|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2007-03-21, 09:38 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
|
No i po płytce paznokcia :(
Od razu zaznaczę, że szukałam w wyszukiwarce, znalazłam wątek założony przez cheer, ale jest on inny od mojego problemu i nie znalazłam w nim rozwiązania.
Stało się - mam przepiłowaną płytkę . Ale może od początku. Od trzech lat noszę tipsy, od dwóch lat chodzę do jednej stylistki. Nigdy nie miałam z nią żadnego problemu - pełna higiena, pazurki świetne, bez zapowietrzeń, linia stresu i krzywe jak należy (ależ ja się przy was wyedukowałam ) żadnych pokrwawionych skórek, co zdażało się u innych "stylistek" itp. Jednym słowem - przez dwa lata same pozytywy. Ale okazuje się, że w moim przypadku to co dobre sie skończyło. W piątek przy uzupełnianiu paznokci na płyce wskazującego lewej ręki pojawiła się krew!!! Co najdziwniejsze - przy wcześniejszych uzupełnienuiach nie czułam żadnego bólu, który mógł wskazywać na to, że z płytką coś jest nie tak. A tu taki zonk! Podskoczyłam jak oparzona, nawrzeszczałam na nią, z przerażeniem w oczach i wściekłością dałam skończyć sobie uzupełnienie i wyszłam. I teraz najważniejsze - zamierzam ściągnąć tipsy (zaryzykuję inny salon, bo moje zaufanie do "mojej" stylistki uleciało w eter). Muszę to zrobić choć nie wyobrażam sobie mnie bez pazurów, ale też nie wyobrażam sobie uzupełniania na bolącym do dziś palcu Co mi radzicie, kochane??? Ściągnąć, odbudować płytkę i założyć znowu? Jeśli tak to co polecacie na odbudowę płytki? Zamówiłam juz w sklepie EuroFashion odżywkę Onymyrrh, ale nie wiem czy to wystarczy. Bagam pomocy Z góry dziękuję za wszystkie rady i przepraszam za rozpisanie się, ale przeciez zrozumiecie
__________________
Szymek 26.04.2012
|
2007-03-21, 11:15 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Polecam odpocząć od sztucznego paznokcia tam gdzie masz przepiłowania, dopóki nie odośnie z drugiej strony, nie można skreślić stylistki za jeden przypadek, co innego gdyby za każdym razem niszczyła paznokcie Ale jeden raz i od razu uraz na całe życie? Paznokieć nie ręka- odrośnie
__________________
|
2007-03-21, 11:26 | #3 | ||
BAN stały
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Cytat:
Cytat:
Mnie też się raz zdarzyło przy matowieniu BLOKIEM,że na paznokciu pojawiła sie malenka OKRAGLA (sic!) dziurka. I dam glowę ,ze nie bylo to przepiłowanie. Więc skoro do tej pory wszystko było OK, nie uskuteczniałabym histerii Palec boli, poboli jeszcze kilka dni i przestanie. Skoro dałaś sobie skonczyc uzupelnienie to znaczy ,ze teraz żel na tym paznokciu juz lezy - a więc sciaganie masy bedzie w tym momencie bezsensowne. Prawdopodobnie bedzie boleć i dodatkowo pogorszy jego stan. Korzystniejszym jest zostawić materiał na pazurku dla jego wzmocnienia w tych ciężkich dla niego chwilach. |
||
2007-03-21, 11:32 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
siem zgadzam, 2 lata byłas zadowolona, to więcej niż jednorazowy ( niekoniecznie zawiniony) wypadek, nie ściągaj na razie, niech płytka se odpocznie
|
2007-03-21, 11:39 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Dziękuję o wielkie
Fakt, że podskoczyłam i nawrzeszczałam wynika z tego że: a) jestem stworzeniem bardzo nieodpornym na ból b) ze stylistka po takim czasie jestem niemal zaprzyjaźniona (wspólne wypady na sałatki z pepperoni mniam ) i wiem że nawet po takiej mojej akcji nasze kontakty się nie zmienią. Akurat płytka na tym palcu była w porządku - zwykle jak gdzies przywalę to jest to prawa ręka, w lewej jeszcze mi sie nie zdarzyło. Czyli co - zostawić żele i za 2 tyg uzupełnic je normalnie??? Płytka do tego czasu raczej się nie wzmocni i chyba jak zobaczę frezarkę przy tym palcu to dostanę palpitacji. I co z tym Onymyrrh-em. Wcierać asekuracyjnie w macierz? Zastosuję się do wszystkich rad
__________________
Szymek 26.04.2012
|
2007-03-21, 11:45 | #6 | ||||
BAN stały
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
TAK
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2007-03-21, 11:53 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Dziękować
Czyli za dwa tygodnie zaopatrzona w tabletki ala Iza Małysz (zaufać sile spokoju ) melduję się u stylistki. Jak coś będzie nie tak to ostrzegam - przejadę te 687,7 km do Krakowa i zamelduję się u Ciebie, bo pazury robisz niesamowite Edit: No tak, skleroza w tym wieku - a ten Onymyrrh to dobry wybór??? czy polecacie może coś innego. A może za 3-4 tyg. ściągnąć pazury, zastosować np. nailteka i potem założyć znowu??? Wiem, wiem - kombinuję
