Pierwsza zima naszych dzieci, jak ten czas szybciutko leci.Mamy VII-VIII 2011r

[Natka_]

Jak już stuknie 5000 to zapraszam na NOWY WĄTEK.

Idę nadrabiać

[Marina1]

Napisane przez brumek

A ja mam nadziję, że Was nie denerwuję pisaniem o tym, że Tymek jest idealny. Bo dla mnie jest. Nawet jak krzyczy przez cały dzień, nie je, nie śpi i się cały zapluwa Ale ja na niego patrzę i to dla mnie wcielenie doskonałości. I od 5 miesięcy nie mogę się wyzbyć tego uczucia, żeby nie wiem co wyczyniał. I całemu światu mam to ochotę ogłaszać I szczerze mówiąc, dobrze mi z tym

A ja Cię rozumiem i podziwiam - dla mnie jesteś taką ,,świadomą" mamusią.
I lubię czytać Twoje posty. I Tymka też lubię

[mamad1]

Napisane przez telik

a co do oczek dzisiaj po nocy po raz pierwszy nie było ropki
moze nie bedzie konieczności powtarzania zabiegu

Mojej koleżanki synek miał dzisiaj właśnie ten zabieg. Okazało się, że błonka była w dwóch miejscach i dobrze, że szybko się zdecydowała na przetykanie, bo samo by nie poszło.

Napisane przez Vaniliova11

Mamusie chłopczyków pomocy !!!! wiem że już o tym było pisane i żeby tego nie robić , ale lekarka kazała odciągac skórkę na Krystkowym siusiaczku no i co robić

Ja nie odciągam.

Napisane przez patik87

Mamad kciuki za wagę Myślałam dzisiaj po nocy o Tobie i apropo nasunęło mi sie pytanie: rozważacie przeprowadzkę na stancję?

Liczę na Wasze kciuki

Dziękujemy za wszystkie kciuki! Jak doczytam do końca, to napiszę, co z tą wagą, ale
Na pytanie: nie.
Prosisz-masz(za wszystkich dziś potrzebujących - trzymam od rana)

[zanetaa88]

Kolina no i według mnie ok.Ja tak robię i się sprawdza. Kupka ok, zero krostek.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Aga u mnie to samo, szczepienie miało być we wtorek,ale odroczył, bo coś jeszcze jej zalega i to odkaszluje. Katar nie jest już taki jak miała na początku, ale słychać że jej tam coś fuczy,ale co odciągam to nic nie ma u mnie z gardełkiem póki co i mam nadzieję, że tak zostanie nic nie ma...

Blondynka

[mamad1]

Napisane przez brumek

Chociaż nie idealny, bo nie ma wody Dziś i jutro między 7.30 a 17 nie ma na całym osiedlu ani ciepłej, ani zimnej. Porażka

Po tym przydługim wstępie chciałam napisać że w związku z tym ... jestem głupia i nie wiem jeszcze co zrobię

za lekarza i buziaki dla Ciebie i Saawki

Z tą woda to... przechlapane
Głupia nie jesteś i jakoś z sytuacji wybrniesz Ja też mam dylemat... Będzie na końcu...
Ssawka jako przysysacz niezwyczajny wszystkie buziaki przyjmuje

Napisane przez pieleszka

miałam się Wam pochwalić - Hanka w końcu wczoraj załapała i przewraca się z plecków na brzuszek
cudny to widok, ale trochę już męczące bo nie umie w drugą stronę i mama musi za każdym razem pomóc wrócić do wyjściowej pozycji...a jak się spóźnię z pomocą to Hanka krzyczy na cały dom, bo na brzuchu leżeć nie lubi

Skąd my to znamy? Polubi i leżenie na brzuszku

Napisane przez zapałeczka

A my dziś po szczepieniu Mój bohater nie płakał w ogóle na szczęście Boję się tylko żeby gorączki nie miał, tak jak po ostatnim szczepieniu

Napisane przez SweetAngel1984

ooooj .dla mnie jak nie ma wody to tez jest "kapota" bez swiatla moge zyc ale bez wody yy yy

U mnie w domu brak prądu równał się braku wody, bo mieliśmy hydrofor

[dziubek79]

Napisane przez telik

Heloł Robaczki

dziękuję za odpowiedzi odnośnie Nutidatu
Natko a podawałaś przy okazji każdego karmienia?
a co do oczek dzisiaj po nocy po raz pierwszy nie było ropki
moze nie bedzie konieczności powtarzania zabiegu

Dziękuję za kciuki idziemy na 13

Wielkie Gratulację dla Ali, Nati i Helenki za ukończone miesięcznice
Co do jazdy autkiem to też uwielbiam z Jasiem podróżować choc straszny cykor ze mnie sie zrobił
tak na marginesie to musze nowy fotelik kupić

