|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2012-02-06, 18:53 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Proszę, pomóżcie. :c
x
Edytowane przez kvmng Czas edycji: 2012-05-09 o 20:50 |
2012-02-06, 19:09 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Nie wiem co o tym myśleć w sumie, ale powiem jedno, a raczej zacytuje, nie wiem kto to powiedzial, ale podoba mi sie. Coś w stylu, ze jeżeli masz do wyboru dwóch facetów, to wybierz tego drugiego, bo gdybyś naprawdę kochała tego pierwszego to nigdy nie zakochałabyś się w drugim... Mam nadzieję, ze nie zagmatwałam za bardzo.
Z resztą to bardzo podobna sytuacja do mojej... Tylko, ze ja nie mam chlopaka. Zawsze, kiedy ktos mi sie podobal, to udawalo mi sie zwrocic na siebie jego uwage, niestety pojawil sie ktos kto nie ulegl do konca mojemu "urokowi" i ciagnie sie to za mna juz 1,5 roku. I to mnie chyba w nim najbardziej fascynuje, to, ze nie interesuje sie mna tak jakbym tego chciala, taki zakazany owoc. Wydawalo mi sie, ze cos moze z tego byc, bo widzielismy sie kilka razy, chcial tego, ja tez, potem zaczelo sie pusc, ale nadal snulplany, gdzie mnie zabierze itp, ale nigdy tego nie zrealizowal, pisal tak jakby mu zalezalo juz nawet nie chce tego przytaczac, a potem nagle nie odzywał sie miesiac, aja wariowałam. A kiedy juz sie dezwal to znowu byl kochany pytal kiedy sie ozbaczymy, ze chcialby przyjechac i znowu nic. To męczące. Sama nie wiem co z tym zrobić, wiec Tobie tez raczej nie pomogę.
__________________
The world is ours, if we want it
|
2012-02-06, 19:14 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Hmm myślę, że nie dorosłaś do związku. Mylisz zakochanie z fascynacją. Widocznie nie kochasz swojego chłopaka skoro myślisz o innym. Nie powinnaś zawracać głowy ani jednemu ani drugiemu.
__________________
naturalna pielęgnacja. |
2012-02-06, 19:20 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
jeju, dziękuje bardzo, że odpisałaś.. i to tak ładnie.. Ja na Twoim miejscu, gdybym miała taka gwarancję, a Ty ja masz, widze po tym co pisze do Ciebie, że mu na Tobie zależy napisałabym prosto z mostu, albo w jedną, albo w drugą stronę.. nie ma czasu na stanie w miejscu. Przytoczyłaś takie mądre słowa.. chociaż uzależnienie od mojego obecnego chłopaka jest bardzo silne.. nie wiem, nie wiem co robic, ale dziękuje z calego serca za ta odpowiedź, bo jakby nie było, daje do myślenia..
|
2012-02-06, 19:21 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
jeju, tyle lat ciągnął się za mną chłopak, którego nie mogłam mieć... tyle lat myślałam, że żaden nie będzie lepszy od niego, chociaż byłam w tym czasie dwukrotnie zakochana. kiedy jednak spróbowaliśmy ze sobą być, okazało się, że to tylko moje wyobrażenia, wyidealizowałam go. stał się dla mnie totalnie obojętny.
więc jeśli nie chcesz, żeby i Ciebie to spotkało, bo skoro masz powodzenie a tamten jest taki wyjątkowy, bo na Ciebie nie leci, zrób tak, żeby poleciał, a zobaczysz, że niczym się nie różni od pozostałych. |
2012-02-06, 19:24 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Tak się zastanawiam nad tym co napisałaś... Wróciłaś do swojego byłego myśląc o tym chłopaku ze szkoły... pytanie po co ?? Chciałaś temu chłopakowi na złość zrobic czy jak ? Jak dla mnie to wygląda tak : ten chłopak ze szkoły trzyma Ciebie na "haczyku" a Ty na tym samym "haczyku" trzymasz swojego byłego ("haczyk"- inaczej koło zapasowe , dobrze kogoś takiego mieć w razie gdyby... ) Lepiej zakończ obie te relacje
pozdrawiam Edytowane przez Adamka20 Czas edycji: 2012-02-06 o 19:27 |
2012-02-06, 19:27 | #7 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Cytat:
Uważam że powinnaś zamknąć pewnie drzwi w Twoim życiu a otworzyć nowe
__________________
29.10.2oo9 26.03.2o12 |
|
2012-02-06, 19:31 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
byłam z moim obecnym od sierpnia.. wtedy cos się między nami popsulo i pojawił, że ON. wrociłam w póxniejszym czasie.. chodzi o to, że tamten chlopak jest bardzo niesmiały i zawsze starał się mnie w tym uświadamiać. nigdy w życiu nie spotkałam tak zagmatwanego chłopaka. Wmawiam sobie, że czasem los stawia nam na drodze pewne osoby, bysmy sie obejrzeli.. nie bez powodu się pojawil?! Gdybyście wiedziały jaki to " pociąg " .. nieraz próbowałam o nim zapomniec, po kilku tygodniach wydawało mi sie, że juz osiągnełam swój cel.. i wszystko nagle wracalo. Trzymałam sie tez wersji, ze powinnam być z tym które mnie kocha, ciągle mi to okazuje, że nie wolno tracić takiego uczucia z powodu jakiegoś niezdecydowanego dupka.. ale jednak. mój związek jest na odległość, widujemy się co tydzien. byc moze dlatego, ze nie jestesmy ze sobą na codzień, to wszystko jest ze zdwojona siłą. nie mam siły, ani pojęcia co robić :< DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE ODPOWIEDZI Z CAŁEGO SEEERDUCHA.
