Patenty na bycie NAJ - cz. II

[rysienka]

Napisane przez Ag4

marta dziękuję za odpowiedź Ja mam korektor zielony z EDM,
po,yślę nad innym kolorkiem jeszcze


rysienko napewno będziesz zadowolona. Pierwsze mycie może być nieco bolesne ale poóźniej się przyzwyczaisz. Ja teraz jak się nie umyję syrenką to czuję sie brudna. Myję się oczywiście tą delikatniejszą stroną, uda masuję mocniejszą.

przetestuję i będę czekała na efekty.

[winyl]

Ja ten olejek nakładałam punktowo, bez żadnego rozcieńczania .

[Ag4]

winyl dzięki
Kupię i będę używać
choć właściwie teraz jako takich krost nie mam,
tylko ślady po nich i rozszerzone pory :/
no i zaskórniki ale generalnie nie jhest źle,
najgorsze już chyba za mną




wracam dziś do nafty kosmetycznej, mam nadzieję, że dotarła już do mojej apteki doz

[kasia9513]

Napisane przez Trawa_cytrynowa

Cóż co za bluźnierstwa! Sama go używam od ładnych paru lat i cały czas jest w ofercie

jest dostępny ?!
można dostać go w zwykłych drogeriach typu Rossman czy Natura? kurczę a ja myślałam że go wycofali na dobre

[dragon_she]

Napisane przez Ag4

dziewczyny, rozrabiacie ten olejek? czy tak z butelki na skórę bezpośrednio aplikujecie?

olejek herbaciany mozna stosowac bez rozcienczenia wiec tak go stosuje, jest to wyjatek, razem z olejkiem lawendowym, reszte trzbe rozcienczac

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez Trawa_cytrynowa

Też tak robię, ale tak spektakularnego efektu jak przy użyciu zalotki nie osiągnie się. A propos zalotki: wszyscy mówią, że niszczy rzęsy- osłabia a później wypadają bla, bla, bla. Od chyba 6 czy 7 lat używam CODZIENNIE zalotki i rzęsy mam długie i mocne. Wystarczy, że robi się to ostrożnie, na niepomalowane rzęsy



Niestety u mnie odpada ostatnio mam bardzo wrażliwą skórę i jeśli użyję twardszej strony zwykłej gąbki, to przez następne 2 godziny całe ciało mnie swędzi




Cóż co za bluźnierstwa! Sama go używam od ładnych paru lat i cały czas jest w ofercie

- no ja sie wlasnie boje zalotki, mam wrazenie ze mi polamie rzesy

- mnie swedzi skora jak myje sie miekka gabka lub myjka

- hmm nie wiem czemu nigdzie go nie moglam znalezc haha

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez Ag4

winyl dzięki
Kupię i będę używać
choć właściwie teraz jako takich krost nie mam,
tylko ślady po nich i rozszerzone pory :/
no i zaskórniki ale generalnie nie jhest źle,
najgorsze już chyba za mną

)

nie wiem czy pomoze na rozszerzone pory i zaskorniki;... ja stosuje TYLKO na pryszcze, nie chce przyzwyczaic skory do dzialania olejku, poza tym kiedys czytalam artykul (podobno naukowy) ze zbyt czeste stosowanie olejku moze prowadzic do odwrotnego skutku... jak ktos bedzie zainteresowany tematem to moge poszukac artykulu

[Charlotte95]

Ja jestem zainteresowana

Jakieś patenty na przeziębienie? :/

[rysienka]

Napisane przez Charlotte95

Ja jestem zainteresowana

Jakieś patenty na przeziębienie? :/

duuużo wit C, gripex max plus gorąca herbata z sokiem z malin i hop do łóżka. jeśli to nic poważniejszego jutro będzie ok.

