2009-03-18, 18:02 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Ja nie wiem co jest ale miałam dziś drugi dzien na placu i dalej nie umię łuku,jestem załamana mam dość czy ja się tego jeszcze nauczę??pomóżcie....
Edytowane przez sonia23 Czas edycji: 2009-03-18 o 18:33 |
2009-03-18, 18:23 | #2 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Nauczysz się, nic nie przychodzi łatwo.
Zajrzyj tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=246140
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2009-03-18, 18:54 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Dziękuję za słowa otuchy mam nadzieje że jednak dam radę hm..muszę
|
2009-03-18, 19:02 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
Na pewno się nauczysz - ja też po pierwszych próbach na placu byłam załamana i myślałam że nigdy się tego łuku nie nauczę. Ale z każdą kolejną jazdą było coraz lepiej . W Twoim przypadku też tak będzie: nagle poczujesz że umiesz, że wiesz kiedy co i jak, że to w sumie wcale nie jest trudne |
|
2009-03-18, 19:22 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
ja mam tak samo
raz nawet tak najechałam na pachołek, że się wygiął mam nadzieję, że do egzaminu się nauczę |
2009-03-18, 19:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
wszystko zależy od dobrze ustawionych lusterek i refleksu. Ten łuk nie jest wcale trudny jak się wydaje powodzenia!
|
2009-03-18, 19:59 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
A co najważniejsze, nie warto uczyć sie łuku "na sposób" tak jak to robią niektórzy instruktorzy, bo coś pójdzie nie tak i kursant już nie wie co ma dalej robić :P Najlepiej jest jechać po prostu na wyczucie
|
2009-03-18, 20:53 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
dzięki dziewczyny teraz mi trochę lepiej ale mój instruktor mnie dobija chce żebym już wszystko umiała i do tego jeszcze mi truje że parkuje jak baba mam już go naprawdę dość....
|
2009-03-18, 20:54 | #9 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
Zgadzam się całkowicie . Sposoby bywają zawodne. Nauczenie się łuku "na wyczucie" zajmuje może i więcej czasu, ale to się opłaca Cytat:
No a jeśli masz go dość, to może zmień go na innego instruktora: po co masz się niepotrzebnie stresować jeszcze humorami instruktora, skoro już sama nauka jazdy, szczególnie na poczatku, jest stresująca ... Edytowane przez 72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad Czas edycji: 2009-03-18 o 20:57 |
||
2009-03-18, 21:30 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
mam cztery godziny jazdy za sobą piąta w piątek już mam stres,ale jakoś to muszę przeboleć,naprawdę chcę mieć to prawko i musi mi się udać,tylko facet mnie dobija,przy nim czuję się jak typowa "blondynka"za kierownicą...
|
2009-03-18, 21:36 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
coo ? Cztery godziny i ten instruktor wymaga od Ciebie Bog wie czego :/ Nie masz możliwości zmiany instruktora ? Bo wyobrażam sobie jaką on musi na Tobie presje wywierać Ja byłam na placu dopiero po ok 10 godzinach jazd bo moi instruktorzy twierdzili że wcześniej nie ma sensu gdyż to i tak nic mi nie da. |
|
2009-03-18, 21:50 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
tak cztery godziny jazdy i nie wiem jak to dalej będzie ale teraz mam ćwiczyć ten plac nieszczęsny jak nie będę umiała to nie mam co marzyć o ćwiczeniu na mieście dopóki nie nauczę się tego łuku wszystko jest do bani ,ale jak mi się udało to instruktor stwierdził że to dzięki niemu,zero pochwał
---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- ale jest jeszcze 26 godzin musi się udać ,mam nadzieję inaczej być nie może |
2009-03-19, 07:32 | #13 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
Nie, no facet przesadza z tymi wymaganiami . Po czterech godzinach nie umie się jeszcze zbyt wiele - i tak ma większość osób. Jeśli tak się stresujesz to naprawdę pomyśl nad zmianą instruktora . I nie czekaj do 25 godziny, kiedy może sie okazać, że z powodu stresu rzeczywiscie niewiele umiesz jak na ten etap nauki. Cytat:
