Shellac- rewolucyjna nowość

[Dzoann]

hmmm tylko z tego co widze to pod Milano trzeba matowic plytke, a tego najbardziej klientki nie chca. Czyli shellac pozostaje w dalszym ciagu jako jedyny pod ktory nie matowimy plytki

[blanca99]

mam pytanko, jeżeli długo pracujesz na shelac a próbowałaś łaczyć te produkty z produktami innych firm?

[blanca99]

a kiedy łaczyłaś te produkty z innymi to matowiłaś wcześniej płytkę/

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

?

[Alicja Ch]

Dzoann ja matowię delikatnie bufferem, broń boże pilnikiem klientki nie mają nic do tego. Podejrzewam, że gdybym nie matowiła też by się trzymały jak szalone

[Majkatka]

a któraś z Was używała lakieru typu Shellac ale niefirmowego, np kupionego na allegro? mam lampe uv 9W i lakier żelowy uv z allegro i lakier z wielkim trudem mi się utwardza. warstwa base i top coat w neicałe 3 minuty a sam lakier po 20 min utwardzania jak chce przemyć cleanerem to częściowo mi schodzi.

[TOMASZKA]

Lampa z jedną żarówką bardzo słabo utwardza, zwłaszcza lakiero - żele kolorowe, gdzie jest dużo kolorowego pigmentu. Zebyś była zadowolona z efektu musisz zainwestować w lampkę z 4 żarówkami.

[Gabriela_M]

Hej dziewczyny,

a ja zrobiłam sobie taki właśnie manicure hybrydowy u stylistki paznokci i trzeba przyznać, że bardzo ładnie wygląda on na paznokciach Nie spodziewałam się takiego efektu ale na pewno nie żałuję Mogę na privie dać namiary albo wymienić doświadczenia )

[Svinecka]

hej
zastanawiam sie nad kupnem shellaca ale zastanawia mnie jedna rzecz....mi sie szybko nudzi jeden kolor na paznokciach wiec chcialabym malowac wierzch nomalnie lakierem

i tu moje pytanie - czy mozna nalozyc sama baze i top coat? czy musi byc ten kolor pomiedzy?

[Juliszka]

Jezeli nie chcesz lakieru, to Shellac jest zlym pomyslem. lepiej zbudowac paznokcie zelem normalnym (mozna na naturalnym paznokciu), a nastepnie na to nakladac lakier. Shellac to wlasnie ten "trwaly lakier", po co przeplacac, skoro Ci na nim nie zalezy?

Sa lejace sie delikatne zele, ktore mozna nakladac cienko na paznokcie.

[Svinecka]

Napisane przez Juliszka

Jezeli nie chcesz lakieru, to Shellac jest zlym pomyslem. lepiej zbudowac paznokcie zelem normalnym (mozna na naturalnym paznokciu), a nastepnie na to nakladac lakier. Shellac to wlasnie ten "trwaly lakier", po co przeplacac, skoro Ci na nim nie zalezy?

Sa lejace sie delikatne zele, ktore mozna nakladac cienko na paznokcie.

stylizacja paznokci zajmowalam sie pare lat wiec wiem z czym to sie je
ale nie - nie chce nosic zelu na paznokciach
w koncu udalo mi sie dzieki nail tekowi zapuscic swoje i chce zeby dalej takie byly

myslalam, ze shellac bedzie dobrym pomyslem aby je troche zabezpieczyc przed zlamaniem, aby trosze utwardzic

ale skoro bez koloru on nie ma sensu...hmm

[natia]

hejka jeśli nie chcesz koloru a tylko wzmocnić swoje paznokcie to może manicure japoński,
ja miałam zrobiony i super wyglądają pięknie naturalnie ale tak się błyszczą jak po żadnym lakierze bezbarwnym czy odżywce;-)

[ksiezniczkamagdalena]

Ja noszę na paznokciach lakier shellac już od 2 tygodni, rewelacja !!

jedyną rzeczą jaką muszę poprawić to odrost paznokcia

po raz pierwszy spróbowałam i stałam się fanką tego manicure.
Szczerze polecam zapracowanym zabieganym kobietom, które nie mają czasu nigdy na to aby malować paznokcie raz na dwa dni.

[Sieciunia]

Mam pytanko do dziewczyn, ktore uzywaja shellaca. Czy trzyma sie to bez matowienia plytki? Nie wymagad tego?

[Dzoann]

trzyma się super bez matowienia mam własny zestaw, robie w domu i jestem zadowolona w 100%

[agea6]

Ma ktoś może dojście gdzie można kupić shellac w przystępnej cenie?

