Prezerwatywa i finał

[chrisbp]

Czy kochając się z gumką należy dla bezpieczeństwa wychodzić przed końcem? Wiem że głupie pytanie, ale moja TŻ bardzo boi się końca w środku i przeraża ją nawet te "pulsowanie" podczas orgazmu, bo kojarzy jej się to z pęknięciem. A oboje boimy się tego że może coś "wycieknąć" i jeśli już mam kończyć w środku to tylko w niepłodne. Jak już wspominałem w styczniu idzie po tabletki ale o seksie bez gumki nie będzie mowy, najwyżej będę mógł kończyć zawsze w środku...O dziecku nie ma mowy, brak jakichkolwiek możliwości, oboje studiujemy jeszcze zaocznie i zarabiamy dość małe kwoty (poniżej 1000zł). Ale chciałbym wreszcie kochać się NORMALNIE. Jak ją przekonać?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez chrisbp

Czy kochając się z gumką należy dla bezpieczeństwa wychodzić przed końcem? Wiem że głupie pytanie, ale moja TŻ bardzo boi się końca w środku i przeraża ją nawet te "pulsowanie" podczas orgazmu, bo kojarzy jej się to z pęknięciem. A oboje boimy się tego że może coś "wycieknąć" i jeśli już mam kończyć w środku to tylko w niepłodne. Jak już wspominałem w styczniu idzie po tabletki ale o seksie bez gumki nie będzie mowy, najwyżej będę mógł kończyć zawsze w środku...O dziecku nie ma mowy, brak jakichkolwiek możliwości, oboje studiujemy jeszcze zaocznie i zarabiamy dość małe kwoty (poniżej 1000zł). Ale chciałbym wreszcie kochać się NORMALNIE. Jak ją przekonać?

prezerwatywy są skuteczne.
skoro się boi to problem raczej psychologiczny i bała się bedzie zapewne tez z tabletkami.

[klempaa]

Napisane przez chrisbp

Czy kochając się z gumką należy dla bezpieczeństwa wychodzić przed końcem? Wiem że głupie pytanie, ale moja TŻ bardzo boi się końca w środku i przeraża ją nawet te "pulsowanie" podczas orgazmu, bo kojarzy jej się to z pęknięciem. A oboje boimy się tego że może coś "wycieknąć" i jeśli już mam kończyć w środku to tylko w niepłodne. Jak już wspominałem w styczniu idzie po tabletki ale o seksie bez gumki nie będzie mowy, najwyżej będę mógł kończyć zawsze w środku...O dziecku nie ma mowy, brak jakichkolwiek możliwości, oboje studiujemy jeszcze zaocznie i zarabiamy dość małe kwoty (poniżej 1000zł). Ale chciałbym wreszcie kochać się NORMALNIE. Jak ją przekonać?

Wy to do seksu chyba nie dojrzeliście po prostu i tyle (pisze to mając w pamięci pozostałe posty Autora).
Proponowałabym dać sobie spokój póki co, bo tak to więcej stresu niż przyjemności.

[dagienka]

Napisane przez klempaa

Wy to do seksu chyba nie dojrzeliście po prostu i tyle (pisze to mając w pamięci pozostałe posty Autora).
Proponowałabym dać sobie spokój póki co, bo tak to więcej stresu niż przyjemności.

popieram...

Z tabletkami i gumką też Ci nie pozwoli kończyć w środku... Masakra jakaś.

[ewcia 87]

ja też jestem taka panikarą..w ogóle nie wiem czy to nie tokofobia jest..dlatego też wiem, że do seksu nie dorosłam i się za to nie biorę póki czegoś z psychika nie zrobię, bo tak to nie przyjemność a ciągła kontrola i co miesiąc stres tylko..nerwicy się tylko można nabawić i zrazić do seksu. jakby była prawdziwa gotowość to by nie było aż takiego strachu u Twojej dziewczyny.

