest idealna. Teraz mam ochotę na pomarańczowy...[/QUOTE]
to super!
wytrąca się z nich olej często
pomarańcza boska jest
szkoda, że nie napisałas wczesniej, że Cie interesuje to bym Ci dołozyła do paczki.

[Korah]

Napisane przez Klolcia

Korah wypróbowałam granata. 2 dni go nakładałam, może dzisiaj też użyję, bo mi jeszcze sporo zostało owocu.
Faktycznie jest tak jak pisałaś, fajnie goi i koi skórę. Cera jest taka uspokojona, jednolita. Bardzo mi się podoba To był bardzo fajny pomysł
A co myślisz o używaniu jako tonik takiego soku z granatu do picia ? Oczywiście te soki są krótko ważne, więc resztę należałoby wypić, ale zawsze to coś.

No to bardzo się cieszę, że widzisz efekty Czytasz w moich myślach czy co Własnie się zastanawiam nad kupnem soku organicznego i przelaniem go do butelki z atomizerem po mgiełce phenome. Oczywiście nie całego, bo on po otwarciu pewnie jest ważny parę dni tylko i trzeba w lodówce trzymać. Z drugiej jednak strony można samemu sok wycisnąć i przecedzić, albo po prostu przez sitko przetrzeć. Myślisz np o takim: http://biopunkt.pl/ekologiczny-sok-z...0ml-p4727.html Ja nie wiem, jak on jest robiony, ale może być pasteryzowany, co oczywiście jest najzdrowszą opcją konserwowania produktów, ciekawi mnie, czy działa tak samo jak świeżo wyciśnięty.

Napisane przez beeets

korah, masz rację jakoś takie droge 40 ml za ten aloes, choć ciekawa ta marka, wszystko bez wody. Wąchałam krem do demakijażu i pachnie bosko, ale cena 69 za 100 ml, więc się wstrzymałam. Na pierwszy ogień pójdzie ich balsam do ust pomarańcza i cynamon, więc zobaczę co to za firma i pewnie dostanę jakieś próbki

Daj znać, jak ten balsam, czy nie wysusza ust

Napisane przez Tatoonka

Witajcie, nieśmiało się ujawniam.
Przeczytałam cała część IX, notując masę chciejstw które powinnam mieć "na już" i podczytuję na bieżąco X.
Pielęgnację naturalną zaczęłam od zamówień z BU, ZSK i Mazideł kupując hydrolaty, półprodukty i oleje, puder bambusowy i Dry Flo
Potem trafiłam na Sylveco - krem brzozowy, potem lekki rokitnikowy i lekki brzozowy który został ze mną na dłużej. Po drodze mydło Aleppo i mydła z Lawendowej Farmy.
W międzyczasie wyjeżdżałam do Londynu i tam w TKMaxx uzbrojona w notatki rzuciłam się m.in. na mydła Kupiłam sobie z verbeną z Olivia Care i takie wielkie 300g zapomniałam nazwę, przewijało się gdzieś w IX części.
Oczywiście "zupełnie przypadkiem" kupiłam serum Pukka z aloesem i manuką i zestaw miniaturek Melvita, ale nie zachwyciły mnie.
z H&B zamówiłam krem aloesowy Dr. Organic (świetny), olejek z drzewa herbacianego i dwa dezodoranty: aloes i pomegranat. Zamawiałam na Londyński adres przyjaciółki, ale wysyłki lokalne są tak samo pełne emocji jak do Pl ostatecznie wszystko skończyło się szczęśliwie. Przy okazji zaraziłam koleżankę która jest zachwycona kremem oliwkowym Dr. Organic.
No a potem to już poszło...
Dwa zamówienia na Iwos (m.in. próbki Herbfarmacy, żel rumiankowy Sylveco, olej wspaniały, złoty scrub no i ostatnie odkrycie: MMB pomarańczowy i featherlight ).
No i dzisiejsze zamówienie na Maurelii: szampon przywracający równowagę, mydełko z oślim mlekiem i krem do demakijażu.
Aha od ponad roku farbuje włosy henną Khadi, testuję też minerały, ale chwilowo wszystkie źle leżą bo używam retinolu z Mazideł.

Oficjalnie przyznaję się do zakupoholizmu, stadium zaawansowane Ostatkiem sił powstrzymuję się przed iHerbem, (kuszą mnie odżywki do włosów) ale to pewnie tylko kwestia czasu
Proszę o zrozumienie i wsparcie

Napisane przez Tatoonka

U mnie jest ten problem że mimo skończonej już jakiś czas temu 30 cera mi się stale pogarszała, stad moje nieustające poszukiwania i kombinowanie, z różnym skutkiem, najgorzej było dobrać krem, ale mam nadzieję że pomarańczka MMB zostanie ze mną dłużej.

