2014-11-21, 18:40 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Problem z trawieniem (?)
Hej Wizażanki,
Od razu uprzedzam, że byłam u lekarza i dał mi jakieś tabletki na razie i "zobaczymy co dalej". Rozmawiałam z nim i powiedziałam to wszystko no i dał te tabletki. Mam się zjawić jeszcze raz po badaniach na tarczycę itd. . Pomyślałam po prostu, że ktoś ma tutaj taki problem albo miał i trochę mnie wesprze i doradzi. Od kiedy pamiętam mam dosłownie gruby, wzdęty brzuch. Niezależnie ile ważę, bo ważyłam 58 kg i 60 kg, 70 (przy 175 cm wzrostu). Odżywiam się bardzo zdrowo, zrezygnowałam nawet ze wszystkich "niebezpiecznych" produktów tj. mleko, chleby pszenne, zwykłe bułki, ser żółty, jabłka(źle się po nich czułam), jogurty owocowe, nie słodzę, nie używam soli, wszelkie słodycze i oczywiście fast foody, prawie nie jem smażonych rzeczy i nie jadam za bardzo mięsa. Wykluczałam te produkty po kolei i patrzyłam czy coś się zmienia - nic się nie zmieniło. Brak ruchu też nie jest tu problemem na pewno. Piję herbatę czerwoną, piłam zieloną, siemię lniane też. Dodam jeszcze, że mimo tego zdrowego odżywiania, dobranych kosmetyków mam zanieczyszczoną cerę(zaskórniki) w strefie T (dowiedziałam się kiedyś, że to też pokazuje problemy z trawieniem/żołądkiem). Być może to, że często się stresuję ma na to wpływ? Myślicie, że powinnam biec do dietetyka? Robić testy na nietolerancję czegoś? Będę wdzięczna za odpowiedzi. Jeśli jest taki wątek (nie znalazłam) to proszę o dołączenie.
__________________
Edytowane przez truskawianka Czas edycji: 2014-11-21 o 18:42 |
2014-11-22, 10:01 | #2 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
gdyby cera odzwierciedlała problemy gastryczne to połowa ludzi na świecie by miała ten problem.
możesz jeszcze wykluczać po jednym produkcie z diety np. na kilka dni i obserwować, czy jest poprawa.
__________________
-27,9 kg |
2014-11-22, 10:03 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Czyli jak? Podaj menu z ostatnich 3 dni.
Kiedy zrezygnowałaś z chleba i produktów mlecznych? Inne zboża (w tym kasze) jesz? |
2014-11-22, 10:04 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Ta dolegliwość (bo to nawet nie choroba) jest o tyle trudna do zdiagnozowania, że nie wykrywają jej żadne badania typu krew, gastroskopia, kolonoskopia, usg itp. Po prostu fizycznie jest wszystko ok, a dolegliwości są. Mój TŻ po bardzo wielu latach ataków bólu, badań, które nic nie wykazały, jeżdżenia po lekarzach właśnie został tak zdiagnozowany. Też miał problem z wiecznie wzdętym brzuchem, gazami, uczuciem przelewania. Edytowane przez 7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Czas edycji: 2014-11-22 o 10:09 |
|
2014-11-22, 10:07 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49036918]Zespół jelita drażliwego. To znaczy daleko mi od diagnozowania, ale przynajmniej tak to wygląda z opisu, stres jest tutaj BARDZO znaczącym czynnikiem. Robiłaś jakieś badania w kierunku wyjaśnienia dolegliwości, masz jakieś bóle czy problemy natury hmmm łazienkowej?[/QUOTE]
ZJD to bardzo ogólna diagnoza. Tak na prawdę nie ma czegoś takiego jak ZDJ. A co do stresu, to nie koniecznie musi to być stres taki codzienny. Ja np. wiem, że u mnie duże znaczenie ma nerwica, której nabawiłam się już lata temu (podziękować tatusiowi ).