[zielona89]

A długo razem współzyjecie?? Ja na samym początku też nie wyobrażałam sobie sexu bez gumki, a co dopiero kończyć "w środku". Po jakims czasie przekonałam sie do kochania bez prezerwatywy ( w tym czasie brałam tabletki) i mój TŻ kończył w środku. To tez był stres, bo nie chciałam ciąży. A teraz, kiedy chce i mój kończy w środku, nie biore tabletek ani nie używamy prezerwatyw od 2 lat nic
Wydaje mi się, że lęk u Twojej spowodowany jest paniką (niechciana ciąża, co powiedzą inni, jak ja sobie poradze na studiach, a poza tym to 3a mieć za co dzieciątko wychować). Porozmawiaj z nią, może nawet wybierzcie sie razem do gina, ustalcie z lekarzem jakie zabezpieczenie będzie najlepsze, aby kochać się w końcu normalnie.

PZDR

Szampańskiej zabawy

[Prudencja]

Rozumiem obawy Twojej dziewczyny, bo sama miałam podobnie. Najważniejsze jest dobre zabezpieczenie, aby była świadoma, że prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest tak minimalne, że wręcz nielogiczne jest zamartwiwanie się. Proponuję prezerwatywę plus tabletki. Sama korzystam z takiego rozwiązania i daje mi to dużą pewność, bo nawet jeśli jedna metoda by zawiodła, to jest druga. A chociaż współżyję od prawie 6 lat, to nigdy nie zawiodła nas żadna z tych metod (tzn. nic na to nie wskazywało).

[zielona89]

Napisane przez Prudencja

Rozumiem obawy Twojej dziewczyny, bo sama miałam podobnie. Najważniejsze jest dobre zabezpieczenie, aby była świadoma, że prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest tak minimalne, że wręcz nielogiczne jest zamartwiwanie się. Proponuję prezerwatywę plus tabletki. Sama korzystam z takiego rozwiązania i daje mi to dużą pewność, bo nawet jeśli jedna metoda by zawiodła, to jest druga. A chociaż współżyję od prawie 6 lat, to nigdy nie zawiodła nas żadna z tych metod (tzn. nic na to nie wskazywało).

4 lata brałam tabletki - to nie jest dobry pomysł mam dojechane na maxa wnętrzności, spada libido i humorki są nie do zniesienia

[Prudencja]

Napisane przez zielona89

4 lata brałam tabletki - to nie jest dobry pomysł mam dojechane na maxa wnętrzności, spada libido i humorki są nie do zniesienia

Ja humorków nie mam, co do libido, to nie wiem, być może mi spadło, ale nie mam porównania. Tabletki to był taki skrót myślowy, 1,5 roku temu zmieniłam je na plasterki i chwalę sobie. Wiem, że takie długie stosowania hormonów na pewno zdrowe nie jest, ale na razie nie rezygnuję, wolę spać spokojnie.

[eyo]

idź z nią do ginekologa i porozmawiajcie z ginekologie o metodach antykoncpecji i o tym czy ryzkowne jest "kończenie" w środku i nie stosowanie dodatkowego zabezpieczenia

może rozmowa z profesjonalistą który się na temacie zna ją przekona

[Madzialenka_21]

Rozumiem Twoją dziewczynę, jak i jej obawy. Też to przechodziłam. Nigdy nie stosowałam tabletek,bo panicznie boje się przytyć, ale wiem, że nawet gdybym je stosowała to i tak chciałabym dodatkowo prezerwatywę (niepotrzebnie zupełnie). Myślę, że ważne jest przede wszystkim zaufanie do partnera. Ja z moim TŻtem zabezpieczamy się tylko prezerwatywą i zawsze pozwalam mu kończyć we mnie, bo wiem, że mogę mu zaufać i jestem pewna, że gdyby w trakcie coś się stało to on by to wyczuł i przerwał

Ps. Myślę, że gumki są na tyle mocne, że podczas delikatnego , normalnego seksu (bez jakiś kosmicznych wyczynów) nie mają szansy pęknąć. Mam na myśli prezerwatywy porządniejszych firm, oczywiście.

[3asiex]

Napisane przez chrisbp

Ale chciałbym wreszcie kochać się NORMALNIE. Jak ją przekonać?

