szczotka z włosia dzika

[_Gosiaczek_]

Witam.
Ostatnio gdzies wyczytałam, że dla długich włosów najlepsze są szczotki z włosia dzika. Poszukałam troszkę w necie i faktycznie okazało się jedną wielką rewelacją. Zachwycona pobiegłam do sklepu kosmetycznego i zakupiłam taką szczotkę. Wydawała mi się dość tania 14,90 firmy Top Choice. Po przyjściu do domu natychmiast wypróbowałam i ... klapa
Włosy po przeczesaniu okropnie mi się elektryzują. Zakładam, że pani wcisnęła mi jakąś tandete, jutro idę oddać.
Mam do Was pytanie, a w zasadzie dwa.
Czy wszystkie szczotki z włosia dzika maja tą sama twardosć? Bo jakoś ta, którą kupiłam nie za bardzo nadawała sie do rozczesania bardziej do ugładzenia.
Gdzie w necie można kupić dobrą szczotkę?

z góry dziekuję za wszystkie rady
pozdrawiam

[201707171556]

Miałam jakiś czas temu taką szczotkę ale szybko przestałam używać właśnie z powodu elektryzowania się włosów i tego, że po prostu nie mogłam ich rozczesać. Niepolecam, a przynajmniej takiej za 15 zł. bo cena wydaje mi się podejrzana jak na naturalne włosie. Aha i moja też była bardzo twarda.

[Midi]

14,90 za szczotkę z naturalnego włosia??
Albo ja o czymś nie wiem, albo Ci wcisnęli kit. Poza tym nigdy nie widziałam szczotek z włosia w sklepach kosmetycznych
Od lat kupuję szczotki z włosia dzika w zakładach szczotkarskich i zwykła szczotka (nie za gęsta, rozmiar średni) to wydatek rzędu min. 60-80 zł. A może zakład w Wwie, gdzie kupuję, jest po prostu taki strasznie drogi, a ja nie znam innych w okolicy??
Moje szczotki (miałam chyba już 4 czy 5, bo zmieniam co kilka lat) miały zasadniczo jedną twardość, ale na pewno można wybierać włosy z różnych części dzika więc może są też jakieś miękkie. Ta średnia twardość oczywiście nie przypomina szczotek drucianych czy plastikowych, ale rozczesuje całkiem nieźle - a ja mam włosy wręcz makabrycznie się plączące. Ale przede wszystkim zaletą szczotki z włosia - niezależnie od długości i stanu włosów - jest to, że masuje skórę głowy, poprawiając tym samym krążenie.
Nie elektryzują się mi przy czesaniu tymi szczotkami włosy, a przy plastikowych - i owszem.
Na Wizażu w tekstach o pielęgnacji włosów był kiedyś link do strony jakiejś firmy, która produkuje szczotki - poszukaj, może jeszcze jest.

[_Gosiaczek_]

Dzisiaj poszłam oddać szczotkę a co
Jutro podejde do zaprzyjaźnionego salonu fryzjerskiego i pewnie będzie po kłopocie
Strasznie się napaliłam na tą szczotkę.
Ogromnie dziękuję za odpowiedzi
pozdrawiam

[Agna_Iolanthe]