Mój cudowny synek obudził się tylko raz na mleczko
teraz ma swoją 1 drzemke
Śpioch mój kochaniutki

no proszę jakie pozytywne wiadomości

Napisane przez Bartessa

hej,

do egzaminu jeszcze mam 4 godziny a nerwy mnie szarpia jak złe, az sracz*i dostałam


mam nadzieje ze chociaz to drugie mi przejdzie

chyba spóźnione ale są

Napisane przez editka2022

witam sie dawno mnie niebylo,czasu mi ciagle brak bylam wczoraj a smyku i h&m sa fajne wyprzedaze obkupilam troszlke Kornelke
przed chwile ze znajoma pisalam ,jej bratu wczoraj urodzil sie synek i biedak w inkubtorze niemoze oddychac,bo ma jakas narosl w okolicach oczu i noska,dzis beda robic tomografie zeby ustalic czy z mozgiem nie powiazane,tak mi ich szkoda,ja bym chyba nieprzezyla takich rzeczy, i ta dziecina biedna sie tyle nacierpi

matko jaka tragedia , oby z maluszkiem było wszystko ok

Napisane przez AgaGuernsey

Witam babolki!


Jednak jestem, ale tak jak pisalam, maz w domu - ja kompletnie niezorganizowana.

Pod wielkim znakiem zapytania dzisiejsze szczepienie. Katar wiekszy niz wczoraj, no i odkaszluje. Mam nadzieje, ze mnie lekarka nie zdzieli przez leb za przychodzenie na zdrowa strona z takim dzieckiem.

Tym ktorzy juz trzymaja kciuki, prosze o nie puszczanie, a tych, ktorzy jeszcze nie trzymaja, prosze o trzymanie!

Aniu ja chyba sprobuje takiej smietanowo-maskarponowej z malinami, bo mam od lata zamrozone. Mialam go w weekend wyprobowac, ale chyba jednak gdy przyjdzie czas, zrobie go w ciemno.

trzymałam ale teraz doczytałam,że szczepienia nie było. W takim razie zdrówka

Napisane przez Vaniliova11

Hej

Wczoraj wieczorem wgrywała mi sie jakas aktualizacja i wizaz powoli chodził wkurzyłam sie i poszłam spać

Musze sie do czegoś przyznać już jakiś czas temu chwaliłam sie że widze ząbek u Krystka a to wcale ząbek nie był wiem należy mi sie i bede tak siedzieć aż zęby wyjdą czyli do 11 mc

Trzymam kciuki za wszystkie potrzebujące
Mamad raczej średni kawałek chłopa za wage Patryczka trzymam mocne kciuki

Marzena ja jeszcze Krystka upycham do gondoli , ale chyba na dniach zmienie na spacerówke , mam tako rozkładaną na płasko . ale kupiłam już na później x landera x go

Któraś pytała o witaminy ja daje D i jak był synek chory to juvit

Mamusie chłopczyków pomocy ! wiem że już o tym było pisane i żeby tego nie robić , ale lekarka kazała odciągac skórkę na Krystkowym siusiaczku no i co robić

nam też kazała ale kurcze ciężko to idzie a zdania są tak odmienne ,że nie wiem w sumie co robić

a z ząbkami to co to za przywidzenia

Napisane przez patik87

Mamad kciuki za wagę Myślałam dzisiaj po nocy o Tobie i apropo nasunęło mi sie pytanie: rozważacie przeprowadzkę na stancję?

Natka ta krewka to pewnie podrażniona śluzówka od odciągania, myślę że t nic poważnego. Dobrze czytać, że wracasz do żywych, i na zakupy nawet jedziesz

Editka smutne to bardzo, współczucia dla znajomych.




hehe to co Ty tam widziałaś?


Kciuki Aga G


Rozwalony dzień mam. ( znowu) Nie wiem jak rozplanować czas, co zrobić..
Jutro szkoła, dwa zaliczenia a ja co? olałam naukę po raz kolejny
Liczę na Wasze kciuki

Napisane przez sygine

Witam Mamuśki!
Strasznie długo mnie tu nie było i nie dam rady nadrobić. Shira no to się odzywam
U nas wszystko w jak najlepszym porządku Natan rośnie jak na drożdżach, a ja powoli szykuję się do powrotu do pracy. Stąd deficyt czasu - staram się go jak najwięcej poświęcić młodemu. Od poniedziałku zacznie chodzić do żłoba a ja już mam problemy ze snem przez to
A Nataniel umie już pięknie sam siedzieć wyprostowany jak struna, zaczyna też sam próbować siadać z pozycji leżącej. Kula się na wszystkie strony po tapczanie i sięga po wszystko co go interesuje! Trzeba już mieć oczy naokoło głowy, bo jeszcze z tapczanu zleci
Dietę też powoli rozszerzamy i jak dotąd jesteśmy przy daniach powyżej 4 miesiąca, ale musimy zacząć wprowadzać też mięso, bo w żłobku już mi powiedzieli że na obiad dzieci dostają zupę jarzynową z mięskiem drobiowym.
No i czekamy na ząbki, którym się jakoś nie spieszy... A Natan biedaczek ślini się strasznie, gryzie wszystko co mu w rękę wpadnie i strasznie żałośnie płacze wieczorami
A na koniec jeszcze wspomnę, że osiągnął wagę 8400 i wzrost 75 cm
A teraz chociaż troszkę podczytam...
Może jak wrócę do pracy to będę miała więcej czasu na wizaż w przerwie śniadaniowej