U mnie najpierw są jazdy po mieście - żeby przyzwyczaić się do samochodu . Oczywiscie na samym początku są to drogi o nienjwiększym natężeniu ruchu, łatwe skrzyżowania. Plac miałam na 5h - bo mówili że to wymaga już jakiegoś opanowania samochodu, precyzji, że wcześniej nie ma sensu ćwiczyć łuku. |
||
2009-03-19, 13:42 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin:)
Wiadomości: 2 368
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;11517356]
U mnie najpierw są jazdy po mieście - żeby przyzwyczaić się do samochodu . Oczywiscie na samym początku są to drogi o nienjwiększym natężeniu ruchu, łatwe skrzyżowania. Plac miałam na 5h - bo mówili że to wymaga już jakiegoś opanowania samochodu, precyzji, że wcześniej nie ma sensu ćwiczyć łuku.[/quote] U mnie to samo, bo po co będe jechała na plac jeżeli ja jeszcze dobrze ruszać nie umiem. I plac dopiero miałam po 10 h. Mam nadzieje że Ciebie tym pociesze ja dopiero umiałm łuk po 4 h i to też nie perfekcyjnie, dlatego oblałm pierwszy egzamin na tym
__________________
30.11.2010 Mój na zawsze 27.11.2011 Nasze zaręczyny Kocham<3
|
2009-03-19, 14:25 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
sonia23
dasz rade !! Pamiętaj, żeby nie uczyć się łuku na pamięć! To kompletnie nie działa, sposób bardzo zawodny, bo jak coś pokręcisz to nie wiesz jak naprawic manewr! Polecam robić na wyczucie, dwoma rękoma, odwrócić głowę i jechać. Masz kontrolę nad torem jazdy : ) Będzie dobrze! ;-)
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2009-03-19, 16:28 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
|
2009-03-19, 16:30 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
jutro jazda,plac i mam nadzieję że się uda ,musi......
już się trochę stresuję,ale wszystkiego się można w życiu nauczyć,tak myślę..... dzięki dziewczyny Edytowane przez sonia23 Czas edycji: 2009-03-19 o 16:39 |
2009-03-19, 16:44 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
można można i nauczysz się, zobaczysz.. nie musisz być alfą i omegą od razu, spokojnie i bez nerwów się ucz a jak instruktor będzie chciał Cię wyprowadzić z równowagi, to go zmień- płacisz, wymagasz... od dobrego instruktora wiele zależy gdybym jeździła z moją instruktorką od doszkalających od początku, to już dawno miałabym plastik...
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2009-03-19, 18:20 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
Plac miałam po kilku godzinach jazdy, ale światła miałam dopiero dziś (11 godzina jazdy) |
|
2009-03-19, 18:30 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin:)
Wiadomości: 2 368
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Mi również instruktorka zabroniła się patrzeć w lusterka, ale ja za to jeszcze w boczną się patrze. Pas przeszkadza i to bardzo zawsze musze go poprawiać
__________________
30.11.2010 Mój na zawsze 27.11.2011 Nasze zaręczyny Kocham<3
|
2009-03-19, 18:37 | #21 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Cytat:
Nie mówię, żeby korzystać tylko z lusterek, ale zabranianie ich używania jest dla mnie śmieszne- w końcu po coś są.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2009-03-19, 19:18 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Ja patrzyłam głównie przez boczną i tylną szybę, w lusterka pomocniczo.
Po pierwszym oblanym egzaminie (na łuku - pomyliły mi się tyczki z sąsiedniego łuku, identyczne jak na moim łuku), egzaminator sam powiedział, że mogłam sobie pomagać patrzeniem w lusterka . Więc za drugim razem skorzystałam z tego i łuk zrobiłam bez najmmiejszego problemu |
2009-03-19, 19:56 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Ja zawsze robiłam łuk patrząc sie tylko i wyłącznie w boczne lusterka, tak mi najwygodniej było. Przez ramie zerkałam tylko jak już wyjechałam na prosto po zrobionym łuku bo tak mi kazał instruktor, bo podobno egzaminatorzy zwracają na to uwagę. Eh... ja nie mam pojęcia jak zrobić łuk bez lusterek
|
2009-03-19, 20:00 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;11528423]Ja patrzyłam głównie przez boczną i tylną szybę, w lusterka pomocniczo.
