Antykoncepcja - skutki stosowania

[chocolate_92]

Hej
Przez najbliższe 2 lata na pewno nie planuję zajść w ciążę. Oczywiście jestem świadoma tego że prezerwatywa no wiadomo nie chroni w 100%, może być różnie. Byłam dość dawno u ginekologa ale wtedy o antykoncepcji nawet nie myślałam nie miałam ku temu powodów.
Teraz się nad tym zastanawiam, chcę najpierw znaleźć w miarę dobrego ginekologa. Jaką Wy antykoncepcje stosujecie? To może jakieś stereotypy, ale ja np. słyszałam że tabletki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zakrzepicy itp. Nie wiem szczerze mówiąc ile jest w tym prawdy - przecież tyle ludzi to stosuje. Chcę poczytać właśnie jakie ma skutki stosowanie tej metody. Ja np. dodatkowo mam hashimoto chorobę tarczycy więc również musiałabym się dowiedzieć czy taka metoda antykoncepcji by mi nie zaszkodziła.
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko idzie do przodu nawet leki się zmieniają więc nie wiem czy jest czego się obawiać Jak Wy macie na ten temat zdanie?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Poczytaj ulotki środków anty (dostępne w internecie). Masz tam wypisane skutki uboczne z prawdopodobieństwem ich występowania.

[chimay]

Napisane przez chocolate_92

Jaką Wy antykoncepcje stosujecie? To może jakieś stereotypy, ale ja np. słyszałam że tabletki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zakrzepicy itp. Nie wiem szczerze mówiąc ile jest w tym prawdy - przecież tyle ludzi to stosuje. Chcę poczytać właśnie jakie ma skutki stosowanie tej metody. Ja np. dodatkowo mam hashimoto chorobę tarczycy więc również musiałabym się dowiedzieć czy taka metoda antykoncepcji by mi nie zaszkodziła.
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko idzie do przodu nawet leki się zmieniają więc nie wiem czy jest czego się obawiać Jak Wy macie na ten temat zdanie?

Bo zwiększają i każdy producent pisze o tym w ulotce. Tylko że nie każda kobieta ma słaby układ krążenia. Dopóki nie przetestujesz na sobie, nie będziesz wiedzieć, czy wystąpią u Ciebie jakiekolwiek skutki uboczne. Niestety nie wynaleziono idealnej metody antykoncepcji dla wszystkich i przeważnie jest coś za coś.

[adult90]

Napisane przez chocolate_92

Hej
Przez najbliższe 2 lata na pewno nie planuję zajść w ciążę. Oczywiście jestem świadoma tego że prezerwatywa no wiadomo nie chroni w 100%, może być różnie. Byłam dość dawno u ginekologa ale wtedy o antykoncepcji nawet nie myślałam nie miałam ku temu powodów.
Teraz się nad tym zastanawiam, chcę najpierw znaleźć w miarę dobrego ginekologa. Jaką Wy antykoncepcje stosujecie? To może jakieś stereotypy, ale ja np. słyszałam że tabletki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zakrzepicy itp. Nie wiem szczerze mówiąc ile jest w tym prawdy - przecież tyle ludzi to stosuje. Chcę poczytać właśnie jakie ma skutki stosowanie tej metody. Ja np. dodatkowo mam hashimoto chorobę tarczycy więc również musiałabym się dowiedzieć czy taka metoda antykoncepcji by mi nie zaszkodziła.
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko idzie do przodu nawet leki się zmieniają więc nie wiem czy jest czego się obawiać Jak Wy macie na ten temat zdanie?

Owszem zwiększają, ale u jednych kobiet ta zakrzepica wyjdzie u innych nie, mimo dużego ryzyka.

Jeśli w Twojej rodzinie nie ma predyspozycji nerwicowo-depresyjnych, to po prostu przetestuj tą metodę hormonalną. Sprawdzisz, jak na Ciebie działa. Jeśli nastrój, libido i wątroba będą w porządku to możesz pobrać przez te 2 lata, regularnie kontrolując stan zdrowia.

Jeśli masz żylaki (lub skłonność do nich np. po mamie) lub mama miała fatalny nastrój po nich to obserwuj się podczas brania i odstaw gdy zauważysz że nie służy Ci taka metoda.

[Frezja__]

Napisane przez chocolate_92

Hej
Przez najbliższe 2 lata na pewno nie planuję zajść w ciążę. Oczywiście jestem świadoma tego że prezerwatywa no wiadomo nie chroni w 100%, może być różnie. Byłam dość dawno u ginekologa ale wtedy o antykoncepcji nawet nie myślałam nie miałam ku temu powodów.
Teraz się nad tym zastanawiam, chcę najpierw znaleźć w miarę dobrego ginekologa. Jaką Wy antykoncepcje stosujecie? To może jakieś stereotypy, ale ja np. słyszałam że tabletki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zakrzepicy itp. Nie wiem szczerze mówiąc ile jest w tym prawdy - przecież tyle ludzi to stosuje. Chcę poczytać właśnie jakie ma skutki stosowanie tej metody. Ja np. dodatkowo mam hashimoto chorobę tarczycy więc również musiałabym się dowiedzieć czy taka metoda antykoncepcji by mi nie zaszkodziła.
Chociaż z drugiej strony teraz wszystko idzie do przodu nawet leki się zmieniają więc nie wiem czy jest czego się obawiać Jak Wy macie na ten temat zdanie?

