|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2007-11-24, 09:50 | #2461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 43
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dziękuję bardzo za odpowiedź; skoro Retin ma większe działanie to spróbuje przejść na niego, recepte juz mam. Myslisz że lepiej stosować sam Retin, czy jeszcze ewentualnie cos na te przebarwienia(jakis kwas). Od jakiej ilości smarowań w tygodniu radzisz zacząć, jeżeli wycofam Diacneal i będę stosować tylko Retin.
|
2007-11-24, 19:55 | #2462 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Co do kwasów to nie mam większego doświadczenia. Teoretycznie wiem że piling migdałowy fajnie rozjaśnia i jest w sumie delikatny. Od czasu do czasu stosuję kwas BHA Pauli(dla oczyszczenia skóry z czarnych punkcików) Kwas robi swoje ale jednocześnie w zestawieniu z Retinem podrażnia a więc stosuję go raz w tygodniu przez góra trzy tygodnie. Wcześniej stosowałam Effeclar K, łagodny ale w zestawieniu z Retinem też mnie podrażnia. A więc tak naprawdę musisz sama zobaczyć jak to będzie u ciebie. |
|
2007-11-25, 09:06 | #2463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 43
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
A jakie stężenie Retinu miałaś - na recepcie lekarz nie wpisał, więc zastanawiam się o jakie poprosić. Zpisał mi dwa opakowanie, ale przy tak rzadkim smarowaniu to chyba nie ma sensu kupować dwóch, no i jeszcze nie wiadomo, jak na niego zareaguje moja skóra. Czy zaobserwowałaś na sobie jakieś efekty przeciwzmarszczkowe? Czy może wczesniej stosowałaś Diacneal i możesz porównać te dwa produkty na swojej skórze
|
2007-11-25, 16:33 | #2464 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Wcześniej stosowałam przez około 2 miesiące Effeklar i Diroseal. Po roku stosowania mogę powiedzieć że największe zmiany zaszły w kolorycie skóry. Kolor bardziej jednolity (przebarwień jako takich nie posiadam, chodzi mi raczej o zdrowszy wygląd skóry).Cera sprawia wrażenie bardziej czystej (od czasu do czasu stosuję dodatkowo kwasy na doczyszczenie bo sam Retin sobie nie radzi). Zmarszczek za dużo nie miałam więc jakiegoś efektu powalającego tu nie widzę, ale wydaje mi się że zadaniem Retinu nie jest zlikwidowanie istniejących zmarszczek ale zapobieganie nowym. Od czasu do czasu , niezbyt często mam przesuszoną skórę , i tzw efekt skóry staruszki, czyli okropne zmarchy pod oczami. Oczywiście znikają jak się trochę ponawilżam ale jest to trochę przerażające na początku. |
|
2007-11-25, 18:13 | #2465 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witam dziewczynki,
Chce wprowadzic Retinoidy do pilegnacji ale nie wiem od czego zaczac ;/ tyle tego wszytskiego jest..czytam wszysktkie te watki od kilku dni i oczoplasu dostaje W chwili obecnej uzywam Effaclar K na zmiane z Neostarta AHA15. Widze pozytywe zmiany w wygladzie skory ale chcialabym od stycznia zaczac kuracje ktora definitywnie poprawi mi wyglad cey i ujednolici kolor cery..mam jakies blizny po krostkach i przebarwienia male... Jak myslicie? diacneal? skinoren? mam cere mieszana czesto przesuszona duza skonnosc do krostek...ale tragedii wielkiej nie mam na twarzy Dzieki bardzo za rady... |
2007-11-26, 21:57 | #2466 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
ehh mam problem;((( uzylam na moje 3 blizny (ubytki w skorze ale dosc male) kwasu i blizenki wydaja sie teraz wyrazniejsze i glebsze a skora dookola jakby przerosnieta..;( czy to ssie zmieni..wole juz tak jak bylo..chcialam dobrze a jak zwykle konczy sie gorzej prosze o pomoc.
|
2007-11-27, 08:42 | #2467 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
W ogóle, to też chciałam się zaopatrzyć w Retin, tylko powiedzcie mi jakie dokładnie ma on mieć działania? Mi najbardziej to zależy na oczyszczeniu twarzy z tych koszmarnych zaskórników i wzmocnieniu skóry. Jednocześnie zastanawiam się nad kupnem Avene Eluage z retinaldehydem o stężeniu 0,05% i połączenie diacnealu i eluage. I jedno i drugie ma retinaldehyd, a retin co ma w składzie? Z tego co mi się wydaje, to tretinoinę., tylko czy tretinoina w niższym stężeniu, jako mocniejszy składnik ma mocniejsze działanie niż np. retinaldehyd jeśli będziemy go używać w stężeniu większym?
