Obgryzanie paznokci - jak z nim walczyć? Zbiorczy.

[Absit]

Gosica moje paznokcie rosna zawijajac sie w dol, tez nie bede mogla ich zapuscic na bardzo dlugie bo bieladnie to wyglada

ale poki co rosna sobie

[gosica90]

eh ;/

[Pluppy]

hej dziewczyny
powiem Wam tak: obgryzałam paznokcie przez wiele lat, od małego
teraz mam 17 lat i od jakiegoś roku nie obgryzam. moją motywacją było, kiedy poszłam do manicurzystki, która zrobiła różne zabiegi na paznokciach i pomalowała je kolorem, który bardzo mi do gustu przypadł. wiec stwierdziłam, ze nie mogę obrgryźć. kiedy już zszedł to zaczęłam malować paznokcie stale. po zmyciu malowałam od razu i wtedy nie obgryzałam
dodam, że nie działały na mnie żadne płyny na obgryzanie, a uwierzcie wiele ich wypróbowałam bo dla mojej mamy udręką było patrzenie jak obgryzam.
nie mam neistety długich paznokci na razie ale to dlatego, że łamią się i rozdwajają bo są osłabione latami obgryzania.
mam nadzieję, że mój sposób pomoże którejkolwiek z Was

[anxa]

Hej Dołączę się do wątku. Paznokcie obgryzałam od baaaardzo dawna, tyle razy z tym walczyłam - przez akrylowe tipsy, manicure, nie wspominając o innych preparatach. I cały czas do tego wracałam.
10 marca znowu postanowiłam spróbować, kupiłam zachwalaną tu odżywkę Eveline 8w1 i wierzę, że tym razem mi się uda, bo nie mogę już patrzeć na moje paznokcie...

[byliczka]

Napisane przez Inspire

Płytka paznokcia rośnie cały czas, takze jest szansa, że bedziesz miała dłuższą.
Pamietaj tylko, że rośnie ona znacznie wolniej niż wolny brzeg, tak wiec nie ma co liczyć na natychmiastowe efekty.
Normalne jest to, że po obgryzaniu masz coś w kształcie trapeza, jak na razie możesz próbować piłować je, żeby nadać im ładniejszy kształt.

Teoretycznie nakładanie żelu i uzupełnianie przez jakiś czas wydłuża płytkę, ale raczej nie polecam ze względu na skutki uboczne, jakim są zniszczone paznokcie.

nie wprowadzaj nikogo w błąd. skutkiem nakładania żelu nie sa zniszczone paznokcie jeśli sa założone i ściągnięte w profesjonalny sposób. jest to bardzo dobry pomysł na formowanie paznokci, przy żelowaniu możesz zacisnąć tunel, paznokcie będą rosły węższe, przy dłuższym noszeniu żeli powiększa się hyponychium, przez co płytka robi się dłuższa i wygląda to fajnie.
Sama obgryzałam lata, paznokcie wyglądały strasznie- teraz dzięki noszeniu żeli, teraz już na naturalkach mam wąskie zgrabne paznokcie.

[Kooralowa]

Napisane przez byliczka

nie wprowadzaj nikogo w błąd. skutkiem nakładania żelu nie sa zniszczone paznokcie jeśli sa założone i ściągnięte w profesjonalny sposób. jest to bardzo dobry pomysł na formowanie paznokci, przy żelowaniu możesz zacisnąć tunel, paznokcie będą rosły węższe, przy dłuższym noszeniu żeli powiększa się hyponychium, przez co płytka robi się dłuższa i wygląda to fajnie.
Sama obgryzałam lata, paznokcie wyglądały strasznie- teraz dzięki noszeniu żeli, teraz już na naturalkach mam wąskie zgrabne paznokcie.

Myślę że żelowy manicure może pomóc. Mam na sprzedaż właśnie zestaw za pare groszy jakby ktoś chciał.

[Miniatura]

Anxa i jak Twoje paznokcie?? Wytrzymujesz z nieobgryzaniem?? Ta odżywka na prawdę jest super ja już od pół roku ją stosuję i nawet jak w coś uderzę mocno, paznokieć się nie łamie ptfuu żeby nie zapeszyć Początki walki są trudne, bo ciągle sie na paznokcie patrzy, chce się już mieć długie a tu one wolno rosną. W dodatku się łamią i rozdwajają i wtedy już się wydaje że walka z nałogiem nie ma sensu. Wiem coś o tym...oj wiem... Trzymam kciuki, pozdrawiam wszystkie walczące

[Absit]

hej

mnie sie wreszcie udalo kupic te zachwalana eveline 8w1 i juz 4 dzien maluje paznokcie

znajomi zauwazaja ze mam ladne paznokcie i ze nie trzymam palcow w buzi wiecznie ... ostatnio kolega skomentowal to tak: nie wiem jak to zrobilas ale wielki szacun

troche mi sie rozdwajaja na koncach no i sa slabe ale po tylu latach obgryzania maja prawo.....teraz niech dochodza do siebie, moze do lata beda fajne

[Inspire]

Nie wiecie może, po jakim czasie trzeba odstawić odżywkę z formaldehydem?
Bo maluję ponad miesiąc, a nie chcę sobie osłabić paznokci.