__________________
Szymek 26.04.2012
Edytowane przez Kulkaaga Czas edycji: 2007-03-21 o 12:25 Powód: Skleroza :) |
2007-03-21, 16:53 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
polecałabym uzupełnić po tych 3-4 tygodniach a nie ściągać. bo tak ekspresowo się pod żelem nic nie zmieni a szkoda dodatkowo naruszyć
__________________
|
2007-03-21, 19:48 | #9 | |
BAN stały
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Cytat:
Dziękować Jak chcesz to wyjdę przed Ciebie i złapię pociąg kilka km przed Krakowem . Zebyś miała bliżej Zawsze to 686,7 :P Onymyrrh to naprawdę świetny wybór. A paznokci absolutnie bym nie sciągała -to twór martwy więc raz uszkodzony takim pozostanie i żadna odżywka tego nie zmieni. A tak jak mówi chilanes - szkoda go dodatkowo narażac |
|
2007-03-22, 07:41 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Cytat:
Zamelduję się później żeby zdać raport
__________________
Szymek 26.04.2012
|
|
2007-03-23, 18:59 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 6
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
witam. dzisiaj po raz pierwszy robilam tipsy. mam pytanie. otóż bola mnie dwa paznokcie, czy to jest wina stylistki, czy tak po prostu sie zdarza? mam nadzieje ze nic zlego nie zrobila plytce. prosze pomozcie. aha akurat na tych paznokciach mam wzorki akrylowe. pozdrawiam i dziekuje
|
2007-09-28, 20:35 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódz
Wiadomości: 161
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Cytat:
|
|
2007-09-28, 20:59 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
rutka- nic nie ruszaj , pazurki ładie zrosną śladu nie będzie po przepiłowaniu - tylko czasu potrzeba i cierpliwości. Jeżeli masz dobrą stylistke pod ręką to niech zdejmie Ci pazurki i pozostawi cieniutka warstwe masy.
|
2007-09-28, 21:12 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Detmold,Niemcy
Wiadomości: 139
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
nie martw sie platka odrosnie i nie bedzie sladu po uszkodzeniu lecz tez radze mala palze ze wzgledu na ubytek niech troche odpocznie a kazdy robi bledy . pozdrowionka
|
2007-09-29, 15:54 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódz
Wiadomości: 161
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
|
2007-09-30, 11:25 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
zostaw...
Podrażnione mogą szczypać trochę ( mogą być przygrzane od pilnika) ale powinno minąć... Jak szczypie to znaczy, że żyjesz!!! |
2007-09-30, 12:41 | #17 |
BAN stały
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Witaj. Skoro efekt koncowy tych uzupełnien ma sie jak opisujesz to powiem, że nie brzmi to za ciekawie.
Trzeba rozwazyc na ile paznokcie sa mocno wykonane. Czy mają podpowietrzenia czy mozna je takie zostawić. Mysle, że dobrym pierwszym rozwiązaniem jest profesjonalne usuniecie produktu, ale z pozostawieniem ochronej grubosci zelu. Jesli pazurek został zbyt wycieniony istnieje ryzyko, ze teraz będzie juz taki zrastał. Musi dostac sporo czasu, aby sie nadbudował. Drugim rozwiązaniem jest uzupełnianie =, ale naprawdę u dobrej stylistki, ktora potrafi bez ingerencji w naturalna płytke wykonac dobre dopelnienia. Czyli jesli dalsze zabiegi to naprawde z wielkim wyczuciem. |
2007-10-01, 08:28 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódz
Wiadomości: 161
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Jesli pazurek został zbyt wycieniony istnieje ryzyko, ze teraz będzie juz taki zrastał.
hmmm... tzn jak zrastal cos bedzie nie tak z moja plytka juz zqawsze jakas krzywa bedzie rosla czy cus ??? |
2007-10-01, 08:38 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Paznokieć, skoro został zbytnio spilowan juz sie nie pogrubi. To martwy wytwór naskórka. Jedyne co mozna zrobic to poczekac az to co przepiłowane wraz z wzrostem paznokciac zrośnie.
O ile nie masz uszkodzonej macierzy, to paznokiec bedzie rósł zdrowy.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-10-04, 21:11 | #20 |
BAN stały
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Dobrze by bylo wiedziec , ze prawidlowo wykonana usluga nie moze pozostawiać zadnych zranien, otarc, zadnych bolesnych miejsc. To tylko nieostroznosc lub niedbalstwo stylistki.
