2008-01-30, 21:12 | #121 |
BAN stały
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Mój chłopak jak narazie jest najlepszy ze wszystkich jakich miałam.
Cały czas mi sie patrzy w oczy,a ja tak nie umiem ^^ I to jedyne moze co bym mogła zmienic. Moze sie patrzyc,ale nie cały czas ^^ |
2008-01-30, 21:49 | #122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Swojego męża poznałam, kiedy miałam 8 lat! Mieszkaliśmy na tym samym podwórku, i kiedyś podszedł do mnie, i poprosił, czy nie pożyczę mu mojego komunijnego rowerka (), żeby zrobił sobie rundkę wokoło osiedla. Rower pożyczyłam (choć rodzic mówił - nie pożyczaj obcym rowera). Kilka lat później, w czasach kiedy były "bandy" dziewczyn i "bandy" chłopców, połowa dziewczyn z osiedla miała maślane oczy na jego widok. Ja też, ale byłam wtedy przykładem dziewczynki która nie czuła, by miała jakieś szanse przy smukłych blond koleżankach. Wyglądał wtedy jak Harry Potter - nawet miał okrągłe okulary .
Później tak się losy ułożyły, że trafiliśmy do tego samego liceum, do tej samej klasy. Chodziliśmy razem do szkoły, ze szkoły, przegadaliśmy wszelkie tematy. Każde z nas miało jakieś tam swoje pseudo-związki (te w wieku 14 lat , rozumiecie). Ja przestałam się czuć jak szara mysz - chyba dla tego, że w końcu wprowadzili linię kosmetyków do kręconych włosów, i mogłam czarować wszystkich moimi bujnymi lokami a nie Chopinowską szopą jak dotychczas . Zaprzyjaźniliśmy się. Później zostaliśmy ze sobą (w wieku 16 lat). I jesteśmy do dzisiaj, już małżeństwem. Nigdy nie zrywaliśmy ze sobą, zawsze umieliśmy rozmawiać, znamy się dokładnie - w końcu można powiedzieć, że razem sie wychowaliśmy. I co najważniejsze - wciąż jesteśmy przyjaciółmi. A ja jestem szczęśliwa - czuję że mam przy sobie tę najwłaściwszą osobę dla mnie na świecie, i często zadaję sobie pytanie - jaką jestem szczęściarą, że mieszkał tylko 30m ode mnie. Dlatego też nie przekreślam związków 15-to czy szesnastolatków. Trzeba myśleć dojrzale, i próbować, żeby gdzieś po drodze nie przegapić czegoś pięknego.
__________________
The greatest pleasure in life is doing what people say you cannot do. [Walter Bagehot] |
2008-01-30, 22:08 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Cytat:
Mogę chyba powiedzieć, że mój TŻ i ja jesteśmy Waszym przeciwieństwem pod względem poznania i tego co było przed związkiem (znowu zamotałam) |
|
2008-02-07, 01:27 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: البحر الأبيض الم
Wiadomości: 349
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Wiesz Rav...normalnie miod na serce.Zresztą jak zwykle
__________________
"الرجل مجاملة : الشكل الأنيق من الباطل". |
2008-02-09, 00:23 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Cytat:
__________________
mom to be |
|
2008-05-15, 10:28 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 123
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Wiecie ja poprostu czuje i jestem pewna ,ze to ten własciwy
Duzo kolezanek i znajowmych pyta mnie skad ty wiesz ze to ten wlasciwy,a ja mowie poprostu wiem On jest dla mnie jak siostra,przyjaciołka,,koc hanek,mąż chociaż jeszcze nim nie jest,ja czuje sie u jego boku jak ktos wyjatkowy kochany,potrzebny.Jestem taka sczesliwa,kazda minuta osobno a my,juz tesknimy,nigdy sie z nim nie nudziłam,choć spedzamy czasmi ze sobą 24 godziny na dobe,rozumiemy sie bez slów.Pomagamy sie i wspieramy. Gdyby nie Kamil nie było by mnie tu ! |
2008-05-15, 21:30 | #127 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Hmm...kilka kwestii się nagromadziło
1-nie neguje,że w wieku 18lat można mieć jakieś doświadczenie,ale na pewno nie jest to doświadczenie bardzo duże,chyba,że mówimy o osobie,która przeżyła kilka kataklizmów... 2-dwa związki po pól roku to nic,ja miałam jeden ponad dwuletni i nie uważam się za wielce doświadczoną 3-jeśli ktoś kocha,to czuje,a nie trąbi o tym wszem i wobec...i nawiązując do wątku o 19latkach na ślubnym kobiercu: jeśli ktoś jest dojrzały,to nie pisze o tym całemu światu,bo ie tak się dojrzałość przejawia 4-jeśli spotkam tego Jedynego,będę wiedziała...odnośnie mojego ex,mimo że byliśmy zaręczeni,wiedziałam,że to nie ten...i zerwaliśmy,czego nie żałuję. |
2008-05-21, 21:34 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 123
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Piszesz ze Aninek że jesli sie kogos kocha i to nie trzeba o tym mowic ani pisac,a ja uwazam inaczej !