[jyyli]

Napisane przez Pluppy

hej dziewczyny
powiem Wam tak: obgryzałam paznokcie przez wiele lat, od małego
teraz mam 17 lat i od jakiegoś roku nie obgryzam. moją motywacją było, kiedy poszłam do manicurzystki, która zrobiła różne zabiegi na paznokciach i pomalowała je kolorem, który bardzo mi do gustu przypadł. wiec stwierdziłam, ze nie mogę obrgryźć. kiedy już zszedł to zaczęłam malować paznokcie stale. po zmyciu malowałam od razu i wtedy nie obgryzałam
dodam, że nie działały na mnie żadne płyny na obgryzanie, a uwierzcie wiele ich wypróbowałam bo dla mojej mamy udręką było patrzenie jak obgryzam.
nie mam neistety długich paznokci na razie ale to dlatego, że łamią się i rozdwajają bo są osłabione latami obgryzania.
mam nadzieję, że mój sposób pomoże którejkolwiek z Was

Na mnie też to działa Już od daaaaawna nie obgryzam paznokci, ani nie piłuję do krwi, jeśli tylko mam pomalowane.
Ale za to jeden odprysk + większy stres powodują zjedzenie wszystkich paznokci i rozdwojenie ich zębami Ratunek jest tylko jeden: malować tak często, jak trzeba, nie ważne, czy co tydzień, czy co drugi dzień

[Absit]

Napisane przez Inspire

Nie wiecie może, po jakim czasie trzeba odstawić odżywkę z formaldehydem?
Bo maluję ponad miesiąc, a nie chcę sobie osłabić paznokci.

mysle ze miesiac to max bo ten formaldehyd jednak sie do organizmu przedostaje

[alkaaa00]

Gdzie kupiłyście tą odżywkę eveline 8w1 ?;P Słyszałam, że w rossmanie jest ale byłam i nie ma ;o

[Katerinaa87]

Miałam kiedyś ogromny problem z łamiącymi się paznokciami. Nie wiedziałam dlaczego tak się dzieje, oczywiście zaczęłam obgryzać, co jeszcze pogarszało sprawę. Później koleżanka powiedziała mi że to przez malowanie paznokci na czerwono bez stosowania odżywki. Teraz zawsze przed malowaniem używam odżywki forever strong maybelline i po problemie. Paznokcie mam twarde i zdrowe

[Inspire]

na pewno jest, poszukaj tam, gdzie są pilniki do paznokci.

[Absit]

ja znalazlam w rosmanie na promocjach, na samym dole tam gdzie w zyciu bym nie spojrzala gdyby pani mi palcem nie pokazala

[201612280917]

Jestem na siebie strasznie wkurzona kiedyś obgryzałam paznokcie przez długi, długi czas; dwa lata temu udało mi się wytrzymać chyba z rok z pięknymi, długimi paznokciami. Ale niestety znowu poobgryzałam wszystkie... Wystarczy, że ułamie mi się jeden, to już zaczynam :/ marzą mi się znowu takie paznokcie jak miałam, na razie zapuszczam jak mogę (ale jakoś wolno rosną) i smaruję Nail Tekiem.

[Renatka_2108]

Napisane przez Pluppy

hej dziewczyny
powiem Wam tak: obgryzałam paznokcie przez wiele lat, od małego
teraz mam 17 lat i od jakiegoś roku nie obgryzam. moją motywacją było, kiedy poszłam do manicurzystki, która zrobiła różne zabiegi na paznokciach i pomalowała je kolorem, który bardzo mi do gustu przypadł. wiec stwierdziłam, ze nie mogę obrgryźć. kiedy już zszedł to zaczęłam malować paznokcie stale. po zmyciu malowałam od razu i wtedy nie obgryzałam
dodam, że nie działały na mnie żadne płyny na obgryzanie, a uwierzcie wiele ich wypróbowałam bo dla mojej mamy udręką było patrzenie jak obgryzam.
nie mam neistety długich paznokci na razie ale to dlatego, że łamią się i rozdwajają bo są osłabione latami obgryzania.
mam nadzieję, że mój sposób pomoże którejkolwiek z Was

Napisane przez RozowaKotka

Jestem na siebie strasznie wkurzona kiedyś obgryzałam paznokcie przez długi, długi czas; dwa lata temu udało mi się wytrzymać chyba z rok z pięknymi, długimi paznokciami. Ale niestety znowu poobgryzałam wszystkie... Wystarczy, że ułamie mi się jeden, to już zaczynam :/ marzą mi się znowu takie paznokcie jak miałam, na razie zapuszczam jak mogę (ale jakoś wolno rosną) i smaruję Nail Tekiem.