dla Natana za postępy
no i zaglądaj do nasz częściej
ja niestety do Leszna nie jadę ze względu na ciasnotę mego syna w foteliku samochodowym nie chcę go męczyć tyle godzin w podróży .

Napisane przez brumek

Sweet - ja na obiad nie mam nic, bo nawet nie mam wody, żeby go ugotować



I mam pytanko - czy używacie jeszcze karuzelek do łóżeczka? Bo Tymek cały czas bardzo lubi swoją, tylko niestety zaczął ją łapać w biegu Oczywiście pękam z dumy, ale z drugiej strony, jak tak złapie za zawieszkę, to karuzela przestaje się kręcić, warczy i charczy i pewnie się popsuje przez to
Macie czy zdemontowałyście?

u nas może z miesiąc wisiała, dawno schowana

Napisane przez Oliweczka1985

aha dzieki bardzo

słodkie

to jak kiedys znikniesz z wizazu, to chociaz bedzie wiadomo gdzie ty jestes


a moja Julcia kończy dziś 5 miesięcy


Używamy pomimo że Julcia chwyta zabawki. My mamy taką najzwyklejszą karuzelę nad łóżeczkiem, więc nawet jak złapie zabawkę, to tam nic nie charczy, nic się nie psuje, a skoro u Ciebie tak sie dzieje, to już bym ją zdjęła przyda się dla następnej dzidzi, a Tymkowi możesz kupic coś, co się przyczepia do szczebelków- gąsiennica, albo coś w tym stylu.

DZIEŃ DOBRY!
Moja maruda własnie zasypia, bo ostatnio to nic nie robi aby marudzi....mam nadzieję, że to zęby następne.

za skończone miesiecy

Napisane przez blondynkapoznan

laski jestem

laski jestem po.Kuźwa myślałam że zrezygnuje bo to malutkie wąskie i hałas masakryczny.Miałam słuchawki na uszach i mówili mi co mam robić.
ehh przezyłam i mam z głowy oby wynik wyszedł ok

ciesze sie ze zalożyłam legginsy i taki zwykły tshirt bo w tym tam wjechałam.A jakiś student czy młody lekarz mi to wszystko zakładał zdejmował.Wiec dobrze ze w majtach samych nie byłam.

za dobre wyniki !

no i nie zacytowało mi połowy zaznaczonych postów

Brumeczku w takim razie nie dotrwałam do Twojego pojawienia się

Dla wszystkich potrzebujących kciuki

No i dla naszych solenizantekAli, Nati,Julci


my dziś zaliczyliśmy godzinny spacerek ale pogoda wstrętna brrrr


dziś już sami w domu ale jutro moje psiapsióły do mnie przyjeżdżają i ruszamy do SSC na rekonesans po sklepach Ja z Szymkiem dla towarzystwa bo jedna z dziewczyn musi kupic buty i kurtkę ale przynajmniej nie będziemy się nudzic sami w domku

[madzia1k1]

Hej laseczki!!!

Napisane przez bella7

a moje wszystko byle łyżeczka.... butla jest bee
nawet rano gotowałam mannę na wodzie,żeby łyżeczką dostały...
to ząbkowanie mnie dobija..,.

U nas to samo, ostatnio butla beee. Gdyby nie pił w nocy mleka to nieraz by było tylko jedno karmienie butlą. Np wczoraj wypił o 2 w nocy 2ooml, o 8:20 160 i na tym koniec. W ciągu dnia musiałam tylko słoiki dawać. I tak zjadł ich 4 Deserek jabłko z bananami, obiadek zupka warzywna moja, marchewka z jabłkiem i na noc kaszka mleczna Hipp "Na dobranoc" z jabłkiem i gruszką. Próbowałam mu na noc dać mleczko ale za chiny nie chciał pić a kaszkę całą wciągnął

Ale i tak wolę to, że lubi jeść z łyżeczki niż by było odwrotnie, bo zawsze to mleczko można przemycić w kleiku albo kaszce...

Napisane przez Lili 83

Makaron u mnie też numer 1


Ja też za pierwszym!
Uwielbiam jeździć! Ale co z tego jak cykor jestem...
Po dłuższej przerwie ciężko mi wsiąść
Ale jak już zacznę to śmigam.
Poza zimą oczywiście. Jakiś taki lęk mam.



