"wielkość", "czas" i moja "historia" :/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-06, 21:48   #1
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Exclamation

"wielkość", "czas" i moja "historia" :/


Byłem z dziewczyną około roku, zanim zaczęliśmy współżycie. Do tego czasu był petting. Natomiast mój "czas" od początku budził pewne zastrzeżenia. Do czasu oboje byliśmy zadowoleni ze stosunków.

1.W pewnym momencie zaczęło mnie ciut męczyć "powstrzymywanie się" podczas tych chwil uniesień. A ponieważ doprowadznie jej zajmowało mi minimum pół godziny, a mój "Czas" w niej wynosił około minuty, to łatwo policzyć ile razy mniej więcej musiałem zmieniać myśli, powstrzymywać się i przestawać. Zaczęło być to naprawdę frustrujące...

2.Fakt, że podczas stosunku [z minimum 20min grą wstępną ZAWSZE] zajmowało mi zapewnienie jej orgazmu tyle czasu podsunął mi myśl, że moje wymiary są zbyt małe... Sprawdziłem, i okazało się, że nie budzą podziwu... Dodatkowo nigdy nie dotarł do mnie żaden symptom z jej strony, że podoba się jej 'on'.

Super, myślę, klapa na obydwu polach ;/


Wiadomo, że powszechnie mówi się, że to nie wielkość, a technika...

Jednak założę się, że znaczną większość kobiet bardziej[chociażby i podświadomie] podnieci penis widocznie[nie przerażająco] większy.
Przypuśćmy, że dumne 18cm wywoła więc większy efekt, niż około-przeciętne 14cm.

Pytania:

I. Jak to jest z waszymi reakcjami odnośnie wielkości?
II. Dajecie znać swojemu partnerowi, że lubicie i akceptujecie jego "sprzęt" ?
III. Czy to przyjemność dla dziewczyny, jeżeli podczas jej pieszczot chłopak dochodzi w minutę?/lub jeśli musi jej przerywać?
IV. Moja dziewczyna nigdy mi nie zaserwowała takiej przyjemności, jeżeli ja pierwszy jej nie rozgrzałem. Nigdy mnie nie zaskoczyła czymś takim.
Z tego, co czytałem to jest to dość normalne... Czy tu to coś oznacza?
--------------------------------------------------
Proszę także nie oceniać mnie na podstawie tylko tego. Jest to tylko fragment mojego życia, jednak seks jest dla mnie istotny, przynajmniej, w innych dziedzinach życia nie dają mi spokoju powyższe fakty.

Edytowane przez mateusz91
Czas edycji: 2010-04-06 o 22:07
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 21:56   #2
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
I. Jak to jest z waszymi reakcjami odnośnie wielkości?
Miałam 2 partnerów seksualnych, rozmiar zbliżony (prawie identyczny). Więc się nie wypowiadam (nie wiem jak jest z mniejszymi i większymi).
Cytat:
II. Dajecie znać swojemu partnerowi, że lubicie i akceptujecie jego "sprzęt" ?
Jak najbardziej
Cytat:
III. Czy to przyjemność dla dziewczyny, jeżeli podczas jej pieszczot chłopak dochodzi w minutę?/lub jeśli musi jej przerywać?
Koniec po minucie? Jakie pieszczoty masz na myśli?
Cytat:
IV. Moja dziewczyna nigdy mi nie zaserwowała takiej przyjemności, jeżeli ja pierwszy jej nie rozgrzałem. Nigdy mnie nie zaskoczyła czymś takim.
Czym?!
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 22:11   #3
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Jeżeli dziewczyna pieści chłopaka ręką, lub ustami, a on kończy po minucie.
Może i to być komplement, ale po jakimś czasie, to chyba też denerwujące/nudne? Tymbardziej, że nie trzeba się szczególnie starać w tym wypadku, aby osiągnąć cel...
\
Chodzi mi o jakieś zainicjowanie z jej strony. Sprawdzam swoje przypuszczenia: jeżeli jej odpowiada rzeczywiście ta "zabawka", to tymbardziej, chcąc partnerowi zrobić przyjemność zaskoczyła by go w sytuacji, której by się nie spodziewał, lub zaczęła pierwsza... Jeżeli robi to automatycznie zawsze i tylko przed stosunkiem, albo jeśli ją pierwszy zaspokoję, to wydaje się to samo takie "odwdzięczenie się" - "żeby nie było"...