Witaj No to pierwsze szlaki z naturalsami masz już przetarte i to całkiem interesujące spodoba Ci się u nas
Miałam podobny problem, i też 30-tka, aż ryczy Bolesne podskórne gule, przebarwienia po nich, umęczona cera i do tego pierwsze objawy wkraczania w cerę dojrzałą. U mnie pomogło odstawienie szeroko pojętej agresywnej i sztucznej chemii do twarzy, potem wyszło, że nie służą mi zbytnio nawet naturalne żele do mycia, kremy i olejki, używam, ale sporadycznie. Przerzuciłam się więc na lekkie żele i serumy, do tego mleczka oczyszczające i micele, mydełka, no i złuszczanie.

[Klolcia]

Napisane przez Korah

No to bardzo się cieszę, że widzisz efekty Czytasz w moich myślach czy co Własnie się zastanawiam nad kupnem soku organicznego i przelaniem go do butelki z atomizerem po mgiełce phenome. Oczywiście nie całego, bo on po otwarciu pewnie jest ważny parę dni tylko i trzeba w lodówce trzymać. Z drugiej jednak strony można samemu sok wycisnąć i przecedzić, albo po prostu przez sitko przetrzeć. Myślisz np o takim: http://biopunkt.pl/ekologiczny-sok-z...0ml-p4727.html Ja nie wiem, jak on jest robiony, ale może być pasteryzowany, co oczywiście jest najzdrowszą opcją konserwowania produktów, ciekawi mnie, czy działa tak samo jak świeżo wyciśnięty.

Właśnie o czymś takim myślę W niektórych sklepach piszą ile może stać po otwarciu, z reguły 10 dni. http://oleofarm24.pl/product-pol-17-...tal-490ml.html Może pijąc ten sok też będą jakieś efekty dla skóry Trzeba by spróbować. Wyciskając samemu sok pewnie na to samo wyjdzie, też nie można trzymać owocu nie wiadomo ile.

[Tatoonka]

Korah no wypisz wymaluj moja cera
Kosmetyczka proponowała tylko coraz bardziej złuszczające zabiegi, które dawały poprawę na chwile albo i nie. Jak próbowałam z nią rozmawiać na temat składów kosmetyków, to stwierdziła że to nie ma znaczenia.
Takich problemów nie miałam nawet jako nastolatka, ostatnio stwierdziłam ze walcząc z tymi gulami w ogóle nie zapobiegam starzeniu cery i w końcu ocknę się stara i pomarszczona
No i szczęśliwie trafiłam na ten wątek, tylko mój portfel nie jest zachwycony odwrotnie niż poczta i kurierzy - z głodu nie umrą

[Korah]

Napisane przez Klolcia

Właśnie o czymś takim myślę W niektórych sklepach piszą ile może stać po otwarciu, z reguły 10 dni. http://oleofarm24.pl/product-pol-17-...tal-490ml.html Może pijąc ten sok też będą jakieś efekty dla skóry Trzeba by spróbować. Wyciskając samemu sok pewnie na to samo wyjdzie, też nie można trzymać owocu nie wiadomo ile.

Na to samo i nawet nie wiem, czy nie taniej wyjdzie kupić sok, bo u mnie w biedronce 1kg granatów cenią na 14 zł. Kilogram to niecałe 2 większe sztuki. Ciekawe, ile potrzeba granatów na taki litr soku Matma 10 dni, to całkiem nieźle, można by do całego ciała używać, a latem, jak mgiełkę i to taką z lodówki, super sprawa Jest jeszcze opcja, żeby sok, tylko świeży, niepasteryzowany podzielić na porcje i zamrozić i co parę dni rozmrażać porcyjkę.

