Dead Can Dance....

[Jeanette]

Od lat jestem zakochana w DCD, ta muzyka chyba nigdy mi się nie znudzi. Żałuję tylko, że nie byłam na koncercie w Kongresowej, moja przyjaciółka była i twierdzi, że to było niesamowite wydarzenie. I ja jej wierzę

[suzuranka]

Odświeżam wątek o jednej z moich ulubionych grup ( wpisując w wyszukiwarce Dead can dance nie liczyłam że znajdę wątek o nich, nikt z moich znajomych gdy o nich wspominam nie ma pojęcia, co to za zespół)a tu proszę, taka niespodzianka
Ja DCD słucham od lat nastu, nigdy mi się nie znudzą; muzyka jest bardzo surrealistyczna, magiczna, ma w sobie to "coś" czego nie słyszałam jeszcze u żadnego innego wykonawcy. Ciężko jest mi wytypować jeden ulubiony kawałek, ale zawsze jako pierwsze przychodzą mi do głowy the carnival is over oraz indus... Kazdy album ma w sobie coś niepowtarzalnego...
A Wy nadal jesteście im wierne? Są jakieś nowe fanki?

[xandra78]

O rany!Dopiero teraz zobaczyłąm ten wątek.
Ja tez kiedyś słuchaąłm namiętnie DCD,ale tylko z siostrą,moi znajomi w ogóle nie słyszeli o tym zespole i był dla nich zbyt dziwny do słuchania(wiecie-czas dyskotek i piosenek prostych i rytmicznych hehe).Nawet się przyznam,ze sama zapomniałam o tym zespole(nie słuchałam go z 13 lat!!).Dzięki,że mi przypomniałyście,zaraz poszukam w necie.

[suzuranka]

Ja systematycznie do niego wracam.... teraz mam fazę na Spiritchaser

[AnQś]

Napisane przez myszeńka_74

Z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy słuchałam Dead Can Dance, Cocteau Twins, This Mortail Coin....

oj ja też z rozrzewnieniem....dla mnie płyta Toward the within to majstersztyk

[suzuranka]

Mam dla Was nowinkę: właśnie obejrzałam "Mgłę" i jakie było moje zaskoczenie, gdy nagle zaczął lecieć DCD!!! nie mogłam sięskupić na filmie, bo cały czas nuciłam!

[substytut]

Z DCD zetknelam sie ok 3,5 roku temu. Mialam juz bilety na ich koncert w Polsce, ale kilka dni przed nim wyladowalam w szpitalu
Wtedy znalam tylko kilka kawalkow, dzis znam wszystkie i czesto do nich wracam
Ulubione - Cantara, The Ubiquitus - Mr. Lovegrove, Rakim.
No i The Human Game - Lisy Gerrard.
Ach, juz wiem, co sobie zaraz wlacze

[Citynight]

Kocham!
Nie potrafie wymienic ulubionej plyty- wszystkie sa rownie piekne i magiczne.
Podczas sluchania ,,Ocean'' zawsze czuje smutek...

[Fraoch]

Napisane przez agabil1

zajrzyj tutaj http://www.deadcandance.com/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dead_Can_Dance

http://katalog.hoga.pl/kategoria.asp...Dead_Can_Dance

W czasach DCD słuchałam też Bel Canto

tak OT Dead Can Dance .... jak ja już dawno nie słuchałam Bel Canto ... kojarzy mi się z pewnymi wakacjami to Bel Canto i spacerami po lesie w deszczu, a płyte pożyczyła mi wtedy kumpela ze studiów i to jakąś tylko jedną ich poznałam, ale kilka kawałków z chęcią bym sobie przypomniała

Napisane przez lorelei

Moja ulubiona płyta to "Into The Labyrinth", a utwór The Wind That Shakes The Barley. Ciarki przeszły mi po plecach jak go pierwszy raz słyszałam. Nawet potrafię go zaśpiewać - nie tak jak Lisa, ale co mi tam .

też bardzo lubie ten krążek ... chyba najbardziej. Choć za dużo to ja nie słuchałam DCD i jeszcze kolega pożyczył i nie oddał mi płyty na studiach i już raczej nie ma szans na odzyskanie, a szkoda bo jak tak mi przypomniałyście to z chęcią bym sobie posłuchała
Taką kiedyś miałam faze na DCD i Enigme i też w jakąś inną czasoprzestrzeń się przez to wpadało .... szkoda, że to minęło.

pozdrawiam wszystkie fanki DCD

[kawa_zmlekiem]

Podbijam wątek

Co sądzicie o nowej płycie DCD? Słucham od kilku dni bez przerwy i uszu od odtwarzacza nie moge oderwać

[SuperKotek]

Jak tylko zobaczyłam ten watek natychmiast poszłam odgrzebac swoje stare plyty DCD
az dziw mnie bierze że mogłam zapomniec o tak cudownej muzyce, kiedyś nie potrafiłam bez niej żyć, teraz tylko jazz mi w glowie, klasyka, pora odświeżyc stare katy