Mamy czerwcowe 2018

[monnlight]

Napisane przez ladyroses

Faajnie zazdroszczę

My z tz najwięcej wygraliśmy 2 zł

U mnie pada śnieg z deszczem, ni to śnieg, ni to deszcz

Co robicie dziś na obiad? Ja będę robila placki ziemniaczane. Lubicie? Wiem, że trochę niezdrowe bo smażone w tłuszczu.. Ale, ale... Kupiliśmy w promocji 10 kg ziemniaków i trzeba to zużyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ! Ale mi zrobilas smaka na placki ziemniaczane ze smietanka chyba jutro takowe Zrobie
Zas dzisiaj u mnie na obiad udka pieczone w piekarniku z ziemniaczkami i surowka

Ja najwiecej wygralam to tylko w zdrapki i to bylo 50 zl. A tak to nie mam szczescia w grach ponoc jak sie ma szczescie w miloaci to sie nie ma szczescie w pieniazkach... hehehe i tego sie bede trzymac bo mam kochanego meza i synka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_annika_]

Udalo sie komuś zrobic placki ziemniaczane z piekarnika? Moja kolezanka często robi i zachwala, ze mniej tluste i zdrowsze. Ja raz próbowałam, ale takie ochydztwo wyszło ze dramat...

[karolinka86]

O ludzie ja w tej ciazy naprawdę mam taki apetyt ze aż mnie to martwi
Ciągle chodzę głodna. Mało to typowe w moim przypadku

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[zawiechaczarny]

Napisane przez karolinka86

Ja póki co we wszysto jeszcze swobodnie wchodzę. Dużo już przytylas?
Ja wizytę mam jutro. Zobaczymy jak mój przyrost wagi, wyniki badań i co w ogóle słychać

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

W sumie to na początku ciąży schudłam 3 kg, a w ciągu otatniego tygodnie przytyłam 1 kg. Wszędzie mi ubyło tkanki tłuszczowej, tylko brzuch rośnie

My na ślub chcieliśmy książki lub wino i prawie same wina dostaliśmy

[Feliska]

A ja nie wiem co zjeść na obiad, bo wszystko mnie obrzydza... Ech
Ale muszę ruszyć tyłek i pojechać po coś na zakupy. Kompletnie nie mam pomysłu... o plackach ziemniaczanych nawet myślałam, ale potem jak sobie uzmysłowiłam jak po smażeniu śmierdzi tym olejem... nie mogę

Ostatnio mi tylko rosół wchodził, ale się skończył


W kwestii książek my mamy kindle, ale ja i tak lubię czasem przeczytać książkę papierową. Mają tą swoją magię i nie wyobrażam sobie czasem po taką nie sięgnąć
Chyba właśnie Zafona sobie kupię w wersji papierowej

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

A my na ślub chcieliśmy wino lub lotka/zdrapki i przede wszystkim dostaliśmy ogrom wina (wypiliśmy wszystko w 1,5 roku ) i parę kuponów, ale nic nie wygraliśmy
Ale z wina mieliśmy frajdę Zwłaszcza, że niektórzy się postarali i kupili na prawdę fajne, nie idąc po najmniejszej linii oporu typu carlo rossi (choć tych dostaliśmy chyba z 8 ) Ale my jesteśmy winiarze i koneserzy

[ladyroses]

Feliska, u nas zdarzały się kadarki i fresca Hehe. Także Carlo Rossi to naprawdę sztos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez karolinka86

O ludzie ja w tej ciazy naprawdę mam taki apetyt ze aż mnie to martwi
Ciągle chodzę głodna. Mało to typowe w moim przypadku

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

U mnie odwrotnie. Tak jak jadlam jak szalona i wszystko. Nie lubię chyba tylko kebabow
Tak teraz wszystko mnie obrzydza. Szczególnie mięsa które kochałam przed ciążą i mogłam jeść tylko mięsa.

[Natus276]

My też chcieliśmy wino i były naprawdę różne, ale też szybko się wypiły

Oj napiłabym się winka

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Narobiłyście mi smaka na placki. Troche nie chce mi się trzeć a maż jak wróci o 19 to pasowałoby żeby obiad był już na stole. Nie miałbym serca zaganiać go do tarcia.
Pieczone placki? kojarzą mi się z tarciuchem, w zamierzchłych czasach moja mam piekła w piecu chlebowym. Jezu jakie to było okropne.

[Feliska]

Napisane przez ladyroses

Feliska, u nas zdarzały się kadarki i fresca Hehe. Także Carlo Rossi to naprawdę sztos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No kadarki też się ze dwie znalazły ale one były jak ulał jako grzane winko w zimie

Napisane przez Natus276

My też chcieliśmy wino i były naprawdę różne, ale też szybko się wypiły

Oj napiłabym się winka

Też bym się napiła

[otoya]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7897200 6]Narobiłyście mi smaka na placki. Troche nie chce mi się trzeć a maż jak wróci o 19 to pasowałoby żeby obiad był już na stole. Nie miałbym serca zaganiać go do tarcia.
Pieczone placki? kojarzą mi się z tarciuchem, w zamierzchłych czasach moja mam piekła w piecu chlebowym. Jezu jakie to było okropne.[/QUOTE]
Ja jak mi się nie chce trzeć, a mam ochotę na coś ziemniaczanego, to gotuję ziemniaki i z takiej masy jak na kopytka smażę na patelni. Też są fajne z gulaszem albo ketchupem, choć wiadomo, że smak już inny - taki kopytkowy właśnie.

[pajeczyna]

Wlasnie wina bym sie bala, bo wino musi byc wytrawne, a balabym sie, ze dostaniemy jakies slodkie siki i co z tym potem zrobic

Na wesele w 2016 kupilismy kilka butelek rozowego polslodkiego wina, jakby sie znalazl jakis fan i efekt jest taki, ze stoi mi to do teraz w garazu i nie wiem co z tym zrobic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Chodźmy na nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1192741

Przekroczylysmy 5000 postów

[fioleciasto]

O, właśnie chciałam wrzucić link

[aankaa092]

.