Po pierwszym oblanym egzaminie (na łuku - pomyliły mi się tyczki z sąsiedniego łuku, identyczne jak na moim łuku), egzaminator sam powiedział, że mogłam sobie pomagać patrzeniem w lusterka . Więc za drugim razem skorzystałam z tego i łuk zrobiłam bez najmmiejszego problemu [/quote] u mnie podobno egzaminatorzy zabraniają, ale sama próbowałam dziś patrzeć w lusterko i zatrzymałam się na bocznym pachołku ;p na boczną też patrzę, żeby wiedzieć kiedy skręcic kierownicę. |
2009-03-19, 20:52 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
mi egzaminator kazał na egzaminie poprawiać lusterka po pierwszej nieudanej próbie na łuku.. więc ZALEŻY
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2009-03-19, 21:03 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
mi instruktor też zabrania patrzeć w lusterka ,mam tylko patrzeć w tył ,a co do pasów naprawdę jest nie wygodnie ale cóż może się nauczę ,chcę mieć to już za sobą,naprawdę mam stres ogromny,jutro napiszę jak mi poszło
|
2009-03-19, 22:09 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Dużo zalezy od auta. U mnie zdaje cie na starej corsie nowej corsie i micrze. W micrze widac wszystko w tylniej szybie i bocznych auto jest wąskie wiec szło nieźle mimo ze jest bardzo czuła lekkie drgioniecie kierownica i juz skrecała (tzw tanczyła). Za to nie wyobrazam sobie robić samego łuku bez lusterek bo tam w tylnej syzbie przy skrecie nie widac pachołka bo jest akurat rama od szyby jakby karoseria w kazdym badz razie, u mnie nie mozna było patzrec w lusterka jak juz sie wyjechało z samego łuku i było sie na prostej choc tez bardzo pomagały bo widac było odleglosc lini od auta. Nie wiem po co tak wydziwiaja przeciez w kazdym aucie sa lusterka a nie w kazdym tylnia szyba (kat B do 3,5 t, a to moga byc juz małe ciezaróweczki tzw dostawczaki).
Mnie nikt nie nauczył oceniania odleglosci przez lusterka pomimo ze widze auto i tył swojego to nie wiedziałam czy moge przy zmianie pasa wjechac przed niego czy ten odstep jest za mały beznadzieja. Jak mozesz to zmien instruktora po 4 h orłem nie bedziesz, nikt nie był. I dlaczego najpierw łuk? Jak nie wyczułas auta na ulicy to łuku nie zrobisz. |
2009-03-20, 13:02 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Zadupie pomorskie :D
Wiadomości: 421
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Ja tez narazie jeżdże po mieście. Dzisiaj będe miała 3 godzine, więc nie wyobrażam sobie zrobić idealnie łuk itd Nie wiem kiedy pojedziemy ćwiczyć, ale dla mnie jak narazie tak jest ok, bo nie stresuje się już teraz, że łuku nie potrafie. A co do instruktora to pamiętaj, że to Ty mu płacisz i Ty od niego wymagasz. Ja swojego opierniczyłam i teraz potulny jak baranek
|
2009-03-20, 13:37 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
Ja nauczyłam się łuku 'na sposób', a miałam bardzo sympatycznego i cierpliwego instruktora . Też przejechałam pachołek, ale szybko się nauczyłam. A jeśli chodzi o patrzenie w tył, to najlepiej wcale bym sie nie odwracała, patrzyłam cały czas w lusterka a do tyłu tylko dla pozorów bo trzeba , chociaz wcale tam nic nie widziałam ahaha ;D ale zdałam za pierwszym )
|
2009-03-20, 14:05 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 191
|
Dot.: Proszę o pomoc w sprawie nauki jazdy...
sonia23 nie masz sie czym przejmowac, napewno sie nauczysz, tym bardziej ze to byla dopiero twoja 4 godzinka. Ja luk zaczelam cwiczyc dopiero ok 8 godz bo instruktor stwierdzil ze musze miec jakies ogolne pojecie o jezdzeniu i wyczuc autko zeby sie tego nauczyc. Kilka razy nie wychodzil a potem bylo perfekt. A czy "na sposob" czy nie- to wylacznie zalezy od Ciebie. Rob go tak jak Tobie jest wygodniej.
__________________
"...Never give up! It's such a wonderful life..." 27.02.2004r. 27.06.2010r. - PIERWSZE "TAK"
15.07.2010r. - MGR! |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:32.