Tzn? Rozwiń, proszę.

Obecnie stosuję prezerwatywy. 3 lata.

Najlepiej to Ci doradzi ginekolog, znając Twoje choroby, choroby w rodzinie etc.

[Chatul]

Napisane przez chocolate_92

Oczywiście jestem świadoma tego że prezerwatywa no wiadomo nie chroni w 100%, może być różnie.

Żadna metoda antykoncepcyjna nie ma stuprocentowej skuteczności.

To może jakieś stereotypy, ale ja np. słyszałam że tabletki antykoncepcyjne zwiększają ryzyko zakrzepicy itp.

Tabletki zawierające estrogen faktycznie zwiększają ryzyko wystąpienia zakrzepicy u stosującej je kobiety.

Ja np. dodatkowo mam hashimoto chorobę tarczycy więc również musiałabym się dowiedzieć czy taka metoda antykoncepcji by mi nie zaszkodziła.

Jeśli masz przy okazji niedoczynność tarczycy i chciałabyś stosować tabletki z estrogenem, to prawdopodobnie konieczne byłoby zwiększenie dawki przyjmowanej lewotyroksyny.

Chociaż z drugiej strony teraz wszystko idzie do przodu nawet leki się zmieniają więc nie wiem czy jest czego się obawiać Jak Wy macie na ten temat zdanie?

W necie dostępne są dobre opracowania i porównania różnych metod zapobiegania ciąży. Dostępne są też ulotki tabletek antykoncepcyjnych. Zapoznaj się z informacjami, które Cię interesują, wtedy będziesz sama mogła ocenić, czy jesteś zainteresowania tabletkami antykoncepcyjnymi albo inną metodą antykoncepcji.

[chocolate_92]

Owszem moja mama ma żylaki ja teoretycznie jestem obciążona genetycznie.
Nigdy nie stosowała antykoncepcji więc w tej kwestii nie spytam.
Myślę że to jest temat który trzeba przemyśleć pogadać z lekarzem, bo jednak nie chciałabym później mieć problemów zdrowotnych przez to a wiadomo wcześniej się o tym rzadko kiedy myśli. Akurat jestem w trakcie szukania dobrego ginekologa

[Frezja__]

Napisane przez chocolate_92

Owszem moja mama ma żylaki ja teoretycznie jestem obciążona genetycznie.
Nigdy nie stosowała antykoncepcji więc w tej kwestii nie spytam.
Myślę że to jest temat który trzeba przemyśleć pogadać z lekarzem, bo jednak nie chciałabym później mieć problemów zdrowotnych przez to a wiadomo wcześniej się o tym rzadko kiedy myśli. Akurat jestem w trakcie szukania dobrego ginekologa

Moja matka i babcia miały żylaki, stosowałam plastry ok 4 lat, krzepliwość miałam w porządku.

[chimay]

Napisane przez chocolate_92

Owszem moja mama ma żylaki ja teoretycznie jestem obciążona genetycznie.
Nigdy nie stosowała antykoncepcji więc w tej kwestii nie spytam.
Myślę że to jest temat który trzeba przemyśleć pogadać z lekarzem, bo jednak nie chciałabym później mieć problemów zdrowotnych przez to a wiadomo wcześniej się o tym rzadko kiedy myśli. Akurat jestem w trakcie szukania dobrego ginekologa

Ani Ty ani lekarz tego nie przewidzi. To wychodzi w trakcie stosowania. Czasem nawet badania krwi nie dają żadnej odpowiedzi.
Ja miałam bóle żył i cierpnięcie połowy ciała po plastrach Evra i ginekolog zakazała mi jakiejkolwiek antykoncepcji hormonalnej. Ale endokrynolog jest innego zdania i od pół roku jestem na tabletkach anty, przy których nie mam takich objawów jak na Evrze. Ale i tak uważam, że w moim przypadku nie jest to długofalowe rozwiązanie, jak widzi to moja obecna endo i będę szukać innych rozwiązań leczenia hormonalnego i antykoncepcji.
Każdy lekarz powie Ci co innego. I tak Ty podejmujesz ostateczną decyzje.

[201710061000]

Mnie ginekolog powiedziała że jeśli ma się żylaki to lepiej nie brać tabletek anty ponieważ hormon zageszcza krew i mogą tworzyć się strzępy. Ja przeszłam dwa razy zapalenie żył na nogach. Nic przyjemnego. A po za tym dość niebezpieczne jeśli nic z tym się nie zrobi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz