Glinki, maseczki z glinki. WĄTEK ZBIORCZY.

[Kitty:)]

Ponawiam mój temacik, skoro nikt nie odpowiedział...;(Może któraś z was już miała doczynienia z tymi dwoma glinkami w granulacie i wie jaka jest różnica??

[Kitty:)]

No cóż, spróbuję ponowić jeszcze razten poscik i daję sobie spokój, najwyraźniej nikt nie może mi pomóc, żadna z was nie używała jeszcze tej glinki...szkoda

[Edii]

Marto, miałam ten sam dylemat i napisałam do dystrybutora. Otóż granulat glinki jest mniej oczyszczony i nadaje się tylko do użytku zewnętrznego - ciałko z wyjątkiem twarzy. Natomiast ta miałka glinka 300g za 38 zł polecana jest do maseczek na twarz i do stosowania wewnętrznego.

[Kitty:)]

Dziękuję, dziękuję, dziękuję, już myślałam, że nikt mi nie pomoże

[Edii]

proszę
a gdyby cię interesowała glinka do picia, to też już poruszałam tu taki temat na plotkowym

[manolita]

Dziewczyny, a gdzie wogole mozna kupic te glinki?

[Kitty:)]

największy wybór chyba jest na http://www.naturella.com.pl/index.ph...31a5810ea1ecf8

[Edii]

justyna napisał(a):
> Dziewczyny, a gdzie wogole mozna kupic te glinki?

a mieszkasz w Warszawie? to dam namiar , jeśli nie, to szukaj w sklepach zielarskich i na targach medycyny naturalnej, możesz zapytac także w aptece

[madee]

Witam, bardzo byłabym wdzięczna za namiar na miejsce w Warszawie, gdzie "od ręki" można kupić glinki. Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Magda

[Edii]

madee, drogeria Forte Farma skrzyżowanie Świętokrzyskiej z Nowym Światem po stronie Ministerstwa Finansów

[madee]

Bardzo dziękuję
Pozdrowienia
Magda

[Camomile]

Glinka Argiletz w W-wie jest tez w "Zielarni" na Placu Trzech Krzyzy. To tak na wszelki wypadek . Pozdrawiam i milego glinkowania

[manolita]

Dziękuję za odpowiedz. Niestety nie jestem z W-wy, muszę popytać w moim mieście

[manolita]

Marto, ile kosztuje wysyłka? Nigdzie nie mogę sie dopatrzeć

[Edii]

Camomile, a w jakiej cenie? tak na wszelki wypadek ?

[Kitty:)]

Niestety, ja też nie znalazłam informacji o wysyłce, trzebaby było spytać w sklepie...ale myślę że nie więcej niż 11zł!!

[Camomile]

Z tego co pamietam to 19.90 (za mala 100g tubke zielonej) .

[Gonia1]

Na opakowaniu Argiletza jest napisane, żeby nie dopuścić do zaschnięcia tej maseczki na twarzy. A co się stanie, jeśli przez 10-15 minut będę trzymać tę maseczkę zaschniętą? Na pewno skóra mocno się ściągnie, ale co poza tym? Jakieś podrażnienia?

[CzarnyElf]

hmmm ja mam tez maseczke z glinki (zmniejsza pory i wysusza krosty) i u mnie napisane jest ze mozna trzymac na twarzy az do zaschniecia(15 minut) a nawet zalecaja zostawic na noc.A co masz w skladzie tej maseczki bo ja mam

Distilled water,kaolin,bentonite,zi nc oxide,propylene glicol,sulfur,chrominium oxide greens,fragrance,methylpa raben

[nenvena]

Ile razy uzywałam maseczki z glinki, tyle razy zasychała Nigdy nic mi się nie stało. czasami czytałam, żeby nie "doprowadzać" do wyschnięcia maseczki. Nie iwem, czy to jakiś błąd, ale tez mysłalam, że skoro i tak wysycha, to znaczy, żeby samamu starać się nie wysuszyć jej? Ale nie wiem, po co ktos miałby to robić
Może jakiś znawca się wypowie??