[Sieciunia]

dziekuje Dzoann za odpowiedz moze wy[powedza se jakies dziewczyny jescze, co bym miala pewnosc probowal ktos jesczez bez matowienia?

[madzius86]

Witam, nie chcę zakładac nowego wątku, mam nadzieję, że się nie pogniewacie jak zapytam tutaj, bo temat podobny. Chodzi mi o produkty Gelish firmy Harmony. Czy orientujecie się czy przemywamy tylko ostatnią warstwę na koniec zabiegu?
Pozdrawiam, Magda.

[blanca99]

tylko ostatnio sie przemywa,ale po warstwie podkładowej czystym, suchympędzelkiem ścierasz nadmiar tłustej warstwy dyspersyjnej, a potem normalnie nakładasz kolor na to.Tak miałam na kursie

[jasisi]

Witam,
miałam robione shellac u kosmetyczki, super wynalazek.
Chcę sobie robić sama w domu,
czy muszę zakupić ten oryginalny shellac, którego buteleczka 7 ml kosztuje ok 90-100 zł
czy można zakupić tańsze wersje, np mam pewne zaufanie do NailDesign, (kupowałam tej firmy żele dla koleżanek, były zadowolone z jakości) sprzedają swoje produkty w pewnym centrum handlowym w W-wie.
Czy ktoś z Was używał kosmetyków tej firmy? a przedewszystkim czy używałyście ich lakierów żelowych?
Jak rozmawiałam z kobietą z tego stoiska, ona twierdzi że to jest to samo co shellac, ten sam skład, tylko że oni to kupują w stanach w zbiorczych opakowaniach i rozlewają w Polsce, no i ich buteleczka 15ml kosztuje 50 zł. A w zakręcanym pojemniczku 5 ml, to wogóle chyba ok 16 zł. Podkład i Top 70 zł.
Ale oni na swojej str każą matowić płytkę, więc może nie jest to tak samo dobre jak ten pierwotny shellac????

[madzius86]

Blanca99 dziękuję za odpowiedz. Bo widziałam jakiś filmik na youtube gdzie przemywano bazę po utwardzeniu i troche mnie to zmieszalo... Na ktorys targach widzialam pokaz Gelish i nie przypominam sobie zeby przemywala pierwsza warstwe. A czy orientujesz sie (chodzi o gelish) albo ktoras z pozostałych dziewczyn, ktore z kolorkow nadawalyby sie do francuskiego jako mleczne róże transparentne? Pozdrawiam

[Sieciunia]

Napisane przez jasisi

Witam,
miałam robione shellac u kosmetyczki, super wynalazek.
Chcę sobie robić sama w domu,
czy muszę zakupić ten oryginalny shellac, którego buteleczka 7 ml kosztuje ok 90-100 zł
czy można zakupić tańsze wersje, np mam pewne zaufanie do NailDesign, (kupowałam tej firmy żele dla koleżanek, były zadowolone z jakości) sprzedają swoje produkty w pewnym centrum handlowym w W-wie.
Czy ktoś z Was używał kosmetyków tej firmy? a przedewszystkim czy używałyście ich lakierów żelowych?
Jak rozmawiałam z kobietą z tego stoiska, ona twierdzi że to jest to samo co shellac, ten sam skład, tylko że oni to kupują w stanach w zbiorczych opakowaniach i rozlewają w Polsce, no i ich buteleczka 15ml kosztuje 50 zł. A w zakręcanym pojemniczku 5 ml, to wogóle chyba ok 16 zł. Podkład i Top 70 zł.
Ale oni na swojej str każą matowić płytkę, więc może nie jest to tak samo dobre jak ten pierwotny shellac????

w przedluzaniu paznokci jest watek o NailDesign, poczytaj sobie

[TOMASZKA]

Jasisi ja bym na Twoim miejscu miała ograniczone zaufanie do firmy ND .

[jasisi]

Dzięki dziewczyny!!!
przeczytałam cały wątek i zrozumiałam już wiele.

Nail design to wogóle piszą, że aby to (co oni proponują) łatwo zmywać acetonem, trzeba nie nakładać bazy!!! a to znowu skraca żywotnośc całości, więc poprostu proponują zwykłe soak off. Każą matowić, używać primera....

Zrozumiałąm, że jedynie CDN lub Harmony, to są prawdziwe hybrydy.
No chyba ze jeszcze te nowe firmy, o których pisała
evkakonewka21:
"Kusi mnie również żeby spróbować NSI Polish - mają nowe pędzelki więc podobno są równie dobre. I Ra Nails oraz EF exclusive wprowadziły na rynek takie żel - lakiery do utwardzania w lampie. I mają mase kolorów! "

Czy ktoś testował te firmy? czy są tańsze od shellaca i gelish? gdzie można je zakupić?