__________________
Cytat:
"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..." Edytowane przez akot80 Czas edycji: 2014-11-22 o 10:16 |
|
2014-11-22, 10:11 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Mój TŻ też obecnie pozbył się objawów, leczy się na nerwicę właśnie. I wszelkie objawy gastryczne, które zatruwały mu życie ustąpiły. |
|
2014-11-22, 11:19 | #7 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Cytat:
Pisałam też na wątku dot. jadłospisów i ocen, kiedy miałam dość tego, że unikam to co lubię, a nic to nie daje, trwało to ok. 2 tygodnie i zaczęłam jeść np. jogurty mleko sery, bo nie widziałam wcześniej poprawy. (Także można sobie zobaczyć co jadłam jak nie rezygnowałam z tych produktów). Zapiszę sobie co jadłam w ciągu 3 dni i dam znać. Wczoraj zjadłam: Śniadanie: kasza manna na wodzie z domowym dżemem z wiśni. (też spora porcja, cały duży talerz) Drugie śniadanie: 2 skibki chleba bez masła z pomidorem i oliwą z oliwek i bazylią. Obiad: ryż brązowy z sosem pomidorowym, surówka meksykańska (spora porcja, 1 woreczek ryżu i prawie całe pudełeczko surówki ) Kolacja: jajka gotowane x2 +skibka chleba Do tego: ok. 2 szklanki herbaty zielonej, 2x siemię lniane i ok. 2 litrów wody. [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49036918]Zespół jelita drażliwego. To znaczy daleko mi od diagnozowania, ale przynajmniej tak to wygląda z opisu, straes jest tutaj BARDZO znaczącym czynnikiem. Robiłaś jakieś badania w kierunku wyjaśnienia dolegliwości, masz jakieś bóle czy problemy natury hmmm łazienkowej? Ta dolegliwość (bo to nawet nie choroba) jest o tyle trudna do zdiagnozowania, że nie wykrywają jej żadne badania typu krew, gastroskopia, kolonoskopia, usg itp. Po prostu fizycznie jest wszystko ok, a dolegliwości są. Mój TŻ po bardzo wielu latach ataków bólu, badań, które nic nie wykazały, jeżdżenia po lekarzach właśnie został tak zdiagnozowany. Też miał problem z wiecznie wzdętym brzuchem, gazami, uczuciem przelewania.[/QUOTE] Rozumiem, że to nie diagnoza Oczekuję tylko właśnie takich wskazówek i opisów własnych doświadczeń. Bardzo możliwe, że dotyczy to mnie - pogadam z lekarzem o tym. W przyszłym tygodniu zaczynam badania. Często boli mnie brzuch(?), jest twardy. Mam problemy łazienkowe , są dni, kiedy mam z tym problem. Cytat:
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49037005]Masz rację. Dlatego pytałam o to, czy autorka robiła jakieś badania diagnostyczne. Mój TŻ też obecnie pozbył się objawów, leczy się na nerwicę właśnie. I wszelkie objawy gastryczne, które zatruwały mu życie ustąpiły.[/QUOTE] U mnie nerwy w takim razie pewnie też mają duży wpływ. Nerwy mają naprawdę tragiczne skutki, niby nic, a ja latami czułam się gorzej i gorzej ale byłam młoda i myślałam - ok, ustąpi to tylko chwilowe. ___ Dziewczyny, dziękuję bardzo za odpowiedzi
__________________
Edytowane przez truskawianka Czas edycji: 2014-11-22 o 11:23 |
|||
2014-11-22, 11:25 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Jesz niestety kiepsko. Kasza manna to przecież pszenica (powinnaś całkiem zrezygnować ze wszelkich zbóż i kasz). Siemię lniane niestety może podrażniać jelita. Tak samo wszelkie otręby.
Ja też mam problemy trawienne/jelitowe i już po miesiącu restrykcyjnej diety była poprawa.
__________________
Cytat:
"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..." Edytowane przez akot80 Czas edycji: 2014-11-22 o 11:30 |
|
2014-11-22, 11:38 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Nie wiedziałam też, że siemię lniane podrażnia, myślałam i czytałam, że pomaga Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Chyba jednak przejdę się do dietetyka, żeby mi ułożył dietę, bo samej jak widać mi ciężko
__________________
|
|
2014-11-22, 11:46 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Idź, ale jestem przekonana, że dietetyk nie wie zbyt wiele na temat problemów jelitowych i niestety zaleci Ci jedzenie tego czego nie powinnaś. Ale idź i daj znać, ok?
|
2014-11-22, 12:10 | #11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
kiepską masz dietę, serio. nie jesz mięsa?
a co do stresu - nie myślałaś o jodze? jakimś innym wysiłku fizycznym?
__________________
-27,9 kg |
2014-11-22, 12:54 | #12 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Cytat:
Znalazłam filmiki na youtube i wieczorami robię sobie serie. Ale dopiero zaczęłam. Dzięki
__________________
|
||
2014-11-22, 13:51 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
A ja nie sądzę, żeby sęk tkwił w diecie.... Przede wszystkim dziwię się, że nie robisz żadnych badań, chociażby krwi, czy gastroskopia...
|
2014-11-22, 14:41 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49039778]A ja nie sądzę, żeby sęk tkwił w diecie.... Przede wszystkim dziwię się, że nie robisz żadnych badań, chociażby krwi, czy gastroskopia...[/QUOTE]
Napisałam, że idę na badania. (pierwszy post) akot80Czy mogłabyś mi w wolnej chwili napisać swój jadłospis chociaż z 1 dnia?
