Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[Blondi2989]

Napisane przez say-hello

ale w sukni ślubnej przecież nigdzie nie wyjdziesz (oprócz własnego wesela oczywiście :P)

I tu się mylisz, spójrz:
http://www.luxlux.pl/artykul/impreza...ng-party-10047

Napisane przez poznanianka1990

Marzy mi się też podróż poslubna, ale nie wiem czy będziemy mieć na to kasę...

Poznanianka, przepraszam za bezpardonowe pytanie, ale czy Twój TŻ nie ma żadnych oszczędności? Do tej pory mieszkaliście z jego rodzicami, on wcześniej mieszkał sam? Opłacał studia? Ma 30 lat, wydaje mi się, że do tego czasu jak się nie ma mieszkania, dzieci to można zaoszczędzić od 20 roku życia sporą sumkę...
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam

TŻta brat ma 33lata i mieszka z rodzicami, ma się hajtać w tym roku, od 2 lat kupuje mieszkanie, jest lekarzem, zarabia całkiem sporo... I wciąż nie ma pieniędzy Nie obchodzi mnie kto i na co wydaje swoje pieniądze, ale dziwi mnie czasem jak można nie oszczędzić przez dłuższy czas i ciągle narzekać na brak kasy...

My z TŻ w wakacje zarabialiśmy niewiele, utrzymywaliśmy się sami i jeszcze udało nam się zaoszczędzić trochę grosza Więc albo my jesteśmy mega gospodarni, albo ja już nie wiem

[anannke]

Napisane przez say-hello

mierzyłaś je? ale w końcu masz pronovias, prawda? czy coś pomyliłam?

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,4352.html Bide jest podobna, też ma piękną górę (chyba nawet ładniejszą niż Brigette) , ale ja nie chcę księżniczkowego dołu..

Say hello z tego co wiem to w Nabli są możliwe różne modyfikacje sukni w tym góra jednej, dół drugiej jeśli jest to możliwe. Słyszałam że są bardzo przychylnie nastawieni do tego i sama chyba będę szukać sukni u polskich firm np bo taniej a jakościowo bardzo dobre są z tego co wiem. No ale zobaczę bo mi się spodoba

Opiumalfa ja też chętnie zobaczę twoją stronę

Powariowałyście z tymi postami ale nadrobiłam was w końcu

melduję że mamy podpisaną umowę z foto

[poznanianka1990]

Blondi, nie ma, bo praktycznie całą wypłatę musiał oddawać rodzicom... Brak słów. Nie chcę o tym gadać, do tego wracać... Najwięcej odkładaliśmy, gdy mieszkaliśmy z jego rodzicami. Wtedy to po tysiąc spokojnie można było odkładać, nawet ponad.

[Kate Noir]

Ja nadal nie mogę się zdecydować na poślubną... Z jednej strony marzy mi się miesiąc w dziczy na innym kontynencie, ale jak dostanę umowę na stałe to nie będę mogła sobie na to pozwolić. Drugą opcją są dwa tygodnie w umiarkowanych luksusach, też może być na innym kontynencie, a trzecią z kolei opcją jest tygodniowy pobyt w jakimś bliższym miejscu, ale za to w zupełnych luksusach

[Blondi2989]

Napisane przez poznanianka1990

Blondi, nie ma, bo praktycznie całą wypłatę musiał oddawać rodzicom... Brak słów. Nie chcę o tym gadać, do tego wracać... Najwięcej odkładaliśmy, gdy mieszkaliśmy z jego rodzicami. Wtedy to po tysiąc spokojnie można było odkładać, nawet ponad.

Hmmm, rozumiem, ciężka sprawa.

Moja mama w ogóle wczoraj wypaliła, że ona wnuczka chce
Ciekawe za co ja utrzymam jej tego wnuczka

[alloffkowa]

Napisane przez Blondi2989

I tu się mylisz, spójrz:
http://www.luxlux.pl/artykul/impreza...ng-party-10047


Poznanianka, przepraszam za bezpardonowe pytanie, ale czy Twój TŻ nie ma żadnych oszczędności? Do tej pory mieszkaliście z jego rodzicami, on wcześniej mieszkał sam? Opłacał studia? Ma 30 lat, wydaje mi się, że do tego czasu jak się nie ma mieszkania, dzieci to można zaoszczędzić od 20 roku życia sporą sumkę...
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam

TŻta brat ma 33lata i mieszka z rodzicami, ma się hajtać w tym roku, od 2 lat kupuje mieszkanie, jest lekarzem, zarabia całkiem sporo... I wciąż nie ma pieniędzy Nie obchodzi mnie kto i na co wydaje swoje pieniądze, ale dziwi mnie czasem jak można nie oszczędzić przez dłuższy czas i ciągle narzekać na brak kasy...