Napisane przez Tatoonka

Korah no wypisz wymaluj moja cera
Kosmetyczka proponowała tylko coraz bardziej złuszczające zabiegi, które dawały poprawę na chwile albo i nie. Jak próbowałam z nią rozmawiać na temat składów kosmetyków, to stwierdziła że to nie ma znaczenia.
Takich problemów nie miałam nawet jako nastolatka, ostatnio stwierdziłam ze walcząc z tymi gulami w ogóle nie zapobiegam starzeniu cery i w końcu ocknę się stara i pomarszczona
No i szczęśliwie trafiłam na ten wątek, tylko mój portfel nie jest zachwycony odwrotnie niż poczta i kurierzy - z głodu nie umrą

No tak, jak się nie wie, to najłatwiej powiedzieć, że to nie ma znaczenia
Jak czytam, to jakbyś o mnie pisała, tak samo ze mną było, zero problemów w młodości, trądzik był, ale delikatny, drobne wypryski i szybko się wszystko goiło, a potem, jak zaszłam w ciążę to się zaczął dramat i trwał jakieś 3-4 lata, cera nic nie przyswajała, wszystko było dla niej złe. Teraz hormony mi się uspokoiły, ale buzia pozostała nadreaktywna i wrażliwa, na wszystko muszę uważać.

[sylwiusaka]

Napisane przez kasiamagda

Dziękuję za miłe słowa i przepraszam, że tak późno odpisuję. Ostatnio zbyt dużo nam w szkole zadają, a że w moim wieku się nieco wolniej wiedzę przyswajam...
Poniżej receptura na ok. 50 g kremu - jeśli uznacie go za nienaturalny to usunę:

włókna pomarańczy 1g
masło cupuacu 2,5g
hydrolat różany 18ml
kwas laktobionowy 2g
glukonolakton 4g
żel aloesowy 5g
żel hialuronowy 3% 10g
mocznik 2,5g
gliceryna 1g
niacynamid 1,75g
folacyna 0,1g
guma ksantanowa 0,15g
leucidal* 44krople
kwas mlekowy - kilka kropel do regulacji PH

leucidal: Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate

uwaga: kwasów jest 12%, PH 4
opis przygotowania mam na blogu, ale jest tak łatwy w ukręceniu, że bez opisu nie ma problemu

Ciekawy krem. Miałabym tylko trochę zachodu ze sprowadzeniem składników. A napiszesz coś więcej o tej ponadczasowej płukance do włosów z macierzanki, o której wspominałaś na blogu .

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45025344]Kupowałyście już kiedyś tutaj http://biovea.pl/product_detail.aspx...ACJA-Trial-Kit ??
Właśnie sobie strzeliłam małe zamówionko [/QUOTE]

Szkoda, że nie ma w zestawie tego serum przeciwzmarszczkowego Notox http://www.iherb.com/MyChelle-Dermac...&sr=null&ic=46. Wprowadzili tam ciekawy składnik - wyciąg z bakterii głębinowych Thermus thermophilus - Venuceane , który pełni rolę przeciwutleniacza, chroni skórę przed ujemnym wpływem środowiska, regeneruje komórki uszkodzone na skutek promieniowania UV. Opinie ma dobre, szkoda tylko, że nie ma go w próbce.

Napisane przez Tatoonka

Witajcie, nieśmiało się ujawniam.
Przeczytałam cała część IX, notując masę chciejstw które powinnam mieć "na już" i podczytuję na bieżąco X.
Pielęgnację naturalną zaczęłam od zamówień z BU, ZSK i Mazideł kupując hydrolaty, półprodukty i oleje, puder bambusowy i Dry Flo
Potem trafiłam na Sylveco - krem brzozowy, potem lekki rokitnikowy i lekki brzozowy który został ze mną na dłużej. Po drodze mydło Aleppo i mydła z Lawendowej Farmy.
W międzyczasie wyjeżdżałam do Londynu i tam w TKMaxx uzbrojona w notatki rzuciłam się m.in. na mydła Kupiłam sobie z verbeną z Olivia Care i takie wielkie 300g zapomniałam nazwę, przewijało się gdzieś w IX części.
Oczywiście "zupełnie przypadkiem" kupiłam serum Pukka z aloesem i manuką i zestaw miniaturek Melvita, ale nie zachwyciły mnie.
z H&B zamówiłam krem aloesowy Dr. Organic (świetny), olejek z drzewa herbacianego i dwa dezodoranty: aloes i pomegranat. Zamawiałam na Londyński adres przyjaciółki, ale wysyłki lokalne są tak samo pełne emocji jak do Pl ostatecznie wszystko skończyło się szczęśliwie. Przy okazji zaraziłam koleżankę która jest zachwycona kremem oliwkowym Dr. Organic.
No a potem to już poszło...
Dwa zamówienia na Iwos (m.in. próbki Herbfarmacy, żel rumiankowy Sylveco, olej wspaniały, złoty scrub no i ostatnie odkrycie: MMB pomarańczowy i featherlight ).
No i dzisiejsze zamówienie na Maurelii: szampon przywracający równowagę, mydełko z oślim mlekiem i krem do demakijażu.
Aha od ponad roku farbuje włosy henną Khadi, testuję też minerały, ale chwilowo wszystkie źle leżą bo używam retinolu z Mazideł.