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez kasia9513

jest dostępny ?!
można dostać go w zwykłych drogeriach typu Rossman czy Natura? kurczę a ja myślałam że go wycofali na dobre

a można swój ostatni kupowałam w Rossmannie w zeszłym roku. Pamiętam, że jak zbliżałam się do wykończenia poprzedniego i będąc w Rossmannie chciałam kupić na zapas to nie było, ale przybył przy kolejnej dostawie po paru tygodniach Bardzo lubię ten korektor. Bardzo dobrze kryje i jaśniejszy odcień idealnie mi pasuje. Jeżeli go wycofają to póki co nie widzę dla siebie alternatywy, będzie ciężko

[marta6704]

Napisane przez Ag4

marta dziękuję za odpowiedź Ja mam korektor zielony z EDM,
po,yślę nad innym kolorkiem jeszcze

Mintem jeszcze nie umiem się dobrze posługiwać, chyba kladę za cienką warstwę
Ale pod cienie polecam multitasking, u mnie najlepiej kryje ( a mam sporo korektorów z EDM) i do tego rozświetlam jeszcze Aussie i moje oczy wydają się takie wypoczęte.

[dragon_she]

Napisane przez Charlotte95

Ja jestem zainteresowana

Jakieś patenty na przeziębienie? :/

kurde nie moge znalezc, sorry jak kiedys szukalam to zlalazlam to na 1 stronie google ale widocznie sie to pozmienialo znalazlam za to o tym olejku bardzo dobre rzeczy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...jek+herbaciany

[Charlotte95]

Ok, nie szkodzi

[201804100943]

Napisane przez rysienka

duuużo wit C, gripex max plus gorąca herbata z sokiem z malin i hop do łóżka. jeśli to nic poważniejszego jutro będzie ok.

gripexu nie polecam przy żadnej grypie. Te tabletki zwalczają objawy a nie chorobę (potem wiele osób narzeka że nie może się wyleczyć). Ja odkąd zażywam Polopiryne S lub Aspirynę nie mam problemów i nie narzekam (jak kiedys) że choroba mnie trzyma

A przy pierwszych oznakach przeziębienia zażywam Aspirin Protect (co prawda jest napisane że polecany jest w chorobach serca itp, ale zawiera kwas acetylosalicylowy w stężeniu 100mg, gdzie zwykła aspiryna 500mg)

[Ag4]

Napisane przez dragon_she

nie wiem czy pomoze na rozszerzone pory i zaskorniki;... ja stosuje TYLKO na pryszcze, nie chce przyzwyczaic skory do dzialania olejku, poza tym kiedys czytalam artykul (podobno naukowy) ze zbyt czeste stosowanie olejku moze prowadzic do odwrotnego skutku... jak ktos bedzie zainteresowany tematem to moge poszukac artykulu

Nie zamierzam go stosować na zaskórniiki itp, tylko na krostki,
chodziło mi o to, że aktualnie takowych nie mam, no ale naopewno się przyda

Napisane przez marta6704

Mintem jeszcze nie umiem się dobrze posługiwać, chyba kladę za cienką warstwę
Ale pod cienie polecam multitasking, u mnie najlepiej kryje ( a mam sporo korektorów z EDM) i do tego rozświetlam jeszcze Aussie i moje oczy wydają się takie wypoczęte.

Ja też tak średnio radze sobie z mintem
spróbuję multitasking, dzięki za rady

[aklina]

Napisane przez Charlotte95

Ja jestem zainteresowana

Jakieś patenty na przeziębienie? :/

Ja zawsze przez pierwszą dobę zostawiam organizm samemu sobie, bo czesto sobie radzi sam(nie stosuję tabletek, ale ciemny miód, herbatkę malinowa, a na noc napar z lipy albo czarnego bzu; ew jeszcze Immunit, ktory sobie chwale albo Oscillococcinum w gorszych przypadkach).

[dragon_she]

ja nie moge pozwolic sobie na przeziebienie (praca) no i generalnie nienawidze wrecz byc przykuta do lozka albo zostac w domu i nic nie robic, wiec przeziebienie zwalczam od kiedy poczuje, ze cos sie dzieje. najpierw idzie garsc rutinoscorbinow, na noc musujace witaminki i paracetamol. jesli rano jest lepiej dalej rutinoscorbin, witaminy, paracetamol. jesli gorzej - dolaczam jakis musujacy lek na przeziebienie. nie chce krakac, bo przedwiosnie za oknem, ale nigdy prawie nie bierze mnie przeziebienie gdy stosuje taka kombinacje. nawet kiedy wiosna zlapala mnie burza z ulewa i zimnym wiatrem, bieglam kilometr w przemoknietych co do milimetra ciuchach bardzo lekkich, wiosennych i po dobiegnieciu do pracy 30min szczekalam z zimna

