nowy podkład Revlon ColorStay z technologią Soft Flex

[Somayeh]

Dzięki, poszukam. Mam taki rozjaśniacz do włosów twarzy Sally Hansen, ale na razie leży na półce, bo boję sie go użyć ))))) i zastanawiam się kiedy upłynie jego data ważności, bo na opakowaniu nic na ten temat nie ma - może któraś z Was wie. Na podanych przez Was stronkach nic nie znalazłam, a i z samodzielnych poszukiwań wyszły nici.
Natomiast jeśli chodzi o podkład Revlon, to przytrafiło mi się coś ciekawego. Kupiłam go i byłam bardzo niezadowolona, ponieważ strasznie kiepsko się wchłaniał, nie chciał się stapiać ze skórą, zostawiał smugi, podkreślał rozszerzone pory na policzkach i nosie, a do tego oblepiał te maciupkie włoski na twarzy - byłam załamana, tym bardziej że tani nie był. Rozprowadzałam go tak jak sobie życzy producent, czyli palcami. W sumie byłam wściekła, bo tyle dobrego o nim czytałam, poza tym poleciła mi go koleżanka o koszmarnej cerze, z którą ten podkład zdziałał cuda. A tu taki klops.
A dzisiaj przypadkiem napatoczyła mi się lateksowa gąbeczka i pomyślałam, ze zobaczę czy inaczej się będzie zachowywał, kiedy go nałożę przy jej pomocy - i niespodzianka! Właśnie mam go na sobie i jest po prostu super! Cera jak ze zdjęcia w kolorowej gazetce, lepiej się nie da. Zamaskował, co trzeba i w ogóle nie widać, że mam jakiś podkład na twarzy, wygląda tak, jakbym miała idealną (!) cerę. Jedyna wada jest to, że jednak trochę tego podkładu wsiąka w tą gąbeczkę i szybciej mi się zużyje, no ale bez gąbeczki bym go w ogóle nie używała.

[SiSleyS]

ja nakładam podkłady tylko gąbeczką i te droższe (których trochę bardziej szkoda) i te tańsze bo szybkość i efekt jest lepszy niż nakładanie palcami- czasem tak też nakładam podkład ale wolę gąbeczkę- na wewnętrzą stronę dłoni wylewam troszkę podkładu, z niej nakładam gąbką na twarz i jest super

Colorstay także w ten sposób daję na twarz, dzięki temu makijaż (mimo dość ciężkiego podkładu) wyglądał naturalnie.
taki offtop

[legia]

agabil1
przecierz napisalam ze moj podklad byl jakis nie taki jak zapewne twoj oryginalny, wiec nie bije rekordow zuzywania tylko potrzebowalam go tyle zuzywac bo byl wodnisty i nie kryjacy.
w szkole uczyli mnie kladzenia podkladu na bazie ziolowej nie na kremach. wiem ze powinno sie klasc pod podklad cos, ale nic do swojej cery nie umiem dobrac...

smileofangel co do podkladu kupilam go za 59,90wiec myslalam ze nie jest to cena promocyjna, poniewaz nie orietowalam sie w cennikach sklepowych


agnieska jak to odwodnie?

sisleys moze nawilzajaco matujacy?? jak myslisz?

[agnieska]

Będzie się coraz bardziej przetłuszczać, a jednocześnie będzie ściągnięta, łuszcząca się. Spójrz tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=183599

[legia]

hmmmm... rozumiem...

dziekuje ci bardzo

[smileofangel]

ja kiedys tez nakladalam podklad gabeczka i sporo go marnowalam teraz nakladam palcami lub pedzlem z sephory-pedzel jest swietny na wizazystce jest watek o nim bardzo dobrze rozprowadza podklad i bardzo duzo go zaoszczedza

[legia]

no wlasnie bo w gabke wsiaka,
pedzel... musze sprobowac..

