Sierpniowe żonki 2012 roku łączmy sie!!! :)

[ona8686]

To pojawiam sie tu i ja

Mimio, że jutro minie miesiąc od ślubu, to do mnie wciąż nie dociera, że jesteśmy małżeństwem Jedynie obrączka mi o tym przypomina i Tż, jak nazywa mnie żoną

My albumy ze zdjęciami, jak i film już mamy zdjęcia mogłabym oglądać cały czas a do filmu musimy przysiąść co będzie ciężką sprawą.

[Czarnooka_Paula]

hejo żonki

ja wlasnie zaraz siadam z mezem dopracowac film i wyslac wskazówki dla kamerzysty

juz sie nie moge doczekac tego!!!

[kobietkaaaaa]

Napisane przez magdalennne

Ja dostałam od fotografa całe 7 zdjęć... Resztę dostaniemy w połowie października dopiero I jestem w trakcie namawiania męża na plener... Ale z jaką radością wróci się do tych chwil, jak się zobaczy wyczekane zdjęcia

My dopiero w grudniu, więc nie martw się Ja od rodzinki na razie tylko dostałam. A filmik za 2 tygodnie Już nie mogę się doczekać

[Gorska_Kozica]

Wczoraj byliśy w końcu na plenerze na Jurze. Jestem styrana, jak koń po westernie. Ewidentnie się do pozowania nie nadaję Teraz czekamy na foty

[magalska]

dołączam się i ja, Żonka z 25.08 , z perspektywy czasu mogę stwierdzić że wszystko tego dnia było cudowne i nawet przez chwilę się nie stresowałam (a do osób baardzo spokojnych wcale nie należe), tego dnia uśmiech po prostu nie schodził mi z twarzy i ciagle powtarzałam, że ja mogę tak co tydzień, za to moja świadkowa i mama denerowowały się za mnie. hihi pamietam dosłownie każdy moment, no ale i tak nie mogę sie doczekać kasety.

[wloszka8]

ja w sumie nie widzę, dużej zmiany w naszych relacjach, już przed ślubem spędzaliśmy ze sobą masę czasu... jedynie co się zmieniło, to to, że zamieszkaliśmy razem no i czuję, że jestem żonką jak podaje w urzędach nazwisko męża

zdjęć też nie mogę się doczekać, co prawda widziałam już próbkę tego co fotograf stworzył z naszej sesji na fb i mimo, tego, że jest tam tylko 40 zdjęć to już teraz nie umiałabym się zdecydować które wybrać do dużej antyramym, a gdzie tam reszta fotek

[martaK]

Napisane przez Gorska_Kozica

Wczoraj byliśy w końcu na plenerze na Jurze. Jestem styrana, jak koń po westernie. Ewidentnie się do pozowania nie nadaję Teraz czekamy na foty

Też tak miałam po swoim plenerze, na początku było fajnie ale 6 h latania po trawie i uśmiechania się było ciężkie, chyba nie zazdroszczę modelkom

[Czarnooka_Paula]

ja mialam sesje przed sama msza sw, trwala 3 godziny

w Kosciele bylam zmachana jak kon po westernie ;D

[przytulanka87]

Napisane przez Gorska_Kozica

Wczoraj byliśy w końcu na plenerze na Jurze. Jestem styrana, jak koń po westernie. Ewidentnie się do pozowania nie nadaję Teraz czekamy na foty

Hahahahaha..mamy tak samo

Ja przed naszą sesją myślałam sobie a co tam...to sama przyjemność zajmować się sobą...pochodzimy sobie to tu, to tam..a międzyczasie zrobią nam zdjęcia i czas szybko zleci.....
Hehe...no i nie do końca tak było....też musieliśmy się trochę wysilić

Po tej 7 godzinnej sesji stwierdziłam, ze na pewno nie chciałabym być modelką

[wloszka8]

kochane mam pytanko, czy sprzedajecie swoją suknię? jesli tak to co polecacie, komis, czy bezpośrednio jakiś portal internetowy?

[magalska]

Napisane przez wloszka8

kochane mam pytanko, czy sprzedajecie swoją suknię? jesli tak to co polecacie, komis, czy bezpośrednio jakiś portal internetowy?

Ja też mam sprzedaż w planie ale najpierw muszę ją wyprać, i podłączam się do pytania gdzie ją sprzedać? I jaką cenę wstępnie proponować?

[Gorska_Kozica]

Spróbuję sprzedać na tablicy albo allegro. Zobaczymy, co z tego wyjdzie Ale póki co muszę kiecę doprowadzić do porządku po plenerze

[martaK]

Ja narazie muszę sukienkę uprać i naprawić (mąż mi porwał na plenerze - się działo ) ale sama nie wiem czy ją sprzedawać... Chyba mi jej trochę szkoda to raz a dwa że nie wiem czy tak łatwo się sprzeda ze względu na to że dość mocno była przerabiana do mnie (mam nietypowo wąską talię, nawet Panie z salonu do producenta dzwoniły z pytaniem jak ją dopasować). Do tego jest na suwak więc nie wiem czy ewentualna nowa właścicielka mogłaby ją przerobić w jakiś prosty sposób żeby nie straciła kształtu

[Czarnooka_Paula]

hejo dziołchy

ja dzisiaj cały dzien z mężem w kuchni siedze

uwielbiamy gotowac!
zrobilismy sałatke z surowego kalafiora

i w piekarniku siedza frytasy i piersi kurczaka

o 19 moja siostra przyjezdza do nas na 3 dni

moze pogramy w jakies gry które dostaliśmy z wesela i pójdzie korkociąg w ruch

jak tam mija sobota ???

[magdalennne]

Witajcie

Chyba nie będziemy jednak mieli pleneru Za każdym razem, gdy pojawia się ten temat to kłócę się z mężem i mam już dość

A poza tym, to nie wyrabiam z niczym Pracuję w dwóch miejscach, a w weekendy podyplomówka... Z mężem często tylko mijamy się w drzwiach, wymieniając dokumenty do samochodu... Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni...

[magalska]

Napisane przez Czarnooka_Paula

hejo żonki

ja wlasnie zaraz siadam z mezem dopracowac film i wyslac wskazówki dla kamerzysty

juz sie nie moge doczekac tego!!!

Jak mogę podpytać jakie wskazówki macie dla kamerzysty, bo to właśnie też przed nami

Napisane przez magdalennne

Witajcie

Chyba nie będziemy jednak mieli pleneru Za każdym razem, gdy pojawia się ten temat to kłócę się z mężem i mam już dość

A poza tym, to nie wyrabiam z niczym Pracuję w dwóch miejscach, a w weekendy podyplomówka... Z mężem często tylko mijamy się w drzwiach, wymieniając dokumenty do samochodu... Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni...

A dlaczego was poróżnia temat pleneru?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez magalska

Jak mogę podpytać jakie wskazówki macie dla kamerzysty, bo to właśnie też przed nami



A dlaczego was poróżnia temat pleneru?

gdzie jaka piosenke na podklad ma dac, co wyciac, co przyspieszyc, zeby poczatek skrocił itp

[magalska]

aaaa.. a jakie macie piosenki? bo ja to nie mam narazie pomysłu...

[Czarnooka_Paula]

oj bardzo rozne

teraz zmykam do pracy. Takie ktore wam sie kojarzą z wami

wieczorkiem napisze

[Gorska_Kozica]

Napisane przez magdalennne

Witajcie

Chyba nie będziemy jednak mieli pleneru Za każdym razem, gdy pojawia się ten temat to kłócę się z mężem i mam już dość

A poza tym, to nie wyrabiam z niczym Pracuję w dwóch miejscach, a w weekendy podyplomówka... Z mężem często tylko mijamy się w drzwiach, wymieniając dokumenty do samochodu... Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni...

Współczuję

[kobietkaaaaa]

Napisane przez wloszka8

ja w sumie nie widzę, dużej zmiany w naszych relacjach, już przed ślubem spędzaliśmy ze sobą masę czasu... jedynie co się zmieniło, to to, że zamieszkaliśmy razem no i czuję, że jestem żonką jak podaje w urzędach nazwisko męża

Zamieszkanie razem to baaaardzo duża zmiana nawet dużo większa niż sama zmiana nazwiska

[mika2617]

Dziewczyny czy Wy też po ślubie cierpicie na brak czasu ???
Nawet nie mam kiedy obejrzeć filmu z wesela W sobotę wreszcie dostaliśmy zdjęcia i film, jak na razie zdążyłam obejrzeć zdjęcia A i próbuję sprzedać sukienkę. Ja wystawiłam na tablica.pl. Może kogoś zainteresuje a jak nie to będzie moja

[kobietkaaaaa]

Ja się swojej sukni pozbyłam we wtorek po ślubie Szkoda mi było, ale chociaż nie przeżywam, że już jest po wszystkim.

[Czarnooka_Paula]

ja w ponieedzialek bo musialam ja oddac do salonu

[ona8686]

Napisane przez Czarnooka_Paula

ja mialam sesje przed sama msza sw, trwala 3 godziny

w Kosciele bylam zmachana jak kon po westernie ;D

U mnie plener był zaraz w niedziele. Gdzie sie tylko dało ucinałam drzemki Niektórzy mówią, że na niektórych zdjęciach uwidoczniło się zmeczenie. Jednak do albumu zostały wybrane te, na których tego nie widać.

Napisane przez wloszka8

kochane mam pytanko, czy sprzedajecie swoją suknię? jesli tak to co polecacie, komis, czy bezpośrednio jakiś portal internetowy?

Cięzko mi sie rozstać z suknią, ze względu na to, że sama musiałam z nią trochę popracować, tymu zmienić zapięcie, przeszyć to i owo. Jak się wezmę w garść to pewnie wystawię ją na all, albo na tablicy.

Napisane przez mika2617

Dziewczyny czy Wy też po ślubie cierpicie na brak czasu ???
Nawet nie mam kiedy obejrzeć filmu z wesela W sobotę wreszcie dostaliśmy zdjęcia i film, jak na razie zdążyłam obejrzeć zdjęcia A i próbuję sprzedać sukienkę. Ja wystawiłam na tablica.pl. Może kogoś zainteresuje a jak nie to będzie moja

Oj bardzo cierpię Choć mąż do późna w pracy to jednak nie jestem w stanie sie czasami ogranąć ze wszytstkim. Nie wiem jak ja to robiłam przed ślubem, że znalazłam wówczas sporo czasu na spotkania z Tż

[magdalennne]

Napisane przez magalska

A dlaczego was poróżnia temat pleneru?

Bo ja chcę, a on nie Ale dzisiaj powiedział, żebym nie czyściła jeszcze sukni (powiedziałam mu, że celowo jej nie czyściłam, bo nie jest mocno brudna, a po plenerze byłaby bardziej), a miałam zamiar to zrobić skoro pleneru miało nie być.

Napisane przez mika2617

Dziewczyny czy Wy też po ślubie cierpicie na brak czasu ???
Nawet nie mam kiedy obejrzeć filmu z wesela W sobotę wreszcie dostaliśmy zdjęcia i film, jak na razie zdążyłam obejrzeć zdjęcia A i próbuję sprzedać sukienkę. Ja wystawiłam na tablica.pl. Może kogoś zainteresuje a jak nie to będzie moja

Oj tak

[123spinka]

dzień dobry

i ja się dołączam
wszystko było pięknie
oczywiście nie obeszło się bez wpadek
1. ksiądz się pomylił i nas o tym poinformował(przed przysiądą)
2. jakaś starucha wezwała straż miejska że wesel jest za głośno mimo że to było w restauracji i trwało tylko do 1 w nocy

ale przynajmniej jest co wspominać
na film i fotki czekamy jeszcze

czy coś się zmieniło ?
oprócz faktu że jesteśmy małżeństwem nic

mieszkaliśmy razem od listopada do lipca z teściami

a od lipca wynajmujemy mieszkanko

jest super

[kobietkaaaaa]

Napisane przez 123spinka

dzień dobry

i ja się dołączam
wszystko było pięknie
oczywiście nie obeszło się bez wpadek
1. ksiądz się pomylił i nas o tym poinformował(przed przysiądą)
2. jakaś starucha wezwała straż miejska że wesel jest za głośno mimo że to było w restauracji i trwało tylko do 1 w nocy

ale przynajmniej jest co wspominać
na film i fotki czekamy jeszcze

czy coś się zmieniło ?
oprócz faktu że jesteśmy małżeństwem nic

mieszkaliśmy razem od listopada do lipca z teściami

a od lipca wynajmujemy mieszkanko

jest super

Witam kolejną 25-tkę

[Gorska_Kozica]

Napisane przez mika2617

Dziewczyny czy Wy też po ślubie cierpicie na brak czasu ???
Nawet nie mam kiedy obejrzeć filmu z wesela W sobotę wreszcie dostaliśmy zdjęcia i film, jak na razie zdążyłam obejrzeć zdjęcia A i próbuję sprzedać sukienkę. Ja wystawiłam na tablica.pl. Może kogoś zainteresuje a jak nie to będzie moja

Jak tak napisałaś o tym czasie, to zatrybiłam o co chodzi przez te ostatnie dni.... TAK, stwierdzam jednoznacznie, cierpię na chroniczny brak czasu. Dobra się wyjątkowo skrociła

Napisane przez ona8686

Cięzko mi sie rozstać z suknią, ze względu na to, że sama musiałam z nią trochę popracować, tymu zmienić zapięcie, przeszyć to i owo. Jak się wezmę w garść to pewnie wystawię ją na all, albo na tablicy.

Ja się muszę zebrać do wyczyszczenia kiecy po plenerze. Wypadałoby ją sprzedać, bo miejsca i tak nie mam, żeby ją trzymać. Chociaż nie powiem miło by było tak wyjąć po latach z szafy taką pamiątkę

Napisane przez 123spinka

dzień dobry

i ja się dołączam
wszystko było pięknie
oczywiście nie obeszło się bez wpadek
1. ksiądz się pomylił i nas o tym poinformował(przed przysiądą)
2. jakaś starucha wezwała straż miejska że wesel jest za głośno mimo że to było w restauracji i trwało tylko do 1 w nocy

ale przynajmniej jest co wspominać
na film i fotki czekamy jeszcze

a od lipca wynajmujemy mieszkanko

jest super

Tą staruchę to bym chyba ukatrupiła Pewnie na każdego straż nasyła, bo nie sądzę, że Wasze wesele było tam jedyne

[123spinka]

oj ten typ tak ma
pewnie też się udzielała zanim powstała tam restauracja (choc jest tam od wielu lat)
bo przy osiedlu więc chyba zgody mieszkańców potrzebowali
zresztą nie wiem ważne że było fajnie