Oficjalnie przyznaję się do zakupoholizmu, stadium zaawansowane Ostatkiem sił powstrzymuję się przed iHerbem, (kuszą mnie odżywki do włosów) ale to pewnie tylko kwestia czasu
Proszę o zrozumienie i wsparcie

Ładne nabytki. Jeszcze nie miałam żadnych przygód z H&B i mam nadzieję, że nie napisałam tego w złą godzinę (bo ta ostatnia przesyłka już powinna być u mnie).


Dostałam olej pietruszkowy, już mam go na włosach .

[Iwi82]

Napisane przez beeets

z lovea: maska do włosow z karite z 29,99 zł przeceniona na 17,99 zł, ale ten produkt nie miał eco cert, tylko info że jest 95% naturalny i tylko były 2 sztuki. odżywki z karite 25,99 zł, odżywki z argan, szampon z zieloną glinką 33,99 zł, zielona glinka 25,99 zł 380 ml, olejek do ciała 29 z 45 zł, olejek z drobinkami 29 z 49 zł, różne olejki w spray do włosów (granat, argan i inne) 29 zł z 49 zł

effcia, w razie czego, pisz a ja lecę i kupuję i ślę

Beeets, czy ja mogłabym Cię prosić o kupno szamponu z zieloną glinką i odżywki argan??

[beeets]

Napisane przez Iwi82

Beeets, czy ja mogłabym Cię prosić o kupno szamponu z zieloną glinką i odżywki argan??

jasne

[Iwi82]

Napisane przez beeets

jasne

Dzięki

[beeets]

Napisane przez Iwi82

Dzięki

iwi, a jaką ty masz wishlistę na ten rok? zdradź nam

[la songerie]

Napisane przez Sicilia

Czy któraś z Was używała oleju kokosowego jako remedium na pryszcze? Ostatnio coś takiego wyczytałam, ale trochę boję się eksperymentować na sobie, żeby mi coś nie powyskakiwało nowego, bo z drugiej strony słyszałam, że kokos może zapychać

Ja nie uzywalam ale cos w tym musi byc bo slyszalam, ze ma dzialanie bakteriobojcze. Z tego wzgledu jest glowna baza dobrych eco deo.

[CzarnyElf]

Napisane przez kasiamagda

Dziękuję
Zamawiam w ZSK, Naturalisie, Aroma-Zone i właśnie amerykańskim Skin Actives, który jest podobny do Biochemii Urody, ma nie tylko skladniki, ale i gotowce, np. fajne serum z witaminą C z kwasem felurowym floretyną , ale nie nadające się na ten wątek, bo ma glikol i fenoksyetanol na końcu.
Dzięki Babuszka już mi przeszła, ale przez ten wątek to mam wish listę na IHerbie "tylko" na 300 $

Dzieki za linki

Napisane przez kasiamagda

a z IHerba to na pewno chcę nowe szczotki do włosów EcoTools, nad resztą muszę pomyśleć, choć serum MyChelle retinolowe bardzo do mnie macki wyciąga. I szampon ten mandrynkowy, i lotion na objętość... ech...

Mnie b odpowiada kolorowka My Chelle.Pielegnacji probowalam i nie dla mnie-zbyt duzo ekstraktow w skladach no i ceny maja dosc wygorowane

Napisane przez la songerie

Prosze:
http://www.makingcosmetics.com/
http://www.tkbtrading.com/

Dziekuje

[Kretka666]

Napisane przez beeets

moja wishlista topnie w tempie błyskawicznym. jeszcze chwila i nie będę mieć wishlisty na ten rok
Pani Bożenka z Maurelii jest cudowna, kocham ją
Zamówiłam balsam do ust słodka pomarańcza i perfumy no I i dostałam gratis baaardzo dużą zniżkę, olej z baobabu pełnowymiarowy 50 ml, mydło i wysyłkę gratis

effcia, jak tylko perfumy dojdą, to dam ci znać, jak pachną ja nie mogę się już ich doczekać, bo no II pachnie pięknie i bardzo je lubię

Możesz mi no I opisać? Zastanawiam się które dla siebie wziąć. Z perfum używam namiętnie Kenzo Jungle Elephant i Guerlian Aqua Allegoria Pamplelune.