Ja widziałam szczotki z naturalnej szczeciny w Douglasie, ale nie miałam dość zaufania żeby tam kupić. Podobnie jak Midi, polecam zakupić szczotkę w zakładzie rzemieślnika, który ręcznie produkuje szczotki. Tam też najprędzej można się dowiedzieć więcej o twardości włosia.
Co do cen, nie generalizowałabym. Moja szczotka z firmy Khaja (tej od artykułu na Wizażu) kosztowała 18 zł i nie mam zastrzeżeń co do jakości. Z kolei na zagranicznych forach dziewczyny mają angielskie szczotki Mason Pearson po 100 i 200 dolarów, uważane za mercedesy wśród szczotek.
Pozwolę sobie sprostować, że szczotka z dzika nie służy do rozczesywania, tylko do... szczotkowania już rozczesanych, czyli w 100% rozplątanych włosów. Najpierw trzeba zastosować grzebień z grubymi zębami poczynając od końcówek i rozplątując coraz wyższe partie włosów. Potem szczotkujemy poczynając od skóry głowy i kierujemy się do końcówek. Tradycyjnie szczotkuje się raz dziennie.
Szczotka z dzika nie penetruje grubości włosów, a raczej wygładza, jak sama zauważyłaś. Dlatego szczotkujemy włosy zarówno po wierzchu, jak i od spodu. Jedynym miejscem, gdzie szczotka może przechodzić "na wylot", jest skóra głowy. (Do bardziej zdecydowanego masażu głowy szczotka musi być twardsza, np. Mason Pearson produkuje w tym celu z model z mieszanki szczeciny dzika i włókien syntetycznych.)
Aby ograniczyć elektryzowanie, dobrze jest po każdym "głaśnięciu" szczotką przygładzić włosy drugą ręką. Po szczotkowaniu włosy są bardziej puszyste, ale nie powinny wyglądać jak naelektryzowane siano. Wręcz przeciwnie, moje włosy są wyraźnie bardziej jedwabiste i miękkie po szczotkowaniu. Szczotka rozprowadza sebum ze skóry głowy po całej długości włosów, dzięki czemu jednocześnie pomaga na przetłuszczającą się skórę, jak i suche i rozdwajające się końcówki.
Pozdrawiam.

[Midi]

18 złotych polskich???! o w mordę... Nie będę liczyć, ile łącznie w życiu przepłaciłam za te wszystkie szczotki kupowane w zakładzie na Powiślu, bo się załamię... No ale już wiem przynajmniej, gdzie kupię następną, jak mi się bieżąca zużyje

[Agna_Iolanthe]

18 zł za jedną z mniejszych szczotek, plus koszt przesyłki, ale chyba mają też warsztat w Warszawie. Nie twierdzę też, że inne droższe szczotki nie są lepsze pod jakimś względem, bo po prostu nie wiem. Ja ze swojej jestem jak dotąd zadowolona, i tyle. Pozdrawiam.

[Hiacynta]

Napisane przez Agna_Iolanthe

18 zł za jedną z mniejszych szczotek, plus koszt przesyłki, ale chyba mają też warsztat w Warszawie. Nie twierdzę też, że inne droższe szczotki nie są lepsze pod jakimś względem, bo po prostu nie wiem. Ja ze swojej jestem jak dotąd zadowolona, i tyle. Pozdrawiam.

a miałam założyć wątek o takich szczoteczkach gdzie je kupić

podaj proszę linka do tej firmy bo muszę sobie taki luksus zafundować

[maja101]

Myślę że w tym wątku znajdziecie odpowiedź na większość pytań:


http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=dzik%B1

[Agna_Iolanthe]

Podaję link do artykułu: http://www.wizaz.pl/images/fryzury/khaja/

[kat123]

W Rossmannie teraz można kupić szczotkę z "naturalnego włosia" i się zastanawiam czy to jest włosie dzika?

[MademoiselleLumiere]

Cześć! Widzę, że wątek jest dosyć stary i już martwy, ale może ktoś się odezwie . Ostatnio zaginęła mi moja ukochana szczotka z dzika, którą czesałam się od przedszkola. Niestety okazuje się, że kupienie takiej szczotki nie jest zbyt łatwe, bo nie są one popularne. Poszukałam więc w internecie i znalazłam, że w Łodzi (moim kochanym mieście) jest zakład szczotkarski na Więckowskiego 1. Czy jest ktoś na forum, kto się orientuje czy zakład nadal istnieje? Z góry dzięki za odpowiedź! <3

[rousse]