Edytowane przez mateusz91
Czas edycji: 2010-04-06 o 22:13
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 22:17   #4
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
Jeżeli dziewczyna pieści chłopaka ręką, lub ustami, a on kończy po minucie.
Może i to być komplement, ale po jakimś czasie, to chyba też denerwujące/nudne? Tymbardziej, że nie trzeba się szczególnie starać w tym wypadku, aby osiągnąć cel...
\
Chodzi mi o jakieś zainicjowanie z jej strony. Sprawdzam swoje przypuszczenia: jeżeli jej odpowiada rzeczywiście ta "zabawka", to tymbardziej, chcąc partnerowi zrobić przyjemność zaskoczyła by go w sytuacji, której by się nie spodziewał, lub zaczęła pierwsza... Jeżeli robi to automatycznie zawsze i tylko przed stosunkiem, albo jeśli ją pierwszy zaspokoję, to wydaje się to samo takie "odwdzięczenie się" - "żeby nie było"...
Porozmawiaj z nia bo wpadasz w kompleksy. Moze ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego, że masz wobec niej inne oczekiwanie...
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 22:29   #5
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

@madaa... problem pojawia się w sytuacji, gdy ja nie jestem przekonany o jej "zaangażowaniu" w tej i w innych sprawach... No bo co jeżeli ja jej dokładnie powiem czego oczekuje i jak chciałbym, żeby to wyglądało wszystko. Nie mam pewności, że ona tego nie zacznie robić z przymusu. A to nie na tym mi zależy...

Pozatym, wyobraź sobie, że chcesz niespodzianke od chłopaka. Opisujesz mu co ma zrobić, jak zrobić, gdzie Cie zabrać, co mówić, co Ci kupić, a za pare dni spotykasz sie z nim. To nie będzie już niespodzianka, i nie sprawi Ci też tej przyjemności, że ktoś to dla Ciebie wymyślił.

Prosiłem ją pewnego razu, nawet nie tylko ten jeden raz o pewną rzecz i nic z tego nie wyszło.

Edytowane przez mateusz91
Czas edycji: 2010-04-06 o 22:31
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 22:35   #6
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
@madaa... problem pojawia się w sytuacji, gdy ja nie jestem przekonany o jej "zaangażowaniu" w tej i w innych sprawach... No bo co jeżeli ja jej dokładnie powiem czego oczekuje i jak chciałbym, żeby to wyglądało wszystko. Nie mam pewności, że ona tego nie zacznie robić z przymusu. A to nie na tym mi zależy...

Pozatym, wyobraź sobie, że chcesz niespodzianke od chłopaka. Opisujesz mu co ma zrobić, jak zrobić, gdzie Cie zabrać, co mówić, co Ci kupić, a za pare dni spotykasz sie z nim. To nie będzie już niespodzianka, i nie sprawi Ci też tej przyjemności, że ktoś to dla Ciebie wymyślił.
Wystarczy, ze powiesz jej ze czasami chciałbyś być zaskakiwany i, żeby to ona czasami wyszła z własną inicjatywą Na mnie ze strony mojego TŻ to pomogło Czlowiek gdy dostaje za duzo od swojego partnera zaczyna robić się leniwy

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość

Prosiłem ją pewnego razu, nawet nie tylko ten jeden raz o pewną rzecz i nic z tego nie wyszło.
To jednak dziwne
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 22:37   #7
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

różnica temperamentów i tyle.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 22:47   #8
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

No chyba można tak powiedzieć, to ja zwykle byłem aktywną stroną. A jednak można się poczuć docenionym, jeżeli partnerka z chęcią się na nas "rzuci".

Mogę więc trafić waszym zdaniem na partnerkę znacznie bliższą mi pod tymi względami??
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 22:52   #9
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
No chyba można tak powiedzieć, to ja zwykle byłem aktywną stroną. A jednak można się poczuć docenionym, jeżeli partnerka z chęcią się na nas "rzuci".

Mogę więc trafić waszym zdaniem na partnerkę znacznie bliższą mi pod tymi względami??
zadaj sobie pytanie w drugą stronę? myślisz ze wszystkie kobiety są bierne?
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 23:47   #10
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
I. Jak to jest z waszymi reakcjami odnośnie wielkości?
II. Dajecie znać swojemu partnerowi, że lubicie i akceptujecie jego "sprzęt" ?
III. Czy to przyjemność dla dziewczyny, jeżeli podczas jej pieszczot chłopak dochodzi w minutę?/lub jeśli musi jej przerywać?
IV. Moja dziewczyna nigdy mi nie zaserwowała takiej przyjemności, jeżeli ja pierwszy jej nie rozgrzałem. Nigdy mnie nie zaskoczyła czymś takim.
Z tego, co czytałem to jest to dość normalne... Czy tu to coś oznacza?
--------------------------------------------------
Proszę także nie oceniać mnie na podstawie tylko tego. Jest to tylko fragment mojego życia, jednak seks jest dla mnie istotny, przynajmniej, w innych dziedzinach życia nie dają mi spokoju powyższe fakty.
I. Wielkosc nie ma znaczenia, a lepiej zeby byl mniejszy
Pochwa tez rozciaga sie tylko do pewnego stopnia, wiec nie kazdej kobiecie odpowiada to 18-20cm. Moja jest z tych mniejszych i moj TZ (majacy raczej mniej niz 18) w pewnych pozycjach nie moze wejsc caly.
II. Tak Ale w tych kwestiach jestesmy bardzo otwarci.
III. Ja dochodze stosunkowo szybko i moj TZ tez jest z tych, ktorzy szybko dochodza. Wiec u nas to pasuje.
IV. Tutaj ciezko mi sie wypowiedziec, bo ja to robie baaardzo czesto