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
Edytowane przez utrapienie Czas edycji: 2007-11-27 o 09:06 |
|
2007-11-27, 16:10 | #2468 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Zaskórników to Retin raczej nie zlikwiduje. Ma on dośyć treściwe podłoże i może wręcz zatkać pory osobom na to czułym. Na zaskórniki fajnie działa Paula BHA (na te otwarte - na pewno wiem z autopsji na zamknięte - nie wiem bo nie mam) oraz Zorak i Atraderm. Ten ostatni podobno rewelacyjny jest właśnie pod tym kątem ale chociaż nabyłam nie mam odwagi wyprobować. Acha zapomniałam wcześniej napisać o najbardziej spektakularnym działaniu Retinu u mnie. Smaruję nim usta (wcześniej przez przypadek teraz celowo) i zauważyłam że są pełniejsze jakby, obrys wyraźniejszy,gładkie i kolor wyraźnie bardziej nasycony. Trzeba tylko omijać kąciki bo zajady się robią |
|
2007-11-28, 07:30 | #2469 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Cytat:
Ogólnie to jest tak: najłagodniejszy jest retinyl palmitate zwany "pro-retinolem", potem nieco silniejszy jest retinyl acetate i dalej wg tego stopniowania: retinol < retinaldehyd (tzw. retinal) < tretinoina < tazarotene Ysteal+ i Diroseal ma retinaldehyd 0,05% Retin-A ma tretinoinę 0,05% (0,025% nie mogłam teraz dostać - brakuje w hurtowniach) Zorac ma tazarotene (są: 0,05% i 0,1%) Ogólnie schemat produktów od najsłabszego ma się tak: Ysteal+/Diroseal -- Eluage -- Diacneal -- Retin-A -- Zorac To tak w bardzo ogromnym skrócie, ze źródeł Biochemii Urody i Laboratorium Urody Arba, Twoje opisy pokrywają się z moimi odczuciami. Dzięki za info, że BHA może się nie lubić z Retin-A... |
||
2007-11-29, 09:43 | #2470 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dziewczyny HELP!!
Na wizażowej biochemii wyczytałam, że Retin A można stosować przy cerze naczynkowej. Teraz przeglądam biochemię urody i trafiłam na krótką odpowiedź Basi Kwiatkowskiej nt Retin-A vs. cera naczynkowa (http://www.biochemiaurody.fora.pl/re...nkowa,462.html) Basia pisze tam, że "Przy cerze naczynkowej retinoidy sa odradzane (...)". Już się zupełanie w tym wszystkim pogubiłam ;(. Mam cerę mieszaną i naczynkową. Kupiłam juz Retin A i studiuję teraz Biochemię na wizażu, żeby przygotowac się do kuracji. Dziś weszłam po raz pierwszy na forum Basi Kwiatkowskiej i taki klops . Czy mam w takim razie zrezygnować z retinoidów ???
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji |
2007-11-29, 11:17 | #2471 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Kwasy glikolowe
Witam,
Niedawno bylam u dermatologa. Poniewaz mam duzo podskornych grudek i zaskornikow dermatolog polecil mi zabiegi kwasem glikolowym w serii 6-8 zabiegow raz na 2 tygodnie. Obliczylam ze tak do marca bede sie z tym meczyc. Zasadnicze pytanie brzmi czy to rzeczywiscie mi pomoze i nie wyrzuce pieniedzy w bloto. Czy moze ktos z Was poddawal sie taki zabiegom?? Czy wiecie cos na ten temat?? Pozdrowka |
2007-11-29, 11:34 | #2472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Poczytałam jeszcze trochę nt. retinu-a i widzę, że sporo wizażanek stosuje go, choć ma naczynka. Nie będę więc panikować i od dziś zaczynam się miziać retinem .
Na początek dam go 1 na tydzień i zobaczę, co bedzie .
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji |
2007-11-29, 17:47 | #2473 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
a co jeśli połączymy retin a z glico a??? Po retinie łuszczy mi sie delikatnie broda i okolice nosa, a stosuje naprzemiennie z Eff. ciekawi mnie połaczenie z glico????
__________________
ANIA
|
2007-11-29, 18:07 | #2474 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Tak, bardzo pomoglas! Niedawno odkrylam mazidla (no coz, moj staz tutaj jest krotki...), powybieralam kilka rzeczy i czekam teraz na przyplyw pieniedzy, zeby oplacic przesylke. Twoja wypowiedz zmobilizowala mnie do tego |
|
2007-11-29, 20:38 | #2475 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Nie przestrasz się gdy na początku stosowania Retinu skóra będzie czerwona. Ja miałam taki efekt ze 4 tygodnie (przez pierwszy miesiąc stosowałam raz w tygodniu) potem wszystko przeszło i pozostało tylko łuszczenie... |
|
2007-12-05, 16:22 | #2476 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dziewczyny ja jestem zielona w kwaszeniu się, nigdy tego nie robiłam. Mój problem jest taki: przetłuszczający się nos (i tylko nos), masa czarnych kropeczek na nim no i oczywiście pory. Mechaniczne oczyszczanie tego jest niebezpieczne, choćby ze względów higienicznych. Mam tez 2 małe przebarwienia po pryszczach na brodzie. Mogę złuszczyć to jakimś kwasem, chodzi mi o zniknięcie tych punkcików i domknięcie porów, likwidacja przebarwienia?. Myślałam o kwasach od Limarii: mlekowy, migdałowy, salicylowy. Tutaj są przepisy:
http://mazidla.com/index.php?option=...id=38&Itemid=2 Chodzi mi o to aby efekt był, ale zebym sobie nie zaszkodziła. Dodam, ze mam 23 lata i zero problemów z cerą, poza w/w. Więc nie będę się kwasić na całej twarzy, ale tylko na nosie i w miejscu przebarwienia. Możecie mi coś doradzić? |
2007-12-06, 20:12 | #2477 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Ewentualnie Atraderm (retinoid) - ale to na receptę. |
|
2007-12-06, 20:13 | #2478 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Nie wiem czy moje pytanie jest do końca na temat, ALE..mam saszetki "czegoś", w archiwum forum znalazłam 1 zdanie.. HTH (hjalper torr hud) firmy Cederroth - do czego to służy, czy to balsam kwasowy...?? Jak powinno się stosować itp.? Z góry dzięki
|
2007-12-10, 11:14 | #2479 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Hm przebilam sie przez 1/3 tego watku, wiecej nie dalam rady, wiec jesli juz ktos mial podobny problem, to nie bijcie :P
Od kilku dni stosuje Lysanel: zel rano i wieczorem, rano Lysanel Mat, wieczorem Active, do tego krem LRP z filtrem 40. Generalnie nie mam jakis ropnych krost, za to sporo takich malych grudek, czasem jakas niespodzianka wyskoczy. Skora tlusta, po kilku dniach z Lysanelem jakby sie przetluszczala mniej, choc to moze moja wlasna wyobraznia. A gdzie ten problem? Po nalozeniu kremu skora mnie szczypie, pozniej sie to przeradza w swedzenie i zanika po jakis 15 minutach. Czy to normalne? Czy moze reakcja alergiczna? :/ Dodam jeszcze ze mam nieznacznie zaczerwieniona skore na policzkach w okolicy oczu (inaczej tego opisac nie potrafie). Nie chce konczyc kuracji, bo naczytalam sie o tych kwasach wiele dobrego, ale tez nie chce sobie zaszkodzic. Wczesniej uzywalam Effeclaru i efekt zaden, tak jakbym sie kremem Nivea smarowala... Ogolnie moja skora jest odporna na wszelkie kosmetyki. Jak myslicie, dac Lysanelowi jeszcze szanse?
__________________
MAComania mnie dopadla, choroba ciezka, przewlekla i obawiam sie ze nieuleczalna. |
2007-12-10, 14:19 | #2480 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dziewczyny a ja ciągle mam wątpliwości jak to jest z tymi kremami Avene zawierającymi retinaldehyd? czytałam, że wszystkie zawierają taką samą ilość składnika i działają tak samo na zmarszczki, ale mi po kremie diroseal skóra nie łuszczyła się wogóle, po Ystheal umiarkowanie, za to po Eluage wyglałam strasznie, nawet mnie podrażnił na początku. Zapewne jeśli nie ma złuszczania, nie oznacza to że krem nie działa, jednak zastanawia mnie reakcja mojej skóry... Jeszcze farmaceutka namieszała mi w głowie mówiąc że diroseal nie działa przeciwzmarszczkowo ponieważ wszystko zależy od tego z czym retinaldehyd jest połączony.
