Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-09-16, 13:22   #61
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Rozumiem,ale coś bardzo jest ten twój tż zapracowany.
Rządza pieniądza???
ja bym to nazwala rzadza przygod... mnie i TZ tez dzieli 30 km, ale my nie uwazamy, ze to jest zwiazek na odleglosc. Chlopak tez pracuje po 10 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu, ma robote typowo fizyczna, bo jest budowlancem, wiec po pracy jest skonany jak pies a mimo to potrafi znalezc czas by sie ze mna spotkac nawet na 5 minut, nawet jesli ma robote w domu. Jesli komus na kims zalezy to nic innego sie nie liczy.

Cytat:
Napisane przez piotrek-1983 Pokaż wiadomość
Nie, nie rozumiem. Jeśli się kocha, to niezależnie czy TŻ jest chora, bez mejkapu, czy zaspana - jest piękna!
zgadzam sie

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
No wlasnie na razie jestesmy zbyt krotko by mowic o milosci-wiec po straszyc?
I po co go zarazac - na razie juz zarazilam pol domu- wiec ofiar starczy.Caly czas kicham itd- wiec spotkanie mialoby sens
moja nauczycielka polskiego w podstawowce powtarzala, ze na poczatku facetowi pokazac sie z jak najgorszej strony. Jesli pokocha Twoje wady to o zaletach nie ma juz co wspominac. Za to przyslowie mojej mamy i dziadka brzmi: "Nie pokocha na brudno to i na czysto trudno" Cos w tym jest...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 14:10   #62
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
moja nauczycielka polskiego w podstawowce powtarzala, ze na poczatku facetowi pokazac sie z jak najgorszej strony. Jesli pokocha Twoje wady to o zaletach nie ma juz co wspominac. Za to przyslowie mojej mamy i dziadka brzmi: "Nie pokocha na brudno to i na czysto trudno" Cos w tym jest...
Też tak uważam

Może bez przesady, nie należy robić z siebie jakiegoś straszydła ... Ale wiele w tym racji
Ja się pokazuję bez makijażu, żeby nie wpaść w pułapkę maski na twarzy
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 14:12   #63
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
ja bym to nazwala rzadza przygod... mnie i TZ tez dzieli 30 km, ale my nie uwazamy, ze to jest zwiazek na odleglosc. Chlopak tez pracuje po 10 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu, ma robote typowo fizyczna, bo jest budowlancem, wiec po pracy jest skonany jak pies a mimo to potrafi znalezc czas by sie ze mna spotkac nawet na 5 minut, nawet jesli ma robote w domu. Jesli komus na kims zalezy to nic innego sie nie liczy.

zgadzam sie

moja nauczycielka polskiego w podstawowce powtarzala, ze na poczatku facetowi pokazac sie z jak najgorszej strony. Jesli pokocha Twoje wady to o zaletach nie ma juz co wspominac. Za to przyslowie mojej mamy i dziadka brzmi: "Nie pokocha na brudno to i na czysto trudno" Cos w tym jest...

Ja mam inne zdanie na ten temat.
Po co mam go zarazac co?
Pozniej on bedzie chory i znow sie nie spotkamy

Acha i moj pracuje nie 10 godzin ale 14 i wraca do domu o 22 i pozniej idzie spac a ja tak samo juz o tej porze spie.
Tak pracuje 6 dni w tygodniu.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 14:32   #64
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Ja mam inne zdanie na ten temat.
Po co mam go zarazac co?
Pozniej on bedzie chory i znow sie nie spotkamy

Acha i moj pracuje nie 10 godzin ale 14 i wraca do domu o 22 i pozniej idzie spac a ja tak samo juz o tej porze spie.
Tak pracuje 6 dni w tygodniu.
Moj przyjezdza nawet gdy jestem chora. Nie boi sie, ze go zaraze. Wtedy mowi, ze bede go leczyc okladami z mlodych piersi...

Moze Twoj i pracuje po te 14 h przez 6 dni w tygodniu, ale z tego co zrozumialam to nie ciaga 10 godzin dziennie na plecah po kilka ton zaprawy i cegiel...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 14:36   #65
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
Moj przyjezdza nawet gdy jestem chora. Nie boi sie, ze go zaraze. Wtedy mowi, ze bede go leczyc okladami z mlodych piersi...