Zniszczone paznokcie nadbudowuja sie do 3 m-cy. Przy większych zniszczeniach trwa to jeszcze dluzej. Poza tym, jezeli stylistka nie uzywa jednorazowych lub przeznaczonych tylko dla tej klientki pilnikow - naraza ja na zakazenie wirusowymi chorobami (żółtaczka, AIDS) O tym glosno nikt nie mowi, ani nie pisze.... To sie uswiadamia podczas kursow , zwracajac szczegolna uwage nie tylko na technike i stylizacje przedłużania, ale przede wszystkim na bezpieczne wykonywanie zabiegu. Naturalna płytka jest delikatną materia, z ktora rownie delikatnie nalezy sie obchodzic! Ponieważ to nie tipsy niszczą paznokcie tylko osoba ktora żle wykonala zabieg. To tak ode mnie....myśle, ze warto się zastanowic przed wyborem stylistki. |
2007-10-06, 17:00 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
pozwólcie, że sie tak głupio zapytam, bo niewielkie jest moje pojęcie na temat:
co to znaczy, że płytka jest przepiłowana? czy to oznacza tyle, że stylistka tak piłowała, że aż sie dopilowała do skóry? brrrr.... zrobilam sobie żel i tak czytam, czytam i ciary mi po plecach przechodzą... |
2007-10-06, 17:35 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Nie... nie aż tak makabrycznie
Przepiłowanie to zbytnie spiłowanie paznokcia, ale nie do mięska. Paznokciec składa sie z warstw. Te najbardziej na wierzchu sa najtrwarsze, coraz niżej (patrząc w przekroju) są coraz miększe. Dlatego matowiąc paznokcie usuwamy z nich jedynie połysk- max 5 warstw ze 100. Niestety sa stylistki, które za bardzo sie rozpędza, albo zabraknie im wiedzy i spiłuja więcej warstw dopilowując sie do tych miekszych. Powoduje to ból przy ucisku, czasem przy myciu rak itp... I to jest przepiłowanie.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2007-10-06, 20:06 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
|
2007-10-07, 13:17 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Cytat:
a tak swoja droga, to ja własnie odczuwam taki hmmm może nie bół, ale niemiłe uczucie kiedy mocniej przycisnę opuszke palca wskazującego, ale poza tym paznokiec nie jest zaczerwiniony ani nic innego mu nie dolega. może moja stylistka też za bardzo sie rozpędziła... |
|
2008-10-04, 12:00 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Dziewczyny około 2 tygodnie temu zdjełam tipsy.
Okazało sie ze mam przepiłowania Chciałabym sie dowieczieć czy mam znów zakładać akryl czy zostawić paznokcie na 3 msc w spokoju az do ich regeneracji? 3 miesiące bez pazurków (dla mnie to niemal niewykonalne) Pzury stały sie baaaardzo cieniutkie i ostre (jak żyletki) Jeszcze ten dziwny kolor niby czerwone po przepiłowaniu,ale też pomarańczowo-żółte jakbym paliła papierosy (czego nie robię) Trzeba podkreślić ze pomalowałam paznokcie lakierem mojej mamuśki a kiedy wczoraj zmyłam zmywaczem kolor pomarańczowy został.Mama powiedziałą ze to chyba od tego lakieru bo ona tez ma taki nalot pomarańczowo-żółty na paznokciach (mama nigdy nie nosiła tipsów) Czy to mozliwe zeby zmyty lakier zostawił takie coś po sobie? Teraz mam paznokcie kolory brzoskwinowego ,trudno opisać. |
2008-10-04, 12:31 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Jeśli pazurki są mocno przepiłowane to ja radziłabym je zostawić w spokoju na troszkę (szczególnie, że masa i tak może się gorzej trzymać a matowienie ich co chwilkę tylko pogorszy ich stan). Proponuje odżywkę z proteinami, jakąś wzmacniającą i utwardzającą pazurki. Najlepiej trzymać je teraz krótkie, żeby sie nie łamały.
Co do koloru pazurków: często ciemne lakiery przebarwiają płytkę, szczególnie jak są kiepskiej firmy. Proponuje kupiś polerkę (taką 4-stronna, w drogerii) i pazurki delikatnie wypolerować. Powinno pomóc. |
2008-10-04, 15:39 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Dziewczyny zamieszczam fotki moich pazurków proszę powiedzcie czy na takie przepiłowane paznokcie moge nałozyć tipsy?
Eh nie wiem ale nie wyobrazam sobie ze wytrzymałabym dłuższy czas bez tipsów Kocham długaśne pazury,to oznaka kobiecości Czekam na wasze opinnie |
2008-10-04, 17:22 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
zdjęcie jest niewyraźne, zrób zdjęcie pazurków z bliska
|
2008-10-06, 11:27 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Ja już nie dam rady zrobić lepszych niż te co teraz zamieszczam :
mam nadzieje ze z tych cokolwiek wywnioskujecie. czekam na wasze opinnie |
2008-10-06, 14:26 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: No i po płytce paznokcia :(
Nie sa w fatalnym stanie, choc mw wielu miejscach przepilowane. Dodatkowo zostało na nich troszke masy (i prawidlowo), co poteguje efekt, ze źle wygladaja...
Ja bym poczekala az przepiołowane miejsca zrosna i wtedy ewentualnie przedlużała. W miejscach oslabionych zel/akryl moze sie gorzej trzymac- zapowietrzac, co by powodowalo koniecznosc dopelniania i ponownego matownienia, a tego nie chcesz...
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.