|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2005-04-18, 20:26 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Złota buźka
Kochane kobitki
Czytam Was tak mniej więcej od pół roku i przyznaję, że miałyscie wieeeeeeeeelki wpływ na moje życie (na szybkosć wyciekania pieniążków z portfela także - za sprawą KWC Jedną z takich zmian jest niewystawianie się bez opamiętania na słoneczko, jak to czyniłam w latach poprzednich. Nie jestem gotowa (jeszcze na zrezygnowanie ze słońca zupełnie, ale buziaczka już nie opalam i własnie stąd mój problem. Wyglądam teraz trochę dziwnie z opalonym ciałem i białą twarzą. Czym to wyrównać? Samoopalacze odpadają, bo jestem skończonym antytalentem w tej materii, może puder brązujący? Trochę się boję, bo nigdy nie używałam brązujących pudrów, w związku z czym nawet nie wiem, jak to nakładać (czy wolno na całą twarz czy tylko na fragmenty), czy nie robi to to smug i który jest najlepszy. Pomożecie, towarzysze? |
2005-04-19, 14:18 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Złota buźka
Jeżeli nikt mi nie odpowiada dlatego, że temat już był, to bardzo proszę przynajmniej o linka. Ja naprawdę nie wiem NIC na temat pudrów brązujących, a wszystko co mi się udało znaleźć na forum to to, kto jakich używa...
|
2005-04-19, 14:25 | #3 |
Rozeznanie
|
Re: Złota buźka
faktycznie były już takie tematy...warto poszukać
<font color=brown>[b] od siebie mogę dodać tyle, ze dla mnie super jest tani puder brązujący Vipery ze złotymi drobinkami, jak i również niedrogi puder w kulkach SENSIQUE. Brązującym najlepiej się maźnąć na kościach policzkowych lub pod (zależy od kształtu twarzy), boki czoła, lekko musnąć nos i brodę lepiej nie używać brązujących pudrów na cała twarz - to wygląda nienaturalnie, a teraz właśnie w makijazu na topie jest twarz lekko musnięta pudrem brązującym chyba tyle
__________________
Właściwie traktowana kobieta bywa nader użytecza |
2005-04-19, 14:26 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Złota buźka
w kwc znajdziesz kilka propozycji pudru brązujacego który najlepszy trudno powiedziec ale jest z czego wybrac.
ja nakładam na cała twarz latem bez podkładu plus dodatkow warstwa na kosci policzkowe . mozesz nakładac na podkład jako róz lub puder. ilosc warstw zalezy od ciebie ,czy robi smugi ? nie ale jak z kazdym kosmetykiem trzeba sie poznac,kilka prób i bedziesz wiedzial o co chodzi pzdr paula |
2005-04-19, 14:44 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Złota buźka
Dziękuję. KWC już przejrzałam, mam swojego typa
Chodziło mi głównie, czy to dobry sposób na zatuszowanie różnicy i czy wolno go nakładać na całą twarz (a tego nie znalazłam na forum, niestety). Spróbuję, jak piszecie, nałożyć go tak i tak. Dziękuję Paula78, cenię Twoje komentarze, bo są zawsze rzeczowe. |
2005-04-19, 14:59 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Złota buźka
ciesze sie ,że mogłam pomóc.