Boze czytajac takie posty czekam az wymysla dla panow tabletki anty, i zebyscie to wy mieli skoki wagi, humorki i zerowe libido po braniu ich. Chlopie czy ty dojrzales do zwiazku/seksu. Oj poradzcie mi cos bo chce konczyc w dziewczynie a bez tego sex to nie sex. Prawda jest taka ze nawet tabletki nie daja 100 procentowego zabezpieczenia i prosze mnie tu nie zjezdzac ze ja biore i nie zaszlam bo znajoma w 3 miesiacu dowiedziala sie ze ma bobaska pod serduszkiem.
A z twoim podejsciem nie dziwie sie twojej dziewczynie bo wnioskujac z dojrzalosci twojej wypowiedzi dalbys dyla w tym 1 procencie mozliwosci zajscia a ona zostalaby sama z mala niunia.

[klempaa]

Napisane przez 3asiex

Boze czytajac takie posty czekam az wymysla dla panow tabletki anty, i zebyscie to wy mieli skoki wagi, humorki i zerowe libido po braniu ich. Chlopie czy ty dojrzales do zwiazku/seksu. Oj poradzcie mi cos bo chce konczyc w dziewczynie a bez tego sex to nie sex. Prawda jest taka ze nawet tabletki nie daja 100 procentowego zabezpieczenia i prosze mnie tu nie zjezdzac ze ja biore i nie zaszlam bo znajoma w 3 miesiacu dowiedziala sie ze ma bobaska pod serduszkiem.
A z twoim podejsciem nie dziwie sie twojej dziewczynie bo wnioskujac z dojrzalosci twojej wypowiedzi dalbys dyla w tym 1 procencie mozliwosci zajscia a ona zostalaby sama z mala niunia.

.....

Nie przesadzajmy. Nie dziwię się, że gość nie chce za każdym razem "wyskakiwać"- to to nawet niezdrowe jest.

A jak tabletki przyjmujesz zgodnie z ulotką, nic nie pomijasz, nie bierzesz antybiotyków, nie masz biegunki itd itp, to nie ma szans bys w ciążę zaszła. Znajomej gratulujemy, ale nie uwierzę nigdy że brała tabletki 100% zgodnie z ulotką.

[3asiex]

Napisane przez klempaa

.....

Nie przesadzajmy. Nie dziwię się, że gość nie chce za każdym razem "wyskakiwać"- to to nawet niezdrowe jest.

A jak tabletki przyjmujesz zgodnie z ulotką, nic nie pomijasz, nie bierzesz antybiotyków, nie masz biegunki itd itp, to nie ma szans bys w ciążę zaszła. Znajomej gratulujemy, ale nie uwierzę nigdy że brała tabletki 100% zgodnie z ulotką.

Prawda jest taka że jej za reke nie trzymałam gdy brała tabletki, faktem jest ze ma ślicznego syna mimo brania tabletek. Tak więc pewna jest tylko śmierć i podatki a nie 100 % skuteczna antykoncepcja. Jego dziewczyna boi się dziecka i szczerze wątpie ze ona ugnie się jego namowom zeby sobie do końca potrzymał. A uwieszanie się na rękawie i jęczenie "Pozwól mi skończyć w tobie bo pewne jest ze nie będziemy mieli dziecka" do niczego nie prowadzi jeśli ona ma inne zdanie. Mówisz ze niezdrowe jest kończenie poza ale tak samo dołujące jest czekanie do następnego okresu jeśli już na odwal pozwoliłaby mu skończyć i nie wierzyła w skuteczność gumek\tabletek.

[chrisbp]

Unimil Skyn...A odnośnie dni płodnych - też można w środku?

[klempaa]

Napisane przez chrisbp

Unimil Skyn...A odnośnie dni płodnych - też można w środku?

Z prezerwatywą zaawsze można w środku....
Tak samo z tabletkami, również bez prezerwatywy.....

[milamilo]

serio? a czy przypadkiem na ulotce durexa nie jest napisane, aby kończyć na zewnątrz? ;>

[monius9]

Napisane przez milamilo

serio? a czy przypadkiem na ulotce durexa nie jest napisane, aby kończyć na zewnątrz? ;>

nie osłabiaj mnie

[klempaa]

Napisane przez milamilo

serio? a czy przypadkiem na ulotce durexa nie jest napisane, aby kończyć na zewnątrz? ;>

O kurde, to ja może w ciąży jestem!