[aguska 256]

marze o tym poidkladzie ale... drogi jest na allegro sie boje zamawiac ale widze ze warto koro tyle pozytywow na temat tego kosmeyku jest

[legia]

ja zmowilam na allegro i przesledz sobie ten watek
istna padaka, moze nie kazdy sprzedawca jest takim oszustem ale teraz juz sama sie nauczylam na bledzie

sprzedawca ma suuper negatywa

[agabil1]

Napisane przez legia

agabil1
przecierz napisalam ze moj podklad byl jakis nie taki jak zapewne twoj oryginalny, wiec nie bije rekordow zuzywania tylko potrzebowalam go tyle zuzywac bo byl wodnisty i nie kryjacy.
w szkole uczyli mnie kladzenia podkladu na bazie ziolowej nie na kremach. wiem ze powinno sie klasc pod podklad cos, ale nic do swojej cery nie umiem dobrac...

hmmm czemu zwracasz się do mnie?

[legia]

sorcia

to nie do ciebie

do pomadki, juz poprawiam

POMADKA
przecierz napisalam ze moj podklad byl jakis nie taki jak zapewne twoj oryginalny, wiec nie bije rekordow zuzywania tylko potrzebowalam go tyle zuzywac bo byl wodnisty i nie kryjacy.
w szkole uczyli mnie kladzenia podkladu na bazie ziolowej nie na kremach. wiem ze powinno sie klasc pod podklad cos, ale nic do swojej cery nie umiem dobrac...

[agabil1]

proszę, nie pisz postu pod postem, ok?

[legia]

ok to jak mam cytowac dwa posty w jednym?

[Pomadka]

Napisane przez legia

sorcia

to nie do ciebie

do pomadki, juz poprawiam

POMADKA
przecierz napisalam ze moj podklad byl jakis nie taki jak zapewne twoj oryginalny, wiec nie bije rekordow zuzywania tylko potrzebowalam go tyle zuzywac bo byl wodnisty i nie kryjacy.
w szkole uczyli mnie kladzenia podkladu na bazie ziolowej nie na kremach. wiem ze powinno sie klasc pod podklad cos, ale nic do swojej cery nie umiem dobrac...

rozumiem, czytałam cały wątek.

[legia]

[agabil1]

Napisane przez legia

ok to jak mam cytowac dwa posty w jednym?

jest opcja wielocytuj klikasz w ten znaczek '' i przy ostatniej wypowiedzi którą cytujesz w słowo CYTUJ i ...voila

[sylwia-zuza]

czyli jakiego sprzedawce mozecie polecic/odradzic? i jeszcze jedno pytanko zawsze uzywam najjasniejszych podkladow - a w revlonie najjasniejszy wyglad jak bialy.....czy taki jest w rzeczywistosci?

[timiri]

Hm... tak mnie zastanowilo...

kupowałam podkład (revlon oczywiscie) na allegro. Konsystencja niby ok, ale... tego sie nalozyc w ogole nie da:|. Po prostu "odkleja sie" od twarzy, jest niesamowicie widoczny. Nie wspomne o kryciu, ktorego praktycznie w ogole nie zauwazylam (mam cere sredniotradzikowa -zwykly pure make-up M. kryl lepiej..). Tak mnie zastanawia... po czym poznac, czy podklas jest oryginalny? jest to mozliwe?

[agnieska]

Napisane przez timiri

Hm... tak mnie zastanowilo...

kupowałam podkład (revlon oczywiscie) na allegro. Konsystencja niby ok, ale... tego sie nalozyc w ogole nie da:|. Po prostu "odkleja sie" od twarzy, jest niesamowicie widoczny. Nie wspomne o kryciu, ktorego praktycznie w ogole nie zauwazylam (mam cere sredniotradzikowa -zwykly pure make-up M. kryl lepiej..). Tak mnie zastanawia... po czym poznac, czy podklas jest oryginalny? jest to mozliwe?

Jeśli masz porównanie do oryginału ze sklepu - myślę że rozpoznasz inaczej może być trudno, podkład zamiast pompki ma dziurę przez którą łatwo wlać cokolwiek innego.

[legia]

dokladnie, ja przeszlam sie ze swoim do sklepu i porownalam z testerem, i zupelnie przypominal cos innego....

[czekoladka21]

ja kupiłam w sklepie i nie ma on zadnej pompki....

[agnieska]

Napisane przez czekoladka21

ja kupiłam w sklepie i nie ma on zadnej pompki....

Czytaj proszę ze zrozumieniem - napisałam, że nie ma pompki dlatego bardzo łatwo wlać do środka coś innego i sprzedać na Allegro.