Dziewczyny podajecie obiadki z bobvity?
Bo pamiętam, że pisałyście o Gerberze- że ma złą opinie.
A bobvita ok?
Bo ja póki co to parę słoiczków Hippa kupiłam tylko.



czuję, czuję

Ja zdałam za drugim razem. Na kursie byłam pewna siebie i lubiłam jeździć. Dwa tygodnie po odbiorze prawka otarłam trochę samochodem taty przy parkowaniu, bo było mało miejsca i od tej pory nie jeździłam przez dwa lata Straciłam wiarę w siebie, że potrafię jeździć, mimo, że wszyscy mi mówili, że takie zarysowanie to nic i każdemu może się zdarzyć. Po dwóch latach w końcu się odważyłam i jeżdżę do teraz. Musiałam się przełamać.

a co do obiadków, to ja na początku myslałam, że bedę wierna tylko marce Hipp, ale tak nie jest. Dużo fajnych smaków słoiczki hippa nie mają. No i konsystencja bardzo rzadka i ciapowata. Więc Dominik je wszystko Bobovita, gerber, babydream a nawet bobofrut

Napisane przez brumek

A co do lapków, to ja niestety jestem wierna jednej i tylko jednej marce - MacBookom To inny świat, inna praca, cudo nad cudami Choć trzeba się przyzwyczaić, bo praca i użytkowanie całkiem inne od windowsów. Ale wiem, nie każdy chce się przestawiać, więc spytałam męża, co on poleca. I on mówi, że najbardziej Dell'e, ale i Asusy mogą być. Absolutnie nie Acery

Mój mąż "komputerowiec" poleca też Della Sama mam Della takiego starszego, i nie zamieniłabym go na żadnego innego nowszego, tak sie do niego przywiązałam

Napisane przez agadus

a ja dzisiaj dałam Nati słoiczek z hipp maszka manna na mleku waniliowa, no pycha i kaszka manna taka normalna nie jakaś sproszkowana, czy mielona, a słoiczek "na dobranoc", próbowałam i bardzo smaczna, zreszta Nati jak by mogła zjadła by cały słoiczek, ale dałam pół, bo jeszcze przed samy spaniem cysia daje

Oj kaszka "Na dobranoc" z Hippa jest u nas największym hitem. Ale to tak raz na jakiś czas Dominik dostaje, bo po pierwsze, jest strasznie droga 5zł za słoiczek, a wciąga go na raz, a po drugie wg mnie strasznie słodka. Więc traktuje to jak taki rodzaj słodyczy dla niemowlaka

Napisane przez dziubek79

ja właśnie ostatnio wyczytałam,ze nie powinno sie podawać dzieciom witamin ot tak. Było wytłumaczone dlaczego ale nie pamiętam skleroza !!!
ja w każdym razie nie podaję, nawet w mleku jest witaminka C plus owoce , a co za dużo to niezdrowo

Oprócz wit d nie podaje innych witaminek.
Dominik bardzo ładnie je owoce i obiadki, więc myślę, że nie potrzeba mu dodatkowych wit.

Napisane przez marzena_S

Dziewczyny, kiedy chcecie przesadzać/przesadziłyście dzieci do spacerówki? Moje dziecko na razie w ogóle nie protestuje i jej dobrze w gondoli, ale nie wiem jak długo jeszcze uda mi się ją w nią wsadzać w zimowych ciuchach. Chciałabym jak najdłużej bo spacerówka w Mutsy Transporter niestety nie rozkłada się na płasko.

Od 3tygodni jeździmy w spacerówce, tyle, że ja mam do niej taką miękka gondolę, która była większa od tej twardej, więc w spacerówce jest gondola

Napisane przez piwnooka77

dziękujemy

wózek mamy teutonia cosmo

My mamy teutonię mistal S.
A jesteście zadowoleni z waszego wózka?

Napisane przez Naataaszkaa

Witamy się z rana nie śpimy od 6 a dzisiaj mamy szczepienie więc baaardzo proszę o kciuki

Dziewczyny mam pytanie, bo się trochę zmartwiłam... wczoraj moja kluska nie chciała zbytnio jeść mleka.. wychodziło jakoś 60-70ml na karmienie... za to marchewkę z ziemniakiem wciągnęła z wielką ochotą... w nocy znowu mało zjadła a dzisiaj rano w ogóle nie chciała pić z butelki! Dopiero jak jej mleko nalewałam na łyżeczkę i tak dawałam to wypiła 80ml... co jest grane? Czy to przez tą marchewkę nie chce pić z butli? Miała z Was tak ktoraś?

U nas też Dominik ma starjk mlekowy, a słoiczki wcina z wielka ochotą. Może tak być, że bardziej podoba się naszym dzieciaczkom jedzenie z łyżeczki i dlatego protestują przy butli.