[rysienka]

Napisane przez aanneett

gripexu nie polecam przy żadnej grypie. Te tabletki zwalczają objawy a nie chorobę (potem wiele osób narzeka że nie może się wyleczyć). Ja odkąd zażywam Polopiryne S lub Aspirynę nie mam problemów i nie narzekam (jak kiedys) że choroba mnie trzyma

A przy pierwszych oznakach przeziębienia zażywam Aspirin Protect (co prawda jest napisane że polecany jest w chorobach serca itp, ale zawiera kwas acetylosalicylowy w stężeniu 100mg, gdzie zwykła aspiryna 500mg)

na grypę nie, ale przeziębienie tak. przynajmniej w moim przypadku zawsze się sprawdza.

[dragon_she]

Napisane przez aanneett

gripexu nie polecam przy żadnej grypie. Te tabletki zwalczają objawy a nie chorobę (potem wiele osób narzeka że nie może się wyleczyć). Ja odkąd zażywam Polopiryne S lub Aspirynę nie mam problemów i nie narzekam (jak kiedys) że choroba mnie trzyma

A przy pierwszych oznakach przeziębienia zażywam Aspirin Protect (co prawda jest napisane że polecany jest w chorobach serca itp, ale zawiera kwas acetylosalicylowy w stężeniu 100mg, gdzie zwykła aspiryna 500mg)

grypa i przeziebienie to dwie rozne rzeczy, za grype odpowiedzialny jest wirus, a przeziebienie to zwykle oslabienie organizmu przez zimno.... przeziebienia sie nie leczy tylko wlasnie zwalcza objawy, na grype potrzebny jest antybiotyk

[winyl]

Niekoniecznie antybiotyk . Ja nigdy antybiotyku nie brałam :P.

[coldold]

Napisane przez dragon_she

grypa i przeziebienie to dwie rozne rzeczy, za grype odpowiedzialny jest wirus, a przeziebienie to zwykle oslabienie organizmu przez zimno.... przeziebienia sie nie leczy tylko wlasnie zwalcza objawy, na grype potrzebny jest antybiotyk

Proszę Cię, nie wprowadzaj ludzi w poważny błąd. Skoro jak sama mówisz za grypę odpowiedzialny jest wirus, to antybiotyk nie pomoże, bo on leczy bakteryjne zakażenia.

[201804100943]

Napisane przez dragon_she

grypa i przeziebienie to dwie rozne rzeczy, za grype odpowiedzialny jest wirus, a przeziebienie to zwykle oslabienie organizmu przez zimno.... przeziebienia sie nie leczy tylko wlasnie zwalcza objawy, na grype potrzebny jest antybiotyk

"Przeziębienie, czyli wywołane wirusami zapalenie górnych dróg oddechowych, powoduje ból gardła, bóle mięśnii stawów, później także katar i czasem stan podgorączkowy (...)"
źródło: http://www.pfm.pl/u235/navi/199212

najczęsciej przeziębienie przeradza się w grypę (choć nie zawsze)

[Haylee]

Na grypę potrzebny antybiotyk... dobre sobie Gdyby każdy człowiek brał za każdym razem antybiotyk gdy ma objawy grypy, to po pierwsze mógłby sobie zniszczyć własną odporność, a poza tym, nie ma tylu antybiotyków... antybiotyk powinien być ostatecznością! A nie tak jak jest teraz, co np. dziecko w wieku 12 lat kaszle i już antybiotyk... to przecież nie poważne :/

[Dronf]

I grypa i przeziębienie są wirusowe. Wywoływane są przez różne wirusy ale może się zdarzyć, że kogoś dopadnie wirus grypy ale organizm będzie się dobrze bronić i objawy nie będą poważniejsze od przeziębienia. Może też być odwrotnie, przy zarażeniu wirusem który zwykle wywołuje tylko przeziębienie objawy mogą być jak przy paskudnej grypie, jeśli organizm jest bardzo osłabiony.
Przy bardzo poważnych przypadkach grypy podaje się antybiotyk, żeby zapobiec powikłaniom pogrypowym (np zapaleniu płuc) które już często są bakteryjne i zwykle bardzo poważne.
A leki na przeziębienie i grypę? Jak kto woli, czasem trzeba zbić te objawy, nie ma innego wyjścia, ale ja jak mam czas i mogę posiedzieć w domu to piję mocną herbatę owocową z cyrtyną, albo piję jakiś rosołek z czosnkiem (duuużo czosnku) ubieram się jak na sybir i wskakuję pod kołdrę. Od 3 lat nie brałam antybiotyku i jakoś zawsze udało mi się wyleczyć .