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
Mogę więc trafić waszym zdaniem na partnerkę znacznie bliższą mi pod tymi względami??
Oj na pewno
za bardzo sie roznicie
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 23:57   #11
agaafurm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość

Pytania:

I. Jak to jest z waszymi reakcjami odnośnie wielkości?
II. Dajecie znać swojemu partnerowi, że lubicie i akceptujecie jego "sprzęt" ?
III. Czy to przyjemność dla dziewczyny, jeżeli podczas jej pieszczot chłopak dochodzi w minutę?/lub jeśli musi jej przerywać?
IV. Moja dziewczyna nigdy mi nie zaserwowała takiej przyjemności, jeżeli ja pierwszy jej nie rozgrzałem. Nigdy mnie nie zaskoczyła czymś takim.
Z tego, co czytałem to jest to dość normalne... Czy tu to coś oznacza?
I. Do tej pory widziałam i duże, i średnie penisy i zawsze reaguję ... z kamienną twarzą. Chociaż miałam chłopaka, który jak zdjął pierwszy raz spodnie to miałam ochotę parsknąć śmiechem, ale nie z powodu rozmiaru tylko z powodu gładko wygolonego przyrodzenia ... ogólnie rozmiar ma znaczenie, ale męzczyzni oczywiscie przesadzają - nie powinien być ani za duży, ani za mały (nie wiem, 7 cm we wzwodzie ) żeby można było coś poczuc, ale żeby też nie bolało

II. Uważam, że mówienie chłopakowi, jak się uwielbia jego sprzęt powinno być zarezerwowane dla filmów dla dorosłych. W realnym życiu pozostaje wierna zasadzie, że jeżeli dziewczyna funduje chłopakowi seks oralny to naprawdę musi uwielbiać jego sprzęt.

III. Seks oralny - super jeżeli facet dojdzie szybko, dla dziewczyny to komplement.
Zwykły seks - jeżeli szybko dochodzisz to już nie jest tak fajnie

IV. Widocznie macie inne temperamenty.Radzę porozmawiać o swoich potrzebach.


To się naprodukowałam
__________________
If you could only see the beast you've made of me ...
agaafurm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-07, 00:07   #12
Don_Nysanin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 61
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Co Ty gadasz stary?

Ja mam 16 cm, czyli jestem pośrodku, ale jakbym miał 12 cm, to moim zdaniem nic by to nie zmieniło.

Ja już nie wiem w czym ty szukasz problemu?
Szybki wytrysk traktuj jako rozgrzewkę. Jak wystrzeli Ci po 1 minucie, czy tam 3 minutach. Wyjdz z niej, zdejmij prezerwatywe, , załóż nową prezerwatywe i jedź znowu (ewentualnie odsapnij 1 minutę pomiędzy).
Gwaratnuje że teraz conajmniej 12 minut Ci się uda Moim zdaniem to nie jest problem.

Wydaje Ci się że jej nie jestes w stanie zaspokoić?
Hmmm, wina może być po obu stronach, i nawet nie koniecznie z Twojej strony.

Najpierw przemaglujmy ją.
Czy jest dostatecznie rozluźniona? Czy jest odpowiednio skupiona, czy nie myśli o wszystkim innym: "Boże czy będę w ciązy" "A jak wpadniemy", "Jak starzy się dowiedzą", "Czy ja mu się podobam", "Czy powinnam to robić". Hehe Stres zabija wszystko! Trzeba zadbać o atmosfere. Tu nawet jakbyś był największym Rococo'kiem z przyrodzeniem 30 cm, jak ona myśli o wszystkim, tylko nie o tym co robicie - to nic z tego nie będzie


Dobra teraz Ty:
Nie zwalałbym tu na wielkość, ale jak coś to na technikę.
Jak nie masz poniżej 8 cm, to nie ten problem.