__________________
Edytowane przez truskawianka Czas edycji: 2014-11-22 o 15:02 |
2014-11-22, 14:43 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
A to przepraszam, przeoczyłam
|
2014-11-22, 14:51 | #16 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Ś: domowy jogurt bez laktozy (fermentowany 24H), 4 jajka smażone na maśle klarowanym + pomidor + kawa 2 Ś: 2 banany O: pierś z kurczaka ze szpinakiem smażona na smalcu + gotowana marchew i gotowane buraki Po powrocie z pracy: jogurt z truskawkami + kiwi + pół awokado K: placki bananowo - migdałowe smażone na oleju kokosowym + rodzynki + (lampka wina wytrawnego - piątek )
__________________
Cytat:
"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..." Edytowane przez akot80 Czas edycji: 2014-11-22 o 14:53 |
||
2014-11-22, 15:10 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49040374]A to przepraszam, przeoczyłam [/QUOTE]
Spoko, zdarza się Cytat:
__________________
|
|
2014-11-24, 07:57 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
nie no, masakra z lekarzami i ich jelitem drażliwym Ja się użerałam z nimi, lekami i dietą pseudo-eliminacyjną ponad pół roku i nic, tkwiłam dalej w martwym punkcie aż sama się wzięłam za to
__________________
|
2014-11-24, 09:44 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Moja historia z jelitem drazliwym: bolalo, bolalo i nie chcialo przestac.
Jeden lekarz kazal jesc tylko biale pieczywko, kurczaczka, czasem paroweczki i gotowane warzywka i nic surowego, a owocow to juz wcale (czytaj - PRLowski styl niemowlecy, niesmaczny i niezdrowy). Drugi lekarz go wysmial i kazal jesc wszystko, bo "i tak pania bedzie bolalo, tu ma pani recepte na tabletki na nastepne 3 miesiace". Stwierdzilam, ze obaj chrzania od rzeczy i ze ja nie bede ani faszerowac sie lekami, ani robic z siebie idioty w kuchni. U mnie autoobserwacja, ruch i dieta eliminacyjna dokonuja cudow. Nie biore lekow, a objawy mam albo przy duzym stresie, albo wtedy, kiedy sie nie pilnuje z jedzeniem. |
2014-11-24, 10:02 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
__________________
|
|
2014-11-24, 15:13 | #21 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Cytat:
Też obserwuję i staram się nie denerwować ale to jest chyba najcięższe z tego wszystkiego Jutro idę na badania i potem do lekarza, zobaczymy co dalej. Dzięki za opisanie własnych doświadczeń A stan Waszej cery był poprawny ? Jest?
__________________
Edytowane przez truskawianka Czas edycji: 2014-11-24 o 15:16 |
||
2014-11-24, 15:41 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Moja skora zawsze byla umiarkowanie problematyczna, tzn z tendencja do zapychajacych sie porow, ale bez problemu z wypryskami. Mam tez problemy hormonalne niezwiazane z ZJD, wiec to sie odbija na skorze troche. Na chwile obecna jednak stan mojej skory jest akceptowalny. Przy nieco wiekszym wysilku (olejowanie, regularne oczyszczanie itepe itede) moja skora jest w stanie idealnym. Ale w momencie, kiedy mialam ZJD w najgorszym nasileniu, faktycznie nieco mnie "wypryszczylo". |
|
2014-11-24, 15:55 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Jakie tabletki bierzecie?
|
2014-11-24, 16:58 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Ja nie mam pryszczy już od chyba 5-6 lat ale mam masę zaskórników i cerę mieszaną, która ostatnio mi się pogorszyła i świecę się jak wypolerowane szkło Ale skoro masz problemy hormonalne to jest to faktycznie inna sytuacja. W każdym razie dzięki za odpowiedź [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49068062]Jakie tabletki bierzecie?[/QUOTE] Jak będę miała je przy sobie to napiszę, bo nie pamiętam.
__________________
Edytowane przez truskawianka Czas edycji: 2014-11-24 o 17:08 |
|
2014-11-24, 17:43 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Na czym dokładnie polega twoja dieta?
|
2014-11-24, 17:49 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
__________________
|
2014-11-24, 20:15 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: w lesie
Wiadomości: 233
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Polecam diete eliminacyjna a jezeli nie przyniesie ona rezultatu to wyszukaj w necie FODMAP diet i jej skutecznosc w walce z ZJD. |
|
2014-11-24, 21:34 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 141
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Cytat:
Dzięki, zaraz sobie poczytam o tych dietach
__________________
Edytowane przez truskawianka Czas edycji: 2014-11-24 o 21:37 |
|
2014-11-25, 09:38 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 268
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
Może po zrobieniu badań coś się wyjaśni, przyczyn wzdętego brzucha i problemów z cerą może być wiele, stres na pewno też ma swoje znaczenie.
|
2014-11-25, 09:59 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Problem z trawieniem (?)