Napisane przez Zmalowana

Dzień Dobry Foczki
Co do witaminek to ja podaję D3 i cebion multi (pediatra zaleciła).

Co do tego Bebiko to tylko biedronka ma opakownie o pojemności 500g, wcześniej kosztowało 16,99 czyli 3 zł w górę. W sklepie jest opakowanie po 350 g i póki co nie wzrosła cena ale się obkupiłam bo pewnie pójdzie do góry jak wszystko, a kosztuje 11,99. Chociaż też zależy gdzie

Oj to muszę też sobie zapasik zrobić, bo kto wie czy nie podrożej wszędzie.

[mamad1]

Napisane przez Oliweczka1985

a moja Julcia kończy dziś 5 miesięcy:jupi :

Napisane przez SweetAngel1984

ooooj .dla mnie jak nie ma wody to tez jest "kapota" bez swiatla moge zyc ale bez wody yy yy

U mnie w domu brak prądu równał się braku wody, bo mieliśmy hydrofor

Napisane przez Shira_83

ale z tego co pamiętam to UWAGA NIE MOŻECIE SIEDZIEĆ W KRZAKACH GDYŻ WCZORAJ WSZYSTKIE BRUTALNIE WYKOSIŁAM!!! (NIE ODROSNĄ CO NAJMNIEJ DO WIOSNY!)

a ja mam niecny plan względem mojego syna chcę skończyć z nocnym karmieniem tym o 24 od dziś zrobię mleko ale tylko jak się nie da spacyfikować to je dostanie wszędzie czytam, że taki niemowlaki już tego karmienia nie potrzebują co myślicie???

Dlaczego nas tak obnażasz?
A mnie lekarka dziś przekonywała,że na MM dzieci przesypiają cała noc

Napisane przez brumek

A ja mam nadziję, że Was nie denerwuję pisaniem o tym, że Tymek jest idealny. Bo dla mnie jest. Nawet jak krzyczy przez cały dzień, nie je, nie śpi i się cały zapluwa Ale ja na niego patrzę i to dla mnie wcielenie doskonałości. I od 5 miesięcy nie mogę się wyzbyć tego uczucia, żeby nie wiem co wyczyniał. I całemu światu mam to ochotę ogłaszać I szczerze mówiąc, dobrze mi z tym

Mnie nie denerwuje. Podziwiam Cię, bo Ty po prostu jesteś idealną mamą

Napisane przez brumek

A ja się zastanawiam, co ze mną jest nie tak. Bo wszędzie słyszę, że małe dzieci to koszmar, wszystkie koleżanki mają wręcz traumę , po porodzie miesiącami do siebie dochodzą, dzieckiem nie chcą się zajmować, depresje przechodzą itp, a u mnie nic z tych rzeczy Nie miałam momentu zwątpienia, ani sekundy takiej chęci, żeby się wyrwać i nigdy nikt mi przy Tymicu nie pomagał. I jest git U tej mojej przyjaciółki od porodu mieszają oboje rodzice i i tak całe towarzystwo mówi że sobie ledwo radzą i że nie można czuć szczęścia, gdy dziecko płacze Ja wychodzę z założenia że dziecko musi płakać i tego obejśc sie nie da. Ono na pewno męczy się z tym bardziej niż my.
Mąż też stwierdził, że jesteśmy chyba jacyś dziwni i że może na razie jesteśmy cały czas w jakimś szoku, a za swa miesiące nie wytrzymamy i popadniemy w czarną depresję

I to mi sie podoba!
Ja mam depresyjne nastroje, taki mój urok, ale tio nie z powodu dziecka...

[Natka_]

Marinko, Brumku, Marzenko, Patik dziękuję za odpowiedź w sprawie krwii z noska. To napewno podrażniona śluzówka, tylko zastanawialo mnie czy ktoreś z dzieciaczków też tak miało

Napisane przez agadus

NATI kończy 6 miesięcy

Napisane przez telik

dziękuję za odpowiedzi odnośnie Nutidatu
Natko a podawałaś przy okazji każdego karmienia?
a co do oczek dzisiaj po nocy po raz pierwszy nie było ropki
moze nie bedzie konieczności powtarzania zabiegu

Ja podawałam co drugie karmienie. Po tym karmieniu z nutritonem w ogóle nie ulewał.
A za oczka trzymam żeby nie było konieczności powtarzania zabiegu

Napisane przez patik87

Natka ta krewka to pewnie podrażniona śluzówka od odciągania, myślę że t nic poważnego. Dobrze czytać, że wracasz do żywych, i na zakupy nawet jedziesz

Jutro szkoła, dwa zaliczenia a ja co? olałam naukę po raz kolejny
Liczę na Wasze kciuki

A za egzaminy pewnie, że będziemy trzymać (ja też mam i w sobote i w niedziele...).