Najczestszy błąd: MECHANICZNOŚĆ!... Ty powinienes ją czuć, myśl tylko o niej! Poczuć jej ciało, bawić się nim, wyczuwać kiedy szturchnąć mocniej, kiedy pare drobniejszych wsadów,..... i tu też ważna podnięcająca sprawa, całuj ją podczas stosunku w usta, oczywiscie nie cały czas.
I DOTYKAJ ją, dotykaj dotykaj delikatnie łap za piersi, całuj jej piersi, mocno złap za pupę, za piersi, pewnie złap jej biodra. Sposobów jest wiele.
Don_Nysanin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:11   #13
agaafurm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez Don_Nysanin Pokaż wiadomość
Co Ty gadasz stary?

Ja mam 16 cm, czyli jestem pośrodku, ale jakbym miał 12 cm, to moim zdaniem nic by to nie zmieniło.

Ja już nie wiem w czym ty szukasz problemu?
Szybki wytrysk traktuj jako rozgrzewkę. Jak wystrzeli Ci po 1 minucie, czy tam 3 minutach. Wyjdz z niej, zdejmij prezerwatywe, , załóż nową prezerwatywe i jedź znowu (ewentualnie odsapnij 1 minutę pomiędzy).
Gwaratnuje że teraz conajmniej 12 minut Ci się uda Moim zdaniem to nie jest problem.

Wydaje Ci się że jej nie jestes w stanie zaspokoić?
Hmmm, wina może być po obu stronach, i nawet nie koniecznie z Twojej strony.

Najpierw przemaglujmy ją.
Czy jest dostatecznie rozluźniona? Czy jest odpowiednio skupiona, czy nie myśli o wszystkim innym: "Boże czy będę w ciązy" "A jak wpadniemy", "Jak starzy się dowiedzą", "Czy ja mu się podobam", "Czy powinnam to robić". Hehe Stres zabija wszystko! Trzeba zadbać o atmosfere. Tu nawet jakbyś był największym Rococo'kiem z przyrodzeniem 30 cm, jak ona myśli o wszystkim, tylko nie o tym co robicie - to nic z tego nie będzie


Dobra teraz Ty:
Nie zwalałbym tu na wielkość, ale jak coś to na technikę.
Jak nie masz poniżej 8 cm, to nie ten problem.

Najczestszy błąd: MECHANICZNOŚĆ!... Ty powinienes ją czuć, myśl tylko o niej! Poczuć jej ciało, bawić się nim, wyczuwać kiedy szturchnąć mocniej, kiedy pare drobniejszych wsadów,..... i tu też ważna podnięcająca sprawa, całuj ją podczas stosunku w usta, oczywiscie nie cały czas.
I DOTYKAJ ją, dotykaj dotykaj delikatnie łap za piersi, całuj jej piersi, mocno złap za pupę, za piersi, pewnie złap jej biodra. Sposobów jest wiele.
__________________
If you could only see the beast you've made of me ...
agaafurm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:20   #14
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Jeżeli chodzi o rozmiar, to technicznie nie zmienia on wiele. Ale z tego co wiem, to kobieta zdaje się być bardziej podniecona, jeżeli widzi większego penisa, takie podświadome wrażenie wizualne.

Wszystko łatwo powiedzieć, Ale!
Odnośnie techniki, też spoko... tylko w moim przypadku każdy kolejny raz wcale nie był wiele dłuzszy, siedze w tym już jakiś czas i wiem co mówie...

Mape erogenną kobiety też znam, no nie tylko w teorii, korzystam z tego.
Problem w tym, że ona dochodzi jedynie przy "palcówce" / stosunku, a przy obu sie muszę niesamowicie nasapać.
Ale to rzeczywiście dziwne. Z tego co czytam to dla kobiety jednym z lepszych przeżyć jest "minetka" , tymczasem ją nic w tym kierunku nie "unosi".
Poza tym w moim przypadku niemal niemożliwe było skupienie się na niej, bo kończy się to ... "końcem". Mussiałem nieustannie czuwać.

Ten związek właściwie upada/upadł, więc poważnie zastanawiam się nad tym... Zamiast trzymać ją i męczyć oboje, oboje dostaną szansę na znalezienie się w lepszym układzie... Skoro tam gdzieś jest ktoś, kto bardziej do mnie pasuje, to czemu miałbym być w gorzej dopasowanym związku?>

Edytowane przez mateusz91
Czas edycji: 2010-04-07 o 00:23
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:25   #15
Don_Nysanin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 61
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Czekaj czekaj,
co to za nazwa "palcówa"
Ok, ale niech już będzie.
Ale dochodzi jak sama się zabawia, czy dochodzi także jak Ty tam wkładasz paluchy?

Jeżeli to pierwsze: no to chyba tak się uzależniła od swojego dotyku, że nic nie jest w stanie jej zaspokoić, oprócz jej własnego palca.