[_Anecia]

Tak zapytam w tym wątku od razu, tylko proszę potraktować to poważnie. Bo kiedyś czytałam na ten temat dużo i zdania są podzielone co do dni płodnych i tylko gumki, więc czy jest możliwość zajścia w ciąże?

Według mnie, to jeżeli jest gumka - bez względu na to czy są to dni płodne, czy nie płodne to ciąża jest wręcz niemożliwa.

[klempaa]

Napisane przez _Anecia

Tak zapytam w tym wątku od razu, tylko proszę potraktować to poważnie. Bo kiedyś czytałam na ten temat dużo i zdania są podzielone co do dni płodnych i tylko gumki, więc czy jest możliwość zajścia w ciąże?

Według mnie, to jeżeli jest gumka - bez względu na to czy są to dni płodne, czy nie płodne to ciąża jest wręcz niemożliwa.

No i tak jest. Tylko gumka cała musi być....

[_Anecia]

Tak chodziło mi o 'całą' gumkę, nieuszkodzoną

[Juliette88]

To znowu Ty
Dziwię się, że Wy w ogóle jesteście w stanie decydować się na seks z takimi chorymi jazdami. Proponuje się wykastrować - będzie spokój i w Waszym łóżku i na wizażu

Napisane przez _Anecia

Bo kiedyś czytałam na ten temat dużo i zdania są podzielone co do dni płodnych i tylko gumki, więc czy jest możliwość zajścia w ciąże?

Oczywiście, że można, ale jest to bardzo mało prawdopodobne. Ile razy można powtarzać, że NIE MA antykoncepcji absolutnie skutecznej?

[maddzia007]

A ja mam takie pytanie, czy jeśli wskaźnik Pearla dla prezerwatyw wynosi 3 to oznacza że na 100 kobiet przez rok używających prezerwatyw 3 zaszło w ciąże, tylko wtedy gdy prezerwatywa mimo wszystko była dobrze użyta, nie pękła, nie zsunęła się, czy są też liczone wpadki typu własnie pęknięcie czy zsunięcie?

[milamilo]

może, ale raczej bym tego ludzkości nie życzyła

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

@klempa of course

[monius9]

Napisane przez maddzia007

A ja mam takie pytanie, czy jeśli wskaźnik Pearla dla prezerwatyw wynosi 3 to oznacza że na 100 kobiet przez rok używających prezerwatyw 3 zaszło w ciąże, tylko wtedy gdy prezerwatywa mimo wszystko była dobrze użyta, nie pękła, nie zsunęła się, czy są też liczone wpadki typu własnie pęknięcie czy zsunięcie?

dobre użycie to jest dobre stosowanie przez użytkownika, tzn dobre przechowywanie i dobre założenie i zdjęcie. jeżeli gumka była fabrycznie jakaś lewa i pękła to to się w to wlicza.

[_Anecia]

Juliette88 - no tak, ale jeżeli prezerwatywa nie pękła, nie zsunęła się ani nic to chyba jest mało prawdopodobne chodziło mi o takie coś

[xXCinderellaXx5]

Szczerze ? Ja też wolę gdy partner ucieka przed wytryskiem Czuję się wtedy bezpieczniejsza. Ale to we mnie jest problem bo jestem za bardzo przewrażliwiona

[paula78]

Napisane przez milamilo

serio? a czy przypadkiem na ulotce durexa nie jest napisane, aby kończyć na zewnątrz? ;>

zima może to sie skończyć zamarznięciem jąder w najlepszym razie anginą

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez xXCinderellaXx5

Szczerze ? Ja też wolę gdy partner ucieka przed wytryskiem Czuję się wtedy bezpieczniejsza. Ale to we mnie jest problem bo jestem za bardzo przewrażliwiona

Ale wiesz ,ze to nie do końca zdrowe jest ?tak wyskakiwać,co to za przyjemność ,wiecznie sie pilnować i uważać.

[xXCinderellaXx5]

Napisane przez paula78

zima może to sie skończyć zamarznięciem jąder w najlepszym razie anginą

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------



Ale wiesz ,ze to nie do końca zdrowe jest ?tak wyskakiwać,co to za przyjemność ,wiecznie sie pilnować i uważać.

tak wiem.