Moze Twoj i pracuje po te 14 h przez 6 dni w tygodniu, ale z tego co zrozumialam to nie ciaga 10 godzin dziennie na plecah po kilka ton zaprawy i cegiel...
Pracuje 8 godzin w sklepie a pozostale 4 godz jest lakiernikiem samochodowym- w zadnej z tych prac nie lezy

I znow najezdzacie na mnie.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 14:50   #66
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Pracuje 8 godzin w sklepie a pozostale 4 godz jest lakiernikiem samochodowym- w zadnej z tych prac nie lezy

I znow najezdzacie na mnie.
ha, wiedzialam, zepracuje w sklepie i, ze ma to zwiazek zautami. Myslala, ze jest mechanikiem, ale lakiernik i sklepikarz to nie jest az tak ciezka praca. Owszem, w zadnej pracy sie nie siedzi, choc w sklepie, jesli nie ma klientow to zawsze sie przycupnie gdzie z boku na chwile. Moj TZ wstaje codziennie do pracy o 5 (gdy wyjezdza ode mnie), by na 7 na miejscu. Pracuje do 17, ale zanim wroci do domu jest 19. Musi napalic w piecu u siebie by moc sie wykapac (mieszka sam, wiec wczesniej nikt mu tego nie zrobi), sam sobie nagotowac, posprzatac. czesto bywa, ze przyjezdza do mnie o 21. Jest juz wtedy tak padniety, ze wystarczy, ze sie polozy i juz spi. Czesto bywa, ze nawet nie mam z nim jak pogadac...
Hmmm, gdyby do czasu pracy TZ doliczyc jeszcze czas dojazdu do niej to wychodzi, ze na pracce tez traci 14 h a mimo tego znajduje czas i dla mnie... Jednym slowem "chciec to moc"


Nie, nie najezdzamy na Ciebie, tylko wyjasniamy wazne sprawy. Jestesmy starsi od Ciebie a tym samym bardziej doswiadczeni i swoim doswiadczeniem chcemy sie podzielic ze wszystkimi a tym samym i z Toba
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 14:56   #67
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
ha, wiedzialam, zepracuje w sklepie i, ze ma to zwiazek zautami. Myslala, ze jest mechanikiem, ale lakiernik i sklepikarz to nie jest az tak ciezka praca. Owszem, w zadnej pracy sie nie siedzi, choc w sklepie, jesli nie ma klientow to zawsze sie przycupnie gdzie z boku na chwile. Moj TZ wstaje codziennie do pracy o 5 (gdy wyjezdza ode mnie), by na 7 na miejscu. Pracuje do 17, ale zanim wroci do domu jest 19. Musi napalic w piecu u siebie by moc sie wykapac (mieszka sam, wiec wczesniej nikt mu tego nie zrobi), sam sobie nagotowac, posprzatac. czesto bywa, ze przyjezdza do mnie o 21. Jest juz wtedy tak padniety, ze wystarczy, ze sie polozy i juz spi. Czesto bywa, ze nawet nie mam z nim jak pogadac...
Hmmm, gdyby do czasu pracy TZ doliczyc jeszcze czas dojazdu do niej to wychodzi, ze na pracce tez traci 14 h a mimo tego znajduje czas i dla mnie... Jednym slowem "chciec to moc"


Nie, nie najezdzamy na Ciebie, tylko wyjasniamy wazne sprawy. Jestesmy starsi od Ciebie a tym samym bardziej doswiadczeni i swoim doswiadczeniem chcemy sie podzielic ze wszystkimi a tym samym i z Toba
Podsumowalas ze mam zlego chlopa bo woli prace ode mnie?
W innym watku jak pisalam ze za duzo pracuje nazwali mnie egoistka bo on zarabia na swoja i moze nasza przyszlosc- kto wie.

Moj wraca codziennie o 22 a wyjezdza do pracy o 8 i w zadnym wypadku przez te 6 dni nie ma 30 minut by sie spotkac.
Po 22 ja nie moge juz wyjsc z domu bo mi rodzice nie pozwalaja.
Zostaly niedziele w ktore nie raz tez pracuje bo jezdzi do Poznania na gielde po czesci do sklepu (do Poznania jest 300 km) i wraca b.pozno.

A ostatnio w niedziele widzielismy sie tylko na 3 godziny bo byl umuwiony z prawnikiem itd w 1 sprawie w sadzie.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-09-16, 15:05   #68
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Podsumowalas ze mam zlego chlopa bo woli prace ode mnie?
W innym watku jak pisalam ze za duzo pracuje nazwali mnie egoistka bo on zarabia na swoja i moze nasza przyszlosc- kto wie.

