2012-11-13, 07:34 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Rodzice, TZ
.
__________________
Edytowane przez xTync Czas edycji: 2012-11-15 o 21:24 |
2012-11-13, 08:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Rodzice, TZ
WYPROWADZIĆ SIĘ.
Masz możliwość - skorzystaj. Darmozjadem nie będziesz, bo przecież masz pracę. Odetnij się od matki - dziewczyno, ona cię bije, wyzywa, nie szanuje - niby jak sytuacja miałaby się pogorszyć? Zabije cię? Ty już masz sytuację tak złą, że pogorszyć byłoby trudno.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2012-11-13, 08:19 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: Rodzice, TZ
Nie zastanawiaj się nad wyprowadzką. Masz pracę więc darmozjadem nie będziesz. Rodzice Tż chcą Ci pomóc, widać że są do Ciebie bardzo życzliwie nastawieni. Odetnij się od matki, bo ona Cię tłamsi, wykańcza psychicznie i pewnie, tak mi się wydaje, nie jesteś sobą. Wyprowadź się do Tż i ułóż sobie swoje własne życie, bo wierzę, że Ci sie to uda u boku osób, które sa dla Ciebie wsparciem, a nie tyranami.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
2012-11-13, 09:10 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Zapomnialam dodac ze mnie i Tz dzieli 200km. Prace mam tu u siebie i zarabiam tyle ze starcza na potrzebne rzeczy i bilet do Tz.
__________________
|
2012-11-13, 09:21 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: Rodzice, TZ
Dziewczyny, autorka napisała, że chłopak mieszka 200km od niej, więc może to wymagać szukania nowej pracy, poza tym wiąże się ze zmianą szkoły. Wszystko jest do zrobienia, ale odległość może ten proces przeciągnąć. Moim zdaniem wyniesienie sie z domu to jedyne zdrowe wyjście w tej sytuacji, można tez postarać się o alimenty od rodziców, tym bardziej, że opinię psychologa na pewno dostanie.
|
2012-11-13, 09:22 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 460
|
Dot.: Rodzice, TZ
W te pedy się wyprowadzaj.
Masz pracę, możesz się dokładać rodzicom Tż. A będziesz żyć w normalnych warunkach i będziesz traktowana jak człowiek.
__________________
|
2012-11-13, 09:31 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice, TZ
nie wiem, 2 szkoły i pewna praca, i środek semestru w tle. Może lepiej wstrzymać się z wyprowadzką do wakacji.
Do tego jesteś 3 lata w związku na odległość, może się okazać, że do siebie jednak nie pasujecie, że rozstaniecie się, a wtedy mieszkać u tej rodziny to może nie bardzo. Z 2 str może to właśnie byłaby dobra decyzja. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-11-13 o 09:32 |
2012-11-13, 10:43 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
Chcialam czekac do wakacji, ale bedac wyzywana ciagle etc, naprawde mam dosc.
__________________
|
|
2012-11-13, 10:55 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Rodzice, TZ
Rozumiem, że po pobicu nie zrobiłaś obdukcji? Nie zgłaszałaś nigdy nikomu swojej sytuacji? Co zrobił psycholog poza sesją?
Naprawdę macie taką złą sytuację finansową, że pracujesz od 13 roku życia? Rozumiem, jakieś dorywcze zajęcia, na kino, przyjemności, ale żeby dziecko musiało sobie kupować ubrania, buty, przybory szkolne itd? Nie wiem, ale ja poważnie rozważyłabym wyprowadzkę. Szkoły są wszędzie - zorientuj się, jak wygląda przeniesienie. Nawet w trakcie trwania roku to nie jest tragedia, można sobie dać radę. Sądzę, że pracę też jakąś byś znalazła. Ryzykowne to, ale w Twojej sytuacji dążenie do jak najszybszej niezależności i samodzielności jest jedynym wyjściem. Nie masz absolutnie żadnej rodziny, która mogłaby Ci pomóc? Bo w tej chwili doświadczasz przemocy - zarówno psychicznej, jak i fizycznej. A ojciec, pozwalając na to, jest winny tak samo, jak matka. Edytowane przez allmode Czas edycji: 2012-11-13 o 11:10 |
2012-11-13, 11:53 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
A ojciec-nigdy nic nie mial w domu do powiedzenia...
__________________
|
|
2012-11-13, 12:05 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Rodzice, TZ
Ale Twojego ojca nie usprawiedliwa nic. Skoro przyczynił się do tego, że znalazłaś się na tym swiecie, to jego zas... obowiazkiem jest zapewnienie Ci bytu i bezpieczeństwa.