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

O ile dobrze zrozumiałam przy hybrydach nie trzeba używać primera?? zgadza się??

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Odnośnie tego, że u jednych dziewczyn shellac trzyma się rewelacyjnie, a u innych odpryskuje, nasunęła mi się taka myśl, ze może trzymanie się shellaca na tych paznokciach jest sprawą indywidualną, podobnie jak sprawą indywidualną jest długosć trzymania się zwykłych lakierów na paznokciach.
Jedna dziweczyna pisze, że używa zwykłej lampy, z jakimiś tam żarówkami, zdarza jej się nałożyć nawet przygrubo, a wszystko się trzyma rewelacyjnie, innej natomiast po wykonaniu wszystkiego w 100% prawidłowo - odpryskuje
Co o tym myślicie???

[superlaskanebeska]

Napisane przez TOMASZKA

Jasisi ja bym na Twoim miejscu miała ograniczone zaufanie do firmy ND .

popieram

[Sieciunia]

jasisi z tego co czytalam na innym forum Ra nie ma dobrej opini. Wydaje mi sie tez ze prawdziwa hybryda to shellac. Jesli uda mi sie w czwartek zagnac kolezanke na shellac do salonu to zdam relacje

[blanca99]

do madzius86 przy gelish suchym pędzelkiem tylko ścierasz warstwę dyspersyjną, nie przemywasz.Nie pamiętam nazwy kolorku ale beżowy z drobinkami połyskującymi b.ładnie wygląda do frencha

[jasisi]

Napisane przez Svinecka

stylizacja paznokci zajmowalam sie pare lat wiec wiem z czym to sie je
ale nie - nie chce nosic zelu na paznokciach
w koncu udalo mi sie dzieki nail tekowi zapuscic swoje i chce zeby dalej takie byly

myslalam, ze shellac bedzie dobrym pomyslem aby je troche zabezpieczyc przed zlamaniem, aby trosze utwardzic

ale skoro bez koloru on nie ma sensu...hmm

a wg mnie niekoniecznie nie ma sensu,
może biorąc pod uwagę to że nie będą tak ładne jak kolorwe (choć to kwestia gustu) to wtedy nie ma sensu,
ale ogólnie shellac ma za zadanie też wzmocnić płytkę, aby nasza własna rosła i nie łamała sie - tak powiedziała mi kosmetyczka, a moze jakiś naturalny kolorek, nude czy przezroczysty mleczny?
z tym że znowu na nie (jeżeli jednak bezbarwne) jest ten aceton
także te z nas, które pragniemy mieć kolory, poświecamy się nawet kosztem tego acetonu.
Jednak też aceton nie każdemu tak samo szkodzi, ja pare lat temu używałam tylko zmywaczy acetonowych, uważałam że te bez słabo zmywają, teraz robią już lepsze bezacetonowe. Nie widzę żeby wtedy były w gorszej jakości niż teraz. biorąc pod uwagę te 2 aspekty, bo biorąc pod uwagę inne, że są akurat po niefortunnym zdjęciu żelu - to inna sprawa.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez tereskadeska

Po pierwszych perturbacjach z Gelish, teraz nie mam już żadnych kłopotów. Nakładam tak jak ktoś napisał, czyli jakbym żałowała produktu
Sama po 11 latach pozbyłam się ponad miesiąc temu tipsów na korzyść hybrydy i jestem mega zadowolona. Nie używam Shellac, tylko produkty firmy Harmony. Są w podobnej cenie do Shellac, a opakowanie dwa razy większe i dużo większa paleta kolorów. Wiem, że niebawem wejdzie kolekcja z nowymi kolorami.Mam 16 kolorów, chociaż na chwilę obecną moje klientki uwielbiają odcień Red Roses(klasyczna czerwień), Bella vampires(cudna ciemna śliwka) i Gossip Girl(fuksja), no i oczywiście french.
Rozpuszczam w acetonie, robię manicure przed nałożeniem Gelish i paznokcie matowię takim lekko "zużytym" blokiem.
Efekt utrzymuje się do 3 tygodni.
Nie jestem w stanie na podstawie swoich paznokci stwierdzić, czy paznokcie się niszczą, bo jak wspomniałam, dopiero zdjęłam swoje tipsy i paznokieć na końcach mam jeszcze lekko po tipsie zniszczony, ale moje klientki nie zauważają zniszczeń.
Jedyny minus, to brak kredowo białego lakieru, oraz fajnych odcieni brązu.