Moj wraca codziennie o 22 a wyjezdza do pracy o 8 i w zadnym wypadku przez te 6 dni nie ma 30 minut by sie spotkac.
Po 22 ja nie moge juz wyjsc z domu bo mi rodzice nie pozwalaja.
Zostaly niedziele w ktore nie raz tez pracuje bo jezdzi do Poznania na gielde po czesci do sklepu (do Poznania jest 300 km) i wraca b.pozno.

A ostatnio w niedziele widzielismy sie tylko na 3 godziny bo byl umuwiony z prawnikiem itd w 1 sprawie w sadzie.
Ale ja nic takiego nie napisalam. Jesli ma prace to ok. Chwala mu za to, bo w dzisiejszych czasach jest o nia trudno (ponoc sie to zmienia...). Praca jst wazna, ale zycie osobiste tez... Takie jest moje zdanie, zwlaszcza, ze w tym niby drugim watku wogole sie nie udzielalam. Jak na moje oko to ten Twoj cos kreci na boku i wcale taki zapracowany nie jest... Znam facetow na tyle dobrze, zeby moc cos takiego napisac. Nie pisze, ze kazdy facet taki jest, ale na czesc z nich trzeba uwazac, bo mozna sie oparzyc...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 15:09   #69
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
Ale ja nic takiego nie napisalam. Jesli ma prace to ok. Chwala mu za to, bo w dzisiejszych czasach jest o nia trudno (ponoc sie to zmienia...). Praca jst wazna, ale zycie osobiste tez... Takie jest moje zdanie, zwlaszcza, ze w tym niby drugim watku wogole sie nie udzielalam. Jak na moje oko to ten Twoj cos kreci na boku i wcale taki zapracowany nie jest... Znam facetow na tyle dobrze, zeby moc cos takiego napisac. Nie pisze, ze kazdy facet taki jest, ale na czesc z nich trzeba uwazac, bo mozna sie oparzyc...
A ja uwazam ze nie kreci.
WIdze nawet w niedziele jaki jest zmeczony po tygodniu pracy.
Jest mi cholernie zle ze tak rzadko sie widujemy ale nie ma na to rady
I tak teraz mozemy 1 raz w tygodniu- wakacje widzielismy sie cale 2 razy bo sie mijalismy -w odzielnych miejscowosciach je spedzalismy z dala od siebie o 700 km.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-16, 16:18   #70
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Gdziescie poznikali
Znikla Atka- nasze 2 golabeczki-co jest
Jestem,jestem nie zniknełam,szlajam się po wizażu.

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
ja bym to nazwala rzadza przygod... mnie i TZ tez dzieli 30 km, ale my nie uwazamy, ze to jest zwiazek na odleglosc. Chlopak tez pracuje po 10 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu, ma robote typowo fizyczna, bo jest budowlancem, wiec po pracy jest skonany jak pies a mimo to potrafi znalezc czas by sie ze mna spotkac nawet na 5 minut, nawet jesli ma robote w domu. Jesli komus na kims zalezy to nic innego sie nie liczy.
To masz podobnie do mnie,w moim poprzednim związku.Mieliśmy do siebie z ok.30 km,tyle że widywaliśmy się co weekendy.Eks pracował do piątku do soboty na 3 zmiany,też pracował fizycznie,ale pomimo tego że gdy w sobote szedł do pracy np:na rano,o 14 wracał,to i tak przyjeżdzał i wracał w niedziele wieczorem-jak miał nocki,albo szedł na 1 zmiane,albo w poniedziałek rano-jak miał na drugą zmiane do pracy na 14:00.Jak miał niestety w tygodniu na drugą zmiane-14 ,szedł też niestety w sobote,to przyjeżdzal dopiero w niedziele chociaż na te pare godzin by się zobaczyć.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-23, 11:30   #71
kocham-pulpecika
Raczkowanie
 
Avatar kocham-pulpecika
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 61
GG do kocham-pulpecika Send a message via Skype™ to kocham-pulpecika
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

hej dziewczyny chciałabym sie przyłaczyc do tego wątku
ja tez żyje w zwiazku na odległosć dzieli Nas ok 450 km
co do spotkan to 2 tygodniowe wakacje spedzilismy razem
a tak w roku szkolnym to raz na miesiac pozniewaz ja sie ucze i on studiuje i pracuje ;/
jestesmy ze soba prawie rok

mimo ze dzieli Nas roznica wieku ja 16 on 19 Nasi rodzice to akceptuja
bardzo sie kochamy a to jest najwazniejsze
__________________
kocham Cie skarbie ;*
ciuszki na wymianke
kocham-pulpecika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-23, 16:07   #72
Sunniva
Rozeznanie
 
Avatar Sunniva
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice/ Gdynia
Wiadomości: 915
GG do Sunniva
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Witam Znajdzie sie tu jeszcze miesce dla kolejnej kochającej na odległość?
Z TZ-em dzieli mnie ponad 600km, Katowice - Gdynia, jestesmy razem 8 miesiecy, praktycznie całe wakacje spedzilismy wspólnie, a teraz.... on studia, praca ja szkoła w tym roku matura :/
__________________
"Znalazłam szczęście, mocno otuliłam i ogrzałam serduszkiem..."

wymiana ciuszków : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=396723

wymiana książek : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=379247

Poszukuję wszelkich przewodników i książki do anatomii.
Sunniva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-27, 19:38   #73
black_prinsess
Zakorzenienie
 
Avatar black_prinsess
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Mordor
Wiadomości: 3 340
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

mojego miśka nie widziałam już prawie 2 miechy, poroblem? - 1000km nas dzieli, on jest Niemcem ja Polką..... ale dogadujemy się świetnie ;]
od czasu do czasu do mnie zdzwoni i wtedy jestem w siódmym niebie ;] ale szybko schodzę na ziemie uświadamiając sobie ile km nas dzieli i jak ja piekielnie za nim tęsknię....
__________________
http://blacqueem.blogspot.com/ -



Don't ever give up your Dreams!
black_prinsess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 16:38   #74
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Poznałam chłopaka obecnie mieszka w Elblągu, ja w Krakowie. Nie widziałam do od 9 września. Przyjeżdza do mnie w piątek , czas pokaze czy będzie to cos poważniejszego
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 20:36   #75
kapti
Raczkowanie
 
Avatar kapti
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Osnabrück
Wiadomości: 31
GG do kapti
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

kolejna...dzieli nas 800 km...dwa lata razem... 1,5 roku temu wyjechalam, ale juz niedlugo SCHLUSS DAMIT!!!!!! Na wszystko sa sposoby, latwo jednak nie jest...;(
kapti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 20:37   #76
kapti
Raczkowanie
 
Avatar kapti
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Osnabrück
Wiadomości: 31
GG do kapti
Wink Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez black_prinsess Pokaż wiadomość
mojego miśka nie widziałam już prawie 2 miechy, poroblem? - 1000km nas dzieli, on jest Niemcem ja Polką..... ale dogadujemy się świetnie ;]
od czasu do czasu do mnie zdzwoni i wtedy jestem w siódmym niebie ;] ale szybko schodzę na ziemie uświadamiając sobie ile km nas dzieli i jak ja piekielnie za nim tęsknię....

Pojedz do niego
kapti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-22, 08:49   #77
nafie
Wtajemniczenie
 
Avatar nafie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 070
GG do nafie
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

czesc dziewczyny.. ciesze sie ze powstal taki watek i ze go znalazlam mieszkamy z moim narzeczonym od ponad 7 lat osobno.. ja w Poznaniu, On pod Warszawa.. Szczerze mowiac pierwsze trzy lata jakos widzielismy w tym mnostwo uroku, te dlugie rozstania i powroty mysle ze potegowaly tylko wszystkie uczucia.. pewnie jeszcze nieco z tego zostalo ale teraz zdecydowanie przewaza zniecierpliwienie .. poznalismy sie w 2000 r, po 5 latach sie zareczylismy... slub planujemy na 2009.. nie chcielismy go brac dopoki nie zamieszkamy razem :/ przez te wszystkie lata mialam nadzieje, ze to ja namowie TZtka do przeprowadzki do Poznania... niestety nie udalo mi sie to, konczy studia i niestety ale w stolicy ma o wiele wieksze szanse na znalezienie pracy niz w Poznaniu.. pozostalo mi wiec przeniesc sie pod Warszawe, zostawic rodzinke i wszystkich przyjaciol, ludzi z ktorymi w ciagu tych wszystkich lat tak bardzo sie zwiazalam.. boje sie tego, na razie zamieszkamy z jego rodzicami .. to sa wlasnie uroki mieszkania "na odleglosc".. ktores z nas wkoncu musialo ulec.. tak wiec na ostatni rok studiow, choc mi sie to nie usmiecha, musze przeniesc sie na zaoczne .. ale przynajmniej bedziemy razem... dodam tylko, ze po prostu nienawidze Warszawy, a mieszkanie w jej okolicach oznacza dla mnie tylko jedno - codziennie dojazdy podmiejskimi pociagami i praca w smierdzacej, zatloczonej stolicy
pozdrawiam Was mocno !
__________________
"Gdybyśmy tylko mogli dostać to, co chcemy, gdy uważamy, że tego potrzebujemy, życie nie przedstawiałoby żadnego problemu, żadnej tajemnicy i żadnego znaczenia."

Henry Miller

nafie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-24, 19:44   #78
xstorka22
Raczkowanie
 
Avatar xstorka22
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z Mazowsza
Wiadomości: 164
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Witam wszystkie Wizażanki
Chciałam też dołączyć do "żyjących w związkach na odległość"... No cż, muszę powiedzieć że w naszym przypadku nie jest aż tak tragicznie
Dzieli nas "jedynie" 100 km... On mieszka w Warszawie i tam właśnie pracuje...ja kończę studia no i cóż, zobaczymy co będzie dalej...Jak na razie widujemy sie co dwa tygosnie na całe weekendy...Da się jakoś wytrzymać
Pozdrawiam Was wszystkie
__________________
Żeby kogoś zdobyć zrobimy wszystko, a gdy już go zdobędziemy nie robimy nic...



Jesteśmy razem http://www.suwaczek.pl/cache/f7cb21a0aa.png

Jesteśmy małżeństwem http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008...800830.png</a>

2 cs
xstorka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-24, 20:42   #79
olenkaa
Rozeznanie
 
Avatar olenkaa
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 868
GG do olenkaa
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Raaaaaaaatunku nie daję rady już żyje w takim związku od ponad 2 lat. do odległości nie można się przyzwyczaić. Nigdy nie wiedziałam że może być we mnie tyle siły żeby to przetrzymać a w chwilach zwątpienia pocieszać i JEGO. Jeszcze tylko kilka miesięcy i będziemy bliżej siebie. Mam nadzieje że uda nam się ten czas przetrzymać i nie zwariować przy tym Nie wiedziałam że można kogoś tak strasznie kochać!!
__________________
bawię się w życie..
olenkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-03, 20:10   #80
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Ja też z TZ na odległość - ja PL on UK. Już ponad rok - czyli tyle ile jesteśmy parą
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-06, 10:07   #81
misty82
Zadomowienie
 
Avatar misty82
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: małopolskie królestwoo soli
Wiadomości: 1 068
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

No to i ja Dzieli mnie z moim TŻ ok120 km od miejsca zamieszkania... a w chwili obecnej to 1000ce km ale jak czytam jakie WY jestescie silne mając np 600 km i dajecie rade to wiem ,ze bedzie dobrze
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/665d6e5f33.png
Kocham Cię
"Jeśli wszystko jest stracone, oprócz miłości - nic nie jest stracone !!! " Pam Brown

19.IX.2009 Nasz dzień
misty82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-06, 14:04   #82
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ja też z TZ na odległość - ja PL on UK. Już ponad rok - czyli tyle ile jesteśmy parą
U mnie tak samo,ja w Polsce,a on póki co w UK.Tyle,że jesteśmy dopiero z 4 miesiące razem.No,ale przyjeżdza 19 grudnia na miesięczny urlop ii jak wszystko dobrze pójdzie to pod koniec stycznia wyruszam z nim do UK.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-07, 08:12   #83
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

My wciąż razem i wciąż na odleglość. Na szczęście chwilowo wyjazd do Afga się oddala i oby nigdy nie nastąpił, bo od samego myślenia misię płakać che
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-07, 11:25   #84
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

ja niestety też ciągle czekam

zobaczymy się dopiero za 10 dni.. z reguły to wygląda tak, że spotykamy się co drugi weekend .. na 2 dni
mało, mało, strasznie mało.
a biorąc pod uwagę, żeśmy jeszcze młodzi i że dopiero na 2 roku studiów.. to czasami nachodzą mnie strasznie głupie myśli ...
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-11, 00:19   #85
sheka
Przyczajenie
 
Avatar sheka
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 18
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Przylaczam sie do Was. Ja - Krakow, on - srodek Irlandii. I tak juz prawie 2,5 roku (z polroczna przerwa na moj pobyt w Niemczech, co ma znaczenie wylacznie dla obliczania odleglosci...). Niedlugo stuknie nam 5 rok zwiazku.