To, ze napisze, co jem, nikomu nie pomoze, bo kazdy ma inny organizm. Wiec bardzo bym prosila, aby nikt nie sugerowal sie w doborze pozywienia tym, co jest na moim talerzu Moj aktualny jadlospis jest wypadkowa lat obserwacji MOJEGO organizmu, prob i bledow i dalej podlega ulepszeniom. Oprocz tego, ze ma lagodzic moje dolegliwosci jelitowe, uwzgledniac specyfike problemow hormonalnych (szalone skoki cukru we krwi, mogace owocowac np. napadem wilczego glodu na slodkie), byc odpowiedni dla mojego stylu zycia, to jeszcze musi byc smaczny i lekko redukcyjny
Uprzedzilam lojalnie, to teraz bedzie o zarciu. Czestotliwosc : daje mojemu przewodowi pokarmowemu odpoczac. 5 posilkow dziennie to nie jest dla mnie dobra opcja. O ile liczyc owoce jako posilek, jem 3-4. Jak nie liczyc, to 2-3. Sama idea radzenia sobie z szalejacymi jelitami poprzez ich ciagle wypychanie nie przemawia do mnie. Stale podnoszenie poziomu cukru we krwi - tez mi sie nie usmiecha. Jem spokojnie, malymi kesami, powoli (to potwornie wazne przy ZJD). Nie uzywam mikrofali, rzadko cokolwiek smaze. Pomimo tego, ze uwielbiam szatansko mocna, gorzka czarna kawe, staram sie ograniczac do jednego kubka dziennie. Baza mojej diety to owoce i warzywa. Owoce zwykle surowe i traktowane jak posilek, wbrew radom z wizazu (owocowy posilek = solidna porcja, a nie smutna, samotna gruszeczka). Warzywa sa w kazdym posilku, jezeli jem salate, to zajmuje ona co najmniej pol talerza. Nabial: jak najbardziej (doskonale toleruje), byle dobrej jakosci, a najlepiej to fermentowany. Mleko - pasteryzowane w niskiej temperaturze, nie UHT. Jogurt grecki. Smietana, maslo, sery zolte, plesniowe i twarogowe, kefiry. Naturalne, nie "owocowe". Bez wymyslow, bez zbednych dodatkow. Mieso: KAZDE. Ale bez przesady z iloscia, czesto mam calkowicie bezmiesne dni. Inne zrodla bialka to tofu, jajka, bialko sojowe i koktajl proteinowy bez dodatkow aromatyzujacych i slodzacych (sluzy mi jako dodatek w kuchni). Straczki: uwielbiam, ale one potrafia powodowac wzdecia. Dlatego, jezeli jem warzywa straczkowe, uzywam zawsze przypraw, ktore niweluja wzdecia (asofetida, kminek, mieta). Jem okazjonalnie, jako uzupelnienie i urozmaicenie diety. Zboza: oczywiscie. Bialy ryz, kasze (peczak, gryczana, jaglana, manna), czasem ryz pelnoziarnisty albo dziki. Makarony jadam (zwykle, pelnoziarniste i zytnie), ale pieczywo tylko w charakterze "grzeszku". Owsianka lub platki ryzowe czesto pelnia funkcje weekendowego sniadania. Papier ryzowy i makaron ryzowy czesto sa elementem mojego pudelka do pracy albo na uczelnie. Tluszcze: maslo, oliwa z oliwek, olej lniany, olej rzepakowy (ale dobry, pachnacy rzepakiem, a nie olejem silnikowym typu Kujawski), smalec Nie popadam w paranoje. Czasem zjem jakis produkt, ktory lubie, a ktory jest ogolnie uznawany za niezdrowy albo ktory jest przez mnie kiepsko tolerowany (papryka, parowki, jogurt owocowy, "kupny" majonez, ketchup, kisiel, biala bulka, wedlina, pizza, fast food), nie dzieje sie to jednak codziennie i staram sie wiekszosc rzeczy robic sama (gotowe sosy, kostki rosolowe, serki do smarowania, pasty do pieczywa - odpadaja). Czasem uzywam cukru w kuchni, slodzikow zadnych nie toleruje (dlatego tez staram sie unikac gum do zucia), ksylitol mi zbytnio nie sluzy, a smak stewii mnie odrzuca. Najchetniej slodze miodem. |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:14.