Napisane przez brumek

I mam pytanko - czy używacie jeszcze karuzelek do łóżeczka? Bo Tymek cały czas bardzo lubi swoją, tylko niestety zaczął ją łapać w biegu Oczywiście pękam z dumy, ale z drugiej strony, jak tak złapie za zawieszkę, to karuzela przestaje się kręcić, warczy i charczy i pewnie się popsuje przez to
Macie czy zdemontowałyście?

Domek tez ją szarpie za maskotki. Szkoda tej karuzelki, ale nie mam sumienia mu jej zabrać skoro on ja tak lubi
Nasz też strzela, warczy i charczy jak się Domin w nią wbije

Napisane przez brumek

A ja mam nadziję, że Was nie denerwuję pisaniem o tym, że Tymek jest idealny. Bo dla mnie jest. Nawet jak krzyczy przez cały dzień, nie je, nie śpi i się cały zapluwa Ale ja na niego patrzę i to dla mnie wcielenie doskonałości. I od 5 miesięcy nie mogę się wyzbyć tego uczucia, żeby nie wiem co wyczyniał. I całemu światu mam to ochotę ogłaszać I szczerze mówiąc, dobrze mi z tym

Mnie nie.Wręcz imponuje mi to
Ja uważam, że każda mama jest inna, bo każda ma inny charakter.

Ja tez nie zaznałam jeszcze uczucia jakieś wściekłości na Domka, ani żebym miała dość, pomimo że tak jak piszesz nieraz cały dzień płacze, w nocy nie spi itd. Wręcz wtedy jeszcze bardziej go kocham bo mi go szkoda

Napisane przez marzena_S

Dziwna u nas pogoda. Jak się kładłam (o 2) to było bajecznie- piękny biały puch i śnieg sypał jak szalony , a teraz po śniegu nie ma już śladu.

Pogoda paskudna Odwilż...

Napisane przez AgaGuernsey

Wrocilam z przychodni. Mlody niezaszczepiony. Oprocz katarku, lekarka sie dopatrzyla brzydkiego gardelka (prawdopodobnie od kataru) i powiedziala, ze nie zaszczepi, bo nie ma pewnosci, ze cos sie nie wykluwa. Ale co tam. Przynajmniej nie bylo placzu. Jak przejdzie katar, robimy podejscie nr. 3 Waga 7380 g, wzrost 70 cm.

Oby nie było z tego żadnego choróbska
A waga i wzrost

[mamad1]

Napisane przez blondynkapoznan

laski jestem po.Kuźwa myślałam że zrezygnuje bo to malutkie wąskie i hałas masakryczny.Miałam słuchawki na uszach i mówili mi co mam robić.
ehh przezyłam i mam z głowy oby wynik wyszedł ok

Napisane przez AgaGuernsey

Wrocilam z przychodni. Mlody niezaszczepiony. Oprocz katarku, lekarka sie dopatrzyla brzydkiego gardelka (prawdopodobnie od kataru) i powiedziala, ze nie zaszczepi, bo nie ma pewnosci, ze cos sie nie wykluwa. Ale co tam. Przynajmniej nie bylo placzu. Jak przejdzie katar, robimy podejscie nr. 3 Waga 7380 g, wzrost 70 cm.

Szkoda.
za wagę i wzrost!

[piwnooka77]

Witam

Aania, Naataaszkaa, mamad1, Agadus, Telik, Stronczek, Blondynkapoznan, Lili, Pieleszka, Iustyna, dziękujemy ślicznie.

Napisane przez Lili 83

Joł!
Dziewczyny! 4 strony od wczoraj wieczorem???Dobre jesteście

pędzą jak szalone...

Napisane przez iustyna1

Piwnooka moja niedawno padla.

Moja padła około 2:30...

Napisane przez agadus

witamy na początku chcę się pochwalić ,że
NATI kończy 6 miesięcy

Napisane przez editka2022

witam sie dawno mnie niebylo,czasu mi ciagle brak bylam wczoraj a smyku i h&m sa fajne wyprzedaze obkupilam troszlke Kornelke

ja ostatnio obkupiłam Helenkę w C&A, bardzo fajne ciuszki mają

Napisane przez brumek

I mam pytanko - czy używacie jeszcze karuzelek do łóżeczka? Bo Tymek cały czas bardzo lubi swoją, tylko niestety zaczął ją łapać w biegu Oczywiście pękam z dumy, ale z drugiej strony, jak tak złapie za zawieszkę, to karuzela przestaje się kręcić, warczy i charczy i pewnie się popsuje przez to
Macie czy zdemontowałyście?