ktory puder wybrałas? bo sama szukam fajnego. od 3 lat stosowałam puder belissima akupowałam go co roku na targach a w tym roku nie bylo tej firmy ,tel nie odpowiada wiec moze juz nie istnieje. puder byl fantastyczny ,rewelacyjny ,miodzio nie robil smug ,plam i dobrze sie trzymał.no i cena 50 zł za wkład do puderniczki, w puderniczce chyba z 80 zł. teraz musze szukac innego. na targach pani z lavertu wysmarowal mnie tak ,ż emusiałm zużyc pól paczki płatków , na targach jest złe oswietlenie i czesto pani nie widza a przy swietle dziennym wygląda sie grrr :-/ bi-kor ,lavertu 100 zł ,reszta ponad 100 . na co sie zdecydowałas? pzdr paula |
2005-04-19, 15:11 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Złota buźka
Zrobiłam sobie przedwczesny prezent urodzinowy i kupiłam amber bronze EL. Mam nadzieję, że wydatek warty swojej strasznej ceny Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo zamówiłam sypki, a całe życie używam pudrów w kamieniu i teraz mam wątpliwosci, czy akurat puder brązujący nadaje się do pierwszych prób z pyłkami Zapewne nie, ale siedzę w domu z maluszkiem, to poeksperymentuję
|
2005-04-19, 16:03 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Złota buźka
A Ty używasz w kamieniu czy sypkiego? Ponoć ten drugi jest mniej widoczny. Tylko nie wiem, jak to będzie z tym nakładaniem. Już widzę te ciapki na moim buziaczku
Na targi nie chodzę niestety, bo nie mam jak. Całą wiedzę kosmetyczną czerpię ostatnio z wizażu... |
2005-04-19, 17:04 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Re: Złota buźka
ja na przykład uzywałam bronzera maybelline w kamieniu za około 30 zł a teraz mam bronzer sephory ze złotymi drobinkami... mam dość bladą cerę (jednakże z tygodnia na tydzień ciemnieje coraz bardziej bo zażywam pilnie betakaroten ) i z początku bardzo hm... - jak to gadają w reklamach - sceptycznie podchodziłam do pudrów bronzujących... bałam się, że bedę pomazana czy coś takiego... ja używam właściwie cały rok bronzera... na podkład... czasami tylko na policzki - jako róż - i to nawet fajnie wyglada A zazwyczaj na całą twarz... przy czym wybieram zawsze kolory najjasniejsze... przy nakładaniu trzeba pamiętać oczywiście o wszystkich szczegółach, np. o uszach też je warto przybrązowić - jeśli stosuje się bronzer na całą twarz...
zauważyłam, że najlepiej jest taki puder nakładać baaardzo dużym pędzlem... i nie brać na pędzel tego pudru za duzo - żeby twarz nie zrobiła się za ciemna - strasznie wtedy postarza (przynajmniej tak mi się wydaje)... Kiedyś gdzies posiałam swój duży pędzel i pamiętam, że z małym nie mogłam sobie poradzić... takie jakies ciapki mi się porobiły... nierównomiernie się wszystko ponakładało... w plamy
__________________
|
2005-04-19, 17:20 | #10 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: Złota buźka
paula78 napisał(a):
> ciesze sie ,że mogłam pomóc. > > ktory puder wybrałas? bo sama szukam fajnego. > od 3 lat stosowałam puder belissima akupowałam go co roku na targach a w tym roku nie bylo tej firmy ,tel nie odpowiada wiec moze juz nie istnieje. > puder byl fantastyczny ,rewelacyjny ,miodzio nie robil smug ,plam i dobrze sie trzymał.no i cena 50 zł za wkład do puderniczki, w puderniczce chyba z 80 zł. > > teraz musze szukac innego. Och,paula Zasmuciłas mnie,bo napaliłam się na ten Bellisima po Twoich zachwytach A teraz znów jestem w kropce |
2005-04-19, 17:33 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Re: Złota buźka
Witam wszystkie panie, ktore unikaja slonca ale nie chca straszyc blada twarza!