[mlodziudka85]

Napisane przez effa_j

o tej http://www.iherb.com/Giovanni-Direct...oz-250-ml/6414

mialam ten bb matujacy i bylam bardzo zadowolona, ciekawe czy Tobie tez bedzie pasowal

A co byś chciała za niego? Może interesuję Cię mała buteleczka pat&rub olejku rozświetlającego? Kiedy go otworzyłaś i ile Ci zostało?````````````````` ```````````

Napisane przez Tatoonka

Witajcie, nieśmiało się ujawniam.
Przeczytałam cała część IX, notując masę chciejstw które powinnam mieć "na już" i podczytuję na bieżąco X.
Pielęgnację naturalną zaczęłam od zamówień z BU, ZSK i Mazideł kupując hydrolaty, półprodukty i oleje, puder bambusowy i Dry Flo
Potem trafiłam na Sylveco - krem brzozowy, potem lekki rokitnikowy i lekki brzozowy który został ze mną na dłużej. Po drodze mydło Aleppo i mydła z Lawendowej Farmy.
W międzyczasie wyjeżdżałam do Londynu i tam w TKMaxx uzbrojona w notatki rzuciłam się m.in. na mydła Kupiłam sobie z verbeną z Olivia Care i takie wielkie 300g zapomniałam nazwę, przewijało się gdzieś w IX części.
Oczywiście "zupełnie przypadkiem" kupiłam serum Pukka z aloesem i manuką i zestaw miniaturek Melvita, ale nie zachwyciły mnie.
z H&B zamówiłam krem aloesowy Dr. Organic (świetny), olejek z drzewa herbacianego i dwa dezodoranty: aloes i pomegranat. Zamawiałam na Londyński adres przyjaciółki, ale wysyłki lokalne są tak samo pełne emocji jak do Pl ostatecznie wszystko skończyło się szczęśliwie. Przy okazji zaraziłam koleżankę która jest zachwycona kremem oliwkowym Dr. Organic.
No a potem to już poszło...
Dwa zamówienia na Iwos (m.in. próbki Herbfarmacy, żel rumiankowy Sylveco, olej wspaniały, złoty scrub no i ostatnie odkrycie: MMB pomarańczowy i featherlight ).
No i dzisiejsze zamówienie na Maurelii: szampon przywracający równowagę, mydełko z oślim mlekiem i krem do demakijażu.
Aha od ponad roku farbuje włosy henną Khadi, testuję też minerały, ale chwilowo wszystkie źle leżą bo używam retinolu z Mazideł.

Oficjalnie przyznaję się do zakupoholizmu, stadium zaawansowane Ostatkiem sił powstrzymuję się przed iHerbem, (kuszą mnie odżywki do włosów) ale to pewnie tylko kwestia czasu
Proszę o zrozumienie i wsparcie

Witamy nową koleżankę

[CzarnyElf]

Napisane przez sylwiusaka

Szkoda, że nie ma w zestawie tego serum przeciwzmarszczkowego Notox http://www.iherb.com/MyChelle-Dermac...&sr=null&ic=46. Wprowadzili tam ciekawy składnik - wyciąg z bakterii głębinowych Thermus thermophilus - Venuceane , który pełni rolę przeciwutleniacza, chroni skórę przed ujemnym wpływem środowiska, regeneruje komórki uszkodzone na skutek promieniowania UV. Opinie ma dobre, szkoda tylko, że nie ma go w próbce.

.

O akurat to serum skladowo mi sie widzi
Na tej stronce sa dostepne probki za dolca:
http://www.mychelle.com/NOTOX-Anti-w...e#.UvUI1rK9KSM

[sylwiusaka]

Napisane przez CzarnyElf

O akurat to serum skladowo mi sie widzi
Na tej stronce sa dostepne probki za dolca:
http://www.mychelle.com/NOTOX-Anti-w...e#.UvUI1rK9KSM

Super. Mają też oddział w Anglii. Dzięki

[beeets]

kretka, jestem zakochana w no 1. bierz je. To elegancki zapach, taki na wieczór, na romantyczną randkę. Czuję mieszankę kwiatów z pralinkami, karmelem i czekoladą Ten zapach to HIT
effcia, z verką nie ma nic wspólnego ale jestem pewna, że otoczenie będę zachwycone tym zapachem i zbierzesz miliony komplementów
No 1 mogłoby stać dumnie na półce w Sephora czy douglas obok chanel i diora. I ja za nie zaplaciłam jedyne 20 zł:jupi :