My jeszcze mamy ale Helena średnio już się nią interesuje, może dlatego, że jest dość wysoko i nie ma szans dosięgnąć, natomiast wykazuje duże zainteresowanie do karuzeli w huśtawce i tam też próbuje złapać rybki. Do łóżeczka ma przymocowany pałąk i nim się bawi, łapie za niego, wali zawieszkami w łóżeczko i uruchamia muzyczkę
pałąk taki http://www.tomi.pl/szczegoly/9734/ti...ra_0m_warszawa
polecam

Napisane przez zapałeczka

A my dziś po szczepieniu Mój bohater nie płakał w ogóle na szczęście Boję się tylko żeby gorączki nie miał, tak jak po ostatnim szczepieniu

Napisane przez Oliweczka1985

a moja Julcia kończy dziś 5 miesięcy:jupi :

Napisane przez marzena_S

Dziwna u nas pogoda. Jak się kładłam (o 2) to było bajecznie- piękny biały puch i śnieg sypał jak szalony , a teraz po śniegu nie ma już śladu.

Też to widziałam o 2 a o 4 już prawie śladu po śniegu nie było....

Nocka nieciekawa dla mnie, za to bardzo ciekawa dla Heleny, która nie chciała spać... Za to dzisiaj od rana ćwiczy przewroty na brzuszek, do tej pory 3 razy jej się ta sztuka udała a dzisiaj co chwilę

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez madzia1k1

My mamy teutonię mistal S.
A jesteście zadowoleni z waszego wózka?

Jesteśmy zadowoleni, chociaż ja chciałam jedo fyn ze względy na dużą gondolę ale mąż się uparł na teutonię. Mistrala też braliśmy pod uwagę ale trafiła się okazja z cosmo (kupiliśmy używaną spacerówkę z dodatkami jeszcze na gwarancji) to wzięliśmy cosmo. Dokupiliśmy nową gondolę, fotelik i bazę do kompletu
Dobrze się prowadzi, jest zwrotny, ładnie się podbija, zgrabnie wygląda Mógłby mieć większą gondolę.

[Shira_83]

Napisane przez zanetaa88

o czemu moja potrzebuje o 23/24 2/3 5/6
Zasypia po 20stej, przed zaśnięciem zje 2x UU,
nie raz tylko 1 i o 23/24 wierci się i stęka na kolejne UU...

o matko i córko jesteś pewna, ze ona tyle razy musi jeść ile waży?

Napisane przez iustyna1

Shira jak się dobrze naje w dzień, to na pewno nie potrzebuje. Moja słabo je, to i w nocy ze 2 razy się budzi. Wolę jej dać jeść, bo nie mam siły z nią walczyć. Wyrośnie z tego

A sąsiedzi nie byli zdziwieni, że zimą krzaczory kosisz?!
!

no będę dziś próbować napisze Wam jak poszło pewnie że byli zdziwieni ale powiedziałam, że wyjścia nie ma jak mus to mus

Napisane przez brumek

A co na to Liga Ochrony Przyrody?

A ja mam nadziję, że Was nie denerwuję pisaniem o tym, że Tymek jest idealny. Bo dla mnie jest. Nawet jak krzyczy przez cały dzień, nie je, nie śpi i się cały zapluwa Ale ja na niego patrzę i to dla mnie wcielenie doskonałości. I od 5 miesięcy nie mogę się wyzbyć tego uczucia, żeby nie wiem co wyczyniał. I całemu światu mam to ochotę ogłaszać I szczerze mówiąc, dobrze mi z tym

powiedziałam im o co chodzi i jeszcze dali mi na benzynę do kosiary

Kochana no co ty czemu miało by denerwować ja cię rozumiem 100% tak samo myślę o Żbiku tylko przez mój specyficzny sposób pisania nikt tego nie dostrzega

[QUOTE=marzena_S;31717014]Dzień dobry. Bardzo dziękuję za odpowiedzi odnośnie przekładania dzieci do spacerówki , widzę że już sporo maluchów w nich jeździ. (tylko wszystkie mogą mieć płasko)
/QUOTE]
Żbik już też spacerówkę ma ale tako się rozkłada gondola była za mała nogi mu wystawały

Napisane przez zanetaa88

Moje dziecko ma rozłożoną kołdrę 140x 200 a ona nadal z niej wychodzi i turla się po panelach

a Żbik dziś też poszedł po bandzie położyłam go na macie na ziemi i poszłam po worek na pieluchy przychodzę patrzę a młodego nie ma patrzę pod stół a tam mój książę w najlepsze obgryza nogę od powyższego stolika przeturlał się tam a dość duży kawałek miał do pokonania a jak go zawołałam jaki był dumy

Napisane przez Kolina

aaaaa zapomniałam napisać ze Dawid pierwszy raz włozył stopę do buzi
ucieszyło mnie to bardzo

Napisane przez mamad1

Dlaczego nas tak obnażasz?
A mnie lekarka dziś przekonywała,że na MM dzieci przesypiają cała noc
.

bo lubię nagie ciałka
pogrubione to największa Urban-legend na kuli ziemskiej nie wierz jej KŁAMIE

[iustyna1]

Oj kłamie...

