Manicure żelowy - z czym to się je?

[em1985]

Cześć dziewczyny!

Z góry przepraszam, jeśli wątek się powtórzył, ale takiej gapy jak ja chyba jeszcze nie było
Dostałam od narzeczonego w prezencie lampę UV (36W) + żel uv + pędzel, pilniki i płyn do czyszczenia lampy. Wszystko super, długo zastanawiałam się nad kupnem lampy, ale wahałam się, bo moje naturalne paznokcie są bardzo mocne i nie miałam im nic do zarzucenia.
Jestem jednak leniem jeśli chodzi o regularne malowanie paznokci, a lakier potrafiłam "zedrzeć" po ok. 2-3 dniach... Poza tym chciałam pobawić się we wtapianie błyskotek w paznokcie.

Strasznie się ucieszyłam z tego prezentu i wczoraj postanowiłam wypróbować zestaw. Kiedyś koleżanka zakładała mi tipsy, więc postanowiłam "iść na żywioł" - przygotowałam paznokcie, spiłowałam płytkę, żeby żel lepiej przylegał (a dziś wyczytałam gdzieś, że nie powinnam tego robić w przypadku żelu... to prawda...?), po czym nałożyłam żel. Następnie włączyłam lampę i tutaj - niespodzianka.

Jedną łapkę musiałam "naświetlać" 40 minut, a i tak żel wydał mi się "lepki".... Nałożyłam na to zwykły lakier i jest ok, paznokcie się trzymają i wyglądają dobrze, ale wiem, że zrobiłam coś nie tak... Nie zdziwię się, jak wkrótce mi odlecą...

W każdym artykule, jaki udało mi się dzisiaj przeczytać piszą o nakładaniu żelu na tipsy... Dziś przeczytałam też, że powinnam najpierw odtłuścić płytkę (czego nie zrobiłam).

Spokoju nie daje mi jednak najbardziej ta lampa... Co zrobiłam nie tak, że schło to tak potwornie długo? Pamiętam, że znajoma robiąca mi tipsy utwardzała żel z 5 minut, a nie 40...



Będę Wam niezmiernie wdzięczna za pomoc! Naprawdę nie znam się na tych żelach i wydawało mi się to łatwe, ale widocznie pośpieszyłam się z oceną

Pozdrawiam serdecznie!

[misiu235]

Wiesz, skoro już robisz jakieś experymenty na sobie, to powinnaś trochę poczytać jak to się robi....
Każdy żel (no prawie) zostawia 'lepką warstwę' i wystarczy ją poprostu przetrzeć wacikiem nasączonym odpowiednim preparatem - na utwardzenie wystarczą w zasadzie 2 min, a nie 40...

[em1985]

Problem w tym, że gdy lekko dotknęłam żelu, to odbiły się na nim linie papilarne. Ale może zrobiłam to zbyt wcześnie...

Wiem, że się pośpieszyłam, ale nie miałam wczoraj dostępu do sieci a strasznie mnie kusiło...

Czym nasączyć wacik? Piszesz o odpowiednim preparacie.

Bardzo Ci dziękuję

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Znalazłam już dokładne informacje, także rozpoczynam naukę

Mam do Was dziewczyny tylko jedno pytanie - czy konieczne jest nakładanie 3 warstw żelu? (ja mam jednofazowy)
Przeczytałam, że jedna dziewczyna nakładała 1 warstwę, w nią wtapiała ozdoby, piłowała i nakładała 2 warstwę.

Zależy mi, aby paznokcie miały naturalny wygląd, były cienkie - jej rozwiązanie wydaje mi się sensowne. Czy są jakieś przeciwwskazania jednak do jej metody?

[TOMASZKA]

A czy tan płyn do czyszczenia lampy, to nie jest czasem płyn do przemywania paznokci?

[nysza]

Tomaszka dokłądnie o tym samym pomyślałam jak czytałam pierwszy post. Płyn do czyszczenia lampy ??? to na pewno jest płyn ale do przemywania warstwy dyspresyjnej (czyli własniej tej lepkiej) , żel po utwardzeniu się zostawia właśnie taką lepką warstwę, którą należy zmyć Cleanerem.