|
2007-12-10, 14:33 | #2481 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Diroseal natomiast jest najbardziej tłusty (czyli równoważy działanie retinalu), Ystheal mniej, a elouahe jest chyna najlżejszy z nich wszystkich - może potrzebna ci "cięższa" konsystencja kremu. Retinaldehyd działą wielotorowo: - w diacnealu połączono go z kwasem glikolowym, gdzie ma sline działąnie wygładzające - jednak obydwa skladnikisą obecne w preparatach przecizwmarszkowych, wiec sam diacneal tez takei działanie ma; - diroseal - poprzez duza zawarosc emolientow jest polecany do cer naczyniowych, wiadomo ze retianldehy stoponiowo pogrubia naskórek, czyniac go bardziej odpornym, a co za tym idzie - wzmacniajac naczynka - w elouage polaczono go z frakcjami kwasu hialuronowego - obecnie HA robi furorę jako super-nawilżacz, dorzucaja go do wszystkich kremow p/zmarszkowych. Stad kosnutantki Avene twierdza,ze na zmarszczki to tylko Elouage. - w ysthelau jest sam retinaldehyd, bez dodatkow. |
|
2007-12-10, 21:51 | #2482 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Hmm, w takim razie po składzie może ktoś rozszyfruje ten mój tajemniczy balsam :/ pliis..
Aqua Diethylhexyl Carbonate Bis-PEG/PPG-16/16 PEG/PPG-16/16 Dimethicone Glycerin Squalane Urea Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer Butyrospermum Parkii Cetearyl Isononanoate Betaine Lactic Acid Glyceryl Stearate PEG-100 Stearate Cetearyl Alcohol Tocopheryl Acetate Caprylic/Capric Triglyceride Dimethicone Tromethamine Polysorbate 60 Xanthan Gum Phenpxyethanol Methylparaben Propylparaben Parfum Limonene Hexyl Cinnamal |
2007-12-11, 08:06 | #2483 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Eluage stosowałam już jakiś czas temu, ale tak mi się wydaje, że właśnie po nim miałam uczucie ściągnięcia, diroseal natomiast był trochę za tłusty. Pozostanę więc na dłużej przy Ystheal.
L_V dziękuję za wyjaśnienia |
2007-12-11, 14:40 | #2484 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Po miesiacu kuracji z diroseal'em zrobilam sobie przerwe, tydzien temu wznowilam kuracje i znowu to samo. Mam do tego stopnia przeczuloną skore, ze niezaleznie od tego czym sie wysmaruje, skora szczypie, piecze i boli. Czuje sie jak gdybym miala "zdarta" warstwe skory, mimo tego iz luszczenie jak dotąd nie nastąpiło.
Zastanawiam sie tez czy to przypadkiem nie wina sensibio..wielokrotnie natknelam sie na opinie, ze sciaga warstwe ochronna skory Fakt ze czasami piecze podczas oczyszczania i jak gdyby "odwadnia" skore, ale by do tego stopnia? |
2008-01-04, 09:34 | #2485 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
witajcie skarbnice wiedzy
dziewczyny (lub nie tylko) - potrzebuję Waszej pomocy! jakiś czas temu wyczytałam na necie b. pochlebne recenzje dot. locacidu, na tyle pochlebne, że zdecydowałam się na kurację. wykupiłam krem, a że w planach miałam laserową korekcję wzroku postanowiłam połączyć jedno z drugim, bo po laserze i tak nie można się dłuższy czas malować. więc się napaliłam na sokoli wzrok i przecudnej piękności cerę w jednym to co wyczytałam na jednym forum o wspomnianym locacidzie, to: okiełznanie wągrów, redukcja zmarszczek mimicznych, także pod oczami, zwężenie porów, mocne złuszczenie naskórka z jednoczesnym efektem odmładzającym. upierdliwe w stosowaniu, ale skuteczne, min czas kuracji 6 tyg. od zawsze miałam skłonność do różnych sensacji na buzi, do tego rok temu miałam wypadek samochodowy i choć nowoczesne smarowidła działały cuda, to parę blizn jednak zostało na czole i oku. no nie, nie na oku, na łuku pod brwią postanowienie zostało, tylko stres przed zabiegiem dopadł mnie taki, że nie wpadłam na pomysł się przygotować do stos kremidła. toteż aktualnie: * jestem tydzień po laserze i rozpoczęciu kuracji locacidowej (2xdziennie) * w kącikach ust mam cos a'la megazajady, bolące PASKUDNIE * cera szczypie i swędzi od paru dni, ale dzisiaj po aplikacji normalnego kremu (oilatum + probiotic Daxa pod oczy) mogłam swobodnie zagrać squaw, do tego zawodzącą pieśń żałobną * kurze łapki mam wrażenie upiekł ktoś na wolnym ogniu... i już mówię co ma laser do rzeczy - jeszcze nie mogę pracowac przy kompie tego posta piszę kawałkami, bo od patrzenia w monitor gały mi szwankują mam absolutny zakaz, który niniejszym łamię. bo muszę. proszę jeśli któraś z Was ma doświadczenia z locacidem dajcie mi jakieś rady jak ukoic to draństwo (bo nie przerwę, nie ma mowy), czym mogę się smarować czym nie, jak przyspieszyć usuwanie skórek, mogę na to jakieś maseczki ten teges??? filtr dopiero zakupię dziś, bo nie wychodziłam z chaty przez tydzień, też nie wiem qrcze jaki mogę, potrzebuję jakiś nadający się pod podkład, bo wracam do pracy za czas jakiś i tak zupełnie saute, to nie bardzo.. może jakieś tabsy do tego? myślałam o capivicie.. bardzo proszę jeśli macie ochotę i cierpliwość pomóżcie, chciałam poprzeglądać ten wątek jakoś trochę rano, trochę pod wieczór, ale on jest olbrzymi, nie dam rady! wylądowałam z ręką w nocniku, wiem, głupie to było zacząć cos i nie przygotować się zupełnie, ale wierzcie mi, miałam pełne gacie przed tym laserem, i szczerze mówiąc o zakazie pracy na kompie nie wiedziałam...