My z TŻ w wakacje zarabialiśmy niewiele, utrzymywaliśmy się sami i jeszcze udało nam się zaoszczędzić trochę grosza Więc albo my jesteśmy mega gospodarni, albo ja już nie wiem

mój P też mieszka ciągle z rodzicami, no i ma sporo oszczędności..
aczkolwiek wiem że nie każdemu tak się życie układa.
On nic nie dokłada mamie do życia, bo nie ma takiej potrzeby, jedynie auto sam sobie utrzymuje no i wiadomo, kosmetyki ubrania itp..
ja np musze się dokładać do życia od kiedy pracuje, bo ciężko u mnie w rodzinie finansowo

[Tycikata]

Napisane przez poznanianka1990

Niby tak... Jeszcze C. mnie dobija, bo przegląda oferty wycieczek zagranicznych (tzn. nie biura podróży tylko raczej takie wynajęcie domku za granicą na wyjazd), mimo, że wie, że nie mamy na to kasy

mój też mnie wkurza bo chce koniecznie pojechac na wypasione wakacje za granicą.

a ja w tym roku na wakacje chcę wydać max 800zł - w najgorszym wypadku do 1000zł.
i tak naprawdę wystarczyłby mi wypad np. pod namiot na mazury albo nad morze. a nawet i tu blisko nas w góry mogę pojechać. byleby odpocząc od rzeczywistości.

idziemy na 2 wesela w tym roku, ja koncze studia i też mam sporo innych wydatków w tej chwili.
do tego wiernie odkładam pewną sumkę na wesele - aż sama się sobie dziwię , że mi tak dobrze idzie (ale korzystam za to z karty kredytowej )

no ale przez to wszystko mnie po prostu nie stać na więcej

[poznanianka1990]

No ciężka... Mieli wspólny budżet, którym rządziła teściowa...
Dobra, kończę. Nie chcę o tym gadać

Moja mama powiedziała, że ona chce zostać babcią jak skończy 50 lat C. jej powiedział, że wtedy to może zostać babcią, ale po raz drugi

[Blondi2989]

Napisane przez Kate Noir

Ja nadal nie mogę się zdecydować na poślubną... Z jednej strony marzy mi się miesiąc w dziczy na innym kontynencie, ale jak dostanę umowę na stałe to nie będę mogła sobie na to pozwolić. Drugą opcją są dwa tygodnie w umiarkowanych luksusach, też może być na innym kontynencie, a trzecią z kolei opcją jest tygodniowy pobyt w jakimś bliższym miejscu, ale za to w zupełnych luksusach

Grunt, że są możliwości
My o podróży poślubnej nawet nie rozmawialiśmy, bo u nas planowanie czegokolwiek (z mieszkaniem włącznie) aktualnie jest bez sensu z racji nieustabilizowanej sytuacji z pracą
Ale marzenia w głowie są - ja bym chciała pojechać do Czarnogóry, albo do Włoch
A TŻ nie wiem

A nawet jak się nie uda to mieszkamy nad morzem, po ślubie lato za pasem to będziemy robić krótkie wycieczki po wybrzeżu

[anka1897]

Napisane przez poznanianka1990

No wiadomo, że od razu hipoteki nie weźmiemy, ale po kilku miesiącach po ślubie chcemy.

Chyba coś pomyliłam - jakieś 8-9 tysięcy musimy za salę zapłacić (nie licząc zaliczki, którą wpłaciliśmy). Cześć trzeba zapłacić chyba na miesiąc przed weselem, a bodajże 30% do tygodnia po.

Dlatego dla mnie lepszy rozwiązaniem jest zapłącanie części (nie mówie o pokryciu całych kosztów) z zebranych pieniędzy niż pożyczanie pieniędzy.

Napisane przez Blondi2989

I tu się mylisz, spójrz:
http://www.luxlux.pl/artykul/impreza...ng-party-10047


Poznanianka, przepraszam za bezpardonowe pytanie, ale czy Twój TŻ nie ma żadnych oszczędności? Do tej pory mieszkaliście z jego rodzicami, on wcześniej mieszkał sam? Opłacał studia? Ma 30 lat, wydaje mi się, że do tego czasu jak się nie ma mieszkania, dzieci to można zaoszczędzić od 20 roku życia sporą sumkę...
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam

TŻta brat ma 33lata i mieszka z rodzicami, ma się hajtać w tym roku, od 2 lat kupuje mieszkanie, jest lekarzem, zarabia całkiem sporo... I wciąż nie ma pieniędzy Nie obchodzi mnie kto i na co wydaje swoje pieniądze, ale dziwi mnie czasem jak można nie oszczędzić przez dłuższy czas i ciągle narzekać na brak kasy...

My z TŻ w wakacje zarabialiśmy niewiele, utrzymywaliśmy się sami i jeszcze udało nam się zaoszczędzić trochę grosza Więc albo my jesteśmy mega gospodarni, albo ja już nie wiem

Mój D. ma prawie 30 na karku a też nie ma żadnych oszczędności tzn. teraz odkłada na wesele. Część kosztów pokrywają mu rodzice a część musi sam.
Jakoś nie mam mu za złe tego braku oszcządności - dokłada się rodzicom do opłat, kupił motocykl, samochód (chociaż już go sprzedał), rower. Pozatym co roku jeździliśmy na wakacje i nie oszczędzaliśmy będąc nad morzem czy w górem. Kiedy mamy podróżować, zwiedzać i się bawić?