P.s Co do biernego seksu oralnego? Jara je to tak samo jak nas. Tylko, wiesz, niektóre są tak zakompleksione czy z innych pobudek, nie chcą żeby facet przystawiał tam głowę. Naprawdę z różnych powodów

Edytowane przez Don_Nysanin
Czas edycji: 2010-04-07 o 00:29
Don_Nysanin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:28   #16
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
Jeżeli chodzi o rozmiar, to technicznie nie zmienia on wiele. Ale z tego co wiem, to kobieta zdaje się być bardziej podniecona, jeżeli widzi większego penisa, takie podświadome wrażenie wizualne.

Wszystko łatwo powiedzieć, Ale!
Odnośnie techniki, też spoko... tylko w moim przypadku każdy kolejny raz wcale nie był wiele dłuzszy, siedze w tym już jakiś czas i wiem co mówie...

Mape erogenną kobiety też znam, no nie tylko w teorii, korzystam z tego.
Problem w tym, że ona dochodzi jedynie przy "palcówce" / stosunku, a przy obu sie muszę niesamowicie nasapać.
Ale to rzeczywiście dziwne. Z tego co czytam to dla kobiety jednym z lepszych przeżyć jest "minetka" , tymczasem ją nic w tym kierunku nie "unosi".
Poza tym w moim przypadku niemal niemożliwe było skupienie się na niej, bo kończy się to ... "końcem". Mussiałem nieustannie czuwać.

Ten związek właściwie upada/upadł, więc poważnie zastanawiam się nad tym... Zamiast trzymać ją i męczyć oboje, oboje dostaną szansę na znalezienie się w lepszym układzie... Skoro tam gdzieś jest ktoś, kto bardziej do mnie pasuje, to czemu miałbym być w gorzej dopasowanym związku?>
Mylisz sie. Znam sporo kobiet, ktore wcale nie chca wielkiego penisa. Wrecz przeciwnie.

Minetke tez nie kazda kobieta lubi Jesli nie dochodzi pochwowo - wtedy na pewno woli minetke. Ale jesli ona nie ma z tym problemu moze zwyczajnie nie lubic minetki. Sa kobiety, ktore wola dochodzic pochwowo

Jesli wasz zwiazek upada to o czym my tu w ogole rozmawiamy?
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:38   #17
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Rozmawiamy o moich 'niektórych' problemach w tym związku, żeby pomóc mi obiektywnie zinterpretować sytuację.
----------------------
Don
Problem w tym, że ona sama nie zna nawet swoich rekacji. Od początku nie miałem żadnych wskazówek. Nigdy nie robiła tego wcześniej, nawet sama. Dlatego mi z trudem to przychodziło.Pierwszy jej orgazm, po jakimś pół roku. A kiedy próbowałem ją nakłonić do 'pomocy' mi - masturbacji w celu poznania własnych reakcji, odmawiała.
W sumie to zachowała się jak księżniczka, twierdząc, że po co, skoro ja to mogę wszystko odkryć za nią....
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:44   #18
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
Rozmawiamy o moich 'niektórych' problemach w tym związku, żeby pomóc mi obiektywnie zinterpretować sytuację.
----------------------
Don
Problem w tym, że ona sama nie zna nawet swoich rekacji. Od początku nie miałem żadnych wskazówek. Nigdy nie robiła tego wcześniej, nawet sama. Dlatego mi z trudem to przychodziło.Pierwszy jej orgazm, po jakimś pół roku. A kiedy próbowałem ją nakłonić do 'pomocy' mi - masturbacji w celu poznania własnych reakcji, odmawiała.
W sumie to zachowała się jak księżniczka, twierdząc, że po co, skoro ja to mogę wszystko odkryć za nią....
Wspolczuje dziewczyny.
Moze nie jest do konca gotowa na seks? W ogole te jej zachowania sa strasznie dziwne
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 00:53   #19
Don_Nysanin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 61
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Hmmm,
zanim przystąpicie nastepnym razem do akcji, to na początek ROZMOWA! ...... i wyjaśnić sobie parę kwestii, ale normalnym tonem, i na spokojnie, bez żadnych wyrzutów i nie potrzebnych pytań.
Powiedz co Ci leży na duchu, może sama Ci nawet powie, co Ty musisz zmienic, ALBO zdradzi, co ją sama blokuje.

Wydaje mi się, że jest zakompleksiona, przez co boi się zbliżeń.
Albo Ty nie dałeś jej pewności, że nie odwrócisz się, w ewentualnych skutkach.
Musisz wykazać się naprawdę dużym zrozumieniem. To będzie cieżka podróż. Teraz od Ciebie zależy, czy chcesz walczyć o ten związek, czy nie.