__________________
jeśli jesteś w znakomitym nastroju, zawiadom o tym swoją twarz |
2008-01-04, 10:28 | #2486 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
brendziu skora musi sie przyzwyczaic do retinoidow!! ja na poczatku smarowalam sie raz na 3 dni i w sumie wszyscy pojecaja zaczynac od 2x w tygodniu ale nie dziennie! nie musisz przerywac kuracji, tylko daj skorze sie przyzwyczaic, poprawiac sie powinno po jakis 3 tygodniach czy cos kolo tego, do tego czasu tylko przyzwyczajasz skore, wiec nie ma wiekszego znaczenia (chyba) jak czesto to stosujesz narazie
__________________
moja rozprawa liczy całe... 0 stron |
2008-01-04, 19:52 | #2487 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Zuziku dziękuję za odpowiedź, wychodzi na to że przeholowałam na początku? w takim razie przystopuję i dam gębusi odetchnąć, no i z tego co piszesz niepotrzebnie marnotrawię krem... czy Ty też stosowałaś locacid czy inny specyfik? cały czas potrzebuję porady w kwestii pielęgnacji, proszę dobre dusze, ulitujcie się bo nie wiem czy można to łączyć z każdym pielęgnacyjnym kosmetykiem (krem, żel do mycia, filtr, itp), w ogóle nic nie wiem, cholera...
a oczyska nadal nie w formie
__________________
jeśli jesteś w znakomitym nastroju, zawiadom o tym swoją twarz |
2008-01-05, 07:49 | #2488 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja stosowałam locacid. Na początku 2 razy w tygodniu pozniej co drugi dzień po ok. 2,3 tygodniach zaczęłam stosowac codziennie robiąc sobie raz w tygodniu dzień wolnego.
Retinoidy stosujemy tylko na noc. Rano filtr jeśli chcesz się malować to Avene lub Klorane popatrz w KWC http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=155. Zelu używaj jakiegos łagodnego najlepiej bez sls i jakiegoś prostego kremu w noce bez locacidu(ewentualnie pod filtr rano) przejrzyj te wątki http://www.wizaz.pl/forum/showthread...metyki+bez+sls http://www.wizaz.pl/forum/showthread...metyki+bez+sls http://www.wizaz.pl/forum/showthread...metyki+bez+sls |
2008-01-05, 15:27 | #2489 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
dzięki nefretam chyba jutro zaprzęgnę siostrę jak do mnie wpadnie do użyczenia mi swoich patrzałek, może poprzegląda dla mnie te linki
__________________
jeśli jesteś w znakomitym nastroju, zawiadom o tym swoją twarz |
2008-01-06, 11:25 | #2490 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
I jeszcze jedno - nie przejmuj sie kurzymi łapami - to sytuacja przejściowa podczas sotsowania retinoidów. Najpierw sie pogorszy potem bedzi lepiej. I duuuuużo nawilżania!
ja jade na zokacu 0,05 juz 3 miesiąc, 2x w tygodniu, ale nadal łuszce się jak cholera. dziewczyny które maja porównianie różnych maści retinowych - czy niektóre z nich słabiej złuszczają? Własnie kończe tybke Zorac i jesli np retin A czy ten Locacid tak strasznie nie złuszczaja to chetni8e bym przeskoczyła. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.