Niewydolność szyjki macicy a druga cąża?

[BUNIA 194]

Drogie kobietki, mam pytanie- obecnie jestem w 13 tygodniu II ciąży. Nam niewydolność szyjki macicy, za 3 tygodnie będę miała zakładany pessar.

Przy pierwszej ciąży pędziłam ponad 4 miesiące w szpitalu, ponieważ w 20 tygodniu miałam już rozwarcie i mój maluszek chciał przyjść na świat. Miałam założone szwy i krążek. Po dwóch tygodniach założono mi szwy ponownie, bo te pierwsze się nie trzymały,przyjmowałam magnez i fenoterol. Urodziłam w 36 tygodniu chłopca.To tak w skrócie.

Chciałam się dowiedzieć jak to jest przy drugiej ciąży, kiedy pierwszą się donosiło przy niewydolności szyjki, dodam jeszcze, że przy porodzie moja szyjka macicy popękała (była szyta). Czy któraś z was donosiła kolejną ciążę, bez leżenia w naszej ulubionej placówce jaką jest szpital?. Czy pessar, leki i oszczędzanie się wystarczy?
Pozdrawiam

[Neciak89]

A dlaczego nie zapytasz się wprost lekarza jak to jest?

[BUNIA 194]

Pytałam wiele razy. Otrzymałam odpowiedź; że różnie to bywa, mogę leżeć tylko w domu, lub spędzę ''trochę ''czasu w szpitalu. Nie jest to zadowalająca mnie odpowiedź. Inny lekarz powiedział pożyjemy zobaczymy.
Ja chciałabym się dowiedzieć jak to przechodziły inne kobietki. Dla mnie każdy dzień to strach, co będzie dalej, czy uda mi się donosić ciążę? Gdyby była to pierwsza ciąża traktowałabym to inaczej, porostu położyłabym się już dziś. Ale teraz mam w domu 2 letniego synka, a parę miesięcy w szpitalu to byłby dla niego szok.
Kto to przeżył to rozumie moje pytanie o od lekarzy za dużo się nie dowiesz, połowa z nic cię zlewa, a jak zapłacisz to są trochę bardziej mili ale i tak traktują cię jak intruza, który ma za dużo pytań!

Pozdrawiam

[Vilqa]

A jakiej odpowiedzi mogą Ci udzielić Wizażanki? Lekarze nie są pewni, to wiedzieć mamy my? Albo poleżysz w szpitalu, albo nie. I tyle.

Żona mojego kuzyna spędziła miesiąc w szpitalu, potem wyszła i zjawiła się tuż przed porodem (to było 2-gie dziecko).
Czy na podstawie powyższego przypadku mam Ci wywróżyć, że też pójdziesz do szpitala na miesiąc???

[paula78]

Przeciez kazdy przypadek jest inny i lekarz nie jest wróżką żeby powiedziec ci na 100% cokolwiek w takim przypadku.

Dziecku 2 letniemu nic nie bedzie jak pojdziesz do spzitala tylko go przytgotuj bo w koncu i tak pojdziesz chociazby urodzić i co wtedy ?
jest jakis mąż ?dziadkowie ?moga sie zajać dzieckiem a w szpitalu moze cie odwiedzać .wiec sie polóz i nie nakręcaj paniki.