Jesteś jej pierwszym partnerem?
Don_Nysanin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-07, 01:02   #20
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

pierwszym, i jeżeli się nie zmieni, to z tego co widzę to ostatnim...

Po raz kolejny próbowałem rozmowy z nią, niestety, jak tylko zobaczyła, że mam coś do "zarzucenia", zaczęła wyskakiwać ze swoimi argumentami, które, bądź, co bądź wynikały dopiero z moich. Nie starała się przyjąć nic na spokojnie, tylko pędziła do kłótni... Na koniec jak zawsze udawała główną pokrzywdzoną i przestało już w ogóle docierać do niej co ja mówie. I znowu liczy na to, że zacznę ją przepraszać i zrobi sobie pieska na posyłki...

Nie wchodze w to ...

Ale nadal jestem ciekaw odpowiedzi na pytania/opinii ludzi z forum.
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 01:15   #21
Don_Nysanin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 61
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Po pierwszym poście widzę, że jesteś inteligentnym gościem, a teraz robisz show.
Ale widzę, po nicku żę jesteś młody, więc targają Tobą emocję. Pewnie to wszystko tłumaczy.


po pierwsze: brak doświadczenia z jej strony. CHOCIAŻ MOIM ZDANIEM TO JEST PLUS!

po drugie: różnica temperamentów, ona widać, że ma inne podejście do sprawach seksu niż Ty. Pewnie zanim Cie poznała, seks klasyczny to było dla niej największe tabu. A tu poznaje Hustlera, który chce najchetniej przerobił by cała kamasutre. NAJWIEKSZY PROBLEM to ta różnica temperamentów, ona oczekuje innego rodzaju seksu niż Ty. Nie chce żebyś rozumiał, że ja Cie potępiam. Poprostu nie dobraliście się w tej kwestii. Musisz wykazać zrozumienie, i powoli ją bez nacisków, oswajać z tym, może się powoli otworzy albo podziękować za współprace.

po trzecie: KOMPLEKSY! i strach


Ehhhh szkoda dziewczyny,

Edytowane przez Don_Nysanin
Czas edycji: 2010-04-07 o 01:17
Don_Nysanin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 07:57   #22
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez Don_Nysanin Pokaż wiadomość
..... i tu też ważna podnięcająca sprawa, całuj ją podczas stosunku w usta, oczywiscie nie cały czas.
I DOTYKAJ ją, dotykaj dotykaj delikatnie łap za piersi, całuj jej piersi, mocno złap za pupę, za piersi, pewnie złap jej biodra. Sposobów jest wiele.
Może najpierw porozmawiać z zainteresowaną? Bo ja np. nie znoszę całowania ani dotykania podczas seksu, bardzo mi to przeszkadzało w skupieniu się na doznaniach

Ale szczerze mówiąc nie widzę tu zaangażowania w Waszych relacjach ani chęci zmian. Wnioskuję, że ona jest nieśmiałą i wstydliwą osobą jeżeli chodzi o seks, a Ty nie umiesz przekonać jej do współpracy. Według mnie nic z tego nie będzie.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 08:12   #23
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

I. Jak to jest z waszymi reakcjami odnośnie wielkości?

Rozmiar oczywiscie ma znaczenie ale w tym wypadku chodzi o skrajnosci, jezeli jest bardzo malenki to nie dobrze jezeli jest wielgachny to tez niedobrze, wszystko posrodku ok

II. Dajecie znać swojemu partnerowi, że lubicie i akceptujecie jego "sprzęt" ?

Kazdego dnia
III. Czy to przyjemność dla dziewczyny, jeżeli podczas jej pieszczot chłopak dochodzi w minutę?/lub jeśli musi jej przerywać?

hmmnie jest to za bardzo przyjemne jezeli mezczyzna dochodzi w minute ale jak moj TZ dojdzie szybciej niz ja to zadnego problemu nie sprawia mi to ze dokonczy palcem, jezeli chodzi o "przerywanie" moj TZ jezeli musi przerwac bo dochodzi za szybko to w miedzyczasie kontynuuje palcem, nie sprawia mi to problemu.

IV. Moja dziewczyna nigdy mi nie zaserwowała takiej przyjemności, jeżeli ja pierwszy jej nie rozgrzałem. Nigdy mnie nie zaskoczyła czymś takim.
Z tego, co czytałem to jest to dość normalne... Czy tu to coś oznacza?


Dla mnie to dziwne, jezeli sie kogos kocha to wrecz nie mozna sie powstrzymac od serwowania tego rodzaju przyjemnosci. Ja to uwielbiam i czesto robie to z zaskoczenia. Moze Twoja dziewczyna sie wstydzi...
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 08:13   #24
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość

1.W pewnym momencie zaczęło mnie ciut męczyć "powstrzymywanie się" podczas tych chwil uniesień. Zaczęło być to naprawdę frustrujące...