[dziubek79]

Marzenko obiecałam linki do wózków
oto one (wybrałam takie,które na zimę sie jeszcze nadadzą (w 2 opisach aukcji jest opis,że siedzisko regulowane ale nie ,że na płask. Trzeba by dopytać sprzedającego ) :

http://allegro.pl/wszechstronny-woze...041785406.html

http://allegro.pl/hit-spacerowka-yet...041429910.html

http://allegro.pl/adamex-quatro-monz...056280886.html

http://allegro.pl/super-wozek-spacer...045275723.html


a tu juz droższe :
http://allegro.pl/330-quinny-3-kolow...059480095.html

http://allegro.pl/wozek-spacerowka-q...056970488.html

http://allegro.pl/x-lander-xa-wozek-...052577027.html

http://allegro.pl/wozek-x-lander-xt-...052862866.html


a tu już typowo lekkie , na wiosne :
http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p...niebieski.html

http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p...i-i-tacka.html

http://www.babyclub.pl/product-pol-1...y-Maximus.html

[Shira_83]

Napisane przez iustyna1

Oj kłamie...

jeszcze jak zdzira

[mamad1]

Napisane przez Shira_83

pogrubione to największa Urban-legend na kuli ziemskiej nie wierz jej KŁAMIE

Niedawno właśnie dziwiłam się Twoim wstawaniem 3-4 razy w nocy A już wiem - bo nie zagęszczasz!!! Trzeba wieczorem 5 g kaszki na 120 ml MM i Żbik Ci prześpi całą noc (dowiedziałam się dziś)

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Aaaa... jeszcze jedno - najlepiej Bebilon

[Marina1]

Napisane przez Shira_83

jeszcze jak zdzira

[jacieeeee]

Dzień doberek

Buziaki dla dzisiejszych solenizantów: Karolinka, Ala, Nati, Julka

[Marina1]

Napisane przez mamad1

Niedawno właśnie dziwiłam się Twoim wstawaniem 3-4 razy w nocy A już wiem - bo nie zagęszczasz!!! Trzeba wieczorem 5 g kaszki na 120 ml MM i Żbik Ci prześpi całą noc (dowiedziałam się dziś)

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Aaaa... jeszcze jedno - najlepiej Bebilon

Mamad, powiedz, że żartujesz...
Ona naprawdę Ci powiedziała tak z tą kaszką na noc i MM ?
Boże, moje dziecko od urodzenia na MM i kaszkę dostaje na noc i nigdy nie przespało nocy.

Qra znow się drze i wybudza. Mi częstsza jest złość, niż miłość do dziecka niestety. Na przykład teraz aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaa

[telik]

Jesteście kochane a wasze kciuki magiczne
Jasiek zamarudził przy wkłuciu a potem już był uśmiech

Jasiu jest the best

pozatym waga 8 kg
pediatra mówił że świetnie się rozwija itd

a teraz znowu śpi a ja piekę
ciasto czekoladowo-pomarańczowe
(dziubku weż mi coś zrób)

Natko za odpowiedź

Oczko cały czas czyste

[jacieeeee]

Co do karuzelki to Dominik ją łapie, a jak ! Ale ta nie wydaje przy tym żadnych warkotów, więc spoko Niech se łapie.

Co do witamin, to właśnie się zastanawiam, czy nie zacząć podawać, bo po ostatnim przeziębieniu coś dalej pokasłuje. Może właśnie jakąś wit. C

Blondynka trzymałam kciuki

[Marina1]

I hop hop na nowy wątek.

[madzia1k1]

Napisane przez brumek

I mam pytanko - czy używacie jeszcze karuzelek do łóżeczka? Bo Tymek cały czas bardzo lubi swoją, tylko niestety zaczął ją łapać w biegu Oczywiście pękam z dumy, ale z drugiej strony, jak tak złapie za zawieszkę, to karuzela przestaje się kręcić, warczy i charczy i pewnie się popsuje przez to
Macie czy zdemontowałyście?

My już nie mamy karuzeli, bo Dominik zaczął dosięgać do niej.
Mamy za to zabawki przyczepione do szczebelek. Takie coś m,in. http://www.nokaut.pl/grzechotki-i-gr...rmy-m4042.html i takie zwykłe Dominik już sobie ładnie sam potrafi odgłosy farmy włączać.

Napisane przez Oliweczka1985

Używacie dzbanka z filtrem?? np. do przygotowywania mleczka?

nie używamy,
u nas przegotowana woda z czajnika w dzbanku

Napisane przez Kolina

nie wiem czy deserki tez wprowadzać jednocześnie z obiadkami? czy poczekać aż testowanie nowych smaków się zakończy? nie wprowadziłam ich równocześnie bojąc się że jak dostanie jakąś wysypkę czy ból brzuszka to nie będę wiedziała po czym

Ja dawałam osobno, najpierw warzywa potem owoce.