Ty akurat utwardzasz swoje naturalne pazurki - jeśli robisz to żelem jednofazowym to rzeczywiście wystarczy tylko odpowiednio odtłuścić naturalny paznokieć pokryć je żelem , utwardzić, przemyć lepką warstwę i użyć nabłyszczacza . Niektóre żele budujące jeśli potrzyma się w lampie nie 2 tylko 4 min. potrafią się ładnie wybłyszczyć więc odpada posiadanie kolejnego żelu, który jest stosowany wyłącznie do nabłyszczania.

Co do trzech warstw nakładanych na paznokcie, to sa to żele który każdy odpowiada za kolejny etap w stylizowaniu paznokci. Więc jest zel podkładowy, żel budujący i żel finisch - każdy z nich musi być użyty ale to nie znaczy że paznokcie przez to są grubsze

napisałaś jeszcze że spiłowałaś płytkę - jeśli zrobiłaś to zwykłym pilnikiem to znajdę Cię i powyrywam Ci te paznokcie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ... płytki się nie piłuje tylko matowi !!!! matowi blokiem do tego przeznaczonym !!! musisz odsunąć sobie skórki oraz zmatowić nat. płytkę i dopiero aplikować żel

ufffffffffff ale się napisałam ale mam nadzieję że zrozumiałąś bo jak do tej pory to mogłaś sobie zniszczyc już swoją płytkę przez to piłowanie ....

jak pazurki Ci odpadną a zauważysz ze są miękkie i sie łamią , to pamiętaj że zniszczyłaś je sobie sama , własnie przez to piłowanie ... żel nie niszczy paznokci ..

[sylwiakoszykowa]

z tego co słyszałam właśnie tyle schnie żel

[nysza]

kochana żel nie schnie tylko się utwardza i to 2 min w odpowiedniej lampie UV ...

[201604250941]

Nysza- moze ja ekspertem od zeli jeszcze nie jestem, ale ostatnio jak u fryzjera bylam to obok wlasnie babka pilowala klientce pazury pilnikiem do tipsow a nie blokiem. Ze to zbrodnia to myslalam, ze kazdy wie. Powiedzialabym jej cos ale w sumie to nie moja sprawa.

Na yt tez byl filmik ktorejs naszej 'guru', matowila plytkie pilnikiem, skorki tez spilowala pilnikiem. Strasznie to chwalila ale to chyba ostre przegiecie jednak.

[nysza]

candycotton na pewno wiedzą , że machanie pilnikiem o nieodpowiedniej gradacji - to zbrodnia dla nat. płytki - ale życie codzienne pokazuje co innego .. ostatnio czytałam jak babka przyznała się że w swoim salonie przy pediksie nie zmienia dla każdej klientki kapturków ściernych , dla oszczędności macha jednym pilnikiem wszystkie baby, które danego dnia zawitają do salonu... bez komentarza zostawiam takie podejście ...

a ja głupia trwonię kasę na dezynfektory i jednorazowe pilniki oj głupia ja głupia

[em1985]

Cześć dziewczyny! Bardzo dziękuję za Wasze pomocne komentarze.

NYSZA - oczywiście cleaner babka w salonie powiedziała mojemu narzeczonemu, że to służy do czyszczenia lampy, albo on tak zrozumiał i przekazał mi takie info. Potem poczytałam trochę, i już wiec co z czym się je

Co do mojego "piłowania", to oczywiście miałam na myśli matowienie płytki. Rozumiem, że pilnik w ogóle nie wchodzi w grę? Jedynie ten biały blok polerski?


Muszę przy okazji napisać Wam, że pazurki mi się udały - trzymają się odkąd założyłam ten wątek na forum (tylko jeden mi odpadł, ale od razu zrobiłam go jak trzeba).

Wtopiłam nawet w żel kryształki i wszystko jet na miejscu. Paznokcie mnie nie bolą, nie pieką, nie szarpią - czyli chyba mi się udało

Będę testować teraz wtapianie innych ozdób, ale zacznę od prostych... Może macie jakieś propozycje? Albo np. jak zrobić ładny french? (czy tylko żelami, czy np. można użyć zwykłych lakierów do paznokci?)

[201604250941]

To w tym programie 'zawody' na tvn style bylo o kosmetyczkach, waciki myja nawet zeby sie nie marnowaly. To samo reczniki papierowe sie suszy, pilnikow nie zmienia. Nawet ktos mowil, ze woda jest wielorazowego uzytku. Dlatego ja sie troche boje kosmetyczek, bierze pilnik/inne narzedzie z szuflady i go potem tam wsadza. To samo fryzjerka, cos nie wierze ze zmieniaja grzebien dla kazdego klienta.

[nysza]

Napisane przez em1985

Cześć dziewczyny! Bardzo dziękuję za Wasze pomocne komentarze.

NYSZA - oczywiście cleaner babka w salonie powiedziała mojemu narzeczonemu, że to służy do czyszczenia lampy, albo on tak zrozumiał i przekazał mi takie info. Potem poczytałam trochę, i już wiec co z czym się je

Co do mojego "piłowania", to oczywiście miałam na myśli matowienie płytki. Rozumiem, że pilnik w ogóle nie wchodzi w grę? Jedynie ten biały blok polerski?


Muszę przy okazji napisać Wam, że pazurki mi się udały - trzymają się odkąd założyłam ten wątek na forum (tylko jeden mi odpadł, ale od razu zrobiłam go jak trzeba).

Wtopiłam nawet w żel kryształki i wszystko jet na miejscu. Paznokcie mnie nie bolą, nie pieką, nie szarpią - czyli chyba mi się udało

Będę testować teraz wtapianie innych ozdób, ale zacznę od prostych... Może macie jakieś propozycje? Albo np. jak zrobić ładny french? (czy tylko żelami, czy np. można użyć zwykłych lakierów do paznokci?)

no to super kochana - tylko obiecaj jak już się bawisz pazurkami bez żadnego kursu, że będziesz się edukować i zawsze pytać jak masz jakiekolwiek wątpliwości.

Napisane przez candycotton

To w tym programie 'zawody' na tvn style bylo o kosmetyczkach, waciki myja nawet zeby sie nie marnowaly. To samo reczniki papierowe sie suszy, pilnikow nie zmienia. Nawet ktos mowil, ze woda jest wielorazowego uzytku. Dlatego ja sie troche boje kosmetyczek, bierze pilnik/inne narzedzie z szuflady i go potem tam wsadza. To samo fryzjerka, cos nie wierze ze zmieniaja grzebien dla kazdego klienta.

no właśnie masakra !!! a potem dziwić się skąd tyle złego mówi się o danym zabiegu kosmetycznym wrrrrr.
Ja już przestałam się dziwić jak babeczki , które trafiły do mnie po różnych przygodach w renomowanych salonach , szeroko otwierają oczy jak zakładam dla niej indywidualny imienny zestaw pilnikowy, który jest przechowywany w odrębnym podpisanym woreczku... a przy nastepnej wizycie widzi jak wyciągam jej podpisany zestaw pilnikowy z pośród dziesiątek innych takich kompletów. Oj mogłabym przytaczać wiele takich przykładów ...

[dark01]

Napisane przez nysza

no to super kochana - tylko obiecaj jak już się bawisz pazurkami bez żadnego kursu, że będziesz się edukować i zawsze pytać jak masz jakiekolwiek wątpliwości.


no właśnie masakra !!! a potem dziwić się skąd tyle złego mówi się o danym zabiegu kosmetycznym wrrrrr.
Ja już przestałam się dziwić jak babeczki , które trafiły do mnie po różnych przygodach w renomowanych salonach , szeroko otwierają oczy jak zakładam dla niej indywidualny imienny zestaw pilnikowy, który jest przechowywany w odrębnym podpisanym woreczku... a przy nastepnej wizycie widzi jak wyciągam jej podpisany zestaw pilnikowy z pośród dziesiątek innych takich kompletów. Oj mogłabym przytaczać wiele takich przykładów ...

........
przepisy się zmieniły i nie wolno już przechowywac pilników maja być jednorazowe i koniec....cos było tez wspomniane o moczeniu kilkagodzinnym w wanienkach,ale pilniki oprócz mylarowych tego nie przetrwają.

[em1985]

Dziewczyny, a czy możecie mnie poinstruować, jak uzupełniać pazurki?
Czy wystarczy, że przejadę przy skórkach (i na "nowej" powierzchni płytki) blokiem polerskim?
Czy muszę nakładać nową warstwę na całego pazurka?

Z góry dzięki