|
2012-02-06, 19:53 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
cóż miałam trochę podobną sytuację. w takim dużym skrócie.. Najlepiej jest wybrać opcję numer trzy, czyli ktoś zupełnie inny. Sentymenty zawsze zostaną, chłopcy będą się pewnie odzywać i będziesz miała niezły miszmasz w głowie, więc pewnie zrobisz pare głupot, ale grunt, to zakochać się w kimś zupełnie innym niż dwójka Twoich obecnych kandydatów.
Powodzenia ;D
__________________
Wiele mam celów, marzeń i postanowień, jednak tak mało siły i czasu by je wykonać.. |
2012-02-06, 22:46 | #10 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Cytat:
Wiesz co? Ja już nie mam na to siły za dużo krwi mi napsuł i powoli mija mi tak jak któraś napisała "zafascynowanie". Tylko, ze ja mam ten komfort, ze on mieszka teraz 100 km ode mnie, więc i tak go już nie zobacze (moze przypadkiem, bo od pazdziernika zaczynam studia w tym miescie co on) ale do tej pory zdaze sie juz calkiem wyleczyc. Przemysl sobie wszystko dokladnie i zrob co uwazasz ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ---------- Cytat:
__________________
The world is ours, if we want it
|
|||
2012-02-07, 08:54 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 821
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Jak to powiedziała Blair w ostatnim odcinku Plotkary - pewne miłości mogą być większe od innych, bardziej skomplikowane albo trudniejsze do odpuszczenia, ale nie są nam przeznaczone. Nie można wybrać obiektu miłości, ale można wybrać jak się kocha. Pewne osoby można kochać, tylko jak się z nimi nie jest.
__________________
Moja zupa |
2012-02-07, 18:09 | #12 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Cytat:
__________________
The world is ours, if we want it
|
|
2012-02-10, 12:21 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Mialam kiedyś podobną sytuację do Twojej. Też spotkałam się parę razy z nieśmialym chłopakiem, a on odzwywał się tylko co parę dni. Nie miałam wtedy chłopaka, więc byłam trochę w lepszej sytuacji od Ciebie. Powinnaś zakończyć znajomości z tymi dwoama chłopakami - jeśli myślisz o kimś innym, a jesteś związana to ten związek nie ma sensu i lepiej zakończyć go teraz, a nie za jakiś czas, bo później będzie tylko gorzej. A chłopaka, o którym często myślisz wyidealizowałaś i gdybyś się z nim związała, to zobaczyłabyś jak bardzo jest inny niż myślałaś. Najlepiej zakończyć te dwie znajomości, a związać się z kimś trzecim, kto pewnie prędzej czy później pojawi się w Twoim życiu. Powodzenia.
__________________
♥ K&D - 28.06.2010
♥ -czy...? -tak! - 10.06.2017 ♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019 |
2012-02-14, 23:58 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: FSL
Wiadomości: 431
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
Myślę, że problem tkwi w tym, że sama nie wiesz, co naprawdę chcesz. Tamten się podoba, ale mimo wszystko, ponad wszystko i na przekór wszystkiemu, a najbardziej jemu, wróciłaś do swojego byłego. Hm, hm, czemu to zrobiłaś? Chyba nie chciałaś, by tamten czuł się jakoś dziwne z tego powodu, że nie spróbował swoich sił w związku? Jeśli kierujesz się takim dziwnym rozumowaniem, że będzie zazdrosny i że napisze czy coś, to myślę, że ranisz obu i że nie powinnaś się zajmować związkami, bo póki co, to trochę nie czujesz się w tym oswojona i myślę, że jest to nieswoje dla tego jednego i dla Ciebie. Pozdrawiam, życzę szybkiego rozwiązania problemu.
__________________
ZAPUSZCZAMY WŁOSKI NA NOWO! 56 cm -> 65 cm |
2012-02-16, 19:33 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Proszę, pomóżcie. :c
n
Edytowane przez kvmng Czas edycji: 2012-05-09 o 20:51 |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.