Widujemy sie co pare miesiecy (najdluzej nie widzielismy sie 3 miesiace), ale rozmawiamy ze soba codziennie kilka razy dziennie Na poczatku szly na to OGROMNE pieniadze, ale odkad moj TZ ma internet, troche sie polepszylo Tak, ze w sumie kontakt mamy lepszy, niz niektore pary, ktore mieszkaja w jednym miescie!
sheka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-11, 17:08   #86
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

A ja zyje tak 4m-cy .. i chyba tak zaczyna sie koniec.Nie daje juz rady.. ciagle placze.. widywanie sie raz w tygodniu na 3 godziny nie jest szczytem moich marzen
Zalezy mi na nim a jemu chyba na pracy bardziej

Mielismy sie dzis widziec... jest chory a jak mowie zeby poszedl do lekarza to nie ma czasu bo praca...ja sie zalamie
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-16, 01:18   #87
kasiamniam
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiamniam
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: De
Wiadomości: 2 527
Talking Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Witam wszystkie kochające i kochane na odległość
Jeszcze sama do niedawna byłam w takiej sytuacji, także wiem jak to jest..ta ogromna tęsknota.. Mojego chłopaka poznałam przez internet ponad 2.5 roku temu..po 2 miesiącach gadania pojechałam na randke do niego czyli do Niemiec (wiem..wiem..zawsze byłam szalona )miałam być tydzień zostałam miesiąc dzieliło nas ponad 1400km bywało naprawdę ciezko i myslalam ze nie wytrzymam juz dluzej tej rozłąki.. nie widzielismy sie raz nawet pol roku ale wkoncu od 14 lipca 2007 mieszkam z moją drugą połóweczką w Niemczech..zdecydowałam się przyjechać tu i zamieszkać razem z nim..jestem tu dopiero 4 miesiące i jest mi cudownie i teraz tęsknie bardzo gdy mój łobuz jest w pracy i cieszę się ze wytrwałam bo było warto! Jestem tu w nowym miejscu.. nowy kraj..jezyk..znajomi.. i nie wyobrazam sobie już zycia z dala od mojego ukochanego
Także dziewczynki zycze wami sił i wytrwalosci bo jak czytam wasze wypowiedzi to tak jak bym czytała swoje sprzed kilkunastu miesiecy.. Powodzenia BUZIAKI no pora spac.. hehe .. pozdrawiam
kasiamniam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-16, 17:53   #88
kasiamniam
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiamniam
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: De
Wiadomości: 2 527
Talking Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Cytat:
Napisane przez *majeczka* Pokaż wiadomość
ja tez mam ten problem ja Siedlce on Chełm(((
Majeczka ja pochodzę z Chełma
kasiamniam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-16, 17:57   #89
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

kasiamniam, gratuluję z całego serca !!!!!!!!!! i aż mi łezka popłynęła,że są tacy którzy wierzą i udaje się
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-16, 18:12   #90
misty82
Zadomowienie
 
Avatar misty82
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: małopolskie królestwoo soli
Wiadomości: 1 068
Dot.: Żyjące w związkach na odległość - grupa wsparcia!

Kasiamniam gratulacje za to ,ze sie Wam udało, za odwage i wytrwałośc!!! i nawet Ci roszke zazdroszcze bo mój Skarb jest teraz dalej niz kiedy kolwiek, bo az w Afganistanie i dopiero za kilka miesiecy Go zobacze , to naprawde bardzo trudne - nie dosc ze odległosc to jescze ciągłe nerwy i strach ....Ale to piekne ,ze Wam sie udało, mimo takie odległosci i czasu,mam nadzieje ze wszystkim nas sie udai te Nasze odległosci tylko bedą wzmacniac nasze związki, wzmagac tesknote i miłosc...
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/665d6e5f33.png
Kocham Cię
"Jeśli wszystko jest stracone, oprócz miłości - nic nie jest stracone !!! " Pam Brown

19.IX.2009 Nasz dzień
misty82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.