A co jeśli kobita tak ma? W sensie to JA się muszę powstrzymywać żeby nie dojść, Tż potrzebuje od 5 do 15 minut stosunku, a ja po grze wstępnej to już mogę kończyć Niby kurcze jest tak fajnie, ale mieliśmy już rozmowy na ten temat, ale jak "przypadkowo" mi się dojdzie przed nim i nie możemy się dłużej kochać to zdarza się, że odwróci się do mnie tyłkiem i obrazi. Co ja mam zrobić, żeby nie dochodzić zbyt wcześnie?
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 08:25   #25
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
I. Jak to jest z waszymi reakcjami odnośnie wielkości?
Za duży penis = ból, więc zdecydowanie wole te średnie

Cytat:
II. Dajecie znać swojemu partnerowi, że lubicie i akceptujecie jego "sprzęt" ?
Daje znać i w czynach i w mowie
Cytat:
III. Czy to przyjemność dla dziewczyny, jeżeli podczas jej pieszczot chłopak dochodzi w minutę?/lub jeśli musi jej przerywać?
Czy ja wiem... przez minute to sie wykazać nie można, ale w sumie jest satysfakcja, że aż tak mu dobrze.

Cytat:
IV. Moja dziewczyna nigdy mi nie zaserwowała takiej przyjemności, jeżeli ja pierwszy jej nie rozgrzałem. Nigdy mnie nie zaskoczyła czymś takim.
Z tego, co czytałem to jest to dość normalne... Czy tu to coś oznacza?
No cóż, widocznie Twoja dziewczyna należy do takich co lubia tylko brac i nie dawać nic z siebie, chyba, że z musu.


Co do seksu oralnego w jego wykonaniu. Ja za tym nie przepadam. I nie jest to w ogole związane z partnerem. Po prostu ten rodzaj pieszczot jest mi obojetny, nie podnieca mnie jakos specjalnie, a po dłuzszym czasie (kilka-kilkanaście sek już) zaczyna mnie denerwować.

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
A co jeśli kobita tak ma? W sensie to JA się muszę powstrzymywać żeby nie dojść, Tż potrzebuje od 5 do 15 minut stosunku, a ja po grze wstępnej to już mogę kończyć Niby kurcze jest tak fajnie, ale mieliśmy już rozmowy na ten temat, ale jak "przypadkowo" mi się dojdzie przed nim i nie możemy się dłużej kochać to zdarza się, że odwróci się do mnie tyłkiem i obrazi. Co ja mam zrobić, żeby nie dochodzić zbyt wcześnie?
Facet się obraża, bo osiagasz orgazm? Co za dzieciak... aż zal komentować...

Dochodz w swoim tempie. Odsapnij i zajmij się nim, chyba, że zdazy sie juz obrazic... albo skróćcie grę wstępna.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.

Edytowane przez Asienka187
Czas edycji: 2010-04-07 o 08:27
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 08:28   #26
mateusz91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

To facet musi być dowartościowany...W mojej sytuacji zazdroszcze mu :p Wiesz, są techniki u kobiet na zdolność do przeżywania wielokrotnego orgazmu, więc może warto spróbować. Pozatym ja byłbym szalenie zadowolony, jeżeli kobieta, dodatkowo będąc usatysfakcjonowana już przeze mnie, zakończyłaby dzieło seksem oralnym.
I apropo, jak spróbowałem w takiej sytuacji o to zapytać, to odmówiła.
----
cóż, no po analizie okazuje się, że rzeczywiście w moim przypadku jest to znaczna różnica temperamentów, nie tylko na tym jednym polu...

Ja potrzebuje widocznie kogoś żywiołowego, kto też czasem potrafi zadbać i o siebię i o drugą osobę, nie mogę ciągle tylko poświęcać uwagi, bo mnie to wykańcza, jeżeli nie mam żadnego podbudowania.
Cóż, nauczyło mnie to jednak ostrożności w dobieraniu się... Dlatego nie wiążemy się na zawsze od razu, żeby zanim do tego dojdzie poznać dokładnie swoje oczekiwania...

W tym przypadku dochodzi też to, że nawet po rozmowach ona ma świadomość, że wszystko robi tak jak powinna, a czasem nawet się wypierała, że "inne dziewczyny to w ogóle czegoś takiego nie robią dla swoich chłopaków".

Edytowane przez mateusz91
Czas edycji: 2010-04-07 o 08:36
mateusz91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 08:37   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mateusz91 Pokaż wiadomość
To facet musi być dowartościowany...W mojej sytuacji zazdroszcze mu :p Wiesz, są techniki u kobiet na zdolność do przeżywania wielokrotnego orgazmu, więc może warto spróbować.
----
cóż, no po analizie okazuje się, że rzeczywiście w moim przypadku jest to znaczna różnica temperamentów, nie tylko na tym jednym polu...