[Kretka666]

Napisane przez beeets

kretka, jestem zakochana w no 1. bierz je. To elegancki zapach, taki na wieczór, na romantyczną randkę. Czuję mieszankę kwiatów z pralinkami, karmelem i czekoladą Ten zapach to HIT
effcia, z verką nie ma nic wspólnego ale jestem pewna, że otoczenie będę zachwycone tym zapachem i zbierzesz miliony komplementów
No 1 mogłoby stać dumnie na półce w Sephora czy douglas obok chanel i diora. I ja za nie zaplaciłam jedyne 20 zł:jupi :

Hmm... W no II podobają mi się te cytrusy, może bardziej pod Pamplelune będą podchodzić. Bo ja średnio za eleganckimi zapachami przepadam. Kenzo to orientalny, maciejkowy zapach (ciężki, duszący i okropny według KWC), Pamplelune za to grapefruitowy ("kocie siki" jak to na KWC wyczytałam). Mam chyba dziwny gust
Choć czekolada i pralinki przemawiają za Możesz do czegoś porównać, czegoś drogeryjnego?

[Klolcia]

A nie chce ktoś próbki albo nawet połowę kremu Make Me Bio FEATHERLIGHT ? O ile ktoś jeszcze go nie ma Rok mi zajmie zużycie całego słoiczka.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez effa_j

o tej http://www.iherb.com/Giovanni-Direct...oz-250-ml/6414

mialam ten bb matujacy i bylam bardzo zadowolona, ciekawe czy Tobie tez bedzie pasowal

No właśnie pamiętałam, że kiedyś go polecałaś - najbardziej zależy mi na SPF30, ale mat w pakiecie też się przyda

[anula_ga]

Napisane przez beeets

kretka, jestem zakochana w no 1. bierz je. To elegancki zapach, taki na wieczór, na romantyczną randkę. Czuję mieszankę kwiatów z pralinkami, karmelem i czekoladą Ten zapach to HIT
effcia, z verką nie ma nic wspólnego ale jestem pewna, że otoczenie będę zachwycone tym zapachem i zbierzesz miliony komplementów
No 1 mogłoby stać dumnie na półce w Sephora czy douglas obok chanel i diora. I ja za nie zaplaciłam jedyne 20 zł:jupi :

super, że tak Ci pasuje

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez sylwiusaka

Super. Mają też oddział w Anglii. Dzięki

Okazuje się, że ta firma nie jest do końca naturalna - mają produkty z ecocertem (np.makijaż), ale niektóre kremy i sera zawierają silikony

[beeets]

Napisane przez Kretka666

Hmm... W no II podobają mi się te cytrusy, może bardziej pod Pamplelune będą podchodzić. Bo ja średnio za eleganckimi zapachami przepadam. Kenzo to orientalny, maciejkowy zapach (ciężki, duszący i okropny według KWC), Pamplelune za to grapefruitowy ("kocie siki" jak to na KWC wyczytałam). Mam chyba dziwny gust
Choć czekolada i pralinki przemawiają za Możesz do czegoś porównać, czegoś drogeryjnego?

no 1 to zapach bardzo, bardzo zbliżony do Rihanna Reb Fleur, ale mniej ciężka, ma lekkość, coś świeżego w sobie, bo Rihanna to ciężko zapach, który też uwielbiam
no 1 to dla mnie strzał w dziesiątkę.
A co do twojego gusty, to wręcz przeciwnie Słoń to bestseller Kezno od lat, choć ja osobiście uznaję go jako trauma zapachowa, a Pamplelune to fajny, letni zapach i nie czuję "kocich sików"

olej z baobabu przyszedł mi zamarznięty i teraz go odmrażam

Anula, no 1 będzie dla ciebie za ciężko, więc się nie napalaj

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez anula_ga

super, że tak Ci pasuje

tak, chyba "odkrycie roku 2014". nie wiem, czy coś go jeszcze zdoła przebić w tym roku. dla mnie sensacja. Naprawdę sklepik Maurelii potrafi zaskoczyć.
Natomiast o perfumach Marc Alexandre http://maurelii.pl/pl/p/ALEXANDRE-MARC-EDP-100ml/160
pani pisała, że są bardzo podobne do Diora J'adore i kupię, bo skusiła mnie ceną za nie 25 zł

[anula_ga]

Napisane przez beeets

Anula, no 1 będzie dla ciebie za ciężko, więc się nie napalaj[COLOR="Silver"]

juz przestałam