Moja przygoda z pudrami brazujacymi zaczela sie od palskiego duzego kompaktu Sephory (duze okragle i czarne opakowanie z lusterkiem - Disque de Soleil). Trzeba do niego dokupic pedzel - ja akurat kupilam Sephorowy, srednio duzy, za okolo 40 zl i musze przyznac, ze sluzy mi juz 3 lata! "Piore" go raz w tygodniu ( bo nakladam na krem z wysokim filtrem + puder sypki a na to dopiero puder brazujacy) i swietnie sie sparwuje. Puder Sephory mozna kupic za okolo 50 zl - jest wysmienity - drobinek ma malo - praktycznie tylko na wierzchu, mam najjasniejszy odcien (01 soleil cuivre) i jest juz ze mna tez ponad 2 lata. Pewnie powinnam go juz wyrzucic ale mysle, ze przy higienicznym traktowaniu uda mi sie go zuzyc prawie do konca. Uzywam go glownie jako rozu, czasem klade na powieki ( nie podraznia, nosze szkla kontaktowe), koniec nosa, delikatnie omiatam cala twarz na koniec makijazu. Opakowanie jest mocne, przetrwalo juz wiele moich podrozy (czasem to jedyny kosmetyk do makijazu oprocz korektora i sypkiego transparentnego pudru i ewentualnie tuszu do rzes jakiego uzywam, kiedy nie moge zabrac duzo rzeczy a wiem, ze bede wychodzic "do ludzi".) Z nakladaniem takich pudrow na "gola" skore trzeba uwazac i miec bardzo lekka reke - wlasnie wtedy moga zostac smugi - stad moje klopoty z nakladaniem go na dekolt. Lepiej poprawic niz nalozyc za duzo za pierwszym razem. Z innych znanych mi dobrych to: L'Oreal, ale mialam francuski - w Polsce to chyba Glam Bronze - bardzo ladnie sie w nim wyglada (ja nie lubie jak widac, ze sie malowalam), ten ma dyskretne drobinki i dobry pedzelek i Stephane Marais - tez kupiony za granica ale ten jest drogi i jest go malo ale za to daje na buzi tylko taki "glow" . Pudelko to cudo designu. Sprawdzaj tez czy puder przypadkiem nie ma w skladzie powodujacych zapuchanie porow myristatow - mnie kiedys zlatwial pryszczami na policzkach przepiekny rozswietlacz (i jego magnesium myristate na 5 miejscu w skladzie) "Dandelion" BeneFitu. Leczenie trwalo pol roku! I teraz moge go uzywac tylko na specjalne okazje i to kiedy wiem, ze zmyje go z siebie najwyzej za 3 godziny Przy nadwyzce finansowej planuje zawrzec blizsza znajomoac z Terracota Guerlaine'a a moze i wrocic do tego L'Oreala ? Powodzenia w pudrowym naslonecznianiu buzi! |
2005-04-19, 17:50 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Re: Złota buźka
ja mam takie coś z sephory...
polecam... rzeczywiście takie bronzery starczają na 2-3 lat...
__________________
|
2005-04-19, 18:39 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Złota buźka
Pytanie zapewne banalne dla większosci z Was, ale jak już pisałam, "początkuję" z tego typu pudrami -czy można używać pudru brązującego na zwykły puder? Oczywiscie w przypadku, kiedy będę go kładła tylko na wybrane miejsca, nie na całą twarz. I czy można go używać na krem tonujący, czy może to już będzie za dużo?
|
2005-04-19, 19:53 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Re: Złota buźka
ja stosuję bronzer (puder bronzujący) zawsze na podkład, lekki fluid (który podobno "przepuszcza powietrze", vichy)... dla mnie to nie jest za dużo nawet latem tak robię... choć nie wiem czy to zdrowe...
wg mnie bronzer to to samo co sypki puder tylko tyle, że w odcieniu brązu ja przynajmniej żadnych różnic nie widzę...
__________________
|
2005-04-20, 00:19 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Re: Złota buźka
moim zdanie nawet trzeba - to jedyny sposob, zeby uniknac nieestetycznych plackow! Jak pisalam, pudru brazujacego, mozesz uzywac jako rozu.
A zamiast kremu tonujacego, na lato proponuje dobry krem z wysokim filtrem (Anthelios Fluide Extreme, Bioderma Flush 50 albo 100 jesli masz ciemna cere, Bioderma w sprayu), ktory tylko po nalozeniu korektora punktowo, dociskam sypkim pudrem a potem omiatam buzie pudrem brazujacym. Gwarancja, ze bede rownie ladnie wygladala za kilkanascie lat a poder nie zbierze sie w zmarszczkach Tylko pamietaj - wszystko lekka reka Ladnie przy takiej opalonej buzi wyglada bialy lub zloty cien w kaciku wewnetrznym oka: |
2005-04-20, 11:04 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 1 452
|
Re: Złota buźka
Różnice miedzy białą buzia z ciemnym ciałem zniwelujesz odpowiednim makijażem.