[poziomka21]

Ja również zastanawiam się nad kupnem revlona. W drogerii kobiety mi go zachwalają, ze nie tworzy maski, że świetnie matuje, że się wżera w skórę i nie ma potrzeby poprawiania go w ciągu dnia. Mimo to do końca mnie nei rpzekonały, bo na mojej buzi każdy podkład po 2-3 godzinach wyglądał jak świecące się psu jaj**. Mam bardzo błyszczącą się skórę, po 2-3 godzinach jest tak błyszcząca i świecąca, że muszę wykrozystywać husteczki higieniczne by usunąć nadmiar sebum. Nie wiem, czy mimo to revlon będzie idealny do mojej skóry czy mimo wywalenia 66 zł (tyle u mnie kosztuje) nadal sie bede blyszczec, swiecic, lsnic na twarzy a to powoduje, ze człowiek nie czuje się komfortowo. Mogłybyście mi coś poelcić? Warto zastosować revlona?

[Marta_]

jak dla mnie nie tworzy on maski, malo go nakladam i jest niewidoczny, ladnie sie stapia, ujednolica i matuje, ale jak u mnie to rzadko przetrzyma bez poprawki...

[Angi74]

Napisane przez poziomka21

Ja również zastanawiam się nad kupnem revlona. W drogerii kobiety mi go zachwalają, ze nie tworzy maski, że świetnie matuje, że się wżera w skórę i nie ma potrzeby poprawiania go w ciągu dnia. Mimo to do końca mnie nei rpzekonały, bo na mojej buzi każdy podkład po 2-3 godzinach wyglądał jak świecące się psu jaj**. Mam bardzo błyszczącą się skórę, po 2-3 godzinach jest tak błyszcząca i świecąca, że muszę wykrozystywać husteczki higieniczne by usunąć nadmiar sebum. Nie wiem, czy mimo to revlon będzie idealny do mojej skóry czy mimo wywalenia 66 zł (tyle u mnie kosztuje) nadal sie bede blyszczec, swiecic, lsnic na twarzy a to powoduje, ze człowiek nie czuje się komfortowo. Mogłybyście mi coś poelcić? Warto zastosować revlona?

W moim przypadku nie matuje.

[czekoladka21]

na mnie rowniez podklady sie blyszca mam cere mieszana teraz bardziej odwodniona dlatego stosuje kremy nawilzajace pod podklad, potem troche sypkiego creme puffa i jest ok!

[smileofangel]

wymieniłam na max factor LP i zaluje moglam sie wysilic i poszukac lepszego odcienia z revlona... mam nauczke

[pakosta]

A ja mam pytanie, wersja do skóry suchej występuje tylko w podkłądzie z Soft Flex prawda? W Natural i innych jej nie ma?

[Angi74]

Napisane przez smileofangel

wymieniłam na max factor LP i zaluje moglam sie wysilic i poszukac lepszego odcienia z revlona... mam nauczke

Na jaki odcień Max Factor LP,wymienilaś Revlona?

[malutka86]

Napisane przez poziomka21

Ja również zastanawiam się nad kupnem revlona. W drogerii kobiety mi go zachwalają, ze nie tworzy maski, że świetnie matuje, że się wżera w skórę i nie ma potrzeby poprawiania go w ciągu dnia. Mimo to do końca mnie nei rpzekonały, bo na mojej buzi każdy podkład po 2-3 godzinach wyglądał jak świecące się psu jaj**. Mam bardzo błyszczącą się skórę, po 2-3 godzinach jest tak błyszcząca i świecąca, że muszę wykrozystywać husteczki higieniczne by usunąć nadmiar sebum. Nie wiem, czy mimo to revlon będzie idealny do mojej skóry czy mimo wywalenia 66 zł (tyle u mnie kosztuje) nadal sie bede blyszczec, swiecic, lsnic na twarzy a to powoduje, ze człowiek nie czuje się komfortowo. Mogłybyście mi coś poelcić? Warto zastosować revlona?

do matowanie jak zawsze polecam skrobie (+ puder sypki), nanoszone pędzlem aby nie tworzyć białych plam, moja raczej tłusta skóra jest matowa na bardzo bardzo długo.