A co powiedział psycholog? Trafiłaś tam po pobiciu przez matkę, za namową koleżanki, jesteś nieletnia. Powiedziałaś, że to matka Cię pobiła? |
2012-11-13, 12:21 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Rodzice, TZ
wyprowadzka- po pierwsze,
potem- alimenty od tych ludzi, których dziwnie nazywasz jeszcze rodzicami- mi się to w pale nie mieści, ja juz dawno traktowałabym takich ludzi jak kompletnie obcych... no i kwestia- że wyprowadzka może coś pogorszyć, a niby co może być jeszcze gorzej?? biją cię, wyzywają, nie daja na twoje potrzeby...sorry co może być gorzej? zostaw tych dwoje nieszczęśliwych ludzi samych sobie, niech się tatuś z mamusią gnieździ razem skoro własnej córki nie umie przed wariatką obronić. Odetnij się całkowicie od tych patoli, rodzicami to oni od dawna nie są i raczej się nagle nimi nie staną, wiec po jaką cholerę ci taka 'znajomość"???
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2012-11-13, 12:46 | #13 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2012-11-13, 12:54 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Rodzice, TZ
Nie wiem, gdzie obecnie przebywasz i jakie tam obowiązuje prawo. Ale dziwne to wszystko, bo w Polsce pobicie dziecka zostałoby zgłoszone od razu i nikt nie pytałby się go o zdanie - niech nie poprawi ktoś, jeśli się mylę.
To są Twoi rodzice, ale raczej tylko biologiczni. Bo z prawdziwymi rodzicami, którzy kochają, dbają, opiekują się i daja wsparcie, to nie mają nic wspólnego. Wiem, że Twoja sytuacja jest bardzo trudna. Ale zgadzając się na rolę ofiary i nie robiąc absolutnie nic pogarszasz sytuację. A oni są bezkarni. |
2012-11-13, 12:59 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
Tylko boje sie ze albo oni mi do wakacji cos zrobia albo ja sama sobie..
__________________
|
|
2012-11-13, 13:08 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 139
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
Autorko, napisz nam swoją decyzję. Pozwolę sobie zacytować "kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa". Sytuacja jest trudna, ale zmień ją, zmień siebie na szczęścliwą, roześmianą dziewczynę. |
|
2012-11-13, 13:29 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rodzice, TZ
Twoja rodzina w polce wie jak jestes traktowana? w koncu jezdzicie 2-3 razy w roku do nich..?
Moze ktos z nich moglby wplynac na twoja matke..?? Jesli nie wiedza to warto ich uswiadomic..dowiedzilabym sie tez na jaka pomoc mozesz liczyc od panstwa w przypadku zgloszenia tej sytuacji dalej..Moze jak twoja matka zobaczy ze nie jest bezkarna to sie troche uspokoi? |
2012-11-13, 13:40 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 139
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
Mówisz o rodzinie... Rodzina powinna wiedzieć, że matka Autorki, krótko mówiąc jest tyranem. Ale jeśli ta kobieta dowie się, że wyszło to z ust jej córki, że ta się "żaliła" mówiąc oględnie, to obawiam się, iż później cała ta sytuacja skupi się na niej. To trudne. W zasadzie niezrozumiałym jest dla mnie ojciec. Kiepski z niego facet, ale może tak mu lepiej. Jak jego żona zadręcza córkę. Nie wnikajmy w to. Autorka zasługuje na normalną rodzinę... Jeśli nie miałaby być to rodzina chłopaka, to zawsze warto pomyśleć o babci, cioci etc. Ale to z kolei wiązało by się zapewne z powrotem do PL, zostawieniem chłopaka, znajomych... |
|
2012-11-13, 13:58 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rodzice, TZ
Bardzo Ci współczuję takiej sytuacji. Moim zdaniem powinnaś wyprowadzić się jak najszybciej. Nie wiem jak jest w Szwecji, ale jeżeli nie jesteś teraz w ostatniej klasie, w której musisz zdawać jakieś egzaminy typu polska matura, to zmiana szkoły chyba nie powinna być bardzo dużym problemem.
|
2012-11-13, 16:57 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Vancouver
Wiadomości: 385
|
Dot.: Rodzice, TZ
Bez obraz...ale coś ty robiła przez 5 lat wyzwisk? gdybym miała taką matkę,to bym wszystko nagrała i zaniosła na najbliższy posterunek policji-nieważne czy to byłaby Polska,Anglia,Szwecja czy Monako.