Wystarczy musnąć buzie brązującym pudrem: polecam Ci pudry Vipery, Isa Dora, L;Oreal, Shiseido... . tak naprawde każda z firm oferuje pudry brązujące i pamiętaj tylko aby nie wybierać zbyt pomarańczowych. pzdr Sam |
2005-04-20, 14:00 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Wodoodporne filtry
Dziękuję. Używam kremu z filtrem (Neutrogena Active 45), ale mam pewne wątpliwosci, w związku z czym chciałabym zapytać - gdzies czytałam, że niektóre wodoodporne kremy z filtrem można zmywać tylko specjalnymi preparatami, a na niektóre działa woda ze żwykłym żelem do twarzy. Jak odróżnić te dwa rodzaje, skoro na opakowaniu nie ma żadnych informacji? A może wszystkie trzeba zmywać specjalnymi preparatami? Jestem trochę skołowana...
|
2005-04-20, 14:57 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Re: Wodoodporne filtry
Nie znam tego kremu ale ja swoj makijaz ( a uzywam kremow z wysokimi filtrami Biodermy i LRP)na koniec dnia, najpierw zmywam mleczkiem a mleczko delikatnym zelem do twarzy ( bez sodium laureth sulfate) a raz w tygodniu stosuje oczyszczajaca maseczke i co 3-4 dni peeling (teraz rozowy DHEA AA).
Seria sloncoodporno - makijazowa jak znam, do ktorej zmywania producent zaleca specjalna oliwke, jest Shiseido (niebieskie opakowania). Ale na Neutrogene kombinacja mleczko + DELIKATNY zel i potem bezalkoholowy tonik powinna zadzialac jako oczyszczanie. |
2005-04-20, 15:11 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Wodoodporne filtry
Dzięki za odpowiedź. Przyznam się, że dosyć niechętnie używałam tego kremu, własnie dlatego, że nie byłam pewna, czy w odpowiedni sposób go zmywam.
Jeszcze jedno - myslisz, że 45 to wystarczająco wysoki faktor? |
2005-04-20, 23:37 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Re: Wodoodporne filtry
To zalezy jaki filtr jest w skladzie - pamietaj, ze trzeba sie bronic nie tylko przed UVB (to wlasnie wskaznik spf) ale i przed UVA - to ten powoduje przebarwienia i zmarszczki, to, ze wszelkie niedoskonalosci wolniej sie goja.
Proponuje grzebnac w artykulach o filtrach - tam sa podane sklady i mozesz zlokalizowac swoj rodzaj filtra - bedziesz wiedziala czy jest fotostabilny i jak chroni. Ja, mimo, ze od lat uzywalam spf 15, w zyciu nie bylam w solarium a na wakcjach w cieplych krajach ostatnio 3 lata temu i tak nabawilam sie przebarwien, bo nie wiedzialam, ze sa rozne filtry i nie zawsze chronia tak samo mimo wysokiego wskaznika. O niektorych nie ma nawet co rozmawiac, bo chronia tylko przed uv B i nie sa fotostablne - trzebaby je bylo reaplikowac co 2 godziny! Dla mnie makijaz pudrem brazujacym jest idealny, kiedy trzeba ponownie zaaplikowac krem z filtrem w polowie dnia. Dziewczyny o tym jakos nie pisza, bo to wstydliwy temat - niewiele tak robi - trzeba zmyc makijaz, nalozyc filtr od poczatku, kto ma czas sie w to bawic, chyba tylko panie po ostrych chemicznych pilingach! A prawda jest taka, ze filtr methoxycinnamate, ktory jest glownym filtrem uzywanym w podkladach, znosi sie do pewnego stopnia np. z "parasolem", ktory jest w kremach z filtrem wysokim, wiec nie powinno sie nakaldac na tzw. "bloker" - teraz sie odchodzi juz od tej znawy - makijazu! Mozna sie ewentualnie zmatowic sypkim pudrem. Ja uzywam tez troche korektora ale wklepuje bbbbbb.delikatnie, zeby nie zetrzec filtra. Poczytaj o filtrach, bo skoro chcesz uzywac "bronzera" to wnioskuje, ze nie planujesz sie opalac. Pamietaj, ze latwiej jest zredukowac zmarszczke niz przebarwienie! Trzeba byc "swiadoma pudernica" , no nie? Pozdrawiam i milego zaglebiania sie w informacjach na Wizazu! |
2005-04-21, 07:41 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 1 452
|
Re: Złota buźka
|
2005-04-21, 14:09 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 63
|
Re: Wodoodporne filtry
Już czytałam - całą serię o opalaniu - stąd moja decyzja o niewystawianu buzi na słońce. Ale ponieważ to pierwszy rok, w którym staram się zabezpieczać, jest dużo rzeczy, których nie wiem.
Bardzo Ci dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozostałym Wizażankom również. Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.