Miom zdanie to wlasnie trzeba oglasazc swoja miłosc pokazywac kazdemu,jak dobrze miec drugą polowe,cieszyc sie szczesciem,i niech inni ciesza sie razem z nami Kocham swojego Kamilka |
2008-05-21, 21:50 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
jeżeli ktoś chce pisać to powinen, bo czemu nie? Inni mogą po prostu nie czytać
A związki w wieku 17 lat mogą być na zawsze. Mój zaczął się już wtedy i też nigdy nie było żadnego zrywania ani tragicznych kłótni Więc trezba tylko zdawać sobię sprwę z tego co się czuje, bo żadne doświadczenia nie mogą nam odpowiedzieć na wszystkie pytania. Ja nie miałam doświadczenia żadnego przed moim chłopakiem a i tak wiedziałam, że będziemy razem już zawsze |
2008-05-21, 22:32 | #130 |
Zadomowienie
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Moim zdaniem pewnym w życiu można być tylko śmierci i podatków. Póki co wierzę, że miłość poznana w wieku 17 lat może być tą jedyną. Obecnie jestem ze swoim TŻ 5 lat i 8 miesięcy jest cudownie choć mamy wzloty i upadki. Nie wiem jednak co przyniesie przyszłość . Może będziemy razem może nie.
Wiem, że wiele osób uważa, że bycie ze sobą przed ślubem zbyt długo jest nieodpowiednie. Ja nie wiem kiedy wezmę ślub, chciałabym tak w wieku 27-28 lat. Przyjmuję argumenty młodych mężatek, ja mam swoje zdanie i czasem strasznie boli jak się usłyszy od koleżanki: po co czekać dłużej ze ślubem? pewnie starą panną zostaniesz, a kiedy dzieci itp. To nie moja wina, że poznałam TŻ jak miałam 17 lat. A ślub jeśli będzie to wtedy, gdy będzie nas na niego stać. A skąd wiadomo, że to ten jedyny. Ciężko określić. Bo czuję się przy nim bezpieczna, bo przyniesie herbatę i leki jak jestem chora, o pomaga mi w trudnych chwilach, bo będąc razem nie musimy nic mówić - obecność wystarczy. No i jak mnie całuje nadal mam motylki w brzuchu
__________________
Ilo |
2008-05-22, 15:26 | #131 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Rozumiem,że można okazywać radość z miłości światu,ale chodziło mi raczej o coś rakiego:"Oh on mnie kocha i ja jego też!Tak strasznie się kochgamyk dalejbo to z miłością wg mnie niewiele ma wspólnego,a więcej z przechwalaniem się w stylu przedszkolnym...I nie neguję,że można spotkać prawdziwą miłość w wieku "nastu" lat...neguję tylko,że 18latka chce być uważana za tak samo dojrzałą i pełną "przejść"jak osoba kilka lat starsza...
|
2008-05-22, 18:14 | #132 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Cytat:
|
|
2008-05-25, 14:31 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
W temacie wątku (pomijając historię z pierwszego postu...)
Ja akurat nie wyznaje teorii, że są jakieś tam dwie połówki jabłka czy innego owocu i któregoś pięknego dnia one się spotykają i są ze sobą na dobre i na złe . Wydaje mi się, że w ciągu całego życia można spotkać kilka osób, które możemy uznać za "nam przeznaczone". A to ile będzie takich osób i czy z jakąś połączymy się na zawsze, zależy głównie od nas samych... Bo o związek trzeba dbać, pielęgnować go przez całe życie i jeśli się tego nie robi to prędzej czy później wszystko się posypie i co więcej - okaże się że wcale nie jesteśmy z tą drugą osobą tak świetnie dopasowani jak te osławione dwie połówki. W skrócie - nie wierzę w istnienie "Tego Jedynego Właściwego". Ale wierzę, że jak się kogoś kocha i razem z tą osobą dba się o związek i naprawdę chce się iść razem przez życie, to naprawdę można tego dokonać. Można wziąć ślub (nawet mając naście lat) i być ze sobą aż do śmierci. Kwestia miłości, dobrej woli i chęci walki kiedy napotyka się problemy. Właściwym jest ten, który jest przy nas i razem z nami chce ten związek pielęgnować. Sporo trzeba razem przejść, żeby być pewnym że "to ten właściwy"...
__________________
|
2008-07-16, 09:18 | #134 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: duże miasto
Wiadomości: 164
|
Dot.: Skąd wiadomo, że to ten właściwy?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:33.