Po 11 latach pracy w zawodzie nie sądziłam, że coś mnie jeszcze zaskoczy, a jednak..

edit. mam też 2 kolory z Shellac i łaczę je z bazą i topem z Gelish i trwałość jest taka sama

Mam pytanie, czy gelish/shellac dobrze Ci się trzyma na paznokciach zniszczonych po tipsach???
Mam teraz 2/3 płytki zniszczonej po zdjęciu żelu, czy jak nałoże na to hybrydę, to ona będzie się trzymać?
np odżywka odpryskuje mi na drugi dzień lub nawet tego samego
ale ja zawsze miałam takie paznokcie, nawet nie zniszczone żelem, to i tak lakier odpryskuje na 2 dzień czy wykona go profesjonalistka czy ja sama.
Jednak ten shellac trzymał mi się dobrze. Ale nie wiem czy na zniszczonych po niezbyt prawidłowym zdjęciu zelu, shellac będzie się dobrze trzymał???
Czy ktoś miał taką sytuację?

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

A wogóle dodam, że ja shellac u kosmetyczki miałam nałożony na żel.
poszłam z 3-tyg odrostem zelu i kosmetyczka zaproponowała mi nowosć , ten shellac, spiłowała mi jedynie odrost żeby wyrównać przejscie i nałożyła shellac w pięknym czerwonym kolorze (i cholercia nie wiem czy to był hollywood czy wildfire, a chciałabym go zakupic, taki sam)
Wszystko trzymało się bardzo dobrze. Jedynie przy zdejmowaniu coś zauważyłam - zdejmowałam platkami kosmetycznymi umoczonymi w acetonie + folia aluminiowa 10 min - shellac pięknie odchodził z tej powierzchni gdzie była moja naturalna płytka, natomiast z warstwy zelu dużo gorzej. Coś jakby ten shellac wiązał sie z zelem (moze nie fachowo to określam) ale musiałam go zdrapywać patyczkiem, zaczął mi odrywać sie miejscami ten żel z pod spodu, który był dosć stary już, także miejscami podrywał mi się zdzierając moją płytkę, miejscami nie chciał puscic za nic, piłowałam podważałam, jakoś się w końcu pozbyłam tego wszystkiego, ale teraz mam cienką płytkę w miejscach w których mialam nałożoną tą masę.
No dobra, opisałam tego tyle, zeby przekazać moje doswiadczenie, że z żelu schodzi słabo a z płytki własnej łatwo

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Jeszcez jedno pytanko, odnośnie kolorów: wildfire i hollywood,
czym się rożnią, który ciemniejszy, który bardziej jaskrawy?
czy hollywood jest może trochę opalizujący??
tak mi się trochę wydaję gdy patrzę na paletkę w tej aukcji na Allegro:
http://allegro.pl/cnd-shellac-hollyw...513582310.html
bardzo proszę o odp dziewczyny, które tych kolorów używały

[justaa]

Kupiłam sobie bazę oraz kolor (mam niebieski ) i jest problem bo miałam te paznokcie 2 tygodnie i już mi się odrost nie podobał i chciałam je ściągnąć i zmywacz wiem, że odpada wiec męczyłam się z acetonem! i nic zero! nie schodzi musiałam je wypiłować

[jasisi]

justaa, a moze Ty użyłaś zmywacza acetonowego? a nie czystego acetonu kosmetycznego?!
jeżeli tak, to mas zodp,
nie chcę wierzyć że nie schodziło czystym acetonem,
w moim przypadku po 10 min kompresu z wacika i acetonu, schodziło jakby naklejka odklejała się od paznokci

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Nie wiem czy ktoś tu jeszcez zagląda, ale mam nadzieję że podpowiecie,
jaką lampę wybrać, ze swietlówkami z zapłonem indukcyjnym czy elektronicznym?
Lampę kupuję na potrzeby własne, także napewno nie kupię jakiejś drogiej, tylko taką za ok 100zł
i nie wiem czy lepiej wybrać tą z wyświetlaczem LCD z kolorową klapką?
czy lepiej może tą indukcyjną, np taką:
http://allegro.pl/profesjonalna-lamp...492699244.html

Proszę doradźcie!!!

[Sieciunia]

nie wiem czym rozni sie indykcyjna od elektronicznej, przeciez wszystkie sa na prad ale ta ktorej linka podalas jak najbardziej ywstarczy
tym bardziej ze w tym linku lampy jest w nazwie indukcyjna, a w opisie dalej zaplon elektroniczny. W prawdzie w zeszlym semestrze mialam elektrotechnike i elektronike, ktoa nawet zaliczylam, ale wiedza tu nie zablysne