Ja w tamtym roku "rzuciłam" obgryzanie z dnia na dzien ot tak po prostu.
Kupilam kilka lakierów własnie i zaczełam malowac i mi sie spodobało, i tak zostało.
Pozniej znow byly złe momenty i obgryzłam wszystkie co miałam juz takie dlugie - rozdwajały sie, ratowalam sie odzywka 8w1 - pomogla ale obgryzłam.

Teraz znow zapuszczam i juz sie robią ladne Znowu ten sam sposob czyli malowanie

Tak samo nie działały na mnie zadne preparaty na obgryzanie.

[Absit]

jak z kazdym nalogiem sa momenty ze jestesmy silne i sa slabsze chwile....coz trzeba jakos przetwac ale najwazniejsze to nie zalamywac sie i dalej zapuszczac, malowac, odzywiac

[anxa]

Jest już lepiej, od kiedy postanowiłam to nie obgryzam, ale odruch dalej został :/ Odżywka rzeczywiście pomaga, czuję że paznokcie są twardsze i mocniejsze, ale pewnie niedługo ją odstawię żeby nie przesadzić i nie osiągnąć efektu odwrotnego od zamierzonego Nie wolno się poddawać !

[Absit]

moje paznokcie coraz dluzsze.....tylko ze jak nie obgryzm to sie lapie na tym ze chce skubac.....no nic ...pewnie wiele wody uplynie zanim pozbede sie nawyku......

[Inspire]

nic się nie martw, dasz radę

[kroolewna_z_drewna]

Obgryzałam paznokcie odkąd tylko pamiętam. Jakieś 2 miesiące temu nareszcie rozstałam się z tym brzydkim nawykiem Oczywiście nachodzą mnie czasami takie momenty, w których najchętniej poobgryzałabym wszystkie, ale jak narazie mam dobrą motywacje. Powodzenia kobietki

[Inspire]

i wzajemnie

[karolinawys]

Na obgryzanie paznokci to metoda behawioralna podobno jest dość skuteczna.

Polega to na nałożeniu na paznokcie specjalny płyn, który jest niedobry. Kiedy tylko zechcemy włożyć palce do ust to od razu nas ten smak odpycha. Podobno całkiem skuteczna metoda.

Z tego co wiem to obgryzanie paznokci wynika z niewłaściwego sposobu radzenia sobie z sytuacjami emocjonalnymi, stresowymi. Warto poszukać jakiegoś innego sposobu na odreagowanie. Niektórzy obgryzają wnętrze swoich policzek, wargi. Nie jest to widoczne tak jak w przypadku paznokci, ale równie niebezpieczne bo można sobie zrobić krzywdę: krwawienie, infekcje itd.

Pozdrawiam wszystkich walczących z obgryzaniem paznokci.

[Pudel123]

ooo ja walczyłam z tym nałogiem dłuugo, teraz mam piękne, długi e i mocne paznokcie. A dla Pań, któe nadal skubią, bawią się paznokciami,m łamią je ( ja często je 'wyginalam' w druga strone) to polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...traviolet.html z nim paznokcie mam twarde jak skała i nic nie jest w stanie ich złamać

[Tasiax]

Ja walczyłam troszkę z obgryzaniem nie tyle paznokci co skórek, ale wraz z tym że rozpoczęłam swoją przygodę z dbaniem o swoje pazurki chęć zdzierania, odrywania i obgryzania skórek minęła Teraz powoli zapuszczam paznokcie i są naprawdę ładne Z czego się bardzo cieszę!

[201612280917]

Zapuszczam już drugi tydzień, ale one tak wolno rosną

[gosica90]

a

Napisane przez RozowaKotka

Zapuszczam już drugi tydzień, ale one tak wolno rosną

ja jak zapuszczę pazury to od razu muszę je obcinać bo wkurzają mnie powiedzmy "taaakie dłuugie" :P i nie jestem do takich przyzwyczajona, i chyba nie uda mi się doprowadzić ich do normalności, ale już ich nie obgryzam - przynajmniej z tym mi się udało

[Tasiax]

Ja powolutku zapuszczam, ale na szczescie są o niebo lepsze niż kiedyś Jakos urosną

[Absit]

ileś tam lat "żarcia" paznokci zbiera swoje żniwo....nie da się ich w jeden dzień odbudować i zregenerować....nie czarujmy się...ale po to jest m.in. ten wątek....także głowa do góry i nie poddawać się

dziś złamałam paznokieć, stuknęłam o stół i kawałek się nadłamał, oczywiście w pierwszym odruchu palce powędrowały do buzi ale w porę się opamiętałam i wyjęłam z torebki nożyczki i pilniczek i szybciutko, żeby nie kusiło obcięłam i spiłowałam resztę......żebym już zawsze tak umiała......