[poznanianka1990]

No dalej, wykańczamy dziada

[Blondi2989]

Napisane przez anka1897

Mój D. ma prawie 30 na karku a też nie ma żadnych oszczędności tzn. teraz odkłada na wesele. Część kosztów pokrywają mu rodzice a część musi sam.
Jakoś nie mam mu za złe tego braku oszcządności - dokłada się rodzicom do opłat, kupił motocykl, samochód (chociaż już go sprzedał), rower. Pozatym co roku jeździliśmy na wakacje i nie oszczędzaliśmy będąc nad morzem czy w górem. Kiedy mamy podróżować, zwiedzać i się bawić?

Jak już wspomniałam - nikomu do portfela zaglądać nie będę - grunt, żeby osoba była zadowolona

Dobra, chyba kończymy ten wątek

[KaEs]

Ja jestem strasznie sentymentalna i pewnie zostawię suknię ślubną w szafie, by sobie gniła, żółkła, czy co tam się z nią stanie... Moja mama zostawiła i ja jako dziecko w niej wielokrotnie paradowałam po domu swoją komunijną też zostawiłyśmy

nie pytajcie dlaczego zostawiamy, bo nie wiemy, doskonale wiemy z mamą że to bez sensu - ten typ tak ma, po prostu

poznanianka na pewno uda Wam się uzbierać odpowiednią kwotę nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło (czy jakoś tak) pokażcie rodzicom Tż na co Was stać niech im będzie wstyd! .... a później jak się w życiu dorobicie zaproście ich do swojej willi z basenem

[alloffkowa]

Napisane przez poznanianka1990

No dalej, wykańczamy dziada

no już czekam na nowym wątku

[poznanianka1990]

alloffkowa, fajnie, że jedną czcionką napisałaś tytuły poprzednich wątków Bardzo ładnie to wygląda Może uda Ci się poprawić te TOP GADUŁY, bo ja nie umiem zrobić tak, by były obok siebie.

[Tycikata]

Napisane przez KaEs

Ja jestem strasznie sentymentalna i pewnie zostawię suknię ślubną w szafie, by sobie gniła, żółkła, czy co tam się z nią stanie... Moja mama zostawiła i ja jako dziecko w niej wielokrotnie paradowałam po domu swoją komunijną też zostawiłyśmy

nie pytajcie dlaczego zostawiamy, bo nie wiemy, doskonale wiemy z mamą że to bez sensu - ten typ tak ma, po prostu

pjonaa! ja też

nawet stare ciuchy jest mi ciężko wywalić, bo czuje do wszystkiego sentyment

[poznanianka1990]

Koniec

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Zapraszamy do kolejnego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=695339

[alloffkowa]

Napisane przez poznanianka1990

alloffkowa, fajnie, że jedną czcionką napisałaś tytuły poprzednich wątków Bardzo ładnie to wygląda Może uda Ci się poprawić te TOP GADUŁY, bo ja nie umiem zrobić tak, by były obok siebie.

właśnie nad tym pracuję no i zapraszam do nowego wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=695339

[namisek1990]

poznanianka1990

50? E to młodo! Moi rodzice jeszcze nie zostali dziadkami choć mają już po 60 lat. Cóż jestem najmłodsza a starszemu rodzeństwu się nie śpieszy .

[Kate Noir]

już lecę

[kulbensikowa]

Napisane przez Opiumalfa

Nasz strona www jest gotowa w 99.99% kto chce zobaczyc? wysle na PW

ja tez

[little_zosh]

Napisane przez alloffkowa

niektórzy lubią trzymać w szafie

Ja chyba z takich jestem

Napisane przez tajik girl

Faktycznie są w Nadarzynie Wybieram się do tego salonu zmierzyć suknię z załącznika, dzwoniłam i mieści się w moim budżecie

Bardzo ładna - kieszenie ma?

[wenedka]

Ja głosuję na 12, jeśli jeszcze można

EDIT: Spóźniłam się :/

[alloffkowa]

Napisane przez wenedka

Ja głosuję na 12, jeśli jeszcze można

EDIT: Spóźniłam się :/

i tak 12 wygrała

[magdalenka_w_86]

Witam, wypoczęta po weekendzie w domku i z TŻ

[alloffkowa]

http://tablica.pl/oferta/suknia-slub...tml#56d2d5b86d chyba jeszcze nie pokazywałam :d

[Martika654]

Napisane przez alloffkowa

http://tablica.pl/oferta/suknia-slub...tml#56d2d5b86d chyba jeszcze nie pokazywałam :d

Hejka Wpadłam tylko n chwilę, muszę kuć na egzamin, na jutro ;/ ;/
alloffkowa- suknia jak marzenie