I czułabym zaje*istą satysfakcję,że się uwolniłam od kogoś,kto mnie stworzył,urodził,kto mną poniewiera jak ostatnią szmatą i kto mnie nienawidzi. |
2012-11-13, 17:07 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Rodzice, TZ
Nie wiem, ale jakoś mam wrażenie, że pisałaś kiedyś posty, że uczysz się w Polsce.
|
2012-11-13, 17:15 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Nie, od ponad 6lat nie mieszkam w Polsce.
__________________
|
2012-11-13, 17:26 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rodzice, TZ
Wyprowadziłabym się. Sama też zaostrzyłabym problem, przestając się z patologiczną rodziną kontaktować, dopóki - taki warunek bym postawiła, nie zaczną się do mnie odnosić normalnie.
Co tu możesz zaostrzyć, skoro matka cię od dziwek wyzywa, a tatuś milczy i przyzwala. O biciu nie wspomnę - poszłabym na policję z tymi siniakami i tyle. Wyprowadź się i zacznij żyć normalnie, bo w domu masz piekło. Nie rozumiem, czemu nie poszłaś na policję. Po co chronisz kobietę, która cię bije i wyzywa? Bo to matka? Jaka z tej s...ki matka. Matka szanuje dziecko i wspiera je. Edytowane przez kalincia Czas edycji: 2012-11-13 o 17:31 |
2012-11-14, 23:15 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Dzis powiedzialam jej ze Tz o wszystkim wie bo znow mnie wyzywala caly dzien. Uderzyla mnie, przewrocilam sie po czym mnie 2x kopnela. Jutro w szkole zapytam czy mozna uczyc sie tam na dystans. Chodze do 1 z 8 lepszych liceum w Szwecji i szkoda to zawalic. Jezeli tak to podjelM decyzje i w grudniu sie wyprowadzam
__________________
|
2012-11-15, 04:22 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice, TZ
Włosy dęba stają, jak matka może tak traktować dziecko???Ta kobieta ma problemy z psychiką!Jedyne co zrobić ,to ,jeśli jest taka możliwość ,wyprowadzić się do rodziców TŻ,bo u własnej matki nie masz życia-straszne
|
2012-11-15, 04:47 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rodzice, TZ
czemu nie idziesz na policję? Bo to matka? Jaka matka?
|
2012-11-15, 05:55 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
|
Dot.: Rodzice, TZ
Na policje nie ide, bo ona ma opinie swietna tu w okolicy, ojciec sie nie odezwie a ja siniakow zadnych po wczorajszym nie mam . Dlatego
Dzis gadalam z tata, bo powiedzialam im wczoraj ze nie chce zeby mi wyprawiali jakakolwiek impreze urodzinowa, i powiedzialam mu ze rodzice TZ o wszystkim wiedza, i maja ja za wariatke. I ze jak to wszystko sie nie zmieni to ja biore manatki i w trybie natychmiastowym sie wyprowadzam.
__________________
|
2012-11-15, 12:31 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 031
|
Dot.: Rodzice, TZ
Cytat:
Podpisuję się rękami i nogami pod wcześniejszymi poradami. Edytowane przez Aria93 Czas edycji: 2012-11-15 o 12:34 |
|
2012-11-15, 13:54 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rodzice, TZ
przeraziłam się jak matka może traktować tak swoje własne dziecko? nie mogę sobie tego wyobrazić..
w jakim kraju mieszkasz? idź z tym na policję, i wyprowadź się z domu, to będzie póki co najlepsze rozwiązanie z tej sytuacji. |
2012-11-15, 14:00 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Rodzice, TZ
A ja wyprowadzki do faceta nie poprę. Związek ledwo 3 letni, na odległośc, ludzi bardzo młodych. To się nie uda, a jak się związek rozpadnie to dopiero zostaniesz z niczym.
Natomiast sama wyprowadzka. Koniecznie. Zgłoś sprawę na policję, zgłoś to psychologowi. Zaskarż rodziców o alimenty i wywalcz, że mieszkasz sama. Może to byc jakiś szkolny internat, cokolwiek. Wobec przemocy domowej i pozwalającej na to sytuacji ekonomicznej nie widzę powodu by miało się nie udac. Wiem, że z takiej patologii chce się uciekac. Jednak moim zdaniem jesteś za młoda, a chłopaka znasz zbyt powierzchownie (wybacz, to stwierdzenie, ale dla mnie związek na odległośc z sporadycznymi widzeniami i hurra radosnymi wakacjami razem jest poznaniem się powierzchownym) by myślec o wyprowadzcce do niego. Moim zdaniem to wręcz po prostu dobije ten związek i nie da mu żadnej szansy rozwoju w przyszłości.
__________________
83 kg ---> 63 kg ---> 59 kg |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.