Napisane przez MademoiselleLumiere

Cześć! Widzę, że wątek jest dosyć stary i już martwy, ale może ktoś się odezwie . Ostatnio zaginęła mi moja ukochana szczotka z dzika, którą czesałam się od przedszkola. Niestety okazuje się, że kupienie takiej szczotki nie jest zbyt łatwe, bo nie są one popularne. Poszukałam więc w internecie i znalazłam, że w Łodzi (moim kochanym mieście) jest zakład szczotkarski na Więckowskiego 1. Czy jest ktoś na forum, kto się orientuje czy zakład nadal istnieje? Z góry dzięki za odpowiedź! <3

takie szczotki kupisz bez problemu na allegro, ja mam firmy khaja.

[MademoiselleLumiere]

A wie ktoś coś na temat zakładu szczotkarskiego w Łodzi?

[Grell]

Sprawdzałam wczoraj na allegro i tego rodzaju szczotek jest naprawdę mnóstwo, jakie tylko się chce, ceny też różne. Bardzo chciałabym kupić sobie tego typu szczotkę, ale przez internet jest trudny wybór, bo mnogość produktów, no i nie weźmiesz tego do ręki, nie obejrzysz w realu...
Mam długie do łopatek gęste, średnio kręcone włosy, które lubią się puszyć i plątać. Z tego, co wyczytałam, bardziej wskazana dla mnie byłaby szczotka z włosia z dodatkowymi "pręcikami" z tworzywa sztucznego (plastik?), ułatwiającymi rozczesywanie. Niedawno widziałam tego typu szczotkę w Rossmannie: duża, drewniana, ze szczeciny dzika, wzmocniona dodatkowymi pręcikami zakończonymi kuleczkami do masażu głowy; cena około 26 zł, o ile dobrze pamiętam. Ktoś przetestował? Obawiam się, żeby nie był to jakiś bubel, z drugiej strony... chyba się skuszę. Cena, powiedziałabym, średnia, niezbyt wygórowana. Zainteresowały mnie polecane często szczotki firmy Khaja, ale z przesyłką byłoby już ponad 40 zł, a w portfelu trochę pusto...

[rousse]

Napisane przez Grell

Sprawdzałam wczoraj na allegro i tego rodzaju szczotek jest naprawdę mnóstwo, jakie tylko się chce, ceny też różne. Bardzo chciałabym kupić sobie tego typu szczotkę, ale przez internet jest trudny wybór, bo mnogość produktów, no i nie weźmiesz tego do ręki, nie obejrzysz w realu...
Mam długie do łopatek gęste, średnio kręcone włosy, które lubią się puszyć i plątać. Z tego, co wyczytałam, bardziej wskazana dla mnie byłaby szczotka z włosia z dodatkowymi "pręcikami" z tworzywa sztucznego (plastik?), ułatwiającymi rozczesywanie. Niedawno widziałam tego typu szczotkę w Rossmannie: duża, drewniana, ze szczeciny dzika, wzmocniona dodatkowymi pręcikami zakończonymi kuleczkami do masażu głowy; cena około 26 zł, o ile dobrze pamiętam. Ktoś przetestował? Obawiam się, żeby nie był to jakiś bubel, z drugiej strony... chyba się skuszę. Cena, powiedziałabym, średnia, niezbyt wygórowana. Zainteresowały mnie polecane często szczotki firmy Khaja, ale z przesyłką byłoby już ponad 40 zł, a w portfelu trochę pusto...

A jesteś pewna, że to szczotka właściwa dla Ciebie? Do kręconych nie powinno się używać szczotki...bo się puszą tylko grzebień z szeroko rozstawionymi zębami. Ja mam tylko fale i wolę szczotkę.
Poza tym z dzika może nie rozczesać dobrze b.gęstych włosów - ale jest ona głównie do pielęgnacji.

Pręciki "z tworzywa sztucznego"(chyba brzmi lepiej niż chiński plastik) " do masażu głowy" tak to się teraz nazywa? Dla mnie to pręciki jak w każdej chińskiej szczotce w supermarkecie. Z dzika jest sztywna i dobrze masuje głowę.

[Grell]

Napisane przez rousse

A jesteś pewna, że to szczotka właściwa dla Ciebie? Do kręconych nie powinno się używać szczotki...bo się puszą tylko grzebień z szeroko rozstawionymi zębami. Ja mam tylko fale i wolę szczotkę.
Poza tym z dzika może nie rozczesać dobrze b.gęstych włosów - ale jest ona głównie do pielęgnacji.

Pręciki "z tworzywa sztucznego"(chyba brzmi lepiej niż chiński plastik) " do masażu głowy" tak to się teraz nazywa? Dla mnie to pręciki jak w każdej chińskiej szczotce w supermarkecie. Z dzika jest sztywna i dobrze masuje głowę.

Mnie włosy puszą się i po grzebieniu z szeroko rozstawionymi zębami, którego właśnie używam od lat - dlatego zawsze czeszę się na lekko wilgotne włosy. Niestety, bardzo mi się plączą i nawet tego typu grzebieniem mam problem z rozczesaniem. A codzienne "darcie" źle wpływa na ich kondycję.
Chcę się przerzucić na tego typu szczotkę, ponieważ wygładza włosy i powoduje mniejsze plątanie.
Prawdę mówiąc, nie wytrzymałam i wczoraj kupiłam tę szczotkę w Rossmannie. Wybrałam największy model, polecany szczególnie właśnie do włosów długich i gęstych. Nie ma z czego się się nabijać, bo te plastikowe wypustki służą właśnie do tego, aby dobrze rozczesać szczególnie gęste włosy, dodatkowo masując skórę głowy. Szczecina dzika w tej szczotce też jest naturalna a nie jakaś podróba, zrobiłam "test" włosa i zapach jest taki jak ma być - czyli palonego włosa, nie plastiku.
Pierwsze wrażenia po czesaniu pozytywne. Nie drapie, nie ciągnie, rozczesuje włosy bardzo łagodnie i rzeczywiście je ugładza, nie elektryzują się. Rezultaty masażu też czuć na skórze głowy, na pewno poprawia krążenie. Z puszeniem poradziłam sobie jak zwykle - rano po rozczesaniu lekko zwilżyłam włosy wodą z mojej "psikawki" i przejechałam grzebieniem. Muszę teraz jeszcze dokupić odpowiedni grzebień z drewna albo bambusa i mój zestaw do czesania będzie kompletny.
Myślę, że wybór tego typu szczotki z Rossmanna jest dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy nie chcą zamawiać przez internet. Na pierwszą szczotkę tego typu jest ok.

[kat123]

Od dzika jest jeszcze lepszy Tangle Teezer. Miałam szczotę z dzika, ale je czyszczenie to tragedia, poza tym one ulizują włosy TT o niebo lepszy i prostszy w czyszczeniu. Choć drogi, ale warto zainwestować te 60 zł, szczególnie jak ktoś ma plączące się włosy

[poshh]

Napisane przez kat123

Od dzika jest jeszcze lepszy Tangle Teezer. Miałam szczotę z dzika, ale je czyszczenie to tragedia, poza tym one ulizują włosy TT o niebo lepszy i prostszy w czyszczeniu. Choć drogi, ale warto zainwestować te 60 zł, szczególnie jak ktoś ma plączące się włosy

tyle słyszy się o TT, że jak sama mam bardzo sceptyczne to zaczęłam rozważać kupno

[kat123]

Ja się długo wahalam i nie żałuję wcale. Fajny, łatwy w utrzymaniu, tak jak mówiłam zresztą. Jeden drobny minus - kupiłam Compact i bywa, że wypadnie mi z dłoni. Ale na szczęście jest trwały i mimo kilku brutalnych spotkań z płytkami w łazience jest cały

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izaa29]

Witam

Jestem posiadaczką długich włosów lekko falowanych z tendencją do puszenia, bez stylizacji są na długości proste. Mam w domu TT jednak powoduje u mnie jeszcze większy puch. Zastanawiałam się ostatnio nad szczotką z naturalnego włosia. Czy ona też może puszyć moje włosy? Nie chciałabym później żałować wydanych pieniędzy

[201701300929]

Napisane przez izaa29

Witam

Jestem posiadaczką długich włosów lekko falowanych z tendencją do puszenia, bez stylizacji są na długości proste. Mam w domu TT jednak powoduje u mnie jeszcze większy puch. Zastanawiałam się ostatnio nad szczotką z naturalnego włosia. Czy ona też może puszyć moje włosy? Nie chciałabym później żałować wydanych pieniędzy

zasadniczo czesanie falowanych wlosow na sucho zawsze je troche puszy, ale jesli uczeszesz je na noc albo dasz po rozczesaniu kapke odzywki na dlugosc to powinno byc ok-ja tak robie , nie sa juz potem spuszone a fale sa delikatniejsze-a sama szczoteczka naprawde swietna i przyjemnie masuej skal przy dlugich wlosach-do tego jest delikatniesjza niz TT

[kat123]

Mnie z włosia puszyla bardziej i przylizywala u nasady na dodatek. Ale kropla odżywki bez spłukiwania albo jedwabiu pomagały i pomagają nadal w gorsze dni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izaa29]

Napisane przez Nocna Nimfa

zasadniczo czesanie falowanych wlosow na sucho zawsze je troche puszy, ale jesli uczeszesz je na noc albo dasz po rozczesaniu kapke odzywki na dlugosc to powinno byc ok-ja tak robie , nie sa juz potem spuszone a fale sa delikatniejsze-a sama szczoteczka naprawde swietna i przyjemnie masuej skal przy dlugich wlosach-do tego jest delikatniesjza niz TT

Napisane przez kat123

Mnie z włosia puszyla bardziej i przylizywala u nasady na dodatek. Ale kropla odżywki bez spłukiwania albo jedwabiu pomagały i pomagają nadal w gorsze dni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tzn kiedy ja wysuszę włosy one są całkiem proste, jedynie grzywka lekko się odwinie po swojemu, zatem muśże pokombinować z jedwabiem i odżywkami

[stokrotenka18]

Napisane przez kat123

W Rossmannie teraz można kupić szczotkę z "naturalnego włosia" i się zastanawiam czy to jest włosie dzika?

ja ją stosuję od niecałego miesiąca i jestem zadowolona
czytałam etykietę i wydaje mi się że jest wporządku.

[Tygryss]

Pytano o zakład szczotkarski na Więckowskiego w Łodzi - zakład jak najbardziej istnieje dość drogo, ale robota ręczna, więc chyba warto.

[201607111004]

Napisane przez kat123

W Rossmannie teraz można kupić szczotkę z "naturalnego włosia" i się zastanawiam czy to jest włosie dzika?

Podbijam jeszcze raz, czy ta dostępna w rossmannie jest z naturalnego włosia?

[niemins]

Chyba tak, ostatnio widziałam

[elena_gilbert]

Skusiłam się na szczotkę khaja, jasne włosie dzika, ale mam wrażenie, że ona w ogóle nie czesze, włosie się ugina zamiast wchodzić w moje włosy, ew. ciągnie tylko cienką, wierzchnią warstwę moich włosów, i w ogóle nie reaguje na małe (około parumilimetrowe-centymetrowe) kołtunki.

Brzegi szczotki się pouginały przy 1 czesaniu.

Po cenie 46 zł spodziewałam się czegoś lepszego a nie deklasuje mojej plastikowej szczoty za 4 zł.

[beatabeata86]

Mi też nie podeszła szczotka z dzikim włosiem . Ale mój facet używa takiej do brody i sobie bardzo chwali .