[uparta Marti]

Napisane przez aanneett

gripexu nie polecam przy żadnej grypie.

ogólnie jest przereklamowany.

ja, jeśli juz czuję ze idzie przeziębienie łykam garstkę rutinoscorbinu, kąpiel we wrzątku, gorąca herbata, piżamka z długim rękawem i pod koc
a jeśli na drugi dzien jednak mnie rozłoży pije fervex w saszetkach-moim zdaniem nie ma nic lepszego i szybszego na pozbycie się przeziębienia/grypy

[Charlotte95]

Antybiotyki to oczywiście ostateczność, nic tak nie wyniszcza organizmu. Gdy miałam 6 lat leżałam w szpitalu na zapalenie oskrzeli i chlamydie - podawano mi jeden antybiotyk po drugim, bo nie działały, dopiero w ostateczności poszła doxycyklina - i obym więcej się nie musiała tym świństwem faszerować.

[elianka]

Napisane przez Charlotte95

Ja jestem zainteresowana

Jakieś patenty na przeziębienie? :/

ja mam patent skuteczny jak coś mnie "bierze" to biorę gorący prysznic , wskakuje pod kołdrę i piję herbatkę z "prądem" przed snem. Zawsze działa.

Antybiotyków nie biorę ideologicznie. Tylko na zapalenie zatok , które mnie dopada czasem latem od klimatyzacji

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez elianka

ja mam patent skuteczny jak coś mnie "bierze" to biorę gorący prysznic , wskakuje pod kołdrę i piję herbatkę z "prądem" przed snem. Zawsze działa.

Antybiotyków nie biorę ideologicznie. Tylko na zapalenie zatok , które mnie dopada czasem latem od klimatyzacji

Na mnie działa taka kuracja:
na noc: 5 x rutinoscorbin, polopiryna
tuż przed pójściem spać (już po prysznicu, w ciepłej piżamie): wiadro+gorąca woda (dolewana na bieżąco z czajnika przez TŻa)+ zwykła sól. Przez jakieś 15-20 minut moczymy w wodzie nogi a potem ciepłe skarpety i pod kołdrę. Włala Przez noc nieźle się napocimy, ale o to chodzi.
Zdrówka życzę



Aha! I dużo herbaty z miodem i cytryną - przy przeziębieniu im więcej tym lepiej

[ania z wzgórza marzeń]

a ja zle znoszę większość leków ( zarówno antybiotyki jak i wszystkie medykamnety od przeziebien) - w moim wypadku ich zazywanie to juz ostatecznosc

kuracja którą polecam to mikstura (miód naturalny, sok z cytryny, wódeczka lub nawet spirytus) wszystko w odpowiednich równych proporcjach i z umiarem jak na mnie dziala cudownie. Jak tylko cos mnie bierze zazywam wieczorkiem i szybko przechodzi. Osobiscie polecam

A moj kumpel leczyl się drinkami dla mnie to hardkor ale skoro mu pomagało

[dragon_she]

Napisane przez Haylee

Na grypę potrzebny antybiotyk... dobre sobie Gdyby każdy człowiek brał za każdym razem antybiotyk gdy ma objawy grypy, to po pierwsze mógłby sobie zniszczyć własną odporność, a poza tym, nie ma tylu antybiotyków... antybiotyk powinien być ostatecznością! A nie tak jak jest teraz, co np. dziecko w wieku 12 lat kaszle i już antybiotyk... to przecież nie poważne :/

sam kaszel to nie grypa

[emememsik]

Napisane przez dragon_she

sam kaszel to nie grypa

Naprawdę?

[Ag4]

Wykrakałam, że nie mam na co kłaść olejku herbacianego i mam dzxis sie zaopatrze


Co do przeziębienia to ja biorę 3-4 cerutiny i na noc eferalgan albo aspirn c.