masturbacja, a uprawianie seksu

[anonim9020]

witam piszę do was w trochę niezręcznej dla mnie sprawie, ale najzwyczajniej w świecie nie mam się z nią do kogo zwrócić. otóż, mam 18 lat i jestem dziewicą, co nie jest niczym dziwnym, aczkolwiek jakiś czas temu podczas rozmowy z koleżanką na tenże właśnie temat, wyszedł temat masturbacji. ja powiedziałam szczerze, że się nie masturbuję, bo po prostu nie odczuwam takiej potrzeby. a ona zdziwiona okropnie i powiedziała mi coś, z czym właśnie do was piszę. czy to prawda, ze jeżeli teraz się nie masturbuję, to potem, gdy już będę prowadziła życie seksualne, to może mi je w jakiś sposób uprzykrzyć? koleżanka miała na myśli coś w tym stylu, ze skoro ja się nie masturbuję i nie wiem co i jak lubię, to jak mój potencjalny partner może to wiedzieć i sama zaczęłam się zastanawiać :/ czy coś jest ze mną nie tak, że w tym wieku nie czuję potrzeby by się masturbować? (a z kolei robiłam to jak byłam młodsza XD) i w sumie ogólnie do nikogo nie odczuwam pociągu seksualnego O.o nie mam jakiś napadów ''chcicy'' jak moje koleżanki, myślałam, że to normalne, ale ostatnimi czasy doszłam do wniosku, że chyba jednak nie. drogie wizażanki, pomóżcie!

[annabelka]

Uprzykrzyć raczej Ci to życia nie uprzykrzy. Chodzi o to, że masturbując się kobieta poznaje samą siebie, odkrywa swoje erogenne miejsca, wie jak szczytować. U każdej osobniczki może być inaczej, nie ma uniwersalnej instrukcji obsługi, z której mogliby mężczyźni skorzystać. Jeśli wiesz co lubisz możesz odczuwać przyjemność z seksu dużo szybciej, bo po prostu będziesz wiedziała mniej więcej jak Twoje ciało na co reaguje, dotykanie w którym miejscu sprawia Ci najwięcej przyjemności itp. będziesz mogła nakierować partnera.

[Elfir]

natomiast teraz możesz nie być jeszcze rozbudzona seksualnie i nie czuć potrzeby sprawdzania swoich stref erogennych.
Ale kiedy poczujesz taką potrzebę, to nie wmawiaj sobie, ze masturbacja to coś złego.

[Frezja__]

Jeżeli nie czujesz potrzeby to po co to robić?
Równie dobrze możesz się nauczyć z partnerem co Ci sprawia przyjemność. (u mnie masturbacja ma się ni jak do tego co robię z partnerem więc to jest regułą, że przez masturbację się nauczysz).

[Saunafan]

Odpowiadając na pytanie co do uprzykrzania, możliwe że będziesz miała problem ze zdefiniowaniem co cię w łóżku kręci, co sprawia przyjemność itp. Innymi słowy nie będziesz znała swojego ciała.

Czy potrafisz doprowadzić się do orgazmu ? Wiele dziewczyn nie umie i może (podkreślam "może") być to związane z brakiem masturbacji.

Przykładowy artykuł (polecam forum tak ogólnie) : http://bezfartuszka.pl/jesli-nigdy-nie-mialas-orgazmu/

[anonim9020]

Napisane przez Saunafan

Odpowiadając na pytanie co do uprzykrzania, możliwe że będziesz miała problem ze zdefiniowaniem co cię w łóżku kręci, co sprawia przyjemność itp. Innymi słowy nie będziesz znała swojego ciała.

Czy potrafisz doprowadzić się do orgazmu ? Wiele dziewczyn nie umie i może (podkreślam "może") być to związane z brakiem masturbacji.

Przykładowy artykuł (polecam forum tak ogólnie) : http://bezfartuszka.pl/jesli-nigdy-nie-mialas-orgazmu/

nie potrafię się doprowadzić do orgazmu, ale moze też dlatego, że nigdy nie próbowałam

[MalineczkaCalineczka]

Powinnaś spróbować. Po prostu z ciekawości. Nie spróbujesz, nie dowiesz się czy takie doznania Ci odpowiadają.

[Frezja__]

Napisane przez Saunafan

Odpowiadając na pytanie co do uprzykrzania, możliwe że będziesz miała problem ze zdefiniowaniem co cię w łóżku kręci, co sprawia przyjemność itp. Innymi słowy nie będziesz znała swojego ciała.

To nie jest regułą. Mnie co innego kręci podczas sprawiania sobie dobrze, a co innego podczas stosunku.

Czy potrafisz doprowadzić się do orgazmu ? Wiele dziewczyn nie umie i może (podkreślam "może") być to związane z brakiem masturbacji.

Masturbuję się od dziecka i guzik mi to daje (seks co innego)

Daję tylko swój przykład, bo jakoś mi się ciśnienie podnosi kiedy na chama wciska się komuś masturbację kiedy ten nie czuje takiej potrzeby

[Saunafan]

Dobrze że podkreśliłem "może"

anonim9020 jeśli nie ciągnie Cię do tych spraw to nie zaprzątaj sobie tym głowy.

Tak jak wspomniała MalineczkaCalineczka, możesz spróbować z ciekawości. Kto wie, może za parę lat powiesz "czemu ja wcześniej nie zaczęłam, przecież to takie fajne"

[gnishu]

Jeżeli nie odczuwasz takiej potrzeby- nie rób tego. Nie martw się na zapas, co będzie w Twoim życiu seksualnym w przyszłości. Jak poznasz właściwego facet, to z nim się wszystkiego nauczysz

[NiebieskaKoszula]

U mnie masturbacja wręcz zaszkodziła w obcowaniu z partnerem, długo musiałam się "uczyć" jego dotyku, odczuwać przyjemność dzięki niemu a nie samej sobie. Owszem, jest to jakieś tam poznawanie własnych potrzeb i tego co się najbardziej lubi a czego nie, jednak nie zawsze jest to adekwatne do tego co robimy z partnerem. Wszystkie pieszczoty, które stosuję w masturbacji nijak się mają do pieszczot dawanych przez partnera, różnią się diametralnie. Jeśli nie odczuwasz potrzeby zaspokajania się - nie rób tego Przecież nie ma presji że musisz to robić Fajnie jest odkrywać swoje ciało razem z partnerem, a brak pociągu seksualnego naprawdę nie jest niczym dziwnym
Nie rób nic wbrew sobie, a gwarantuję że wszystko będzie dobrze
Pozdrawiam