Ja potrzebuje kogoś, kto też czasem potrafi zadbać i o siebię i o drugą osobę, nie mogę ciągle tylko poświęcać uwagi, bo mnie to wykańcza, jeżeli nie mam żadnego podbudowania.
Słuszne wnioski. Jak słyszę o takim seksie pt. ona leży, przyjmuje godzinne pieszczoty, coś tam czasami ruszy ręką, to sorry - nuda, nuda, nuda i nie dziwię się, że facet ma po jakimś czasie dosyć. Gra wstępna - ważna, ale myślę, że niestety wiele osób rozumie ją jako "mnie będzie partner robić dobrze, może się pobudzę", a nie myślą, że pieszczenie kogoś może być mega podniecające i pobudzające.

Dopasowanie jest bardzo ważne, pewnych rzeczy się nie przeskoczy. My czasami lubimy dłużej, ale generalnie preferujemy z TŻ szybkie numerki i nie wyobrażam sobie żeby za każdym razem miała być bardzo długa gra wstępna. Penis może być w zwodzie przez jakiś określony czas, jak zabawa trwa zbyt długo, to wiadomo, że potem oklapnie i szybko się go nie reanimuje.

Generalnie następnym razem dużo rozmawiaj z kobietą (plus oczywiście zajęcia praktyczne ) - ale nie tylko pytaj ją co ona lubi, a mów i pokazuj co Ty lubisz - od razu obserwuj, czy jest wzajemność i w miarę dobre dopasowanie wstępne. Stopniowo można dojść do mistrzostwa, ale pracować trzeba na odpowiednim materiale.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-04-07 o 08:39
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 08:52   #28
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
A co jeśli kobita tak ma? W sensie to JA się muszę powstrzymywać żeby nie dojść, Tż potrzebuje od 5 do 15 minut stosunku, a ja po grze wstępnej to już mogę kończyć Niby kurcze jest tak fajnie, ale mieliśmy już rozmowy na ten temat, ale jak "przypadkowo" mi się dojdzie przed nim i nie możemy się dłużej kochać to zdarza się, że odwróci się do mnie tyłkiem i obrazi. Co ja mam zrobić, żeby nie dochodzić zbyt wcześnie?

hmm ja nie wiedzialam ze kobiety nie moga sie kochac dalej po orgazmie
Ja nawet jak dojde szybciej to moge dalej sie kochac do momentu az TZ nie skonczy. Inne kobiety tak nie maja?? Jak to wyglada?
Tylko sie nie smiejcie ze mnie

Edytowane przez Lea_
Czas edycji: 2010-04-07 o 08:54
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 09:00   #29
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
hmm ja nie wiedzialam ze kobiety nie moga sie kochac dalej po orgazmie
Ja nawet jak dojde szybciej to moge dalej sie kochac do momentu az TZ nie skonczy. Inne kobiety tak nie maja?? Jak to wyglada?
Tylko sie nie smiejcie ze mnie
Jasne, że tak.

Ja czasami dochodzę dwa razy, a mój TŻ jeszcze nie, ale kochamy się dalej. Chociaż, jakbym dochodziła za każdym razem po minucie, a powiedzmy, że facet potrzebowałby 15 minut i drugiego orgazmu bym już nie miała w międzyczasie, to chyba byłoby to trochę nudne dla mnie. Może o to w tym chodzi?

Mój TŻ mnie nie męczy - jak po iluś tam minutach nie dochodzi, to mówi, że dokończymy później, bo teraz czuje, że nie dojdzie. Czasami kończymy więc sprawę masturbacją (ja również, jeżeli TŻ dojdzie wcześniej, niż ja). W końcu to nie zawody, że zawsze trzeba dobiec do mety.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-04-07 o 09:16
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-07, 09:11   #30
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: "wielkość", "czas" i moja "historia" :/

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
hmm ja nie wiedzialam ze kobiety nie moga sie kochac dalej po orgazmie
Ja nawet jak dojde szybciej to moge dalej sie kochac do momentu az TZ nie skonczy. Inne kobiety tak nie maja?? Jak to wyglada?
Tylko sie nie smiejcie ze mnie
Mam tak samo i mój Tż tez. tzn. jak on dojdzie a ja jeszcze nie to potrafi się zmobilizować i nie przerywając "robić swoje" dalej. Czasami uda mu sie dojsc drugi raz a czasami pada jak kawka I ja mam tak samo.

A jeśli nie da się kontynuować (też się czasami zdarza) to w gre wchodza pieszczoty i kazdy jest zadowolony i spełniony
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.