[adhara]

mnie kiedyś zaschła. kupiłam maseczkę do zrobienia w domu. dodałam chyba za mało wody, nałożyłam zbyt małą warstwę i maseczka rzeczywiście zaschła. zmyłam ją po prostu gąbeczką. skóra nie była w takim tragicznym stanie jak się obawiałam, jedynie w bardziej wrażliwych miejscach było lekkie zaczerwienienie.

[rolniczka]

Ja wchodzę pod gorący (para) prysznic i nakładam maseczkę - nie zasycha.
Jednak nie zauważyłam żadnego rewelacyjnego działania.

[edzik]

Mi koleżanka poradziła i teraz jak nakładam maseczkę z glinki i czuję że "przysycham", to pryskam sie woda termalna, albo mineralna w atomizerze ale najcześciej biorę niewielką ilość glinki, rozsmarowuję cieniutką warstwę na mokrą twarz, kilka minut czekam, aż lekko przyschnie i spłukuję

[Gonia1]

rolniczka napisał(a):
> Ja wchodzę pod gorący (para) prysznic i nakładam maseczkę - nie zasycha.
> Jednak nie zauważyłam żadnego rewelacyjnego działania.

I tą maseczkę trzymasz siedząc w zaparowanej łazience? Gdzieś czytałam, że maseczki oczyszczające, zweżające pory nie powinny być stosowane podczas kąpieli, bo para w łazience sprawi, żę nie będą mogły dobrze domknąć porów.

[rolniczka]

to może dlatego wcale nie działa

[Gonia1]

Glinka Argiletz (w formie pasty) składa się z 53% glinki zielonej i 47% wody.

[Gonia1]

rolniczka napisał(a):
> to może dlatego wcale nie działa

No to teraz spróbuj nałożyć glinkę po wyjściu z łazienki. Myślę, że rezultaty będą lepsze.

[CzarnyElf]

no to Twoja jest naturalnaTutaj przeczytalam recenzje tej Twojej,moze Ci cos pomoze?moze chodzi o te podraznienia?

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...name=Paryzanka

[wenezja]

Dziewuszki, objaśnijcie mi proszę, co z tą glinką! Wyczytałam, że zielona jest odpowiednia dla cery tłustej i zanieczyszczonej, biała zaś dla wrażliwej i mieszanej. Pamiętam, że kiedyś wzięłam się za zieloną i to było coś strasznego!!! Skóre mi jakoś na twarzy wybieliło i do tego strasznie ściągnęło! Cera ma jest sucha z wyjątkiem brody, gdzie pojawiają się pryszczole i zaskórniki zamknięte. Tak szczerze powiedziawszy, to pryszcze powstają od tych zaskórników. Zastanawiam się nad tą białą glinką, ale boję się, że potraktuje mnie jak ta zielona. Także zwracam się do osób, które mają podobną cerę i takież z nią problemy jak ja no i oczywiście stosowały glinkę .
Aha! Jeszcze coś! Wyczytałam gdzieś na forum, ze zaskórników nie wolno wysuszać, lecz nawilżać :-/. Zdziwiło mnie to trochę, ale może tak powinno się robić?

P.S.
Powiedzcie jeszcze gdzie ją można kupić i w jakich cenach. Używałam ją w podstawówce i nie pamiętam jak to było z jej nabyciem!

[madie]

hej wenezja Jeśli przetłuszcza Ci się tylko broda, a piszesz że ogólnie Twoja cera jest sucha, to pewnie dlatego tak Cie ta glinka potraktowała . Sądzę też że masz skórę wrażliwą a może poprostu zareagowała tak na tą maseczkę, może nie toleruje akurat tego kosmetyku. Ja używałam zielonej glinki, na strefę T, i efekt był zadowalający. Białej nie próbowałam.Raczej nie kładłam glinki na całą twarz bo właśnie mogłaby mi przesuszyć skórę. Glinkę spotykam w aptekach i droderiach (ostatnio w drogerii Natura). Ceny w zależności od ilości glinki w opakowaniu. Od 5 do kilkunastu złotych-tak sądzę, ale starcza na długo. Nie trzeba grubo nakładać na twarz Buziaki